Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie jestem fachowcem i pewnie @Petia sam wyjaśni co i jak, ale ,.... Palnik Petii jest do spalania węgla. Ty stosujesz zamiennie dwa rodzaje paliwa ;albo drewno albo węgiel. Może powinienś stosować drewno z węglem w stałych proporcjach, no bo zapewne masz atrakcyjny dostęp do drewna . Spalanie drewna wymaga odmiennych parametrów (prawie innego kotła).

U mnie w DS zasypuję węgiel i na górę drewno, to powoduje wzmożoną temperaturę i wzmożone spalanie (powyżej ustawień)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dąb mam pod nosem w dobrej cenie o kazdej porze roku wiec podstawowym paliwem jest drewno sosne posiadam w tym roku bo dostalem ja za darmo z odpadow tartacznych w ubiegly sezon kupilem tone wegla z wesolej i tak zostalo jeszcze polowa na najwieksze mrozy . Z tego co pisal Petia to palnik spala tez drewno ale potrzebne sa otwory z pw i takie posiadam. Ogolnie nie mam cisnienia na ten palnik ale wydawal sie dopracowany z podanymi rozmiarami wiec go wybralem ,jak wy byscie rozwiazali temat palnika znajac przekroj tego kotla?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,... to co napiszę nie jest rozwiązaniem Twojego problemu, ale spróbuj przy w miarę rozgrzanym kotle i kominie zamknąć dolne wloty powietrza i uchylić drzwiczki zasypowe. Zobacz co się będzie działo, a może? Co do pracy kotła na naturalnym ciągu, to razem ze spadkiem temperatur każdy kocioł lepiej pracuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rumunn95

 

Duża ilość dymu w komorze zasypowej może świadczyć o zbyt dużej powierzchni rusztu, ruszt w typowym kotle typu ds powinien być krótki i wysoki poczytaj posty kolegi @Petii ma u siebie ruszt 19/14 jak dobrze pamiętam w twoim przypadku ruszt pewnie jest dużo większy przez to też nie ma efektu dudnienia ponieważ opał pali się daleko od dyszy i spalanie następuje w komorze zasypowej a nie w palniku. Problem z brakiem dudnienia może być też spowodowany złym sposobem rozpalania, to jest link jak to robi Petia

W moim poprzednim kotle stosowałem ten palnik i spisywał się bardzo dobrze ale najlepiej na groszku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi tu nie pasuje ? skoro wykonałeś wszystko tak jak na schemacie to powinno być ok sam w starym kotle w poprzednim sezonie miałem ten palnik i było dobrze. Więc może jest tak jak pisałem zle rozpalasz ? Jak śledzisz wątek to opisywałem całkiem niedawno jakie ja problemy popełniałem podczas rozpalania w nowym kotle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, przyczynami tego, że palnik za słabo ciągnie, może być za mały przekrój dyszy, za wąski kanał wejścia do wymiennika, i te opłomki, które mogą też nieźle namieszać. Palenisko też, jak napisał @damian, ma duże znaczenie, przy paleniu węglem. Ogólnie, radzę Koledze popalić parę dni na tym, co jest teraz, bez łuku. Wtedy można zrobić wnioski, czy brakuję mocy, czy nie. Bo, jak dom jest wychłodzony, trzeba kilka godzin, żeby go wygrzać,tym bardziej przy podłogówkie, a potem tylko podtrzymywać odpowiednią temperaturę . Najlepiej przy paleniu drewnem ustawić stałą szczelinę w drzwiczkach zasypowych( parę milimetrów) i PG podawać od strony rusztu pionowego zasłaniając ruszt poziomy, tylko przy palniku zostawić przerwę 1-2cm na PW. Na info.ogrzewanie dużo na ten temat napisane. PG tez podawać stałą szczeliną, tak żeby temperatura spalin była 160-200°C. Jak węglem palić, to dać groszek, który szybciej się pali i odpowiednio daję więcej mocy. Z tym przerabianiem na DS nie jest tak prosto, trzeba trochę czasu poświęcić, poobserwować, bo każdy ma inne warunki i na odległość ciężko doradzić. Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rumunn95

Sosna powinna być sezonowana ok. 2 lat ,a dąb ok. 5 lat.Długi okres czasu paliłem drewnem w piecu DS produkcji fińskiej Jaspi Tupla.Skończyło się na tym,że przerobiłem palnik i palę w nim węglem.Używanie kotła na drewno bez bufora ,to nieporozumienie.Zakładając,że palisz suchym drewnem ,należy

zwiększyć przekrój palnika.Pamiętaj,że drewno ma około połowę wartości opałowej węgla.Przerabiając swój palnik ,popełniłem błąd zostawiając za duży otwór na PW.Efekt był taki, że max temperatura jaką osiągał piec oscylowała w granicach 50*C.Powietrze przelatywało pod rusztem,mijało palenisko,wpadało do kanału dopalającego ,chłodząc cały układ.Być może też masz jakieś nieszczelności ,które powodują nieprawidłowy przepływ powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dikij w domu panuje temp w dzien 23 a wieczorem 25 stopni nawet wiec raczej nie wychlodzony bez dyszy moge bujnac piec ponad 400 stopni na spalinach ,ale zeby utrzymac okolo 50 na piecu wpuszczam w czopuch ponad 300stopni nizsza temperatura poworuje spadek temperatury na kotle .Piec nie radzi sobie z utrzymaniem temperatury przy grzaniu cwu lub podlogi nie mowiac o c.o.@czeslaw Drewno to. Klocki debowe o wymiarach 5x5x15-20 cm i zrzynki sosnowe tartaczne sezonowane rok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rumunn95

Piszesz, że w domu masz 25°C, przy tym że piec nie radzi sobie, nie rozumiem tego, chcesz mać 30? Jak martwi Ciebie za niska temperatura na kotle, to ustaw włączenie pompy przy 65°C, pewnie, nie masz zaworu 4d , dlatego takie coś się dzieje.

art23

ja nie mam wizyra, testowałem takie rozwiązanie, ale działało tylko na płomiennym węglu, na koksującym nie mogłem uzyskać bezdymnego spalania. Przy ustawieniu płytki szamotowej z odstępem 1 cm, było za daleko od dyszy, to użyłem metalowej płyty, żeby odstęp do dyszy był 3cm, to było lepiej. Ten gaz z wizyra miał za niska temperaturę i na koksującym źle się dopalał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_3558.jpgIMG_3559.jpg

Boczne cegły są nachylone na 1,5-2 cm, poprzeczne na 1-1,5 cm, te cegły stoją na szamotkach 11,5cm wysokości, leżących na ruszcie( na zdjęciu jest wypełniono popiołem do wysokości wlotu do palnika, tyle mam po spaleniu 12 kg węgla) . Całość leży luźno, zasypane naokoło popiołem. Nad tym ostrosłupem mam jeszcze szamot ułożony pionowo na wysokość 11,5( kanał z przekrojem równym przekroju wejścia do ostrosłup), żeby węgiel lepiej schodził na dół, bo orzech czasem klinował się na górze, a 34,2 zlepiał się nagrzewając się od szamota, na zdjęciu go niema, bo robiłem to zdjęcie dawno. Wysokość całej konstrukcji 46 cm, mam jeszcze z góry 20cm wolnego miejsca.

Teraz trochę zwiększyłem ruszt, ma 21x14( te 14 cm są względne, bo z dołu niema ograniczenia, więc biorę szerokość na wysokości 10 cm, przy węgle koksującym ten rozmiar będzie mniejszy, bo słupek węgla się formuję wyżej, gdzie rozmiary są mniejsze, a niespiekającym większy), a żeby spowolnić palenie dodaję trochę miału( jak na dworze cieplej). W tym sezonie praktycznie nie używałem miarkownika, tylko jak by w domu przez dłuższy czas nikogo nie było, to go włączam, pale na szczelinie 2-4mm(zależy od pogody), temperatura pływa 60-70°C, zazwyczaj się ustabilizuję i kilka godzin może mieć +-1°C. Jeden raz wyłączyli prąd na 3 godziny, to temperatura wzrosła do 85°C i spokojnie szło na grawitacji, mimo miedzianej instalacji. Mam trzy pokoi, gdzie kaloryfery są otwarte na maksa( duży przedpokój i dwa dużych pokoi z zawilgoconymi murami) które przyjmą każdą nadwyżkę ciepła, i jeszcze w dwóch łazienkach. Teraz palę mieszanką groszek Marcel-Chwałowice plus trochę orzechII Chwałowice, bardzo ładnie się pali, nigdy się nie zawiesza, więc polecam. Wiadro 10L pali się mi jakichś 12 godzin( z dodatkiem miału). Na górę daję trochę 34,2, żeby dłużej żar się trzymał. Wygaszam kocioł rzadko, pali się non-stop, obsługa dwa razy dziennie po 5-10minut.

I jeszcze, jak ktoś chcę robić ten palniczek, "Piotruś" :) , a kocioł ma mało miejsca za wiszącym wymiennikiem, to dolną płytkę nie trzeba ścinać na skos, tylko dać zamiast 6cm grubości 3cm i górę zostawić poziomo, na to ustawić pionowo płytkę z dyszą, żeby wyrzut gazów był prostopadle tylnej ścianki kotła, wtedy nie trzeba gzymsu.

Dużo napisałem, może komuś będzie ciekawo poczytać :) jak nie, to przepraszam.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dikij takie temperatury to mam jak pale gora ;) w obecnej konfiguracji nagrzewam jedynie cwu i podloge obecnie mam zamair zrobic cos takiego z bos135 prototyp z pustaka lub zaprawy szamotowej

Bez tytułu.jpg

 

chce odsunac sie troche od oplomek widzialem podobnie w jakims defro neistety nie mam wymiarow wlotu i wylotu palnika wiec dobralem doswiadczalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten palnik potrzebuję niezależnego PW, i przekrój kanałów PW ma być większy. Zwężenie trzeba przesunąć bliżej przegrody i to zaokrąglenie z dołu nie jest potrzebne, a nad zwężeniem trzeba dać kanał z szamotu. Ja by radził zrobić prościej, wymurować ściankę do wysokości środkowego rządu opłomek, 10 cm od przegrody, a PW podawać z dołu, można dół zrobić z dwóch płytek i zmieniając odstęp regulować PW, a jak zachcesz zrobić przewężenie, to dasz przed tą ścianką rząd płytek szamotowych, wtedy wlot będzie 7cm. Ale przyspieszenie gazów, za rachunek przewężenia, podniesie temperaturę płomienia i odpowiednio spalin, a i tak masz za wysoką. Wytłumaczę dlaczego. Przy powolnym przepływie gazów spalanie jest bardziej laminarne, płomień jest długi i ma niską temperaturę, bo większa część płomienia ma niedobór tlenu, a część z nadmiarem tlenu jest znacznie mniejsza. Duża ilość ciepła jest odbierana kotłem za rachunek promieniowania. Przy przyspieszeniu, w płomieniu powstają chaotyczne turbulencje, gazy się dobrze mieszają i praktycznie niema strefy z niedoborem tlenu- płonień jest krótki i ma bardzo wysoką temperaturę, w tym przypadku kocioł odbiera ciepło za rachunek kontaktu wymiennika z gorącymi spalinami i wymiennik ma być odpowiednio większy. Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za pomysla sprawdze i ten wariat przy odrobinie czasu ,narazie zostaje przy mojej wersji pale na niej drugi dzien zrobilem prototyp z pustaka pali sie dobrze brak dymu z komina piec chetnie wkreca sie na "obroty" rysunek z wymiarami ponizej szerokosc palnika 20cm luk zrobiony otwornica fi75

Bez tytułu.jpg

Edytowane przez rumunn95
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem nowy ale forum śledzę od dawna. Postanowiłem że w końcu przerobię mojego GS-a na DS-a. I tu mam pytanie do kolegi Dikij.Petia - czy warto coś takiego pakować do kotła? Czy dobrze wszytko zrobiłem czy będzie to działać? Dodam że ogrzewam dom 150mkw nieocieplony tylko nowe okna. kocioł s6wc 20kW Ogniwo.Obraz 004.jpg Obraz 005.jpgObraz 006.jpgObraz 007.jpgObraz 010.jpg . Wydaje mi się że wszystko powinno być ok ale rzuć fachowym okiem. Dodam że ta duża płyta to jest moja grodź wisząca. Otwór w dyszy to 11x6cm. Szerokość płytki z dyszą to 20cm. Wydaje mi się że potrzebuję mocy około 15kW i wstępnie zrobiłem płytkę przed grodzią na 10cm od rusztu dodam że posiadam węgiel orzech z Wesołej (dorobię jeszcze dwie żebym mógł ustawić albo 8cm albo 12cm). A ruszt chciałbym zrobić 20cm na 24cm (czy nie będzie za duży?). Wysokość komory będę miał na około 30-35cm będzie też zjeżdżalnia. Czciałbym jeszcze to wszystko ustawić na wyciętych paskach z szamotowej cegły 32mm którą ułożył bym ra ruszcie wodnym pod palnikiem żeby palnik i cegły nie goraniczyły mi ruchomego rusztu. Czy palnik będzie działał jeśli podniosę go o 32mm do góry? Czy nie będzie zaciągał za dużo powietrza wtórnego właśnie z pod tero sztu?Czy to wystarczy? Czekam na Twoją odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich. Sebastian Edytowane przez Piszczel22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Te cegły, na których stoi przegroda, za przegroda trzeba obniżyć na 2-3 cm. W nich dobrze by było wyrzeźbić niewielkie półokręgi na 1,5 cm głębokości. Otwór dyszy trochę z dołu poszerzyć, bo u Ciebie boki trochę za pionowo idą, a lepiej, jak bardziej miękko, bliżej kształtem do trójkąta, niż prostokąta. Za przegrodą trzeba zostawić 10 cm. I skos w dolnej płytce lepiej zrobić mniejszy, ja teraz mam 1 cm( różnica między wysokością tylnej części i w miejscu otworu dyszy), można nawet zrobić całkiem poziomo, a tylko przed dyszą ściąć. W sumie, na tym, co jest miało by działać. Ten schemat, jest trochę przestarzały, a nie mam czasu, żeby wszystko opisać, a w tym, co pisałem później, pewnie za mało podałem informacji. Z rozmiarem rusztu musisz sam pokombinować, bo masz inne warunki, węgiel, dom, więc tu niema co doradzać. Z pod palnika na pewno będzie zaciągać dużo powietrza, ale potrzebujesz większej mocy, więc może być OK. Ta płytka, co jest przed przegrodą nie może stać sama, bo może blokować węgiel na górze, ma być częścią ścianki( trzeba ją zabudować z góry i po bokach). Najlepiej zamontować przegrodę, i przepalić bez palnika, tylko dać przed przegrodą( lub pod) płytkę obniżającą wlot, jak wszystko będzie dobrze, to wstawić z tyłu gzyms i łuk. Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...