Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZIELONA Projekt indywidualny k. Wrocławia


Moorela

Recommended Posts

Julianna, dzięki za dobre słowo, dachówki nie są idealnie spasowane przy oknach, ale jakoś bardzo nie odstaja, co mnie w sumie trochę dziwi, bo ten nasz artysta nie ma się za bardzo czym chwalić :sick: gorzej przy kominach, tam już była radosna twórczość, drugi Dekarz zeszlifowal dachówki i jest ciut lepiej ;)

 

Wojgoc, nie wiem jak to zrobią, liczę, ze to nie pierwsza ich budowa bez wylewek, na której pracują. Na razie nic nie wspominali o zabezpieczaniu instalacji, dla świętego spokoju mogę ich zapytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To ja może zasugeruję coś z tym szlifowaniem mojemu ;). Do nas ten dachowiec wraca sobie tak co jakiś czas (jak ma czas) i łata, dokańcza, obniża (prosiłam by obniżył okna połaciowe). To znajomy, robi po kosztach, więc wiadomo...

Podziwiam Waszą determinację, wysiłek i trud by samodzielnie zrobić te poprawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie (żeby nie skłamać) przedwczoraj chyba byłam i ustalaliśmy, gdzie ma być na ostro. Musieli mi tłumaczyć, co to znaczy na to "ostro". Pytałam łopatologicznie, czy to oznacza, że jest po prostu zarzucone, czy tylko się różni strukturą i zapewniali, że "będzie prosto".

BTW, pewnie za jakiś czas, będą chcieli częściowo się rozliczać, sprawdzałeś, Wojtek, każdą ścianę po kolei piony i poziomy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moorela, oprócz pionów i poziomów sprawdzaj sobie dobrze obsadzenie narożników i przede wszystkich obróbki szpalt okiennych. nasi tu najwięcej nabroili, niech ich ciężki szlag trafi. jak nie wierzę w życie pozagrobowe, to mam nadzieję, że mnie przeżyją i będę ich nocami nawiedzać jako strrrrrraszna upiorzyca :eek:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie w ogóle nie bawiłem się w latanie z poziomica czy halogenem po scianach - sami chodzili z poziomicą i przykładali w miejscach gdzie chciałem by przyłożyli - to widać na pierwszy rzut oka, czy jest ok czy nie.

z tym zoonkiem w łazience to wyszło na ścianie łukowej, gdzie było robione na samym końcu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moorela, oprócz pionów i poziomów sprawdzaj sobie dobrze obsadzenie narożników i przede wszystkich obróbki szpalt okiennych. nasi tu najwięcej nabroili, niech ich ciężki szlag trafi. jak nie wierzę w życie pozagrobowe, to mam nadzieję, że mnie przeżyją i będę ich nocami nawiedzać jako strrrrrraszna upiorzyca :eek:

obróbki szpalt czy osadzanie narozników to akurat perfekcyjna robota w Ich wykonaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do robienia 'na ostro' pod kafle... Sprawdź ze swoim wykończeniowcem (o ile takiego masz) czy tam glazurnikiem.

U nas glazurnik powiedział że ma być pod kafle tak samo jak wszystko inne, bo 'na ostro' to wymysł tynkarzy aby się mniej narobić, a skasować tyle samo.

A przy robieniu 'na ostro' idzie potem więcej kleju pod kafle, a nie ma to nic wspólnego z lepszym podłożeniem, czy trzymaniem.

Co do tynków... sprawdź długą poziomicą wszystkie ściany w poziomie, pionie, skosach.

Sprawdzaj narożniki, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, sprawdzaj czy tam gdzie masz np. jakieś wnęki - wnęka w środku jest prosta, oraz czy zewnętrzne kanty wnęki są w jednej linii.

Gniazdka to sprawa oczywista i widać je gołym okiem, ale to też najczęściej spieprzony element prac tynkarskich.

Jeśli choć jedna puszka wybija z linii, to potem nie założysz ramki - tak samo będzie problem z mocowaniem mechanizmów, jeśli puszki są poprzekręcane w osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do robienia 'na ostro' pod kafle... Sprawdź ze swoim wykończeniowcem (o ile takiego masz) czy tam glazurnikiem.

U nas glazurnik powiedział że ma być pod kafle tak samo jak wszystko inne, bo 'na ostro' to wymysł tynkarzy aby się mniej narobić, a skasować tyle samo.

A przy robieniu 'na ostro' idzie potem więcej kleju pod kafle, a nie ma to nic wspólnego z lepszym podłożeniem, czy trzymaniem.

to Twój kafelkarz skasował Was za drapanie sciany pod kafle. Mój wykończeniowiec od razu zaznaczył, ze ściany pod kafle maja byc na ostro m.in. aby kleju poszło mniej. Poza tym ilośc zuzytego kleju zalezy też od rodzaju kafli

Gniazdka to sprawa oczywista i widać je gołym okiem, ale to też najczęściej spieprzony element prac tynkarskich.

Jeśli choć jedna puszka wybija z linii, to potem nie założysz ramki - tak samo będzie problem z mocowaniem mechanizmów, jeśli puszki są poprzekręcane w osi.

kwestia równego osadzenia puszek to nie sprawa tynkarzy tylko elektryka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat Tataraka rozumiem bo jeśli tak jak ja musiała poprawić te błędy przed malowaniem to dziekuje bardzo ile to czasu zajmuje

ja na swoich tez burczalam pod nosem żeby ich ob.....o

 

a wyprowadziłaś wszędzie? ja w pewnym momencie machnęłam ręką - przy kolejnym malowaniu się to załątwi, a na razie chyba jakieś grube kotary powieszę, albo nie będę patrzeć w tę stronę... inaczej bym się do listopada nie wyrobiła z malowaniem, a tu kurczę kiedyś trzeba jeszcze pracować zarobkowo :(

 

Salik - witaj w klubie pokrzywdzonych przez tynkarzy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...