Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wady wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła:


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 362
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja mam pytanie ktore mozna by zaliczyc do wad lub zalet w zaleznosci od odpowiedzi :D ile prądu zużywa rekuperator na prace, na podgrzanie powietrza itp. sprawy np. konserwacje co rok, w typowym prostym domku o pow. ok 150m2, czy faktycznie oszczednosci beda na tyle duże że wyjdziemy na + ? oczywiscie rekuperator bez gwc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie możesz obliczyć, producenci podają zużycie prądu. Np. wg strony Jan-Gaz wentylator na prąd stały (w tym małym reku), na najniższym biegu, kiedy zachodzi jeszcze rekuperacja (100m3/h) wentylator pobiera moc 19 W, czyli rocznie wyjdzie ok 167kwh = ok 92zł (licząc 1kwh=0,55zł). Przy najwyższym biegu pobiera 54W, więc rocznie 474kwh = 261zł. Gorzej jest z policzeniem zysku z odzysku :) Na stronach podają jakieś bzdurne wyliczenia procentowe. Może ktoś by policzył ile kwh się oszczędzi przy założeniu różnicy temperatur 20st i odzysku na poziomie powiedzmy 60%? Trzeba założyć, że np. dla gazu 1 kwh = 0,17zł, ekogroszek pewnie ~0,1zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie ktore mozna by zaliczyc do wad lub zalet w zaleznosci od odpowiedzi :D ile prądu zużywa rekuperator na prace, na podgrzanie powietrza itp. sprawy np. konserwacje co rok, w typowym prostym domku o pow. ok 150m2, czy faktycznie oszczednosci beda na tyle duże że wyjdziemy na + ? oczywiscie rekuperator bez gwc.

 

Podam na przykładzie dobrej polskiej centrali o wydatku max 350 m3/h .

 

Średnioroczny pobór prądu to 45 Watt, daje to 15-18 zł miesięcznie .

Podgrzewanie powietrza załatwia GWC, jeśli go nie ma to sprawa się nieco komplikuje.

Można podgrzewać powietrze lub odmrażać je tym wywiewanym kosztem temp. nawiewu i cykliczną pracą centrali .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem.

W większości to mniemanologia stosowana.

Do tego kompletne pomieszanie pojęć!

Czy Wy jeszcze pamiętacie do czego służy wentylacja?

- Bo tyle tu było o świeżym powietrzu, że można oczadzieć.

 

Co do rekuperatora:

W ostre mrozy potrafi z niego się wylewać spore wiadro wody dziennie.

Jak Wam się wydaje?

SKĄD się tam ta woda bierze?

Dywersanci dolewają czy zawistny sąsiad?

A ciepło parowania wody macie w tablicach!

Jest dokładnie takie samo jak ciepło .. skraplania pary wodnej!

To jak wypływa wiadro wody to zostaje równoważnik energii potrzebnej do jej odparowania!

Tak jest łatwiej oszacować ten problem.

30 wiader (z 30 dni miesiąca) po jakieś 10 litrów to 300 litrów wody.

Spora wanna.

Tyle, że to raczej teoretycznie, bo rzadko kiedy ostre mrozy trzymają bity miesiąc.

 

Istotne jest, żeby pamiętać o tym GDZIE może (i powinna) pojawić się ta wilgoć.

Bo jak pojawia się w kanałach to można uznać że taka instalacja jest totalnie spaprana!

 

NIE ISTNIEJE fizyczna możliwość, aby w takiej instalacji (WM) pojawiła się wilgoć w kanałach NAWIEWU!!!

Więc nawet jak ktoś coś spier... to i tak nie jest to wielka tragedia.

Śmiercią w męczarniach nie grozi!

 

A to, czy ktoś sobie buduje wentylację mechaniczną czy grawitacyjną - to wybór indywidualny i jak dla mnie - zależny od stopnia zrozumienia problemu, z którym się chce zmierzyć.

Im więcej mniemanologii tym więcej demagogii i debilnych aksjomatów.

Rozum nosimy ze sobą stale! Nawet do wychodka!

Dobrze czasem jest gu użyć!

To nie boli!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam na przykładzie dobrej polskiej centrali o wydatku max 350 m3/h .

 

Średnioroczny pobór prądu to 45 Watt, daje to 15-18 zł miesięcznie .

Podgrzewanie powietrza załatwia GWC, jeśli go nie ma to sprawa się nieco komplikuje.

Można podgrzewać powietrze lub odmrażać je tym wywiewanym kosztem temp. nawiewu i cykliczną pracą centrali .

 

Reku dajmy i GGWC dajmy i wybudujmy osobny domek by tam zamieszkały ,by nie było im zimno.Koszty kosmiczne ,urządzeń masa.

A ja znam wiele domów ,drogich domów i nie ma w nich grzyba,nic nie płynie po oknach i nic nie śmierdzi i znikąd nie pizga.

Znam też kilka domów tanich i sytuacja jest podobna.

Szczerze ,to nie mam nikogo znajomego,zarówno wśród domów nowych jak i starszych u kogo by śmierdziało,lało się po ścianach był grzyb lub pizgało skądkolwiek.Wchodzę ,jest przyjemnie i miło ,jak to w domu.Więc piszecie BEZ PRZERWY BREDNIE.

Znam natomiast 1 osobę mającą problemy z WM (pobór prądu ,coś się leje coś zamarza) i znam dwie inne ,które płacą po kilka tysięcy za prąd do pompy ciepła ,choć miało być niemal za darmo i zimą przy minus 20 jakby nie kominek to trza by chyba ognisko rozpalić w chałupie.Może zle zrobione,pewnie tak te WM i te pompy,co nie zmienia faktu,że nie znam domów z grzybami pleśniami ani zimnymi pizgami.Więc DEMONIZUJECIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciepło parowania wody macie w tablicach!

Jest dokładnie takie samo jak ciepło .. skraplania pary wodnej!

To jak wypływa wiadro wody to zostaje równoważnik energii potrzebnej do jej odparowania!

Tak jest łatwiej oszacować ten problem.

30 wiader (z 30 dni miesiąca) po jakieś 10 litrów to 300 litrów wody.

Spora wanna.

Tyle, że to raczej teoretycznie, bo rzadko kiedy ostre mrozy trzymają bity miesiąc.

Ty to jak napiszesz, to napiszesz :)

Czyli jeśli ciepło skraplania to 2,27MJ/kg, a 1kwh=3,6MJ więc 1MJ=0,28kwh, zakładając, że 1l=1kg, wychodzi przy 300 litrach: 681MJ = 191kwh. Czyli zaoszczędzimy na gazie ok 33zł/miesiąc dużych mrozów. No chyba, że coś pomyliłem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wychodzi. Ale zawsze to o te 33 zł mniej o same ciepło ze skroplin :-)

Do tego dochodzi jeszcze ciepło odzyskane z wywiewanego powietrza.

Bierzemy przeciętny domek, w którym średnia wydajność wentylacji wynosi 150 m3/h cały rok. Dla stacji meteo Kraków-Balice, przy tym wydatku powietrza mamy średnioroczne straty bez odzysku wysokości 4987 kWh/rok, czyli na okrągło 5000 kWh. Dla centrali ze średniorocznym odzyskiem 75% otrzymujemy zużycie energii 1247 kWh, czyli oszczędność wynosi 3740 kWh.

Dla stacji meteo Suwałki, przy identycznych danych: 5607 kWh bez odzysku, i 1402 z odzyskiem 75%, oszczędność roczna: 4206 kWh.

Powyższe obliczenia obejmują również ciepło skraplania, więc nie jest to ekstra bonus :-)

Jest to również mniej więcej zgodne z praktyką, gdyż po montażu WM zużycie węgla spadło mi o ok. 1 tonę rocznie, z 3,5 t do 2,5 t na rok..

 

Obliczyłem przy pomocy Arcadia Termo Professional - programu do wykonywania audytów.

 

Jest więc to znacząca ilość ciepła zaoszczędzonego, ale jak już wszyscy wiemy, główną zaletą jest komfortowe mieszkanie. Wentylacja mechaniczna (to dla Tomka i innych niedowiarków) przede wszystkim umożliwia wykonanie domu dobrze izolowanego, szczelnego, i niskoenergetycznego. Nawalenie wełny i styropianu do szczelnego domu z WG skutkuje po prostu grzybem. Z kolei tzw. normalny dom, słabo docieplony i z nieszczelnymi oknami, nie potrzebuje WM, fajnie działa WG - ale też można zapomnieć o niskich rachunkach za ogrzewanie, za to jest ciepło i sucho.

Czyli mamy wybór: albo budujemy z głową, energooszczędnie i wtedy musi być WM, ale za to mamy niskie rachunki przez cały czas życia budynku, albo tradycyjnie - czyli dom-sito, bez WM, z nieco gorszym komfortem, również jest sucho, ale rachunki za ogrzewanie duuuużo wyższe niż w pierwszym wariancie.

Edytowane przez Indiana_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd do WM:

- u mnie, z centralą dość energochłonną, ze zwykłymi silnikami prądu zmiennego, mam na I biegu 120W (4h dziennie, na tanim prądzie), na II biegu 45W (20h dziennie, na tanim i drogim prądzie). Tak idzie non stop cały rok, czyli zużywam: 365dni x 1,38 kWh = 504 kWh za ok. 200 zł

Koszt wymiany filtrów: 10 minut co dwa miesiące, nie wymieniam tylko piorę, jeszcze ani razu nowych nie dałem. Powiedzmy, że koszt wymiany filtrów to pół mydła rocznie + robota :-) Przy Jan-Gazach, które głównie montuję, nowe filtry to 5zł, ale też spokojnie można je wyprać.

 

Centrala średniej klasy idzie przez większość czasu na niskim biegu z zużyciem rzędu 20W, przez 4-5h na wyższym, ok. 45W. Czyli rocznie mamy ok. 210 kWh za około stówkę, dwa razy mniej jak u mnie. Jak ktoś puszcza mocniej, to niech nawet też te dwie stówy zużyje.

 

Ale Tomek: buduj sobie bez WM, przecież nikt w Polsce tego nie wymaga. To standard dla budynków wyższej klasy energetycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i będzie WM,nie mówię definitywnie że nie,ale najpierw muszę się dogłebnie dowiedzieć kilku rzeczy.Na pewno nie będzie,jeśli koszt miałby być 20tys ,bo to paranoja,przy 10 pomyślę,jeśli to będzie przyzwoity sprzęt i kanały które da się czyścić ,bez rozpoczynania dyskusji czy się zabrudzi

Tylko widać,że na nieocieplonym poddaszu to nie może być.Bieda-dom z poddaszem będzie i trzeba by reku w pom gosp a kanały gdzie?W podwieszanym suficie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Te brednie to ciągłe pisanie ,że bez WM z reku będzie grzyb,lejące okna,wilgoć,będzie pizgało zewsząd i będzie zero komfortu.Mało ,że to brednie ,to są BREDNIE DO KWADRATU"

 

Sam jesteś alogiczny do kwadratu, jeżeli nie rozumiesz prostych zależności!

 

JEŻELI masz wentylację grawitacyjną POPRAWNIE ZBUDOWANĄ, TO masz wentylację niesterowalną.

Czasem zbyt wydajną a czasem zbyt mało wydajną, a czasem... jej brak!

JEŻELI zbudujesz superszczelny dom (co jest jego zaletą) TO MUSISZ w nim porobić dziury, aby wentylacja w ogóle ruszyła.

A z dziur pizga niemiłosiernie. Z bardzo wielu drobnych szparek pizga "miłosiernie", tyle, że są zaprzeczeniem szczelnego (dobrego) domu.

Poczucie komfortu to bardzo subiektywna sprawa...

Zatykanie wszelkich szpar, bo z nich pizga powoduje w pierwszym podejściu mokre okna a na dłuższą metę - zagrzybienie, o czym chyba wiesz.

Jak nie pozatykasz - trzeba ostro grzać, a to kosztuje. O tym też wiesz.

Wiesz też jakich wyborów w mrozy dokonuje większość płacących za energię (ciepło).

 

Powiem tak, jak powiedziałby Boguś: Co ty, kur.wa wiesz o bredzeniu?!

 

"Nie jest be.Jest jednym ze sposobów na zapewnienie procesu wentylacji pomieszczeń.

Ma być w normalnej cenie, z nie dopisanym kretyńskim marketingiem (próbującym bez uzasadnienia zwiększyć jej wartość),bo MA KILKA ISTOTNYCH WAD jak każdy system "

 

Dokonaj sobie rozbioru logicznego tej wypowiedzi...

Intencję w niej zawartą - rozumiem!

Ktoś ma Ci ją postawić po kosztach i bez zysku, za to z pełną gwarancją!

A jeszcze lepiej - z dopłatą!

- WTEDY się dasz przekonać tak, aby wszyscy to widzieli.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...