Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZIELONA Projekt indywidualny k. Wrocławia


Moorela

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kaśka - ale nie ma co porównywać kosztów, bo jedna osoba robi instalację rozbudowaną, inna robi na puszkach itd.

Poza tym koszty okablowania się też róznicą - u nas np. poszło bardzo dużo przewodów sieciowych cat5e.

 

Moorela - to się ciesz że miałaś tylko 6m, my ciągnęliśmy 40m kabli w ziemi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Czytam Twój dziennik i powiem Ci że super się go czyta :) Już się uśmiałam a jestem na pierwszej stronie :)

Tego mi dziś trzeba było :)

Tempo imponujące!

U mnie też mąż robił sam elektryke. Do tego hydraulika. Sam tez rozkładał styropian (troche mu nawet pomogłam) i sam połozył rurki do podłogówki. Dzis robią się wylewki :)

Na kiedy planujecie przeprowadzkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ooooo! Nareszcie jakiś pozytywny sygnał, bo już myślałam, ze jakieś dziwactwo sobie upatrzylam ;)

 

Proszę Kasia o szczegóły, gdzie kupowalas, za ile (może na priv?) i może masz już jakieś zdjęcia?

 

Pozdrowienia :)

 

Kupowane w max fliz jeszcze w lutym. W przyszłym tygodniu pojawią się na budowie. Jak będą położone zrobię zdjęcie.

Pozdrawiam

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wąska czyli jaka? 1mm czy wiecej?

poza rektyfikacją ważne czy płytki sa I gatunku i z tej samej serii, tej samej kalibracji

 

Z moich obserwacji wynika, że rektyfikowane mają ostrzejsze brzegi (bardziej prostopadłe), tak jakby cięte. Zwykłe ceramiczne mają łagodniejsze, po zafugowaniu spoina jest szersza. Rektyfikowane nadają się chyba też to położenia bez fugi.

Oczywiście ważna jest kalibracja (uwaga na mieszanie róznych serii płytek, nawet tego samego producenta, gdyź nawet jak płytka w opisie ma 60x60, moźe mieć np. kalibrację 59,8x59,8 ) Seria moźe mieć wpływ na kolor. Gatunek też, ale nawet 1 nie gwarantuje, że płytki będą równe ( płaskie). Płytki 2 gatunku mogą mieć na przykład tylko inny odcień względem wzornika producenta.

 

O ile pamiętam, teraz w łazience kładziemy płytki na fugę 1,5 mm (gres rektyfikowany 60x60)

Jeszcze nie wiem jak w przypadku wspomnianego gresu, gdyż mamy ogrzewanie podłogowe.

 

Pozdrawiam

Kasia

Edytowane przez Ka*sia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I trochę teorii:

 

"Płytki rektyfikowane produkowane są po to, by móc wykonać okładzinę ceramiczną bez fug, czyli taką, w której płytki praktycznie przylegają jedna do drugiej. Co prawda, niektórzy próbują wykonać taką okładzinę z tradycyjnych płytek, ale z reguły kończy się to niepowodzeniem. Nie radzę zatem stosować takiego rozwiązania, gdyż tradycyjne płytki tylko z pozoru są równe. A poza tym i tak nie uda się osiągnąć efektu bezspoinowej okładziny, gdyż mają one wyoblone krawędzie...."

Źródło: http://www.glazurnik.org.pl/index.php/plytki-rektyfikowane

 

I jeszcze:

 

"Kaliber płytek jest to ich rzeczywisty wymiar, oznaczony w milimetrach. Oznaczenie znajdziemy na opakowaniu partii płytek. Jednak nawet płytki z jednego kartonu mogą różnić się wymiarami, a różnica jest tym większa, im większy jest format płytek. Przy formacie 30×30 różnica może wynosić nawet 3 mm.

 

Kalibracja płytek wymaga zatem fugowania, nie tylko ze względu na różnice w wymiarze, ale również i dlatego, że brzegi kalibrowanych płytek są lekko zaokrąglone. Nie mamy więc możliwości utworzyć z płytek poddanych kalibracji, jednolitej powierzchni. Do tego służą płytki rektyfikowane.

 

Płytki rektyfikowane powstają po mechanicznym obcięciu lub zeszlifowaniu brzegów do jednakowego wymiaru. Bardzo duża dokładność wymiarowa umożliwia układanie jednej płytki przy drugiej, bez konieczności stosowania fug.

Dla uzyskania najlepszych efektów wizualnych, eksperci polecają jednak układanie płytek rektyfikowanych z zastosowaniem spoiny o szerokości 1-2 mm. Da to nie tylko atrakcyjny wygląd, ale również pozwoli uniknąć pękania płytek. Dużo łatwiej wtedy również wymienić uszkodzoną płytkę, skuwając ją bez obawy o uszkodzenie płytki sąsiedniej....."

Źródło: http://www.dom.pl/plytki-rektyfikowane-czy-kalibrowane.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I trochę teorii:

 

"Płytki rektyfikowane produkowane są po to, by móc wykonać okładzinę ceramiczną bez fug, czyli taką, w której płytki praktycznie przylegają jedna do drugiej. Co prawda, niektórzy próbują wykonać taką okładzinę z tradycyjnych płytek, ale z reguły kończy się to niepowodzeniem. Nie radzę zatem stosować takiego rozwiązania, gdyż tradycyjne płytki tylko z pozoru są równe. A poza tym i tak nie uda się osiągnąć efektu bezspoinowej okładziny, gdyż mają one wyoblone krawędzie...."

Źródło: http://www.glazurnik.org.pl/index.php/plytki-rektyfikowane

to tak samo jak zrobienie odpływu liniowego bez spadku - a w kazdym salonie z aranzacjami tak jest kładzione

 

 

"Kaliber płytek jest to ich rzeczywisty wymiar, oznaczony w milimetrach. Oznaczenie znajdziemy na opakowaniu partii płytek. Jednak nawet płytki z jednego kartonu mogą różnić się wymiarami, a różnica jest tym większa, im większy jest format płytek. Przy formacie 30×30 różnica może wynosić nawet 3 mm.

 

Kalibracja płytek wymaga zatem fugowania, nie tylko ze względu na różnice w wymiarze, ale również i dlatego, że brzegi kalibrowanych płytek są lekko zaokrąglone. Nie mamy więc możliwości utworzyć z płytek poddanych kalibracji, jednolitej powierzchni. Do tego służą płytki rektyfikowane.

kazda płytka ma z tyłu strzalke z kieunkiem układania, uwzgledniajacą kalibrację. Ukladając w ten sposób płytki wyelimujemy wystapienie zaokragleń. Nie trzymanie się strzałki powoduje falowanie płytek

 

Płytki rektyfikowane powstają po mechanicznym obcięciu lub zeszlifowaniu brzegów do jednakowego wymiaru. Bardzo duża dokładność wymiarowa umożliwia układanie jednej płytki przy drugiej, bez konieczności stosowania fug.

Dla uzyskania najlepszych efektów wizualnych, eksperci polecają jednak układanie płytek rektyfikowanych z zastosowaniem spoiny o szerokości 1-2 mm. Da to nie tylko atrakcyjny wygląd, ale również pozwoli uniknąć pękania płytek. Dużo łatwiej wtedy również wymienić uszkodzoną płytkę, skuwając ją bez obawy o uszkodzenie płytki sąsiedniej....."

Źródło: http://www.dom.pl/plytki-rektyfikowane-czy-kalibrowane.html

nie ma bezfugowego układania kafli - tak jak nie odpływu liniowego bez spadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek ma rację - nie ma bezfugowego układania płytek. Mam nową galę Signum, rektyfikowana, 1 gatunek - teoretycznie wszystkie sztuki powinny mieć dokładnie 59,7 cm w każdą stronę. a niektóre różnią się wymiarami nawet o 1,5 mm. chciałam dać na ścianie bez fug, ale odpuściłam, bo to było nierealne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...