Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Galmet - kto może coś powiedziec o ich produktach?


DanielRomian

Recommended Posts

witam ,ja od kilku dni posiadam piec galmet 10 kw zasypowy ze sterownikiem luksus eko pro,jak narazie powiem ze jestem bardzo niezadowolony ,nikt nie moze pomocmi w ustawieniach ,przy pelnym zasypie groszku pali sie 2 h,co jest duzym utrudnieniem jak i jest nieekonomiczne,moze mial ktos takie problemy i wie jak zmienic ustawienia zeby wydluzyc czas spalania powiem ze pisalem juz do serwisu sterownika jednak w zaden sposob nie pomogla zmiana parametrow ktore oni podali.pozd

Jeśli można wiedzieć to jaką powierzchnię ogrzewasz, że spalając opał w tak krótkim czasie nie zagotowałeś wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 603
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

A ja mam ostatnio, przy spadku temperatur po niżej zera, następujący objaw:

Piec po rozruchu nie jest w stanie osiągnąć temperatury zadanej, cały czas pracuje praktycznie na 100% mocy ale w ogóle nie wchodzi w nadzór nawet nie zbliża się do temp. zadanej.

Dopóki na dworze były plusowe temperatury było ok, no może poza ilością spalaną która była relatywnie duża ( ok. 25kg na dobę)

 

Przy temperaturach plusowych miałem następujące ustawienia:

Max podawania 14s / przerwa 55s

Min podawanie 14s / przerwa 80 s

Dmuchawa 11-35%

Praca w automacie

Temp. zadana 55C

Powietrze 28%

Zakres regulacji 10C

Woda 40

Temp załącz. pomp 45 st.

Czujnik pogodowy aktywny ( i tu chyba jest źle skalibrowany po przy temp. Ok. 0 stopni napędzał mi kocioł do 65-70 st.

Zawór 3d

 

Reszta ustawień standardowa

Przysłona otwarta na ok. 4cm

Czopuch w połowie otwarty

 

Niestety w zeszłym tygodniu przy takich ustawieniach piec dwa razy wygasł. Temp. jaką osiągał kocioł to max 42-45 st. Po czym piec przechodził w stan wygaszania i nie było szans osiągnięcia temp. zadanej.

 

Wczoraj zmodyfikowałem ustawienia

Max podawania 14s / przerwa 36s

Min podawanie 14s / przerwa 100 s

Dmuchawa 20-45%

Praca w automacie

Temp. zadana 57C

Powietrze 31%

 

Po nocy pracy temp. na kotle wynosiła 51 stopni, dmuchawa prawie cały czas dmuchała na maxa i zjadło ok. 20 kg eko groszku. Piec nie zgasł ale ilość spalonego paliwa świadczy iż całą noc musiał pracować i nie przechodził w podtrzymanie ( Dlatego ze nie był w stanie osiągnąć temp zadanej.)

Czyli piec nadal pracuje na full ale nie jest w stanie osiągnąć temp zadanej, a to dopiero lekkie przymrozki więc nie wiem co będzie jak przyjdzie zima.

 

Na grzejnikach zawory termostatyczne, dom nowo wybudowany 180m2 ( Porotherm + styropian 15cm, strych ocieplony).

Dodam ze na „starych „ parametrach chodził przez miesiąc non stop i nie było żadnego problemu ( poza ilością spalaną).

Bardzo proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kopczyk mam wypukły z żarem jest wszystko ok.

W zasadzie opanowałem już sytuację - okazuje się że wystarczyło zmniejszyć na termostatach z "5" na "2,5" . Piec w moment zagrzał się do 57 st i przeszedł w nadzór. Po całej nocy utrzymuje się temp. 55,4 - 55,8 ( zadana 56). W domu jest nadal ciepło. Odłączyłem tez czujnik pogodowy ponieważ wydaje mi się iż najlepiej skalibrować go dopiero jak się już zamieszka " na porządnie". W dodatku nie mam jeszcze grzejników w łazience więc to pewnie też ma wpływ.

Mam tylko nadzieję że jak przyjdą duże mrozy i będę zmuszony rozkręcić wszystkie termostaty na "5" to piec mi wydoli i nie będzie gasł i osiągał odpowiednie temperatury.

Martwi mnie jeszcze tylko trochę ilość spalana ( przy normalnej pracy jest to ok 25kg / doba) ale to może dlatego że dom jest nowy i jeszcze nie wygrzany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w pokojach masz temperaturę ok. to termostatów już nie będziesz musiał ruszać bo po to one są, że jak nastawisz temp. to one same ją trzymają. Ale jeśli się ochłodzi na dworze i termostaty zwiększą przepływ to problem może wrócić. Ćwiczyłeś już większe przysłonięcie czopucha? - może komin ma za duży ciąg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się zgadza

Po to są właśnie termostaty.

Jeśli chodzi o czopuch to nic jeszcze nie próbowałem. Ustawiłem na połowę otwarty i tak mam w zasadzie od początku.

Jak będzie się coś działo to spróbuję go przymknąć i wtedy zobaczymy.

A jak z tym czujnikiem pogodowym? Opłaca się go w ogóle włączać. Bo jak narazie to temp. kotła jakie zadaje im czujnik przy lekkich mrozach mnie przerażają ( 70-80 st.) Czy może to jednak kwestia kalibracji ?

 

Dzięki za sugestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ja na razie palę bez czujnika - tryb dwustanowy, nie w automacie. Temp. zadana 70c i po osiągnięciu w stanie podtrzymania dochodzi do ponad 79 c.Długo przebywa w nadzorze- jakieś 25 min bez dmuchawy tylko przerwa co 6 min. Podawanie 15s -->30s przerwa, nadmuch jeśli dobrze pamiętam 27. Mam retortę obrotową i na próbę kupiłem miał 26Mj. Kierowałem się tym, aby paliwo żarzyło się na retorcie poza częścią obrotową do ponad połowy części talerza stałego(duża powierzchnia żaru). Jak miałem mniejszy kopiec, tylko w części obrotowej to w nadzorze przebywał dużo krócej i dłużej dochodził do temp. zadanej. Przy próbach, aby wysunąć paliwo, kiedy było już za mało na retorcie to przełączałem sterownik w tryb wygaszania i załączałem od nowa bo w trakcie załączania wysuwasz paliwo na retortę. Miał trafił mi się dobry - mało popiołu, praktycznie żadnych grudek. Dodam, że kociołek chodzi dopiero kilka dni , 160 m2 do ogrzania. temp w domu 22c. Na parterze 60 m2 podłogówki z wodą o temp 40c za mieszaczem termostatycznym i powoli zmniejszam bo dom się wygrzewa, podłoga w dotyku minimalnie ciepła.Nie mam jeszcze głowicy sterującej dlatego ręcznie reguluję. Na piętrze kaloryfery z termostatami z temp. wody 55c za zaworem 4D. CWU 140 l 23kW zasilany wodą o temp. kotła Temp. cwu 55c na termometrze, a na sterowniku 42C zadana(25 metrów oporności kabla gubi gdzieś temp. czujnika. Kotłownia w budynku gospodarczym- 15 m od domu, a zasobnik w pinicy). Tak podsumowując to ustawienia mam prawie fabryczne. Edytowane przez piotr.chojnice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam czujnik odłączony tyle że pracuje w automacie cały czas

Temp w tej chwili 61 c ustawiona.

Niestety kilka dni temu wrzuciłem do podajnika mokry groszek prze nieuwagę i zdarzyła się historia pod tytułem - " mega sadza" , no chyba że piec zasyfił się od czegoś innego ale to raczej napewno od mokrego opału

Dosłownie w ciągu dwóch dni od załadowania podajnika , cały piec ( dosłownie cały) pokrył się taką ilością sadzy iż spadała ona ze ścian na retortę i po prostu zagaszała żar.

Dodatkowo z pieca wydobywały się takie ilości dymu jak gdyby komin był całkowicie zamknięty / zatkany o sadzy.

Po wyczyszczeniu pieca ( uzbuerała się ponad jedna pełna duża węglarka sadzy !!) otworzyłem czopuch prawie na maksa tak aby był większy ciąg zwiększyłem temp. zadaną do 61 c na kotle i rozpaliłem od nowa , tym razem suchym groszkiem. Jak narazie jest ok ale zobaczymy po kilku dniach

 

ZASTANAWIAM SIĘ TYLKO CZY TO BYŁ EFEKT MOKREGO OPAŁU CZY MOŻE COŚ INNEGO STAŁO SIĘ Z PIECEM ŻE ZOSTAŁ TAK ZASADZONY / ZACZADZONY??

Jeśli ktoś doświadczył podobnej historii ( lub wie jak uniknąć sadzowania się pieca) to proszę o rady bo chciałbym uniknąć tego w przyszłości.

 

Z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie palę bez czujnika - tryb dwustanowy, nie w automacie. Temp. zadana 70c i po osiągnięciu w stanie podtrzymania dochodzi do ponad 79 c.Długo przebywa w nadzorze- jakieś 25 min bez dmuchawy tylko przerwa co 6 min. Podawanie 15s -->30s przerwa, nadmuch jeśli dobrze pamiętam 27. Mam retortę obrotową i na próbę kupiłem miał 26Mj. Kierowałem się tym, aby paliwo żarzyło się na retorcie poza częścią obrotową do ponad połowy części talerza stałego(duża powierzchnia żaru). Jak miałem mniejszy kopiec, tylko w części obrotowej to w nadzorze przebywał dużo krócej i dłużej dochodził do temp. zadanej. Przy próbach, aby wysunąć paliwo, kiedy było już za mało na retorcie to przełączałem sterownik w tryb wygaszania i załączałem od nowa bo w trakcie załączania wysuwasz paliwo na retortę. Miał trafił mi się dobry - mało popiołu, praktycznie żadnych grudek. Dodam, że kociołek chodzi dopiero kilka dni , 160 m2 do ogrzania. temp w domu 22c. Na parterze 60 m2 podłogówki z wodą o temp 40c za mieszaczem termostatycznym i powoli zmniejszam bo dom się wygrzewa, podłoga w dotyku minimalnie ciepła.Nie mam jeszcze głowicy sterującej dlatego ręcznie reguluję. Na piętrze kaloryfery z termostatami z temp. wody 55c za zaworem 4D. CWU 140 l 23kW zasilany wodą o temp. kotła Temp. cwu 55c na termometrze, a na sterowniku 42C zadana(25 metrów oporności kabla gubi gdzieś temp. czujnika. Kotłownia w budynku gospodarczym- 15 m od domu, a zasobnik w pinicy). Tak podsumowując to ustawienia mam prawie fabryczne.

Teraz zmodyfikowałem ustawienia i osiągnąłem zużycie poniżej 20 kg.

 

Żar rozsypuje się lekko poza część obrotową i na talerzu części stałej pojawia się niewielka ilość niedopalonych grudek. W popielniku popiół z kilkoma grudkami.

praca w AUTOMACIE BEZ POGODÓWKI

- Temp zadana 70c w nocy 67c

- Moc max 13/36 przerwa

- nadmuch max 33-19 min. (od minimalnego nadmuchu zależy jak długo kocioł będzie się czołgał do stanu podtrzymania i im dłużej tym lepiej. U mnie się czołga przy spadku do ok. 25% mocy kotła. Obniżenie tego parametru osłabia żar podczas pracy na niskiej mocy )

- powietrze/opał 30%

- Moc min. 13/180 przerwa ( od tego parametru zależy jak nisko spadnie moc kotła podczas czołgania się do stanu podtrzymania. Zbyt niski parametr spowoduje przepełnianie się retorty podczas długiej pracy na niskiej mocy, a przy zbyt wysokim kopczyk będzie malał)

- przerwa podtrzymania 4 min.

- nadmuch w podtrzymaniu 19 przez 120 sek

 

Po jednej dobie i wielu cyklach pracy kocioł pracował stabilnie. Podczas podnoszenia temperatury po stanie podtrzymania powoli zwiększa podawanie i po przekroczeniu granicy dolnej nadmuchu zaczyna dmuchać mocniej. Kocioł tak dochodzi do 80% mocy (nie dochodzi do 100%) i kiedy temp kotła zaczyna rosnąć powoli obniża moc. Wentylator w pewnym momencie zatrzymuje się na 19% i podtrzymuje żar na minimum (tak aby tylko powolutku kociołek doczołgał się do podtrzymania), ale moc nadal spada do około 25% i trochę to trwa. Potem podtrzymanie przez parę podań co 4 min i podtrzymaniem żaru przez wentylator.

 

Na razie nie mogę nic bardziej szczegółowo napisać bo wigilia się zbliża, a wykończenie trwa do późnej nocy. Jak idę do kotłowni zajrzeć to piec się czołga, a żeby wszystko przedstawić ze szczegółami to musiał bym tam posiedzieć - nawet nie wiem ile trwa jeden cykl, a pewnie więcej niż pół godziny. Na pewno będę się starać jeszcze coś uzyskać np. wydłużyć podtrzymanie i sprawdzę, czy przesłona czopucha i wentylatora jest ok. bo na razie czopuch na pół i wentylator też (zakładam łagodny przepływ powietrza w stanie podtrzymania kiedy nie chodzi dmuchawa).

I jeszcze jedna ważna sprawa- w początkowej fazie wprowadzenia nowych ustawień kopczyk nie żarzył się cały bo rozpalałem piec od zera, w tej sytuacji radził bym w trakcie rozpalania zapodać większy kopiec i dać nadmuch 45, a nawet 50, aż żar będzie w głębi części obrotowej. Jeśli porcja nie będzie żarzyć się w całości to powietrze umyka między częścią obrotową, a stałą i nie będziemy mieć mocy. Teraz kopczyk jest leciutko wypukły( do 1 cm) i podczas podnoszenia temperatury rozżarza się cały i stoją na nim długie opływające deflektor płomienie, a podczas pracy na niskiej mocy żar słabnąco utrzymuje się po zewnętrznej części i w centrum kopczyk ciemnieje. Dokupiłem worek miału, ale sam ładowałem i bardziej wygląda na kiepski eko groch niż miał(na tym testowałem, 540 za tonę+80 zł workowanie, 26 MJ). Planowałem na opał wydać optymistycznie 3500zł na rok i jak na razie wygląda to dobrze. Mój palnik to PPS 17 kW PANCERPOL, a dmuchawa to WPA 07.

 

Duży ubytek ciepła mam jeszcze w kotłowni- muszę wymienić drzwi i okno bo to stare drewniane zabytki z prześwitami 1 cm, a do tego po wymianie zaizoluję rury (15metrów miedzi o przekroju 28 to spory ubytek) :lol2:

 

Podłogówka grzeje już na 35c i w dotyku jest ani ciepła ani chłodna - temp. neutralna.

Edytowane przez piotr.chojnice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów z większym i mniejszym doświadczeniem.

Moja zabawa z piecem Galmet ECO GT-KWP 25 z obrotowa retortą.W zeszłym sezonie spaliłam 6 ton !!!!!!!!!!!!!

W tym roku kupiłam ecogroszek z Polskich kopalni o kaloryczności 26 MJ (Tak jest napisane na fakturze)

Początek palenia w tym sezonie to ponad 45kg eco na dobę.Obecnie zeszłam do ok 27..kg,ale obecnie na zewnątrz temp są plusowe.Do ogrzania mam ok 200 m2.Dom niedocieplony okna plastikowe.

Podaję moje ustawienia-proszę zweryfikujcie i ewentualnie coś doradźcie żeby jeszcze obniżyć spalanie.

 

Przy temperaturach plusowych miałam następujące ustawienia:

Temp. zadana 51C

Praca dwustawna

Temp. zadana 51C

Zakres regulacji 1C

Max podawania 14s / przerwa 29s

Min podawanie 14s / przerwa 126 s

Obroty min dmuchawy 24

Obroty max dmuchawy 70

Moc nadmuchu 27%

Ilość powietrza 22%

Nadmuch podtrzymania 8 s

Bezwładność obiektu 2040

powietrze opał 4,5

Temp załącz. pomp 35 st.

Przerwa podtrzymania 15 min

Czas wygaszania 90 min

Histereza CWU 5 c

Czujnik pogodowy wyłączony

Zawór 3d poniżej polowy zakresu

Przysłona otwarta na ok. 1,5 do 2 cm

Czopuch zamknięty na 3/4

Temp zad wody 45 c

Zbiornik na wodę Galmet 400 litr.

Obecnie troszkę żużluje ale w reku większośc się kruszy,czasami jakieś niedopalone kawałki.

Chciałam wstawić fotki paleniska ale nie potrafię.

Dodam że zbiera sie do temp zadanej ok 9 minut a w nadzorze pozostaje ok 11 min

Edytowane przez akruk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...jak co roku wraz z nadejściem zimy powraca problem z ogrzewaniem i spalaniem w naszych piecach "Galmet" :).

Warto wspomnieć jakie sterowniki posiadacie, czytając Wasze wypowiedzi widzę że nie wszyscy mają Experta.

Eksploatuję piec Galmet 25 kW od 3 lat i spędziłem trochę czasu w piwnicy.

Pierwszy sezon, jak u każdego to masakra i przeklinanie.

Drugi lepiej ....a trzeci to już pestka...

Mój dom to 120 m2 z 37 m2 podłogówki i grzejnik ;)

Eko spala się na popiół z lekkim żużlem ale po ściśnięciu w dłoni rozpada się. Cały zasobnik ..ok 4 worki po ok. 30 kg wystarcza na 8-9 dni czyli ok.13-15 kg na dobę. W domu 22-23 st.....piec 45 st.

Jeśli chodzi o ustawienia to nie ma przepisu...wpływ na to ma praktycznie wszystko...każdy z Nas ma inną instalację, inne grzejniki, inne budownictwo....nawet banalna przekładnia ma wpływ na ilość podawanego eko...u mnie 1/1250....a w większości jest 1/800 i 16 sek podawania nie jest równe dla tych przełożeń i ktoś się denerwuje że ktoś ma kopczyk a ten nie...:) ale to moje uwagi i spostrzeżenia.

Ważne jest też gdzie jest zawór 3D na wyjściu z pieca czy na powrocie. Ja ma na powrocie :)

Jeśli macie też Experta to chętnie pomogę...ale ja nie mam obrotowej retorty tylko stałą...ale jakoś zaradzimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

postaram sie przedstawic problem.. ktorko i szybko...

otoz w domu rodzicow zamontowany jest piec galmet 30KW.... i mam z nim problem tego typu...

1 rozruch kotla byl ok.. zabraklo mi wegla i wygasl... rozpalilam go ponownie i od tego czasu sa problemy... wygasa mi palenisko a podajnik ciagle podaje wegiel... popieplnik mam zasypany weglem a w piecu sie nie pali....

 

POMOCY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj juuuly napisz jakie masz ustawienia, przełożenie na reduktorze i jaki masz sterownik i czy masz pogodówke. Mam nadzieję że rozpalisz eko. Pierwsze wrażenie to masz za duże podawanie eko i chyba zbyt małe przerwy w podawaniu skoro wypluwa eko i się nie pali lub te czasy są na odwrót...mało eko duże przerwy....ale ważne żebyś opisał co wcześniej napisałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DanielRomian;5049532]Witam...jak co roku wraz z nadejściem zimy powraca problem z ogrzewaniem i spalaniem w naszych piecach "Galmet" :).

Warto wspomnieć jakie sterowniki posiadacie, czytając Wasze wypowiedzi widzę że nie wszyscy mają Experta.

Eksploatuję piec Galmet 25 kW od 3 lat i spędziłem trochę czasu w piwnicy.

Pierwszy sezon, jak u każdego to masakra i przeklinanie.

Drugi lepiej ....a trzeci to już pestka...

Mój dom to 120 m2 z 37 m2 podłogówki i grzejnik ;)

Eko spala się na popiół z lekkim żużlem ale po ściśnięciu w dłoni rozpada się. Cały zasobnik ..ok 4 worki po ok. 30 kg wystarcza na 8-9 dni czyli ok.13-15 kg na dobę. W domu 22-23 st.....piec 45 st.

Jeśli chodzi o ustawienia to nie ma przepisu...wpływ na to ma praktycznie wszystko...każdy z Nas ma inną instalację, inne grzejniki, inne budownictwo....nawet banalna przekładnia ma wpływ na ilość podawanego eko...u mnie 1/1250....a w większości jest 1/800 i 16 sek podawania nie jest równe dla tych przełożeń i ktoś się denerwuje że ktoś ma kopczyk a ten nie...:) ale to moje uwagi i spostrzeżenia.

Ważne jest też gdzie jest zawór 3D na wyjściu z pieca czy na powrocie. Ja ma na powrocie :)

Jeśli macie też Experta to chętnie pomogę...ale ja nie mam obrotowej retorty tylko stałą...ale jakoś zaradzimy.

 

 

 

Witam.Na początek dziękuję za zainteresowanie.Oczywiście posiadam sterownik Expert i obrotowa retorta ale jak Pan pisze coś pan zaradzi,każda rada się przyda aby obniżyć spalanie.Wcześniej w temacie podałam moje ustawienia,mogę przesłać mmsem jakieś fotki bo na forum nie umiem wstawić.Jeśli jest możliwość kontaktu tel ,to również mogę zadzwonić.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ...dużo do ogrzania a mało do pieca idzie eko...ale po kolei...

-prace pieca przełącz na automat

-zakres regulacji ustaw na 10 stopni

-Max podawania 16s / przerwa 41 s

-Min podawanie 16s / przerwa 85 s

-obroty ok19-22

-bezwładność...nie wiem po co ruszać te parametr....ustaw fabryczny

-przysłonę otwórz na 3-4 cm

-czopuch zamknięty ba 1/4

 

domyślam się że ostro dmuchał i paliło się wewnątrz retorty

 

Jeśli o spalanie to ogień nie może być "kopiący"...kopczyk około 3-4 cm....jak dużo sadzy się będzie tworzyć to zwiększ ilość powietrza a jak zacznie tworzyć się żużel to zmniejsz ilość powietrza. Możesz to zrobić na dwojaki sposób regulując przesłoną lub obrotami dmuchawy. Ale pamiętaj płomień ma być spokojny ale lekko kopiący...jak zobaczysz że w komorze spalania będzie się dymiło to masz mało powietrza, zauważysz to regulując przysłoną na dmuchawie.

Jeśli chodzi o kopczyk to regulujesz go ilością podawanego eko...i czasem przerwy. Jak zgrasz te parametry powinno być ok.

Każdy musi wyczuć swój piec, ale i eko ma znaczenie.

Jak piec nie będzie osiągał swojej temp to zwiększ mu ilość podawanego węgla...i obserwuj kopczyk jak zacznie wyrastać za duży to zwiększ przerwę w podawaniu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam od tego sezonu grzewczego jestem nieszczęśliwym posiadaczem pieca galmet kw25m z obrotową retorą. Nie mogę sobie z nim poradzić. sterownik expert. Mój problem polega na tym że piec bardzo wolno łapie zadaną temp. \(dyktowaną czujką pogodową), która zaniża temp na zewnątrz gdyż dziś na zewnątrz było +2 a o na czujce -2,2. Podajnik wystarcza mi na ok 3 dni. Masakra. Proszę was o pomoc.

Dodam że dom jest nie ocieplony starego budownictwa, powierzchnie grzewcza ok 180m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam od tego sezonu grzewczego jestem nieszczęśliwym posiadaczem pieca galmet kw25m z obrotową retorą. Nie mogę sobie z nim poradzić. sterownik expert. Mój problem polega na tym że piec bardzo wolno łapie zadaną temp. \(dyktowaną czujką pogodową), która zaniża temp na zewnątrz gdyż dziś na zewnątrz było +2 a o na czujce -2,2. Podajnik wystarcza mi na ok 3 dni. Masakra. Proszę was o pomoc.

Dodam że dom jest nie ocieplony starego budownictwa, powierzchnie grzewcza ok 180m.

 

Czujnik pogodowy odłącz...ja miałem i wywaliłem ale różne są opinie...strasznie piecem "bujało" poza tym jak ustawisz temperaturę na piecu to temperaturę w pokoju ustawisz termostatem na grzejnikach...Cały podajnik to jednak za dużo...napisz jakie masz ustawienia...masz zawór 3D?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaworu nie mam. Ustawienia od wczoraj mam ns.

ilość powietrza 30%

moc dmuchawy 19%

moc kotła 100%

przerwa podtrzymania 20 min

max moc podawanie 14 sek przerwa 36 sek

min moc 14 sek podawanie przerwa 80 sek.

nadmuch podtrzymania 1 sek

obroty minimalne dmuchawy 10 %

obroty max 35 %

Powiedz mi co oznacza w sterowniku tak pozycja jak: powietrze/opał u mnie jest ustawiona na 20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...