ilragazzo 17.01.2012 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 pytanie do tych z was, którzy sami organizują ekipy i materiały i nadzorują terminy i jakość wykonania prac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 17.01.2012 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Jejku, przecież tego nie da się policzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danielw 17.01.2012 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Mi średnio 5 dni x 4 godz + sobota 10 godz= 30 godz, ale ja sporo robie sam a w tygodniu chodzę do pracy po 8 godz. dziennie.W niedziele robie sobie wolne. PS:Da sie policzyc? Da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dareckyy 18.01.2012 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Porównałbym to z własną działalnością gospodarczą, gdzie nie określa się ile godzin dziennie, tygodniowo, czy miesięcznie się pracuje. Nawet jak nie wykonujesz jakiś czynności bezpośrednio związanych z budowaniem domu, to myślisz o tym, przeszukujesz neta, rozmawiasz ze znajomymi itp. itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
homecactus 18.01.2012 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Od powrotu z pracy aż zasnę Tak jak napisał kolega wyżej, albo jesteś na budowie bo nadzorujesz ekipę, albo jesteś w hurtowni, bo zamawiasz/kupujesz/wybierasz/poznajesz materiały, a jak masz chwilowo wolne (późne popołudnie, sobota, niedziela) - to z miłą chęcią przeglądasz internet, coby zaplanować kolejne etapy:-) Roboty jest dużo, nie ma się co oszukiwać. Pewnie pytasz, bo zastanawiasz się, czy budować samemu, czy zlecić wszystko developerowi. Nawet jak zlecisz, to nie obędzie się bez poszukiwań, w końcu też będziesz chciał wiedzieć jaki piec, czy wstawić rekuperację, jaki typ rurek do CWU a jaki do kaloryferów, czy tynk gipsowy czy tradycyjny, ile styropianu pod posadzki, jakie okna itd itd. Jeśli sam się nie włączysz w budowę - nie będziesz zadowolony, bo dostaniesz dom "dla kowalskiego" zamiast dla ilragazzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greyzone 18.01.2012 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Kupowanie kafelek czy przeglądanie internetu to nie budowa.Budowa jest w miejscu budowy z rękawami zadartymi do łokcia.Na budowę budując samemu poświęca się czas od rana -6 do wieczora -22 w okresie wiosenno-letnim.W soboty i niedziele też się pracuje.Przychodzenie na budowę i zawracanie głowy wykonawcą , marudzenie to nie nadzór tylko takie pitolenie z rękami w kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 19.01.2012 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Tyle że ilragazzo pytał osoby które same organizują budowę, a nie same budują. Więc szukanie wykonawców czy telefony do hurtowni to też jest czas poświęcony na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ilragazzo 20.01.2012 11:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 no ale tak mniej więcej, 5 godzin na tydzień, 10 godzin, 30 godzin?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kalisa 20.01.2012 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Budowa domu zajmuje tyle czasu ile możesz i chcesz jej poświęcić. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie i zastanawiam się dlaczego pytasz?Dużo zależy od tego w jakim czasie chcesz wybudowac dom - jednym zajmuje to kilka miesięcy inni sami "bawią się " kilka lat. Dużo zależy tez od tego ile prac wykonasz sam , czy masz znajomych fachowców którzy będą budować twój dom. Jeśli budujesz sam odpada szukanie ekip, skupiasz się tylko na szukaniu materiałów w dobrej cenie. Jeśli całą budowę zlecasz firmom , musisz sporo czasu poświęcić na szukaniu ekip i umówieniu ich tak, żeby nie było dużych przestojów na budowie.Na koniec- możesz zatrudnić ludzi, którzy zajmą się całą budową od A do Z.Zadałes pytanie nie podając żadnych szczegółów i tak naprawdę nie wiem o co ci chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kalisa 20.01.2012 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Kupowanie kafelek czy przeglądanie internetu to nie budowa. Budowa jest w miejscu budowy z rękawami zadartymi do łokcia. Na budowę budując samemu poświęca się czas od rana -6 do wieczora -22 w okresie wiosenno-letnim.W soboty i niedziele też się pracuje. Przychodzenie na budowę i zawracanie głowy wykonawcą , marudzenie to nie nadzór tylko takie pitolenie z rękami w kieszeni. 1.Na budowę samemu poświęca się czas od 6 do 22 jeśli nie pracujemy. Można każdego dnia chodzić do pracy i budować popołudniami i w weekendy- wszystko zależy od tego ile godzin dziennie pracujemy. 2. Przychodzenie na budowę żeby sprawdzać wykonawcę jest ( moim zdaniem) koniecznością. 3.Kupowanie kafelek to nie budowa tylko zakupy na które prędzej czy później musisz znaleźć czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 20.01.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Bo tak naprawdę żaden inwestor nie ma czasu na to żeby o tym myśleć. Mamy tyle do zrobienia że nikomu nie wpadłoby do głowy podliczanie czasu, tu 5 minut na tel do fachowca, tu 20 na wizyte w hurtowni, poł godzinki czytania o piecu, 5 x 15 minut prośba o 5 wycen na okna itp, itd. Mówiłam że poprostu nie da się odpowiedzieć na to pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 20.01.2012 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 W moim przypadku było to 10 godzin dziennie przez 5 miesięcy budowania i po kilka godzin w tygodniu przez trzy miesiące przed rozpoczęciem budowy. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radekc 20.01.2012 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 dziennie około 3-4 godziny + 10-12 godzin pracy 6 dni w tygodniu, w niedziele robię zakupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mtsw466 21.01.2012 01:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2012 Ponad rok temu zacząłem. Miałem ekipy - nie mogłem inaczej. Dużo rzeczy na budowie robię sam. Wykończeniówka we własnym zakresie. Codziennie do pracy potem na budowę do roboty. I tak już ponad rok który mam wyjęty z życia. Ale opłacało się znam każdy szczegół, każdy detal i cegłę w domu. Na szczęście do końca lutego przeprowadzka. Rację mają ci którzy mówili że dom to dożywocie bez prawa łaski. Ale tak jak pisałem WARTO!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wódowlaniec 22.01.2012 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Czasami przez tydzień nie zaglądam na budowę ale czasami przez miesiąc tyram od rana do wieczora codziennie(bez niedziel).Podobno jak sie człowiek weźmie za wykończeniówkę to i w niedziele tyrka gwarantowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darsalam 24.01.2012 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Prawie codziennie to po 3 godziny po pracy a w soboty i dni urlopowe to 12.Teraz prawie malowanie na finiszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ilka_ka 26.01.2012 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 powrót do domu, obiad, przebrać się i na budowe - 17.30powrót do mieszkania - 5 rano, myć się, spakować śniadanie i pracy. weekendy z rodziną na placu budowy, obiad - grill. fundamenty - maj 2010, przeprowadzka - wrzesień 2011. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ilka_ka 26.01.2012 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 oczywiście to dot. męża, penelopy czekają w domu z dziećmi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ilragazzo 07.02.2012 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 Kupowanie kafelek i szukanie wykonawców w internecie to też czas poświęcony (zmarnowany?) na budowę domu. Bo kto nie buduje, czym innym się zajmuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.