Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hes, to jest typowy objaw prowadzenia palnika z wysokim nadmiarem powietrza, lub zbyt małym palniku

 

Wysoki nadmiar powietrza? Jesteś pewny? Z tego, co mi wiadomo, nadmierna ilość powietrza powoduje wychłodzenie procesu spalania.

 

Ale przecież wiem- fakt, że powstają takie spieki świadczy o wysokiej temperaturze żaru. Mam oczywiście możliwość dość

dokładnej regulacji powietrza pierwotnego i wtórnego, palę całymi godzinami "na małym gazie", ale po parunastu godzinach palenia

kiedy w palenisku zostaje tylko żar koksu zamykam PW i otwieram trochę więcej tego pierwotnego pod ruszt (którego nie mam)

i wtedy spala do spieków. Zupełnie mi to nie przeszkadza, wszystko mam dopalone.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dlaczego zapytałem o te kanały pionowe ?, ponieważ z postów wymienianych z eworajką wynikało, że kanały u niej są 10cm, więc gorący komin i krótka stało-palność to ze strat cieplnych. Już wtedy proponowałem aby włożyć cegły szamotowe pomiędzy wymienniki na ściankach które wychodzą z dołu kotła.

Nie rozumiem tego ułożenia szamotek... Z dołu kotła ? Gdzieś tam czy jak bo nie kumam... piec.. z szamotką.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trociny musiałam jakoś wykorzystać, bo mam ich sporą ilość więc zastosowałam je jako dodatkowe uszczelnienie wierzchniej warstwy zasypu. Cały czas się uczę...

 

Cóż, gdybyś już przerobiła kocioł na dolne spalanie, takie trociny dla uszczelnienia jak najbardziej. Sam tak czasem sypię.

 

No tak, przeróbka... Początek dochodzenia do perfekcji.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hes masz racje, nadmiar powoduje wychłodzenie spalin, więc naturalnym odruchem jest dalsze jego zwiększanie celem podniesienia temperatury spalin.

U Ciebie kiedy zostaje żar koksu, podajesz PP doprowadzasz do temperatury topienia popiołu. On "oblewa" ten koksik uniemożliwiając jego dalsze spalanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi przecież o to że to przeszkadza, rozmawiamy skąd się to bierze.

W palenisku kuźniczym, nadmiarem powietrza doprowadza się*żar do temperatur mięknięcia i topienia żelaza

 

Już dobrze, zgadzam się, nadmiar powietrza jest niezbędny, piszą o tym w każdej książce o spalaniu.

Ale "nadmierny" nadmiar jest, jakby nie patrzeć- szkodliwy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jestem po kolejnej próbie palenia. Tym razem przetestowałam palenie kroczące tzw. boczne.

Za gruby węgiel (powinien być najwyżej jak orzech) i moim zdaniem za dużo tej mokrej dobroci na nim. Ja mam uszczelniony ruszt pionowy ale i tak żar wędruje na przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)podajesz PP doprowadzasz do temperatury topienia popiołu. On "oblewa" ten koksik uniemożliwiając jego dalsze spalanie

 

Ufff... "oblewa".

Czy zanim obleje, koks nie zdąży się spalić?

 

Może zdarzy się, że jakiś kawałek koksu otoczy szlaka, ale to raczej rzadki przypadek (przynajmniej u mnie nie zauważyłem) i nie mający żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, przeróbka... Początek dochodzenia do perfekcji.

Powodzenia.

Hes - nie chcę żadnej perfekcji tylko prawidłowo przebiegającego procesu spalania ( mam na myśli czystsze ) bez przegrzewania komina, strat cieplnych niewykorzystanych przez wymienniki, sadzy szklistej w instalacji kominowej, zacieków na kominie, latania co godzinę do kotła.

Może to wszystko co próbuje zrobić na nic się zda, bo może po przeróbce na DS nadal okaże się że coś jest źle i już nie będę miała w sobie zapału do kolejnej zmiany... Zabraknie pomysłów i chęci i co wtedy zrobię... ? Zrezygnuję. Kupię zwykłego śmieciucha ( jak planuje mój mąż ) i będę podle spalać miał z dmuchawą albo przekonam męża i poszukam godnego uwagi dolniaka, jak np. MPM DS który ciągle jest ulepszany przez producenta, po radach i uwagach użytkowników oraz wytrawnych zwolenników dolnego spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię w takim razie HES o co chodzi z tymi szamotkami pomiędzy wymiennikami ? Gdzie je umieścić i czym to ma skutkować ?

 

Przecież to nie ja sugerowałem szamotki...

 

Rzeczywiście kiedyś pisałem o usprawnieniu rurek wymiennika (przez które przepływają spaliny) poprzez umieszczenie w ich tzw. świetle (średnicy) dodatkowych rurek o mniejszej średnicy,

z pozostawieniem szczeliny 1- 2 cm (?). To powinno na zdrowy rozum zwiększyć intensywność wymiany ciepła na styku spaliny- rurki wymiennika.

Trzymając się tej logiki, jeżeli rzeczywiście możesz w kanałach wymiennika umieścić cegły szamotowe o dołu do góry kanałów, to czemu nie?

Ale z zastrzeżeniem- to musi być w ogóle możliwe i powinno też umożliwić czyszczenie kanałów.

Jak więc widać, niekoniecznie będzie łatwo.

 

(miałem łatwiej, bo zrobiłem kocioł, posługując się poniemieckim kaloryferem i cegłami szamotowymi do obudowania...)

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff... "oblewa".

cały hes :D, pewnie dlatego lubię czytać Twoje wpisy :yes:

jeśli jest to sporadyczne, jak piszesz, nie ma to żadnego znaczenia,

jeśli jednak zostaje tego cały ruszt (lub bezruszt) to trzeba by coś już z tym zrobić (nawiasem mówiąc częsta dolegliwość niewyregulowanych podajnikowców)

Edytowane przez resq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawęzić kanał przepływu powietrza patrząc od tyłu kotła (pierwszy kanał) po lewej stronie do wysokości czopucha , 2 kanał po prawej stronie do wysokości wyjścia spalin z komory spalania.

Bo prawdą jest że te szczeliny mają 10cm na kilkadziesiąt 30-40cm

Jeżeli użyjesz cegły 3cm będziesz miała kanały 7cm prawda? Czyli kanał przepływu będziesz miała 7cmx30cm?40cm?

Jeżeli użyjesz cegły 6cm pozostanę tobie kanały po 4cm prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) (nawiasem mówiąc częsta dolegliwość niewyregulowanych podajnikowców)

 

Może nie wiem dokładnie, ale idea spalania w kotłach retortach polegała na stosowaniu dość wyrafinowanego gatunku węgla, z małą ilością

popiołu nie tworzącego (lub trudno tworzącego) szlaki. Z czasem o taki węgiel coraz trudniej, a oszustwa na jakości to "normalka".( wiem, bo dostałem

parę razy od znajomych próbki do testowania- różnice były zadziwiające).

 

Co do podajnikowców, to moim skromnym zdaniem czas najwyższy, by były to po prostu kotły dolnego spalania.

Nie widzę prawie żadnej przeszkody, by zainstalować u siebie podajnik. To "prawie" to niechęć do skazywania się na eko- groszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawęzić kanał przepływu powietrza patrząc od tyłu kotła (pierwszy kanał) po lewej stronie do wysokości czopucha , 2 kanał po prawej stronie do wysokości wyjścia spalin z komory spalania.

Bo prawdą jest że te szczeliny mają 10cm na kilkadziesiąt 30-40cm

Jeżeli użyjesz cegły 3cm będziesz miała kanały 7cm prawda? Czyli kanał przepływu będziesz miała 7cmx30cm?40cm?

Jeżeli użyjesz cegły 6cm pozostanę tobie kanały po 4cm prawda?

 

Nie można robić równoległych kanałów wznośnych - albo opadowych (?)- nie pamiętam.

Na początkowych stronach tego wątku tłumaczył to Kolega Bogusław_58. Nie mam za bardzo możliwości wyszukać teraz, ale nalegam, aby to sprawdzić.

Edytowane przez QIM
_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie te kanały są za szerokie i przez co wymiennik słabiej odbiera ciepło a komin gorący. (wcale bym się ni zdziwił że jak zamontuje termometr okaż się zę cały czas jest powyżej 220 stC. Nie pamiętam ile eworajka ma metrów do ogrzania ale pamietam, że pisała że do komory pewnie by się zmieściła.

Nie rozumiem QIM "Nie można robić równoległych kanałów wznośnych - albo opadowych (?)- nie pamiętam. " to znaczy że nie można do wymienników dokleić cegły szamotowej celem zawężenia kanału. przecież w DS-ach jest standardem zawężenie palnikiem szamotowym 1 kanału (co prawda dla potrzeb dopalania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eworajka.Jeżeli testujesz nowy sposób palenia, nie stosuj takich przekładańców.Sposób może być dobry ,ale zły dobór granulacji węgla,przykrytego wilgotnymi uszczelniaczami,może prowadzić do błędnych wniosków.Więcej cierpliwości.Sam użytkuję zarówno piec DS , jak i piec GS.Chcąc wyciągnąć jakieś wnioski,nie wystarczy jedna próba.

Pytałem się o szczelność drzwiczek załadowczych nie bez powodu.Przy tej konstrukcji, żle doprowadzane powietrza do spalania (nieszczelności ,dodatkowe otwory) na wysokości drzwiczek zasypowych może prowadzić do znacznego wystudzania kotła.Mówimy tu oczywiście o górnym spalaniu.

Osobiście wszelkie początkowe zmiany przeprowadzałem na węglu płomiennym lub gazowo-płomiennym.Życzę wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...