Amelia 2 19.01.2012 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Od 3 dni w jednym pokoju słyszę z góry jakby pazurki myszy:o ocieplenie sufitu z wełny od strony pokoju przykryte jest folią Strotex 90 AL, potem stelaż i łaty do których przybita jest szalówkahttp://img818.imageshack.us/img818/8848/obrazzpyty978.jpgUploaded with ImageShack.ushttp://img210.imageshack.us/img210/3093/obrazzpyty1044.jpgUploaded with ImageShack.usmam wrażenie że coś chodzi po szalówce! miejsca jak widać jest dosyć żeby mysz się zmieściła ale skąd się tam wzięła???? Dom nowy, szczelny, nawet much na stryszku nie ma, elewacja nienaruszona, dookoła domu opaska obramowana krawężnikami umocowanymi grubo suchym betonem więc raczej niemożliwe żeby mysz przeszła pod opaską i wygryzła tunel w styropianie aż do poddasza:o Jedyny słaby punkt to komin przylegający do tego pokoju. Dekarz namówił mnie na 2 wywiewki-grzybki http://img812.imageshack.us/img812/104/obrazzpyty887.jpgUploaded with ImageShack.usjednak on jest okrągły a komin prostokątny, czyli w miejscu przejścia są w rogach dziury i tu pytanie: czy mogła mysza dostać się przez grzybek do komina a z komina na szalówkę? Na dachu teraz jest sporo śniegu, 3 dni temu latały nad nami jakieś ptaszyska- myszołowy czy inne jastrzębie, może któryś upuścił myszę na dach a ona schowała się do najbliższej dziurki i wpadła do komina:o nim wdrapując się jak najwyżej znalazła się na suficie? Nieprawdopodobne ale chyba nie niemożliwe. Prędzej wpadłby ptak ale nie słychać szamotania skrzydełek tylko stukanie pazurków. Co z tym fantem zrobić? Czekać aż zdechnie, rozbierać sufit? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VIP Jacek 19.01.2012 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 u mnie też była mysz na strychu, łaziła po folii.Jak otynkowałem dom i zrobiłem podbitkę, to problem znikł.Połóż pułapkę na myszy i zobacz, a może się złapie.Ale trzeba znaleźć którędy włażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 19.01.2012 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 w tym problem że mam otynkowane i podbitkę też od ponad 2 lat:o wstępnie oglądając nie zauważam żadnych nieszczelności, w weekend za widoku przejrzę dokładnie a na razie tylko ten grzybek dachowy jest podejrzany położyłam na stryszku trutkę ale żeby do niej się dostać, musiałaby przegryźć folię i przecisnąć się przez wełnę, zobaczymy... ale nadal nie wiem skad by się wzięła, mieszkamy już 14 miesięcy czyli nie mogła zostać z czasów budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 19.01.2012 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 W moim obecnym pokoju też wchodzi mysz pod k-g, Już chyba trzeci sezon Jak tylko zbliża się jesień przez kilka tygodni mam nad głową tupot małych stóp W moim przypadku jest o tyle gorzej że całe sciany też są wyłożone płytami k-g i myszce często zdaża się spaść z sufitu i to dopiero jest hałas A potem pół nocy próbuje się wdrapać do góry. Zaznaczam że nie jest to pokój na poddaszu tylko na piętrze, budowany kilka lat temu. Przez te trzy lata nie udało nam się znaleść miejsca przez które koleżanka myszka dostaje się w ścianę. Mąż zrobił taką małą dziurkę w puszce elektrycznej przez którą wsypujemy trucizne . To dość szybko załatwia sprawę tyle że za kilka dni pojawia się następna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew74 19.01.2012 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Załatwcie sobie kota to Wam mysz złapie. Nasz, myszy z pola to przyniósł chyba z 20 a i dwa krety udało mu się złapać. W domu myszy nie mamy, ale pewnie kotek by sobie poradził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 19.01.2012 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Mam bardzo łowną yoreczkę która dobrze myszy łapie, jesienią zasmakowała też w kretach- w końcu to terrier, ale jak ją wcisnąć między folię a szalówkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 19.01.2012 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Kwitko no to mnie pocieszyłaś...... na szczęście na razie u mnie w pokoju nic nie słychać, pewnie u syna chipsy wyczuła;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 19.01.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Kwitko no to mnie pocieszyłaś...... na szczęście na razie u mnie w pokoju nic nie słychać, pewnie u syna chipsy wyczuła;) czyli musiały być serowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kborekk 19.01.2012 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 nie ma tak szczelnego domu zeby mysz nie weszla!!!masz dwa wyjscia1. zlapac 2. karmic bo jak zdechnie to nedzie strasznie smierdzialo!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mpudlo 19.01.2012 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Słuchajcie, u mnie już trzeci sezon z rzędu, tuż przed zimą, "instalują" się myszki na niezagospodarowanym strychu w domu parterowym. Żeby było tego mało, to wędrują po ścianach na zewnątrz między murem a styropianem I chrupią. Głównie wieczorami. Jak już mi nerwy puszczają, to wtedy rozsypuje trutkę. Jakimś cudem po tygodniu-dwóch następuje błoga cisza Mysz to takie stworzenie - jak to napisał przedpisca - że wejdzie wszędzie. Nie ma sposobu, żeby się przed nimi zabezpieczyć. Trzeba je łapać, truć lub mieć łownego kota pozdro, mp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justkaaa 19.01.2012 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 My mieszkamy w domu drugi sezon. Dom z poddaszem użytkowym-dość wysoki a mimo to na strych myszki wchodzą. Tak było poprzedniej zimy i jesieni i tak było tej. W ubiegłym roku na jesieni czasami usłyszałam delikatne gryzienie ale wtedy jeszcze nie wierzyłam, że mogą być tam myszy, bo niby jak? Podbitka zrobiona, tynk zrobiony. Niby wszystko i szczelne a jednak. Zastawiliśmy pułapki na myszy i złapaliśmy kilka myszy-zaznaczam, że nie jedna a kilka. Tej jesieni było podobnie. Tez słyszałam jak coś małego chodziło po suficie i po skosach na poddaszu. Zastawialiśmy pułapki ale tym razem nic się nie złapało. Sięgnęliśmy po bardziej radykalne środki i pożyczyliśmy od rodziców kota na tydzień i przygotowaliśmy mu apartament na strychu Myszy nie złapał ale chyba się wyniosły bo już nic nie słychać Teraz mam większa wiedzę i wiem, że jak dom jest nawet szczelny to myszki i tak sobie znajda wejście i na jesieni do domu będą wchodziły, więc trzeba być wyposażonym w pułapki, trutki lub kota. Aha. Zapomniałabym. Od niedawna zauważyłam, że mam mysz w kuchni bo znalazłam nadgryzione bombonierki i czekoladę. Nie wiem czy to jakaś mysz, która zeszła ze strychu czy może weszła inna drogą i robi szkody w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 19.01.2012 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 My trujemy je trutką i zapewne zdychają w ścianie ale nigdy nic nie śmierdziało. Gorzej by było gdyby taka myszka zdechła z przyczyn naturalnych bo wtedy by się rozkładała, dzięki truciźnie "zwłoki" wysychają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VIP Jacek 19.01.2012 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 no i dyskusja się rozwinęła. nie ma jak pocieszenie drugiej osoby. jednym słowem - najlepiej się z tym pogodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 19.01.2012 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Walczyć trzeba!!! Walczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 22.01.2012 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 W mojej garażowej bestia wygryzła fragment tej pionowej uszczelki. Po jednej i po drugiej stronie bramy! Jeśli czarna guma im smakuje to nie mam pomysłu co im szkodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 22.01.2012 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Czyli bez kota do domu nie wprowadzaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bursztynka 23.01.2012 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 U nas też przez uszczelkę bramy garażowej przeszły dwie:(( na strych po stelażu od bramy- była dziurka w suficie w płycie kg- bo jeszcze nie skończony. Przeszły bezczelnie obok psa:mad:. Ale już załatwione- jedna trutką, druga się złapała. Myszkowały w wełnie na suficie i w styropianie też. BUU. Została dziurka w yszczelce od bramy i nie wiem co z tym zrobić? Macie jakieś pomysły? A kota nie możemy bo mąż ma uczulenie, buu. A chciałabym, bo pies jak widać nie działa;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 23.01.2012 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 (edytowane) Nie każdego psa myszy interesują, trzeba sobie sprawić typowego szczurołapa - bullterriera, Jack Russell Terrier, Cairn Terrira, Kerry Blue Terriera lub popularnego Yorka. U znajomych w bloku na 2 piętrze zadomowiły się myszy za boazerią, 19 sztuk złapali :oa ich sznaucer średni bez mrugnięcia okiem patrzył jak chodzą koło niego:D Miałam kiedyś doga niemieckiego który goszcząc na wsi łapał myszy w stodole ale do mieszkania to on raczej za mało zwrotny....... Edytowane 23 Stycznia 2012 przez Amelia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 23.01.2012 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Prawda jest taka, że to ty jesteś tam intruzem. Wybudowaliście się na ich terenie. Myszy tam były pierwsze ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 23.01.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 A co chcesz wpędzić kolegę w wyrzuty sumienia i nakłonić do oddaniu terenu ( domu ) prawowitym właścicielom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.