NIedokończony dach - leje, rwać wełnę???

[alerion1]

Mam poważny problem i potrzebuję rady.

 

Mój wykonawca wziął podwykonawcę do dachu. Sama buowa idzie rewelacyjnie ale z dachem są problemy. Miał być skończony do końca 2011 roku.

Już kończyli obróbkę koszy dachu kiedy namówili mnie na rozpoczęcie ocieplania wełną. I okazało się, że zabrakło dachówki i trzeba ją sprowadzać z Austrii.

Dach jest niedokończony i cieknie mi przez folię paroprzepuszczalną... Nie wiem czy tak może wogóle być??? Ze przez tą folię przcieka i lejesię po krokwiach???

Wełna trochę zamokła przy nich...

 

Mam ją kazać zdejmować??? CZy poczekać az dach skończą i dokończyć ocieplanie?

 

Dodatkowo okna dachowe są brzydko obrobione dachówkami - odstają, a sama dachówa położona krzywo...

 

W sobote wkleję zdjęcia

 

Co radzicie?

[tomek4]

Czytając fachowców tutaj wynika, że to krycie wstępne, czyli w Twoim przypadku folia musi być szczelna.

Położenie dachówki wiele nie zmieni, bo co z podwiewanym śniegiem czy lodem, który wniknie na folie i się później roztopi ?