eugenia 17.01.2012 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 pleśń na gładziach gipsowych połozonych na tynkach cementowo-wapiennych ! Witam, niestety dałam się naciągnąć na położenie gładzi gipsowych na tynkach cementowo-wapiennych w domu nieogrzewanym z ocieplonym poddaszem (było to kładzione w listopadzie i grudniu). Dom jest z porothermu - i jest nieocieplony. Rezultat - pleśń na miejscach mostków termicznych (wieniec, framugi okien i drzwi) na gładziach gipsowych wewnątrz. Na razie pleśni nie jest tak dużo. Starłam ją prowizorycznie i otworzyłam / uchyliłam okna w pomieszczeniach narażonych bardziej na wilgoć (wcześniej okna były tam jedynie rozszczelnione, co jak widać nie pomogło przy naszej do tej pory ciepłej zimie). Wentylacja grawitacyjna jest, i w tych pomieszczeniach, w których była grzyb się na razie nie pojawił. Pytanie: co teraz zrobić żeby zminimalizować straty na przyszłość. Czy ocieplać styropianem od zewnątrz (tak doradza mi ten idiota co mnie namówił na kładzenie gładzi gipsowych zimą). Moim zdaniem, to głupi pomysł, bo i tak nie zniweluje wilgotnienia wewnątrz domu, a poza tym - zimą się fasad nie ociepla z wiadomych względów. Czy jak najszybciej zamontować ogrzewanie (kocioł na ekogroszek) i grzać intensywnie w domu ? POmysł ten mi nie leży ze względu na koszty. Czy wystarczy dogrzewanie intensywne kozą ? Niestety, nie mam możliwości dojeżdżać na budowę i przepalać, musiałabym wynająć sąsiada w tym celu. Inna sprawa, że nie wiem czy to wystarczy, gdyż pomieszczenia, które grzybieją to nie te, w których jest koza, lecz oddalone od źródła ciepła... Czy wystarczy, że będzie zapewnione porządne i regularne wietrzenie, przy zewnętrznej temperaturze poniżej zera lub na poziomie zera. Chyba grzyb powinien zdechnąć w takiej temperaturze minusowej ? Czytałam że grzybowi trzeba zapewnić temperaturę powyżej 5 stopni i stałą wilgoć. Plus pomalowanie wapnem i środkiem grzybobójczym tych miejsce gdzie jest szczególnie wilgotno ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.01.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Grzać, wietrzyć, grzać, wietrzyć, grzać , wietrzyć. Grzyb nie zdechnie sam- musisz go potraktować środkami chemicznymi - i nie teraz tylko jak wysuszysz pomieszczenie , bo teraz to maść na szczury .. Za chwilę będziesz mieć o wiele większy koszt - w mokrych tynkach mróz ściśnie wodę i będziesz mieć wszystko do wymiany. Więc wierz mi - koszt ogrzewania tylko wydaje CI się duży. Chcesz teraz ocieplać dom za zewnątrz - jakoś chyba nie wyciągasz wniosków z tego co CIę spotkało.... Grzanie kozą - sama sobie odpowiedziałaś - masz kozę, grzejesz i efekty już masz, więc znów - wyciągnij wnioski NIe wiem też skąd pomysł,że w nieogrzewanym domu można położyć gładzie i wszystko będzie cacy , bo przecież wiadomo, że w zimę się robi mokre prace w nieogrzewanych pomieszczeniach :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 17.01.2012 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 (edytowane) Z postu wynika jakby to była wina gładzi, przecież gdyby jej nie było to na tynku cementowo-wapiennym pleśń wyszła by również, jest po prostu mniej widoczna ponieważ tynk jest ciemniejszy. Absolutnie nie ocieplaj budynku z zewnątrz, poczekaj teraz nawet do końca lata aby wszystko ładnie przeschło, a na chwilę obecną pal w kozie na maxa i przede wszystkim pouchylaj okna aby wilgoć miała ujście. Jeżeli masz możliwość podłączenia pieca to nie zastanawiałbym się... Edytowane 17 Stycznia 2012 przez Radosław Krasowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 17.01.2012 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Z postu wynika jakby to była wina gładzi, przecież gdyby jej nie było to na tynku cementowo-wapiennym pleśń wyszła by również, jest po prostu mniej widoczna ponieważ tynk jest ciemniejszy.. A tu się nie zgodzę... tynk cem-wap jako świeży czyli jeszcze nie do końca skarbonizowany (a na to trzeba nawet lat) ma odczyn wysoce alkaliczny a zatem naturalną odporność na grzyba. Grzyb rozwija się we warstwie mokrego gipsu a nie tynku... gdyby nie było gipsu nie byłoby problemu. A teraz to już tylko metoda Nefer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 18.01.2012 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 (edytowane) A tu się nie zgodzę... tynk cem-wap jako świeży czyli jeszcze nie do końca skarbonizowany (a na to trzeba nawet lat) ma odczyn wysoce alkaliczny a zatem naturalną odporność na grzyba. Grzyb rozwija się we warstwie mokrego gipsu a nie tynku... gdyby nie było gipsu nie byłoby problemu. A teraz to już tylko metoda Nefer ok w porządku, ale autorka tematu wyraźnie napisała: pleśń na miejscach mostków termicznych (wieniec, framugi okien i drzwi) na gładziach gipsowych wewnątrz.więc widocznie wilgoć była w samym tynku a po nałożeniu gipsu pojawił się grzyb. Tynk c-w jest bardziej odporny na porosty ale jeśli ściana jest zawilgocona na 100% grzyb się na niej pojawi, oczywiście największy udział w tym procesie będzie miała farba ale przecież nawet jeśli taki tynk jest bez gładzi to pomalować go trzeba... Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Radosław Krasowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eugenia 18.01.2012 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 ok w porządku, ale autorka tematu wyraźnie napisała: więc widocznie wilgoć była w samym tynku a po nałożeniu gipsu pojawił się grzyb. Tynk c-w jest bardziej odporny na porosty ale jeśli ściana jest zawilgocona na 100% grzyb się na niej pojawi, oczywiście największy udział w tym procesie będzie miała farba ale przecież nawet jeśli taki tynk jest bez gładzi to pomalować go trzeba... Wilgoć przechodzi z zewnątrz do wewnątrz przez te mostki termiczne plus wykrapla się na nich jako lepiej przewodzących zimno. W tynkach cw już wilgoci dawno nie było. Były one bowiem robione we wrześniu. Dopóki nie położono gruntu plus tych nieszczęsnych gładzi gipsowych, nie widziałam żadnej wilgoci na tynkach cw w miejscach mostków termicznych. Jesli nawet tam była to błyskawicznie sobie oddychała i wysychała. Nawet teraz gdy są już gładziegipsowe, ale jest suchy dzień lub dwa, wilgoci w wyżej wskazanych miejscach nie ma, wysycha ona. Gips to obrzydliwy materiał właśnie ze względu na szybkie wciąganie wilgoci, a niechętne jej oddawanie. A przecież nie chciałam tych cholernych gładzi, tylko mnie ten fachowiec zbajerował no i dałam się namówić argumentem, że nie ma narożników, a przy okazji gładzi gipsowych on mi je nałożył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 18.01.2012 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 ...no własnie wilgoć była i by sobie dalej była ale przyszła warstwa gipsu... ...dobrym rozwiazaniem jest nie grzanie - bo to olbrzymie koszta a i tak jest to bardziej grzanie panu B chmurki niż domu - tylko wstawienie dużego wentylatora... taki helikopter co łeb chce urwać... mój na trzecim biegu sam chce latać! Lepiej suszy przepływ powietrza niż samo ciepło... ja teraz na budowie właśnie się takim posługuję i ścianę po szpachlowaniu suszy mi przez noc (na najwolniejszym biegu) a normalnie mokra przez 3 dni... na wiosnę grzyba zabić chemicznie, pomalować i zapomnieć ...duże wentylatory o średnicy 60-100cm niestety trochę kosztują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 18.01.2012 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Dopóki nie położono gruntu plus tych nieszczęsnych gładzi gipsowych, nie widziałam żadnej wilgoci na tynkach cw w miejscach mostków termicznych. Jesli nawet tam była to błyskawicznie sobie oddychała i wysychała. Nie widziałaś ale to nie znaczy, że jej nie było...może sobie oddychała i wysychała ale przy tylko rozszczelnionych oknach wracała z powrotem w tynk. Tak czy inaczej to już nieważne, teraz musisz przede wszystkim wietrzyć pomieszczenia, nie wiem jak u Ciebie ale w mojej okolicy temperatura dzisiaj waha się +3 więc pootwieraj okna, napal w kozie i tak codziennie do skutku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek91 28.09.2016 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2016 Witam Tynki czyli sciany w domu są już 3-letnie to nie są tynki z tego roku jkc mam zaplanowaną ekipę do wnętrz na ściany . Kładzenie gładzi szpachlowej na ściany i sufity . Teraz pytanie jest końcówka września i jesień czy brak ogrzewania w domu gdy z kotłownia jest nieuzbrojona sufity na piętrze płyta gipsowa pod nią wełna 15cm i dach ocieplony 15 cm sciany na zewnątrz dom ocieplony 10cm czy wystraczy aby zachować odpowiednia temperaturę wewnątrz domu na kładzenie gładzi szpachlowej? boję się że temperaturą która będzie na zewnątrz przejdzie do domu i spowoduje wilgość w nocy co będzie skutkować kropkami czarntmi na scianie ? prosze o wasze komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ik_KT 30.09.2016 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2016 Sama izolacja nie ogrzeje budynku. Jeżeli nie masz pewności, że temperatura nie spadnie za nisko to musisz zabezpieczyć sie na taką ewentualność np. elektryczna nagrzewnica powietrzna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.