Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Do rozpoczynających budowę wiosną 2012


Recommended Posts

Powiem wam, że dałabym sobie głowę obciąć, że dom będzie krzywy. Dopiero uwierzyłam, że jest wszystko w porządku jak zalaliśmy strop nad piwnicą.

Część desek z szalunków odzyskaliśmy do deskowania dachu. Dokaopaliśmy się do litej skały. Od strony pólnocnej dom siedzi jakieś 4 metry w ziemi. Betonu poszło nam 100 kuibików, mimo, że strop nad parterem jest drewniany-belkowy. Dojście do domu prawie, że płaskie od drogi asfaltowei. jakieś 45 metrów. Za to sama wioska położona wysoko i z drogi głównej faktycznie stromo i triochę kręto.

Zima jak to zima w górach. Prawdziwa i przez to piękna. Za to sezon budowlany krótki. Ale najgorsze za nami.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A dzięki, fajne , fajne. Na Tatry z południowych okien, na Pieniny od wschodnich, Beskidy widzę z zachodnich okien, a z tyłu Gorce. Z balkonu kawałek Zalewu Czorsztyńskiego jako bonus.

Blacha Gerard Corona Ahi Roofing kolor Sable. Taki ciemny antracyt. Już wyceniona, ale brakło czasu. za zimno i za ślisko.

Pozdrawiam!

 

No tak przypuszczałem, że właśnie taka :), super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świerk, sezonowaliśmy ponad rok. Malowany tylko olejem , chyba ze 3 razy. Widziałam chyba wszystkie lakiery i mazidła wszelkie do drewna, ale wszystko jakieś sztuczne mi się wydawało. Ten olej jednak najbardziej oddaje piękno drzewa, po prostu go delikatnie tylko podkreśla.

 

Ten dom do góry nogami to w ogóle zawrót głowy jakiś. Tak żle nie było, ale za nic sobie nie mogłam wyobrazić tego poziomu. Mężowi powiedziałam /dając przedpłatę za działkę/ że jest tylko lekutko skośna. No i mamy 11 metrów różnicy na 10 arowej działce. Jednak jak przyjechał i zobaczył to wszystko co widać dookoła to 20 metrów by przeszło. My takie dwa świry na punkcie gór jesteśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Bocianki 2012,

Dziś dołączyliśmy pełną parą do Waszego grona.

Geodeci wytyczyli budynek, Koparka kopie ławy a panowie murarze "kręcą" zbrojenie oraz zbijają szalunki.

Na naszej działce w końcu wygląda jak na budowie- a nie same trawy i chaszcze.

Beton zamówiony na sobotę do zalewania ław a bloczki będą w poniedziałek.

Najchętniej to siedziałabym cały czas na działce i patrzyła co i jak robią.

A tysiączek leci za tysiączkiem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panda.jpg

Witajcie Bocianki 2012,

Dziś dołączyliśmy pełną parą do Waszego grona.

Geodeci wytyczyli budynek, Koparka kopie ławy a panowie murarze "kręcą" zbrojenie oraz zbijają szalunki.

Na naszej działce w końcu wygląda jak na budowie- a nie same trawy i chaszcze.

Beton zamówiony na sobotę do zalewania ław a bloczki będą w poniedziałek.

Najchętniej to siedziałabym cały czas na działce i patrzyła co i jak robią.

A tysiączek leci za tysiączkiem :(

 

witaj,Misiaczku;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świerk, sezonowaliśmy ponad rok. Malowany tylko olejem , chyba ze 3 razy. Widziałam chyba wszystkie lakiery i mazidła wszelkie do drewna, ale wszystko jakieś sztuczne mi się wydawało. Ten olej jednak najbardziej oddaje piękno drzewa, po prostu go delikatnie tylko podkreśla.

 

Ten dom do góry nogami to w ogóle zawrót głowy jakiś. Tak żle nie było, ale za nic sobie nie mogłam wyobrazić tego poziomu. Mężowi powiedziałam /dając przedpłatę za działkę/ że jest tylko lekutko skośna. No i mamy 11 metrów różnicy na 10 arowej działce. Jednak jak przyjechał i zobaczył to wszystko co widać dookoła to 20 metrów by przeszło. My takie dwa świry na punkcie gór jesteśmy.

 

Ziuta przepiękne te belki strpowe jeśli dobrze widzę ze zdjęcia, a Ci od tego domu w Szymbarku mieli nam budować byliśmy nawet na wstępnej rozmowie z panem z Danmaru w ich placówce w Poznaniu ale ostatecznie wybór padł na konkretnego cieślę-stolarza (teraz właśnie robi nam okna-już się nie możemy doczekać). Jestem ciekaw jakim olejem malowaliście i czy będzie wystarczająco dobrym zabezpieczeniem na zewnątrz? Ja właśnie się szykuję do malowania belek stropowych i desek olejem ale wewnątrz domu.

Tego betonu to rzeczywiście masakryczne ilości wam poszło.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Bocianki 2012,

Dziś dołączyliśmy pełną parą do Waszego grona.

Geodeci wytyczyli budynek, Koparka kopie ławy a panowie murarze "kręcą" zbrojenie oraz zbijają szalunki.

Na naszej działce w końcu wygląda jak na budowie- a nie same trawy i chaszcze.

Beton zamówiony na sobotę do zalewania ław a bloczki będą w poniedziałek.

Najchętniej to siedziałabym cały czas na działce i patrzyła co i jak robią.

A tysiączek leci za tysiączkiem :(

 

Witaj panda:) No to do dzieła, nikt nie powiedział, że będzie łatwo:). Mój najdroższy wczoraj powiedział, ze nie wykończy tego domu, bo prędzej ja go wykończe;), ale jak by wiedział ile pomysłów mu nie mówię i idę na ustępstwa, to może by docenił:) Życzę powodzenia:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomanek4 jutro wieczorem będę rozmawiać z moim majstrem, Zapytam konkretnie o ten olej. To szaleniec na punkcie drzewa. Swój ma z bala i 3 lata temu malował cały wewnątrz i z zewnątrz tym olejem. Byłam u niego w domu / niezłą cytrynówkę robi tak na marginesie/ i powiem ci, że dom wygląda jak nowy. Kompletnie żadnych zmian. Dlatego u nas też wewnątrz belki malowali tym samym.

Jutro dam znać póżnym wieczorem, albo pojutrze. Jaka firma i cena. Z tego co on się orientuje z doświadczenia bo buduje domy z bala i murowane to cenowo wychodzi nawet taniej jak dobry lakier. Ilość warstw i podkład podliczając.

Co do betonu no faktycznie poszło, ale my mamy jeszcze ściany dociskowe z betonu tam gdzie piwnice siedzą w ziemi. Kawałek bunkra mam.

Jakby ktoś chciał porad odnośnie obłożenia drenażem domu to mam tańszą wersję kładzenia żwirku.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panda gratuluję rozpoczęcia budowy. w końcu się doczekałaś. teraz już tylko będzie coraz więcej tysiączków lecieć. ale za to jaka radość, jak się widzi powstający dom -swój własny. przeżycia bezcenne.:)

 

ziuta te widoki to jak wygrana w totolotka. zazdroszczę ogromnie, bo ja tez maniaczka gór jestem, ale mam do nich niestety daleko.

a więźba rzeczywiście bardzo ładna. taka góralska. a jaka miała by być?

 

julo my już od miesiąca zimujemy. ale zmusiła nas do tego niestety sytuacja finansowa. :( ale żeby nie było, że się tak nic nie dzieje, to wczoraj stanęła na naszej działce skrzynka z prądem. teraz jeszcze tylko jakieś 100m kabla i będzie prąd w domu.;)

 

pozdrawiam wszystkich budujących i sprzyjającej pogody życzę tym, którzy nie zapadają w sen zimowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki blechert. Nasz taras dopiero będzie planowany po wyrównaniu działki. Drewniany na drewnianej konstrukcji. Takie deski ryflowane na podłodze. Nie może być ciężki bo jeszcze musimy w tym miejscu ziemi dosypać. Nie chceliśmy tarasu na palach. Działka jest dość stroma i wykorzystamy to na zrobienie tarasowego ogrodu.

Max-maniacy- jak się kocha to odległość nie ma znaczenia. Na Hubę przyjeżdżają co rok ze Szczecina goście. Trzeba tu być żeby faktycznie to coś poczuć.

Potem się ludzie uzależniają od tego miejsca. Z nami też tak było. A ludzie na Hubie przecudowni.

Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za pogodę:)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panda, gratuluje i powodzenia :)

Dosc dlugo przygotowujesz sie teoretycznie, przebywasz na forum - tera zderzy sie to z praktyka. Ja sam po rozpoczeciu budowy przekonalem ze:

1) nie da rady kazdej pierdolki konsultowac na forum

2) na naszym forum jest duzo mitow i niepotrzebnych krokow - innymi slowy niektorzy forumowicze przesadzaja.

 

rafus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno zima w tym roku ma być łagodna.

Ja czekam aż mi troche obeschnie na działce, bo potrzebuje jeszcze koparkę nająć.

Dwie rzeczy potrzebuje zrobić i po tym może już się zima zacząć ;)

 

Obsypać z jednej strony fundament, i poprawić studzienkę z wodą, bo jak mi bloczki betonowe przywozili to najechał i ją skrzywił.

No i straciła szczelność na łączeniu tych kielichów. Dostaje sie tam woda a tam jest licznik i musi być sucho :bash:

Może sie uda od razu doprowadzić ze studzienki wodę do domu, jak już ją odkopiemy.

 

No to tyle planów na ten rok.

Później zostaje zamówić okna i montaż zaraz jak mrozy puszczą.

Ps. zapomniałem cyknąć fotki z budowy :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...