Ściany nośnie "18cm"

[william.bonawentura]

Szukam informacji o budowaniu ścian nośnych (obciążonych stropem i dachem) dwuwarstwowo o grubości muru mniejszej niż tradycyjne 24cm. Jak dotąd znalazłem wypowiedzi ludzi, którzy budują z:

- 18cm pustaków silikatowych

- 18,8cm pustaków ceramicznych (MAX).

 

Nigdzie nie spotkałem się z sytuacją by ktoś zastosował 18cm bloczki betonu komórkowego. Czy jest to w ogóle możliwe ? Oczywiście przy zastosowaniu twardszych odmian 600 lub 800 ? A może ktoś ma jeszcze inny materiał tej szerokości i mógłby się pochwalić ?

[Dareckyy]

Są ściany nośne prefabrykowane z keramzytobetonu, które mają 15 cm grubości + warstwa izolacji. Niestety nie jest to tanie rozwiązanie, ale posiada parę dodatkowych zalet tj. montaż na budowie w ciągu jednego dnia, brak konieczności sezonowania, brak konieczności tynkowania, od wewnątrz wystarczy zrobić cienką warstwę gładzi, są od razu wyposażone w peszle i puszki pod instalację elektryczną.

[perm]

Budulec na ściany cieńsze musi mieć odpowiednią wytrzymałość. Niewiele jest materiałów które spełniają takie wymagania przy jeszcze sensownych inwestycyjnie kosztach. Najlepszym materiałem patrząc od strony wytrzymałości jest żelbet. W jego przypadku barierą dla wiekszości inwestorów jest niestety cena. Zalety przy ścianach prefabrykowanych to montaż w jeden dzień i bardzo dobra dźwiękochłonność. Daje również większą powierzchnię użytkową. Jest też solidną bazą dla wszelkich mocowanych w nim dodatkowych elementów. Wadą przy ścianach prefabrykowanych konieczność użycia dużego dźwigu do montażu (co nie zawsze jest mozliwe), ciężar, rozmiary ścian (transport), konieczność zaplanowania z góry wszelkich otworów, miejsca na kable itp. Cena też raczej odstrasza.

Keramzytobeton to taki wynalazek marketingowy, dobrze brzmi, sugeruje jakieś oszczędności w ogrzewaniu (w rzeczywistości pomijalnie małe). Ze zdziwieniem kiedyś przeczytałem odpowiedź Praefy że oni swoje ściany barwią na lekko czerwony kolor (nie wszystkie). Taka mała sugestia że to keramzyt . Marketing czysty ale niektórzy sie nabierają mimo bardzo wysokiej ceny.

 

Wiele z cech betonu mają bloczki silikatowe. Są za to pozbawione jego największych wad z ceną na czele. Wystarczająco wytrzymałe by ściana mogła być cieńsza i prawie równie dźwiękochłonne. Więcej od ściany wymagać nie trzeba. Mają oczywiście wady czyli np ciężar, konieczność docieplenia, kłopotliwe umieszczanie w nich instalacji. To mój faworyt na ściany a zastanawiam się nad tym już ze dwa lata.

 

Do takich ścian "cienkich" należą też ściany odlewane w kształtkach takich jak "izodom" (zdaje się). Tutaj problemem jest cena samych kształtek jak i koszt betonu i zbrojeń niezbędnych w tej technologii. Przy podobnym jak w dowolnych bloczkach nakładzie pracy płacimy dużo więcej. Ja też zastanawiałem się co się dzieje z wilgocią w takiej ścianie. Jest jej sporo, odparować nie bardzo ma jak. Od wewnątrz domu mamy styropian albo w nowszych rozwiązaniach glinę zdaje się. Zaletą niewątpliwą jest to że ściana nie wymaga już potem docieplenia a nawet zdaje się wykończenia tynkami w niektórych przypadkach.

 

Co jeszcze można. Wylać ściany samemu na budowie. Mało kto się na to decyduje bo to i pracochłonne i stosunkowo drogie. Największym chyba problemem sa szalunki. Z desek nie za bardzo bo sie rozlezą, dedykowanych stalowych nie ma. Problemem przy budowie gospodarczej jest również sposób dostarczenia betonu do wyższych partii ściany. Wiaderkiem? Taczką na jakimś rusztowaniu? Kłopotliwe to.

Tyle moich przemyśleń. Ja, chcąc mieć cieńszą ścianę zdecydowałem się na silikaty. (przy grubszej ścianie też uważam że sa najlepsze.) Nie brałem pod uwagę jakiejś paroprzepuszczalności bo to dla mnie bzdura. Od tego jest wentylacja.

Sorry za przydługi post ale może komus pomoże to w podjęciu decyzji. Ja jak już pisałem zastanawiałem się nad tym dwa lata.

Edytowane 21 Stycznia 2012 przez perm