Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciepły kominek + masa akumulacyjna - kilka rozwiązań rozsądnych cenowo.


Karlsen

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 120
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najtaniej byłoby palić wieczorem lampę naftową :)

Jednak w Europie i Ameryce inwestują obecnie w kilku tonowe piece, jako dodatek do ogrzewania podstawowego, a tam 1tona dochodzi do 20 000 zł.

Dziś na Allegro pod: cegła szamotowa jest oferta w świetokrzyskiem i zdjęcie pokazuje różniste cegły szamotowe nieużywane leżące na placu. Chce 1.20 zł za sztukę bez wzgledu na format cegły. Bez transportu wyjdzie pewnie średnio 200 zł/1 tona. Prywieżć więc 10 ton na trzech i wyjdzie tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam uszestników forum,

nawiązując do wątku Karlsen'a (problem ze znalezieniem komunikatywnego wykonawcy kominka akumulacyjnego w okolicy Białegostoku), po zapoznaniu się z forami (proszę o nieprzekierowywanie) i materiałami producentów proszę o pomoc w usystematyzowaniu informacji (mam nadzieję, że ELITA forum nie potraktuje tego jak zdrady rąbka tajemnicy zawodowej, a raczej oręże w dyskusji z wykonawcami typu "ja tak robię", "nie da się", "a po co?")

ogólnie jestem w fazie projektu więc cenne sugestie mogę wprowadzić w życie w myśl, objawionej w necie, maksymy " zanim zbudujesz dom pomyśl jak go ogrzejesz"

1) czy posadowienie kominka z masami akumulacyjnymi na płycie fundamentowej (zbrojonej o grubości ok 250mm) wymaga dozbrojenia pola pod kominkiem, wykonamia poduszki z przerwaniem warstwy izolacyjnej, czy może nie wymaga zmian?

2) jaki byłby optymalny wkład kominkowy (na co zwrócić uwagę)

3) czy ma sens połączenie krążków akumulacyjnych nad czopuchem (ich cena jest konkurencyjna do kształtek porównując masę) + kanał z kształtek systemowych (czy jest dla kształtek alterenatywa typu: tańsze komponenty + więcej rodocizny)

4) czy można/warto/sprawdza się/ ktoś wykonał lub ma/ kominek kumulacyjny umieszczony centralnie na parterze (większość pomieszczeń ma fragment obudowy w swojej kubaturze + grawitacyjna dystrybucja powietrza na piętro - jakich to wymaga rozwiązań wykonawczych

ad.1 - masa kominka (pieca) będzie duża 2-3 tony lub więcej, płyta fundamentowa powinna to przyjąć. Dla pewności możesz skonsultować to z konstruktorem/projektantem domu.

ad2. - Najpierw należy ustalić dobowe zapotrzebowanie na ciepło, następnie obliczyć jednorazowy załadunek drewna i na tej podstawie można dobrać palenisko. Ważne żeby było szczelne i spalało drewno z maksymalnie wysoką temperaturą, czyli 600-1000st.C

ad.3 kanały są znacznie bardziej wydajniejsze niż krążki ustawione na wkładzie. Wydaje mi się, że najtańszą formą akumulacji będzie "ustrojstwo", które w zeszłym roku "sklecił" ;):p Eniu czyt. "Taki sobie piecyk". Musisz tylko znaleźć zduna z niską stawką za roboczogodzinę.

ad.4 jak najbardziej można, da się i znakomicie się to sprawdza. Montując kratki z przymykanymi żaluzjami możesz regulować system. Jak chcesz to dmuchasz rozgrzanym powietrzem, jak nie to zamykasz konwekcję i to powoli uwalniasz ciepło przez promieniowanie bryły pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wpisz w najbardziej popularną "wyszukiwajkę" hasło "zdun Białystok". A może na "naszej klasie" można znaleźć rocznikami absolwentów szkół zduńskich?

podzielę się namiarami na wykonawców (?) kominków, którzy wywarli na mnie pozytywne wrażenie."

 

i właśnie z powyższych powodów (po przeglądnięciu wielu forów-sporów, stron własnych szanownej Elity, ...) potrzebuję informacji, żeby wrażenia (co do kompetencji lub nie) rozwiać w rozmowie z wykonawcami i ewentualnie powiedzieć takiemu, że jest wiele innych pięknych zawodów jak: murarz, tynkarz, akrobata i nie każdy musi być zdunem/kominkarzem

a ponieważ sam wiele budów widziałem od środka i do końca życia bym sobie nie wybaczył "żaby do połkniecia" w domu muszę dołożyć do wcześniejszych tematów

 

ZAŁADAM, ŻE ZNAM ALTERNATYWNE SPOSOBY OGRZEWANIE,DOM JEST OCIEPLONY NA POZIOMIE PASYWNEGO, UPARŁEM SIĘ NA KOMINEK AKUMULACYJNY (NP. MAM KAPRYS ŻYCIA BEZ PRĄDU, POMPEK, WENTYLATORÓW,...), LUBIĘ WIEDZIEĆ JAK COŚ POWINNO BYĆ ZROBIONE CO NIE OZNACZA, ŻE SAM TO MUSZĘ ZROBIĆ

 

- jaka jest zależność pomiędzy zapotrzebowaniem domu na ciepło, a mocą kominka i masą kumulacyjną (ponieważ zakładam, że nie jest to forum gospodyń domowych, a techników, inżynierów lub tzw. "manualnych" podawanie odpowiedzi o wartości 2t z dokładnością 1t to nie jest nawet błąd gruby tylko wynik do odrzucenia, czyba że mówimy o cenie dolara pod koniec 2013r)

- czy przewymiarowana masa kumulacyjna może być "niedogrzana"-mieć zbyt niską temperaturę by efektywnie

promieniować, czy można taką masę przegrzać (do uszkodzenia)

- pytanie laika: czy kanały poziome powinny być krótsze od pionowych aby utrzymać taki sam ciąg

- co z czyszczeniem kanału o kształcie nieliniowym, czy i jak często powinno się to robić

- powietrze z zewnątrz czy z pomieszczenia

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje margod za odpowiedź

jest powód by się przestać powtarzać

 

1)ok, płytę wytrzymałościwo obliczy konstruktor, ale co z posadowieniem komina i kominka/pieca - na płycie czy poduszce od gruntu przez warstwę izolacyjną - chodzi o warunki temperaturowe (o ile wiem przy tradycyjnej wylewce (50-70mm) pod kominkiem nie daje się styropianu

2) będę kapryśny - jakie są te zależności

3)powiem tak, skłonny jestem ponieść większe koszty w przekonaniu o wyższej sprawności i chcę zwalczać nieuzasadnione koszty jeżeli jest mozliwość rozwiązań alternatywnych równie sprawnych - np. tu uderzę w stół i liczę na odzew p.Piotra Batury na którego stronie widziałem poziome kanały prawdopodobnie z cegły szamotowej, a przejścia i "zawinięcia" tych kanałów z kształtek systemowych

4)tu spotkałem się z sygnalizowaniem problemu bardzo wysokiej temperatury w komorze kominka (zapewne 200 - 500C, ktoś zapewne mierzył i monitorował?) zbyt wysokiej do dystrybucji nawet grawitacyjnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

tu spotkałem się z sygnalizowaniem problemu bardzo wysokiej temperatury w komorze kominka (zapewne 200 - 500C, ktoś zapewne mierzył i monitorował?) zbyt wysokiej do dystrybucji nawet grawitacyjnej

No jest inaczej niż by się to mogło właśnie wydawać (uwaga - narażam się "wełnowcom").

W zabudowach szamotowo/betonowo/"innychtam" przeznaczonych też do dystrybucji powietrza (czyli w systemach mieszanych) temperatury są dużo mniejsze niż w tych izolowanych. Toż to przecież z samej logiki wynika ... :p

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...- jaka jest zależność pomiędzy zapotrzebowaniem domu na ciepło, a mocą kominka i masą kumulacyjną (ponieważ zakładam, że nie jest to forum gospodyń domowych, a techników, inżynierów lub tzw. "manualnych" podawanie odpowiedzi o wartości 2t z dokładnością 1t to nie jest nawet błąd gruby tylko wynik do odrzucenia, czyba że mówimy o cenie dolara pod koniec 2013r)...

 

Chyba nie za bardzo mnie zrozumiałeś.

Domy pasywne to nowość i nie sądzę ,by wielu próbowało je ogrzać ceglami. Ile ciepla na dobę potrzebuje pasywniak , to najłatwiej i najdokładniej jest ustalić z doświadczeń porównawczych ,u tych co mają takie domy i grzeją je buforami z wodą. Wiedzą więc praktycznie ile ciepła wychodzi zgromadzonego w wodzie, w zależności od temperatury na dworzu i zamieszkanych osób (wietrzenie). Mając ilość wody łatwo obliczyć ilość cegieł nawet co do sztuki. Niestety tu się można na tym rozłożyć, gdyż ogrzewanie z pompką jest precyzyjne i na człej powierzni domu, a piec (odbiornik) stoi w jednej bryle, co wymusza nagrzewnie go do wyższej temperatury w razie zwiekszonego zapotrzebowania. W budynkach tradycyjnych piece były tak wyliczone, że po napaleniu nagrzewły się do 70*C i trzymaly jego odpowiednią ilość przez 12 godin. W pasywniaku taka temperatura raczej nie przejdzie.Potrzebne jest ciepło dużo niższe.

Napisałem już wcześniej, że inaczej jest w domu, w którym piec czy odbiornik jest dodatkiem do ogrzewania podstawowego, a inaczej gdy ogrzewanie ceramiczne jest jedynym w domu ogrzewaniem.Posiadam takie ogrzewanie i modyfikuję je od wielu lat, by zbudować je w sposób zapewniający najmniej wad i komfort w użytkowaniu.

Urządzenie ,które zapewnia cieplo na 8 godzin ,jest OK ale trzeba bawić się w palacza zbyt często. 12 godzin jest prawidłewe, ale trzeba być obowiązkowym.Najlepiej, by urządzenie było w stanie zapewnić stabilne ciepło na 16 godzin, wtedy właściciel nie jest uwiazany do pieca a w domu nie ma skoków temperaturowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pytanie postawione w temacie - na ile rozsądne i zasadne ekonomicznie jest doposażanie domu w dodatkowe/zapasowe "urządzenia" za kilkanaście tysięcy zł.

Karlsen - za około 1 tys. zł, bez problemu kupisz piecyk kominkowy/kozę, która będzie, w spory sposób dogrzewać Twój dom. Teoretycznie powinna wystarczyć w razie np. awarii prądu. Wrażenia wizualne też zapewni.

Rozrzut ogromny ... nieprawdaż? Z jednej strony za tysiaka masz już ogień i to całkiem fajny, z drugiej strony za kilkadziesiąt tysięcy też możesz mieć ogień taki sam prawie. To tak jak z szafą - po co Ci ona skoro ciuchy można swobodnie w kartonach trzymać ...

Jak ktoś kto chce mieć ogień w domu i zaczyna myśleć tylko kategoriami ekonomicznymi to zaczyna schodzić nieco na manowce ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domach nawet dobrze ocieplonych,urządzenia grzewcze, które montowane są w zwykłych domach, mogą sprawdzać się tak sobie. Pewnie dlatego niektóre firmy produkujące piece, budują duzą masę pieca, a małe palenisko.Jak dom jest ocieplony ,to spali się w nim jedne "pełne" palenisko, a jak nie, to podłozy się trzy razy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to wydaje się być dość racjonalne podejście. Polskie

zimy, szczególnie obecna wydaja się to potwierdzać.

 

Można oczywiście wydać trzy razy tyle na piecokominek,

a potem się wkurzać, że nie ma go jak wykorzystać, bo

nie wiadomo jak "bujać" olbrzymią masę, gdy za oknem

mamy pół zimy na plusie.

 

Nie ma to związku z Twoja konstrukcją, Bogusław, bo Ty

mieszkasz na Syberii :) , a poza tym już chyba wiesz co

robisz i tego właśnie chcesz...

 

Zabawka jaką masz, robi coraz większe wrażenie, ale wiemy

doskonale , Ty, ja i jeszcze paru, że nawet jakby się chętny

na coś takiego znalazł, to pomijając sposób finansowania,

ciężko będzie znaleźć "mądralę", który ogarnie to wykonawczo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależność jest prosta 1kg drewna = ok.3,5 kWh ciepła.

To na podstawie kominka o sprawności wynoszącej 85%? A gdzież takie znaleźć, pomijając już faktyczną sprawność kominków, a nie laboratoryjną.

 

Bogusław - uważam, że w dzisiejszych czasach budowanie w domu kilku-tonowego "potwora" mija się z celem. Zwróć uwagę, że bardzo dużą popularnością cieszą domy parterowe z poddaszem o pow. użytkowej do 130 m2. Gdzie tu zmieścić te kilogramy. Wiem, zaraz napiszecie, że w pięknej formie można zmieścić 2 tony akubetonu. Wydaje mi się również (tu Forest pewnie mnie poprawi), że popularna ostatnio prostota w formie powoduje, że wkłady stalowe jako bardziej estetyczne i coraz lepiej wykonane zaczynają wypierać toporne (moim zdaniem) żeliwo. Kafle również zaczynają być nowoczesne - gdzie tu pasuje 5-cio tonowiec?

Napisałeś również o dobrej cenie cegły szamotowej z "aledrogo". Mając Twój fach w ręku z pewnością podjąłbym się zakupu. W mojej sytuacji poszukuję dobrego wykonawcy w rozsądnej cenie. Tutaj cegła + jej wymurowanie = powiedźmy gotowy CMA + klej.

 

Max MJ - przeczytaj uważnie uwagi Bogusława i Margoda (czy dom energo czy pasywny). Jeżeli faktycznie Twój dom jest pasywny, to potrzebuje on bardzo niewielkich ilości energii. Powinieneś pokusić się o piec (kominek) kumulacyjny, który jak najdłużej będzie zatrzymywał ciepło, jednocześnie najłagodniej je oddawał. Nie potrzebujesz dużej mocy. Pamiętaj też, że im więcej ton masy akumulacyjnej tym dłużej musisz popalić, aby tę masę nagrzać. Tutaj tylko ktoś znający temat pomoże w doborze/wykonaniu paleniska.

 

Forest - mam nadzieję, że nie pozwolisz mi zejść na manowce :no: Najtańszy ogień w domu to ten z płytki gazowej, w 50% wykorzystany do podgrzania czajnika i w 50% oddany do otoczenia. Podwójna korzyść. Są jednak osoby, które mając gaz w domu kupują płyty indukcyjne - 95% podgrzewanie, 5% ciepło tracone). Wszystko jest kwestią zdrowej kalkulacji. Ja szukam kompromisu. Kupujący pompy ciepła w większości pytają po jakim okresie inwestycja się zwróci (chwyt marketingowy). Ja również zadaję sobie to pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z pompą ciepła jest inaczej zupełnie - ma ogrzewać (dogrzewać) i stać sobie spokojnie w kotłowni. Można o niej myśleć spokojnie tylko w kategoriach czysto ekonomicznych.

Na kominek/piec jego posiadacz wraz z całą rodziną "musi" patrzeć przez najbliższych kilka/naście/dziesiąt lat i będzie on "musiał" mu się jeszcze podobać. Nawet zaryzykował bym stwierdzenie że będzie on pierwszoplanowym wyposażeniem wnętrza mieszkalnego, najbardziej rzucającym się w oczy.

Z reguły przez to kominki "suszą" kieszenie ... :p

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy Karslen nie zbrałbym się za "cegły", gdybym miał w domu wcześniej zbudowaną kotłownię. Kotłownia zaś nie jest potrzebna dla tych ,którzy mają dostęp do gazu,gdyż piec gazowy jest malutki a oni potrzebują tylko wysokopłatnej pracy, by za takie ogrzewanie zapłacić.

Znalazłem się kiedyś w sytuacji bez kotłowni, bez gazu i bez pracy wysokopłatnej i zabrałem się wtedy za majstrowanie cegłami. Dziś wiem,że "czterotonowy potwór" zmieści się na dwóch metrach kwadratowych (2 m2).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Nie ma to związku z Twoja konstrukcją, Bogusław, bo Ty

mieszkasz na Syberii :) , a poza tym już chyba wiesz co

robisz i tego właśnie chcesz...

 

Zabawka jaką masz, robi coraz większe wrażenie, ale wiemy

doskonale , Ty, ja i jeszcze paru, że nawet jakby się chętny

na coś takiego znalazł, to pomijając sposób finansowania,

ciężko będzie znaleźć "mądralę", który ogarnie to wykonawczo...

 

Dzięki Eniu za uznanie.

To prototyp, w którym już wiem co należy przerobić. Po dwunastu godzinach, gdy odbiorniki już są letnie, to rdzeń termosa ma jeszcze przynajmniej średnio 70*C. Można więc dać sobie spokój z paleniem tylko rozładowywać termos przez następne 12 godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Z reguły przez to kominki "suszą" kieszenie ... :p

Kompletna instalacja wod-kan. (175 m2 podłogówki) z piecem kondensacyjnym i zasobnikiem do cwu, która będzie pracować 24h/dobę przez większość roku kosztuje mnie 20 tys. zł. Trudno mi pogodzić się z faktem zakupu (czyt. wykonania) kominka/pieca za podobną kwotę, nawet gdyby wszystkich odwiedzających nas gości zachwycał bardziej niż moja żona:P .

Może te tysiaki wydać na lepszą izolację...

 

Odbierasz mi Forest argumenty, więc pokuszę o się o małą konkluzję. Piękno musi kosztować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...