ogrzewanie podłogowe wodne w mieszkaniu

[smedley]

Witam, podczas remontu mieszkania planuję wykonać ogrzewanie podłogowe w salonie, kuchni i przedpokoju. Pewnie ekonomiczniej byłoby zrobić ogrzewanie wodne, ale nie wiem czy to się u mnie uda wykonać.

 

W tym momencie w łazience wisi kocioł gazowy dwuobiegowy, z otwartą komorą spalania, z którego mam rozprowadzoną po mieszkaniu instalację zasilającą grzejniki. Podczas remontu planuję między innymi wymienić podłogi razem z wylewkami (pojawia się okazja do zamontowania podłogówki), ale co ważne nie chcę ruszać łazienki - czyli to co jest za łazienką mogę wymienić, ale to co jest wewnątrz jest nie do ruszenia. Wyczytałem, że temperatura wody w podłogówce musi być niższa niż ta doprowadzana do grzejników. Czy z tego powodu muszę zrobić niezależny obieg ciepłej wody od pieca dla podłogówki, czyli wymienić instalację wewnątrz łazienki, ewentualnie sam kocioł, czy da się zrobić jakiś punkt w mieszkaniu już za łazienką, w którym następuje rozdzielenie na obieg do podłogówki?

 

Ze schematu zamieszczonego w poradniku muratora (http://cdn22.muratordom.smcloud.net/t/photos/1e/a0/6c/1ea06cd2cf3bcd87.jpg) wynika, że już za kotłem można zrobić odejście na podłogówkę. Jak to wygląda w praktyce? Jakiej wielkości są elementy opisane na tym rysunku - pompa mieszająca, zawór zwrotny i zawór odcinający? Te elementy muszą się znaleźć na rurach, za trójnikiem, ale czy da się je "utopić" w posadzkę albo w ścianę po której są poprowadzone rury? Czy też to wszystko jest na tyle duże, że będzie musiało być na wierzchu?

 

Kolejna sprawa - zawór regulacyjny. Czy to jest takie pokrętło jak przy tradycyjnych grzejnikach? Dlaczego on nie jest na tym schemacie wrysowany na rurze, tylko z boku i połączony cienką kreską z rurami? Jak to wygląda w praktyce?

[aadamuss24]

Elementy duże, nie schowsz tego w podłodze, poza tym musisz mieć do tego dostęp. Zawory regulacyjne różnie wyglądają.

[smedley]

OK, a czy ma sens rezygnacja z grzejników w całym mieszkaniu i zastosowanie jedynie podłogówki? Wtedy, nie musiałbym wciskać gdzieś na siłę tego ustrojstwa tylko bezpośrednio z pieca woda by leciała do podłogówki, a temperaturą sterowałbym bezpośrednio przy piecu. Czy komfort z takiego ogrzewania jest wystarczający?

 

Nie mogę nigdzie znaleźć informacji dlaczego tak na prawdę woda w ogrzewaniu podłogowym musi mieć niższą temperaturę niż w grzejnikach? Chodzi o komfort, bezpieczeństwo, wytrzymałość rurek, posadzek, podłogi?

[PliP]

Zawory do podłogówki to są RTL.

 

Na instalacje wchodzi woda o danej temp jaka wychodzi z kotła - natomiast zawór RTL wypuści wodę gdy ta osiągnie zadaną - niską temp np 20*C. Dokładnie to nie pozwoli aby do podłogówki napłynęła kolejna porcja gorącej wody, póki ta wcześniejsza odpowiednio się nie wychłodzi.

Zawór termostatowy grzejnikowy bada temp w pomieszczeniu i na tej podstawie wpuszcza wodę do grzejnika.

[leszekf]

OK, a czy ma sens rezygnacja z grzejników w całym mieszkaniu i zastosowanie jedynie podłogówki?

Zdecydowanie tak. Żadnego klamota pod oknem, żadnych śladów na ścianach po kurzu przeciskającym się przez grzejnik.

 

Wtedy, nie musiałbym wciskać gdzieś na siłę tego ustrojstwa tylko bezpośrednio z pieca woda by leciała do podłogówki, a temperaturą sterowałbym bezpośrednio przy piecu.

Z kotła wychodzi woda o wysokiej temperaturze, potrzebny będzie mieszacz który obniży temperaturę wpuszczaną w podłogę i jednocześnie zapewni minimalną wymaganą temperaturę na obiegu powrotnym kotła.

Czy komfort z takiego ogrzewania jest wystarczający?

W poprzednim mieszkaniu w bloku kocioł gazowy zasilał grzejniki, teraz w domu mam pompę ciepła i 100% podłogówki. Moim zdaniem tak, podłogówka jest przyjemniejsza. Różne banialuki o unoszącym się kurzu, bólu nóg itp można między bajki włożyć. Dobrze zaprojektowana i zrobiona podłogówka zapewni ci komfort.

 

Nie mogę nigdzie znaleźć informacji dlaczego tak na prawdę woda w ogrzewaniu podłogowym musi mieć niższą temperaturę niż w grzejnikach?

Kładąc podłogówkę masz grzejnik o powierzchni równej powierzchni pomieszczenia np 20m2. Żeby oddać tyle samo ciepła grzejnik 2 panelowy np o wymiarach 120cm x 60cm (powierzchnia grzejąca takiego grzejnika to ok 3 m2) MUSI być zasilany wyższą temperaturą (zwykle 65..75st C) .

 

Chodzi o komfort, bezpieczeństwo, wytrzymałość rurek, posadzek, podłogi?

Wytrzymałość rurek to drugorzędna sprawa (wytrzymują po kila atmosfer). W podłogówkę przy największych mrozach nie wpuścisz temperatury powyżej 35..40st - nie wytrzymasz upału w pomieszczeniu. Posadzki i okładziny tą temperaturę zniosą - wylewka powinna być zbrojona (takie farfocle mieszane z betonem - posadzkarze bez kłopotu to zrobią), klej do płytek elastyczny, w salonie/pokojach panele na cienkim podkładzie, parkiet z drewna egzotycznego lub np. dębiny (lecz nie panele drewniane, bo to sosna + okładzina)

 

Jeśli zdecydujesz się na podłogówkę (i będziesz mieć taką możliwość), nie zapomnij o porządnym dociepleniu podłogi (minimum 12..15 cm od gruntu - im więcej tym lepiej).

 

No i jeszcze jedno - sterowanie ogrzewaniem z podłogówką najsensowniej przy użyciu pogodówki, a nie termostatów czy innych wynalazków

[Piotr Myszk]

Zgadzam się z przedmówcą tylko ze sterownikiem pogodowym,czujnik na zewnątrz i wewnątrz,tylko ustawić priorytet na wewnętrzny około 90% serwisant będzie wiedział o co biega.

[smedley]

Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Czytam na ten temat coraz więcej i powoli zaczynam to ogarniać.

 

Mam plan zrobić to tak (załączam poglądowy schemat):

- oprócz podłogówki zostawiam kilka grzejników w najzimniejszych pomieszczeniach

- za kotłem rozdzielam obiegi na grzejnikowy i podłogowy

- obieg podłogowy doprowadzam do szafki, w której montuję rozdzielacz

- z rozdzielacza puszczam kilka obiegów podłogówki, które wracają do szafki

- w szafce na powrocie montuję zawory RTL (np. http://www.dobo.pl/product-pol-350-Zawor-termostatyczny-HERZ-RTL-do-ogrzewania-podlogowego-prosty.html )

 

I teraz mam kilka pytań.

- czy to ma sens?

- czy dla każdej pętli powinien być 1 zawór, czy można wstawić jeden zawór na kilka pętli?

- czy te zawory będą działać prawidłowo w szafce, w której będzie wyższa temperatura ze względu na bliskość rury zasilającej?

 

A może moje myślenie jest całkowicie błędne i coś przekombinowałem?

 

Załącznik ze schematem:

Edytowane 4 Lutego 2012 przez smedley