rewo66 08.05.2013 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 Przy płytach koniecznie organizuj sobie jakiś samorobny podnośnik ala'netbet, a przy POŚ-ce posadawiaj ją nie głębiej niż wychodzi to z normy odnośnie spadku na rurze kan.. Pozwoli Ci to później ewentualnie posadowić wyżej studnie chłonną. Ja dałem niepotrzebnie na zapas i mam teraz konieczny zakup nadstawek i okresowy kłopot z nadmiarem wody w chłonnej. Kupiłem 2 podporki sufitowe teleskopowe + do tego będzie konstrukcja ala`rewo z kantówek dachowych (łaty). Co do POŚ-ki to tak zamierzam to zrobić. Tylko że u mnie będą na 99% tunele Graffa wystarczą mi 4 szt. Kwestią jest tylko czy dać je w jednym ciągu czy w 2 nitkach po 2 szt. Temat do przemyslenia i rozplanowania w realu jak to będzie wyglądać. U mnie głównie piach pod spodem więc z rozsączaniem nie mam problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 09.05.2013 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Wczoraj dalej uskuteczniałem zatapianie siatki na elewacji. Położyłem 2 pasy jednakże dwie burze wraz z ulewami (jedna po drugiej) skutecznie wygnały mnie do środka domu. Zatem postanowiłem doprowadzić otwory drzwiowe do wymiarów montażowych przyszłych drzwi wewnętrznych. Zrobiłem dwa otwory. Większość wymaga tylko ich zmniejszenia w wysokości i szerokości. Niektóre tylko na wysokości. Na szczęście nie muszę nic kuć i poszerzać. Pilnowałem tego tematu przy SSO, żeby murarze otwory robili większe. Wolałem opcję ich zmniejszania niż kucia wiedząc, że będę to robił ja osobiscie i raczej po tynkach. Do zmniejszania otworów wykorzystuję gazobetoniki w rozmiarach 5cm, 7,5cm lub 10cm grubości. Są lekkie i łatwe do przecięcia. Przy zmniejszaniu wysokości przyklejam je a po zaschnięciu dodatkowo chwytam kołkami. Natomiast przy zmniejszaniu otworu na szerokości wystarczy tylko przyklejenie. Bloczki tnę o ok. 1cm mniejsze obustronnie niż lico ściany z tynkiem, by mieć możliwość nałożenia tynku. W kotłowni od wewnątrz dałem równo z tynkiem bo tam idą płytki ścienne. Pozostanie jeszcze ich obróbka czyli dołożenie tynku ale to później ale jeszcze przed gruntowaniem i malowaniem ścian. Dzisiaj jak pogoda pozwoli chciałbym dokończyć zatapianie siatki na ścianie garażowej. Nowa dokupiona siatka jest z lekka okropna (biała AKE) poprzednia żółta (Atlas Stopter) była zdecydowanie lepsza jakościowo i sztywniejsza. Jutro muszę poprawić styro przy drzwiach wejściowych. W niektórych miejscach wymaga jednak delikatnego doszlifowania oraz przycięcia przy licach drzwi - za daleko przykleiłem styro i nie zmieszczę się z siatką klejem i tynkiem szczegolnie przy zawiasach. Przykleić narożniki i siatkę wokół drzwi. Sobotę i niedzielę poświęcam na kręcenie płyt k-g. Moja żona cały czas mnie męczy jak to zrobię. Odpowiadam: ano sposobem kochanie sposobem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 09.05.2013 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 ... Sobotę i niedzielę poświęcam na kręcenie płyt k-g. Moja żona cały czas mnie męczy jak to zrobię. Odpowiadam: ano sposobem kochanie sposobem rewo jak masz opatentowany taki sposób, to weź żonkę zatrudnij jako filmowca i wzorem bittera filmik instruktażowy zapodaj dla licznie zgromadzonej gawiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 09.05.2013 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Wg mnie nie problem jest przytrzymać płytę gdy już ją mamy na górze ( na drabinie, na plecach czy na głowie, hehe). Największy myk, żeby sprawnie ją unieść i ewentualnie opuścić do poprawki i zrobić to maksymalnie we dwóch/dwoje. Podpórki oczywiście też są czasem wymagane, ale gdy ma się patent maszynę na unoszenie płyty to można sobie je odpuścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 09.05.2013 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 rewo jak masz opatentowany taki sposób, to weź żonkę zatrudnij jako filmowca i wzorem bittera filmik instruktażowy zapodaj dla licznie zgromadzonej gawiedzi. Blekowca filmowanie odpada. Nasza wysłuzona kamerka padła a nowej na razie nie kupimy. Cała wolna kasa idzie w dom. Może w niedalekiej przyszłości. Zatem będzie tylko fotografować. Aparat jeszcze działa choć już 2 razy był w naprawie. Warunki budowlane wyraźnie mu nie służą. Zatem będzie relacja wyłącznie fotograficzna niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 09.05.2013 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Wg mnie nie problem jest przytrzymać płytę gdy już ją mamy na górze ( na drabinie, na plecach czy na głowie, hehe). Największy myk, żeby sprawnie ją unieść i ewentualnie opuścić do poprawki i zrobić to maksymalnie we dwóch/dwoje. Podpórki oczywiście też są czasem wymagane, ale gdy ma się patent maszynę na unoszenie płyty to można sobie je odpuścić. Compi: Tyle to ja też wiem. W mieszkaniu jak kładłem to podpórką była moja głowa z jednej strony i a z drugiej początkowo drabina a później żonka ze szczotką Plecami się też da tylko raczej ta pozycja jest niewygodna do kręcenia wkrętów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 09.05.2013 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Głowa jest podstawowym narzędziem przy montażu sufitu gk . Jest bardzo mobilna i z płynną regulacją docisku płyty . Niektóre płytki przykręcałem sam ale miałem do pomocy wkrętarkę z podajnikiem. Jedna ręka trzymała, łeb dociskał, a druga łapa szybko przykręcała. W pojedynkę jakoś nie mogę sobie wyobrazić wkładania wkrętów na końcówkę wkrętarki jednocześnie trzymając cholerny regips . Tutaj pomoc żonki okazuje się bezcenna. ps. zdjątka z wkopywania POśki mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 10.05.2013 05:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 Głowa jest podstawowym narzędziem przy montażu sufitu gk . Jest bardzo mobilna i z płynną regulacją docisku płyty . Niektóre płytki przykręcałem sam ale miałem do pomocy wkrętarkę z podajnikiem. Jedna ręka trzymała, łeb dociskał, a druga łapa szybko przykręcała. W pojedynkę jakoś nie mogę sobie wyobrazić wkładania wkrętów na końcówkę wkrętarki jednocześnie trzymając cholerny regips . Tutaj pomoc żonki okazuje się bezcenna. ps. zdjątka z wkopywania POśki mile widziane Ja ci powiem jak to sie robi. Jedną reką ( u mnie z reguły lewa) i głową (ta środkowa część ciała ) dociskasz płytę a drugą reką z kieszonki wyciągasz wkręt nasadzasz jednym pewnym ruchem na końcówkę wiszącej na pasku wkrętary (żeby czasami nie zachciało się jej spaść). Chwytasz wkrętarę i wkręcasz. Zupełnie proste jak siusianie do kibelka Oczywiście zdjątka z montażu POŚ-ki będą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 10.05.2013 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 No tak, zapomniałem, że wkrętarka może wisieć na pasku. Brakowało mi w tej całej procedurze jednej kończyny do jej trzymania . Jeszcze jesteśmy w takim wieku, że wkręcanie jest absolutnie proste jak siusianie. To fakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 10.05.2013 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 Można też wkręta sobie lekko wkręcić w płytę i dokręcić wkrętarką... wyjętą z kabury Swego czasu za podpórkę płyt służyły mi duże kartony poustawiane na sobie- jak są duże to jest bardzo stabilnie. Teraz mam podpórkę z rurki alu z dokręconą poprzeczką z łaty, by nie przebić płyty GK, co mi się niestety zdarzyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 10.05.2013 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 (edytowane) Wczorej skończyłem prawie na ścianie bocznej garażu zatapiać siatkę. Dlaczego prawie? Ano dlatego że zostawiłem jeden pas tuż przy drzwiach wejściowych, które muszę koniecznie dziś poprawić (doszlifować styro i poprawić lico przy zawiasach drzwi). Zostały mi też 2 krótkie pasy nad samą bramą garażową, które zakleję także dziś. Może na sobote zostaną mi jakieś drobiazgi to skończę definitywnie. Po pracy zawodowej trudno coś przez 3 godziny wiele zdziałać ale zawsze to do przodu a nie do tyłu W sobotę zaczynam kłaść płyty k-g na razie sam bo żonka cały dzień w pracy więc zacznę kłaść płyty w najmniejszych pomieszczeniach jak garderoba (2,10m szerokości) czy WC (1,80 szerokości) , korytarz w części gdzie jest 1,30 szerokości i może napocznę też kotłownię. W niedzielę pomoże żonka to zrobimy pozostałe pokoje i może łazienkę. W tygodniu sypialnię, kuchnię z jadalnią i salonem. Garaż na końcu jak zniknie mi z niego większość złożonych tam karton - gipsów. Ech te plany tak fajnie wyglądają a jak wyjdzie zobaczymy. Jednakże zależy nam, by jak najszybciej położyć płyty - zrobić fotki i wysłać wniosek wraz ze zdjęciami o następną transzę kredytu już ostatnią. Dla naszego banku faktury się nie liczą, tylko to, co faktycznie zrobione, zabudowane, zmontowane. Muszę z czegoś zapłacić za POŚ-kę. A znając fachowość analityków bankowych zadających czasami durne pytania, to muszę liczyć z tydzień na oczekiwanie wpływu kasy na konto jeśli nie dłużej. Edit: DEZET: Oczywiście tak też można jest to plan B na wypadek szczególnie opornego wkręta nie chcącego wejść do wkrętarki. Takie osobniki wśród wkrętów zdarzają się dość często Edytowane 10 Maja 2013 przez rewo66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 16.05.2013 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Hm i znów DB musiałem szukać w czeluściach forumowej otchłani Skończyłem zatapianie siatki. Zostało mi tylko do obrobienia glify w oknach. Ale to będę robił w ramach relaxu od montażu płyt gipsowych. Obecnie jesteśmy w trakcie montażu. Zaczęliśmy od pomieszczeń do których idą zielone k-g Mamy więc opłytowane WC, łazienkę, kuchnię, garaż i 2 pomieszczenia gospodarcze. Zostały nam do położenia szare płyty Do niedzieli skończymy 2 pokoje , sypialnię i garderobę. W przyszłym tygodniu salon z jadalnią oraz wiatrołap z korytarzem. Fotki zapodam później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 16.05.2013 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 rewo, dobrze kojarzę że płyty dajesz też na ściany, nie tylko na sufit? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 16.05.2013 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 rewo, dobrze kojarzę że płyty dajesz też na ściany, nie tylko na sufit? Na ścianach już mam tynki wapienno - cementowe. Płyty idą tylko na sufit. No i będę zabudowywał rury odpowietrzające kanalizację czyli w WC i łazience , geberity i wannę oraz słupy drewniane w 2 pokojach i garderobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 16.05.2013 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Zaległe fotki: Końcówka zatapiania siatki na styropianie Wokół bramy garażowej http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=189834 Wokół drzwi wejsciowych http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=189836 A teraz z innej beczki czyli początek płytowania karton - gips na suficie: Podpórki do płyt własnej konstrukcji z przeznaczeniem do małych pomieszczeń http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=189837 Mam jeszcze zrobioną specjalna podporę do większych połaci sufitu ale muszę cyknąć zdjęcie. Sufit w WC http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=189838 Na razie tylko tyle bo więcej fotek ni ma trza poprostu je zrobic a brak czasu na operowanie aparatem fotograficznym ale napewno będa. Dziś była pauza budowlana przeznaczona na zrobienie zakupów do domu (trzeba coś jeść i czymś się myć i prać ) oraz jakieś drobiazgi do dalszych prac w domu. Ale jutro jedziemy kłaść sufit dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 17.05.2013 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Jakoś daleko od brzegu masz te wkręty w płytach!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 19.05.2013 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 DEZET: Nie wiem ło co ci chodzi? Te które widać to tak około 8 cm a po drugiej stronie tys coś koło tego Na zdjęciu widać tylko część sufitu. WC ma tylko 1,3m szerokości. Trudno tam zrobić zdjęcie całego sufitu Obiecałem pokazać konstrukcję do kładzenia płyt k-g mojego pomysłu Oto ona w całej krasie proszę się nie śmiać. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190396 Wyglada dość topornie jak nieudany szkielet łóżka piętrowego ale pozory mylą Konstrukcja ta wyposazona jest w układ jezdny http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190397 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190401 czyli kółka z demobilu po starym fotelu od komputera. Fotel dawno wylądował na śmietniku ale kółka zostawiłem bo może się przydadzą. Miałem nosa Główny element konstrukcji to te 4 grubaśne nogi które faktycznie są korytkami pustymi w środku. Do których włożone są kantówki stanowiące element ruchomy poniższe zdjęcia obrazują to: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190402 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190400 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190403 Kantówki (4 x 6cm) oraz deski z których zrobione są prowadnice dla nich oczywiście porządnie wyszlifowałem żeby był poślizg odpowiedni. W kantówkach są ponawiercane otwory tak że można dźwigając do góry razem z płytą mieć możliwość zablokowania na danej wysokości odpowiednim dużym wkretem lub gwoździem ciesielskim. Kantówki spięte sa poziomymi łatami na których mam tasmą owinięty styropian 2cm (pozostałośc z układania styro w podłodze) żeby płyt nie uszkodzić a poślizg na nim jest mniejszy niż n drewnie. Ostatni poziom jest ustawiony tak iż między płytą leżacą na tej konstrukcji a profilami mam 1cm luzu do korygowania położenia płyty. Konstrukcja ma 90 cm szerokści dlatego żeby móc wjechać do wszystkicjh pomieszczeń poza tymi najmniejszymi oraz 190 cm długości. Konstrukcja oczywiście wzmocniona jest pasami wdłuż i wszerz dla stabilności. Do środka wstawiam drabinę wkrętarka w łapkę i heja. Moja żona jest przeszczęśliwa bo jej pomoc ogranicza się jedynie do przeniesienia płyty i włożenia jej na tę konstrukcję która w pozycji startowej ma 170 cm wysokości. Po wysunieciu max położenie to 280 cm. Dobra to teraz parę fotek zrealizowanych pomieszczeń: Łazienka http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190404 Częśc wiatrołapu http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190405 Sypialnia http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190406 tu brakuje kawalka płyty ale już jest położony Kuchnię widać przy okazji prezentowania wózko - podnosnika Zrobione są już wszystkie pokoje, garderoba, wiatrołap, część korytarza. jadalnia. Został nam salon i garaż Zatem w przyszłym tygodniu koniec płytowania i poczatek szpachlowania. Jezu jak ja nienawidzę już tego sufitu chciałbym w końcu zleźć na ziemię. No dobra koniec ze sprawami budowlanymi. Zmiana tematu: Taki oto widok mamy z sypialni i tarasu ładnie nie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=190408 Następna relacja niedługo. Pyrc ludkowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutino78 19.05.2013 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 wspaniały ten wózek wynalazco, a widoku można pozazdrościć.pyrsk! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 19.05.2013 21:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 Dzięki RutinoOstatnio wczoraj przebiegało stadko sarenek. Zasuwały tak szybko ze nie zdazyłem im cyknąc fotki.Pyrsk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 19.05.2013 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2013 Ha ha wózek rozwalił mnie na łopatki . Pełna profeska Spodziewałem sie czegoś pomysłowego ale nie myslałem, że ustrojstwo bedzie aż tak zaawansowane technicznie . Prowadnice i kółka rewelka. Brakuje jeszcze tabliczki znamionowej "Made by rewo66":D. Sufity fajne ale powinieneś w miarę możliwości robić łaczenia dwóch płyt na profilu, wtedy nie bedą pękać. Jak płyty łączą się poza to trzeba jedna ciachnąć i będzie git. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.