Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZIELONA Projekt indywidualny k. Wrocławia


Moorela

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

najpierw "sięnie dało" kupić jasnego drewna (jesion), żeby zrobić nowe stopnie i chciał szlifować te, na których wyszły plamy, a jak mąż mu strzelił pogadankę i "się dało", to znowu się okazało, że nie wymieni tych, do których są przykręcone słupki, bo się "nie podejmuje", więc mu zaproponowałam, że jak będzie ślusarz przy okazji, to mu słupki zdejmie, i wtedy był wielki foch, że teraz to on już na pewno więcej jasnego drewna nie znajdzie i w ogóle coś tam coś tam moc problemów :mad: na szczęście na tych stopniach ze słupkami te plamy są słabo widoczne, a jak drewno nieco ściemnieje (co jest nieuniknione), to może całkiem znikną, ale postawą mnie facet zirytował - głównie tym, że na moje grzeczne prośby się "nie dało", a po interwencji męża od razu "się dało", czujesz klimat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde Tatarak to teraz piszesz jak jak już z nim umowę podpisałam. A skąd Ty mialas te plamy?

pisałam o tym jakiś czas temu w dzienniku u siebie, plamy podobno są z przekładek użytych w suszarni. jak masz umowę, to jeszcze tylko zadbaj o bardzo skrupulatną kontrolę towaru przy odbiorze i będzie dobrze. moje schody są piękne, tylko tak Cięuczulam - nie popadaj w paranoję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałam jeszcze napisać, że kominek kominkiem (już chwaliłam :D), ale ta jasnowłosa Królewna też bardzo Wam się udała :D. I po sprzęcie w rączkach widzę, że niezwykle pomocna z niej dama :bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

bardzo przykro mi to stwierdzić, ale Order za najdłuzej malująca ekipę jest nasz :yes:

Malujemy od marca:eek: i mogę nareszcie stwierddzić, że zbliżamy się ku końcowi :p ,

ale podkreślam zbliżamy się dopiero ku końcowi :D

(my malujemy kompletnie sami dzielna ja i dzielny mój Mąż :cool: )

Także tego :p wytrwałości życzę i Wam i sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoskwinko :D tynkarzami to nawet sie zbytnio nie przejelam bo mialam wtedy tate w szpitalu i wogole budowa malo mnie obchodzila ale faktycznie byla niezla jazda z tym betonem . Moj chrzestny zareagowal ale bylo juz za pozno (bo prawie konczyli ) kiedy mu powiedzialam ze kolejny raz domawiam cement a wapna nadal pelno lezy w workach.Okazalo sie ze mieli jakiegos mlodego chlopaczka ktory dorabial sobie na wakacjach i postawili go przy maszynie zeby wrzucal i mieszal a ze latwiej wrzucic cemnet (jak sie trafi ) niz gasic wapno tak wiec mlody nie trzmal sie jakis proporcji tylko machal lopata tym czym bylo latwiej :yes:

Ale bylo minelo teraz mam ladne gladzie i nie mysle o paprokach :D

Nie mart sie malowaniem-powolutko zblizacie soe do konca a to najwazniejsze :hug:Studnia kolo domu to jest bardzo dobra rzecz :yes: Sama mam taka kopana na kregi tyle ze z musu bo u nas niet wodociagu :no: Tez jakis wrozbita latal z kijkami i szukal zyl :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafitowy podciąg wyszedł pierwsza klasa :)

 

A z tymi żyłami wodnymi nie ma się co śmiać tylko trzeba ściągać ciotkę i niech szuka żyły ;) Podczas budowy rodziców mój ojciec tak samemu szukał żyły, później z sąsiadami robili odwiert ręcznym wiertłem, rura z grotem w ziemię i cała ulica się z jednej studni podczas budowy zaopatrywała w wodę, jakbym miał teraz taka możliwość to zrobiłbym to samo :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sheenaz, fajnie się ociepla faktycznie ten fornir. Gratuluję porządku w kuchni :)

Tatarak, w paranoję już nie popadam, zrobił się ze mnie taki trochę lisek inwestorski, co to się już umie trochę wycwanić ;) no nic, muszę zachować czujność rewolucyjną, jak nie komsomolską :)

 

Rere, Ty tu nie fisiuj z błędami forum, tylko wyskakuj z projektu.

Ewa, pomagierka bardzo chętna do roboty, tylko szybko traci motywację ;)

 

Czapkaa, my malujemy od kwietnia :) A'propos malowania - w poniedziałek przycisnęli nas podłogowi i w 2 dni machnęliśmy tyle, co w miesiąc.

 

Wojgoc, a Ty możesz polecić jakis namiar na drewno?

 

Kaka, Bacardi, wczoraj Tato dzwonił do drugiego wujka Jancio Wodnika (zresztą ma na serio Jan na imię) i tamten już sam się zaoferował z różdżkami, a ponoć lepszy jest od ciotki, dla mnie to są jakieś jaja, naprawdę, P. w ogóle nie wierzy w te klimaty i śmieje się pod nosem, w jaką on się zaczarowaną rodzinę wżenił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff..przebiłam sie przez Dziennik i komentarze-przez dwa tyfodnie, kiedy mnie nie było, sporo napisaliście :-)

kominek wygląda super-co na nim jest?

płytki drewnopodobne tez fajnie się prezentują. Widzę ze ciagle idziemy łeb w łeb :-) kiedy chcecie sie przeprowadzać?

u nas prace jakoś ida powoli, kuchnia miała być ale nie jest zmontowana, drobne poprawki, trochę płytek przybyło i to w sumie wszystko....mąz łapie doła ze się w sierpniu nie damy rady przeprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...