Andreas49 15.01.2012 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Chciałbym poddac pod dyskusje taki temat: Drodzy koledzy fachowcy i inwestorzy.Czy nie zastanawiacie sie czasami nad tym, ze ilość szczegółów na dachu, wszelkiego rodzaju wroblówek, folii, taśm, lat kalenicowych, spinek, gąbek itd itd.urósł do zbyt monstrualnych rozmiarow??"Doktoryzowanie sie" na tematy dachowe urasta do kosmicznych rozmiarów!Osobiście uważam, ze polowa z tych rzeczy jest niepotrzebna, wymyślona przez przemysł w celu podniesienia sprzedaży..(Pracowałem dla czołowego producenta produktu dachowego w Polsce - wiem co mowie)Wciska sie ludziom wydumane teorie i za tymi teoriami - produkty...Prosze spojzec powiedzmy 100 lat temu..budowano dachy , kryto je dachowkami, lupkiem, gontem i....stają do dzis.Nieraz takie rozbierałem.Więźby maja sie dobrze, wentylacja na strychu jest i wszystko gra.Dach sie sprawuje jak nalezy...A ze wrobel ma pod okapem gniazdo????I coz z tego?? Nie żyjemy na tej planecie sami.W krajach nieco bardziej rozwiniętych panuje obecnie trend w którym w budownictwie udostępnia sie jak najwiecej przestrzeni ptakom - glownie jezykom i jaskólkom..A u nas - zapory...Bez sensu.Wiele lat pracowałem na Zachodzie Idealny dach to: Lupek kamienny na deski, rynny stalowe, obróbki komina i ew koryta z tasmy olowianej, kalenica - gasiory na cemencie.KONIEC! Zadnych folii, wroblowek,obróbek, wiatrówek. cudów...Szybko, łatwo, tanio...I firmy daja 50 lat gwarancji na te dachy ( sluze zdjeciami jesli trzeba)..Nikt sie nie pałuje przerwami wentylacyjnymi, szczelinami, milimetrami grubosci laty...Po co???Te dachy i tak nas przezyja,A jesli cos sie stanie - dekarze maja prace , bo trzeba cos naprawic..To napedza dla wszytskich koniunktore..Zamiast przeplacac na te wydumane elementy, zaoszczedzone pieniadze lepiej wydac na inny cel...Co wy na to?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel78 15.01.2012 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Jak ktoś się zna to nie da sobie wcisnąć. Jeśli nie ma na dany temat wiedzy wcisną mu wszystko. Cała filozofia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej belka 15.01.2012 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 nikt sie nie pałuje ......... ciekawe okreslenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 15.01.2012 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Zgadzam się z Andreasem pod warunkiem , że strych nie będzie zamieszkały. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 15.01.2012 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Przecież nadal można zrobić normalnie dach bez tych wszystkich gadżetów - wolna wola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek9000 15.01.2012 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 co do tych rynien, to faktycznie we Francji dominuje chamski ocynk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 17.01.2012 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 To że pracowałeś na zachodzie jako pomocnik nie upoważnia to takich stwierdzeń. Nie masz zbytniego pojęcia o dachu a już wcale o jego funkcji. Porównujesz dachy kryte płaskim pokryciem z dachami krytymi pokryciami montowanymi na łatach. Porównujesz poddasza niezamieszkałe (strychy) z poddaszami mieszkalnymi a to rozwiązania nieporównywalne. Dawniej poddasza niemieszkalne o dużej kubaturze były doskonale wentylowane. Dachy bez krycia wstępnego kryte dachówka uszczelnianą zaprawą i gąsiory montowane na zaprawę. Dzisiaj poddasze zamieszkałe, w połaci ukryta izolacja cieplna, krycie wstępne obowiązkowe. Dla rzekomo lepszej wentylacji izolacji cieplnej wykonane folią (nie jestem jej zwolennikiem). Obowiązek wentylowania dachówki istniał dawniej istnieje i dziś! Dawniej były strychy a dzisiaj kratka wentylacyjna okapu i taśmy kalenicowe pod gąsiorami. Na niezamieszkałym strychu nieproszeni goście (ptaki, nietoperze, gryzonie czy owady) nie wyrządzały większego spustoszenia poza odchodami. Dzisiaj gdy dostaną się na połać dachu zamieszkanego poddasza czynią tam totalne spustoszenie. Dzisiejsze rozwiązania wychodzą na przeciw warunkom użytkowania i są przemyślaną koniecznością warunkującą prawidłowe funkcjonowanie dachu i jego długą żywotność. Kiedyś nie było elektryczności, telefonów, internetu, Forum Muratora i też się żyło. A teraz można na tym Forum wypisywać różne dziwne rzeczy. Może nie jest lepiej ale za to jest weselej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awieuro 21.01.2012 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2012 Andreas ma trochę racji. Niektòre elementy są zbędne,np zszywki z uszczelką...Andrzeju, ty tez pracowales na poczatku jako pomocnik pomocnika. Niech autor postu robi po swojemu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 21.01.2012 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2012 Moja przygoda z dachami to czysty przypadek. Ot taka życiowa konieczność, a teraz to już pasja. Nigdy nie byłem pomocnikiem. Jestem samoukiem. Uczyłem się na własnym dachu i musiałem słono płacić za zdobywaną wiedzę. Akurat mam stosowne wykształcenie w dziedzinie, w której się wypowiadam (wentylacja). Nie wypowiadam się w tematach, na których się nie znam. Oczywiście Forum jest dla wszystkich co nie oznacza, że nie należy komentować niekompetentne wypowiedzi.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 21.01.2012 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2012 Poproszę o odpowiedź na pytanie (może trochę nie w temacie, ale chciałabym wiedzieć): czy fakt, że ptaki włażą pod dachówkę szczytową (nie wiem, co tam robią: gniazdo, czy coś dziobią, np. folię) jest jakimś negatywnym zjawiskiem? Mój mąż zawzięcie walczy z ptaszyskami, a ja myślę, że to głupiego robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 21.01.2012 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2012 Robią tam gniazda a ich agresywne odchody niszczą folię. Dach powinien być skutecznie zabezpieczony przed takimi gośćmi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 22.01.2012 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 A za ptakami wchodzą kuny (na obiad) . Te to dopiero potrafią narobić szkód. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krizi 22.01.2012 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Wracając do sedna tematu to kolega Andrzej W. w swoich wypowiedziach poruszył wszystkie zagadnienia dotyczące wykorzystania tego wszystkiego co na dach idzie jako tz. akcesoria dachowe.Tak samo wygląda sprawa zastosowanie wszystkich innych, nowych typów konstrukcji oraz elementów używanych do połączeń ciesielskich. Zmiany wymagań projektantów i inwestorów oraz zastosowanie materiałów innych niż przed laty pod względem wytrzymałościowym ( myślę tu również o nowych handlowych odmianach drzew iglastych ) powodują że konstrukcje wyglądają zgoła inaczej, oczywiście pod kątem rodzajów połączeń i materiałów do nich użytych. Postęp i inne wymagania techniczne narzucają jakoby użycie tych niby "nikomu nie potrzebnych dodatków". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 22.01.2012 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Oczywiście postęp jest nieunikniony i wynika z oszczędności czasu i pewności mocowań i wymogów technologicznych. Mam natomiast niewątpliwą przyjemność w oglądaniu tradycyjnych rozwiązań starych konstrukcji, ich dokładności wykonania i połączeń bez gwoździ. Prawdziwe cacka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krizi 22.01.2012 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Na co dzień to duuża przesada ale nasza "firma" bardzo często zajmuje się naprawą,rekonstrukcją i odwzorowywaniem starych konstrukcji. Najczęściej są to różnego typu obiekty sakralne, pewnie z racji lokalizacji i oczywiście umiejętności mam parę tych budowli na koncie i choć jestem cieślą konstrukcyjnym z wykształcenia i z zamiłowania to po dziś dzień jestem pełen podziwu dla starych mistrzów mojej profesji. Dzięki kontaktom z takimi ustrojami sporo się nauczyłem o tradycyjnej ciesielce co mi pomogło w dalszej edukacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 22.01.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 czasami sie zastanawiam, kto wymyslił poddasza uzytkowe....nie łatwiej i bezpieczniej wybudować piętro i zostawic strych w spokoju? zawsze tak było, to chyba nie bez powodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 22.01.2012 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Pomieszczenia na poddaszu mają swój urok (skośne sufity). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 22.01.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Pomieszczenia na poddaszu mają swój urok (skośne sufity). Pozdrawiam. Tak skosy są piękne zwłaszcza gdy widać wiele gwiazdek przy bliższym kontakcie z jednym z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 22.01.2012 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 hmmm urok......mieszkałam 13 lat w domu z sypialniami pod skosami i z każdym rokiem urok malał, a narastała irytacja...... ale to subiektywnw odczucie zastanawia mnie co innego - czy w skali np. 20-30 lat jest to "ekonomicznie uzasadnione"- niepełnowartościowa powierzchnia - "trudne" okna- bardziej wymagająca, więc pewnie drozsza technologia budowa dachu- czy po np. 20 latach nie będzie trzeba czegoś naprawiać, wymieniać?- czy więźba dachowa nie ma skróconej zywotności?- częsta praktyka podnoszenia ściany kolankowej, co psuje wygląd domu tylko sie zastanawiambo w sumie takie poddasza robi sie od niedawna w naszym klimacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 22.01.2012 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Mi wystarczył pobyt wakacyjny pod skosami oraz kilka wizyt u znajomych na podddaszu użytkowym latem abym zdecydował że buduję dom z pełnym piętrem i poddazszem nieużytkowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.