Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzięki za odpowiedzi. Dziś moze w końcu klapka na drzwiczki popielnika dojdzie, na razie muszę całe uchylać.

 

@cysiokysio

Popielnika fizycznie nie mam jak rozdzielić, bo wszędzie płaszcze wodne są. Faktycznie zrobię nową stopkę, z całej ściętej cegły i walnę 2 otworki pod pw. Mogą być fi 25? Ta koronka diamentowa jest boska :D Ewentualnie zrobię regulację z blachy jak kiedyś Dikij.

 

@marcus

w takim układzie to ja wywalę całkiem płytkę palnika z tym łukiem, bo całkowity prześwit w tym miejscu mam właśnie 16x10cm.

 

A takie jeszcze jedno pytanie - może warto wybrać materiał z szamotek bocznych przy palniku? Płomień miałby teoretycznie więcej miejsca do zawijania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

miedziannik

Analizatora nie mam, u siebie używałem sondę lambda. Ale i tak, najlepszym wskaźnikiem jest brak dymu. Ta stal, co mam w kominie jest właśnie bardziej żaro, a mniej kwaso odporna.

Mendi36

Mieszasz wszystko do kupy. Jak chcesz palnik z ruchem wirowym, to PW ma być podawane przed dyszą i rozmiar rusztu trzeba zmniejszyć, poczytaj o przeróbce kolegi Piszczel22 : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-sta%C5%82ych/page99

Jak chcesz spalać wszystko na dużym ruszcie, jak teraz, to lepiej dać szeroką dysze o większym przekroju 5x20 przykładowo, ten rozmiar trzeba dobrać eksperymentalnie , wtedy to podawanie PW z tyłu będzie miało jakiś sens. Przy takim samym przekroju dyszy można wyciągnąć maksymalnie 5 kW i 15kW , zależy to od konstrukcji palnika i paleniska.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta płytka skosna tez moze zostac mozna tylko zaprawa szamotowa zmniejszyc otwory chodzi o to zeby zrobic sobie palnik na tzw brudno zeby nie robic go dla prób za kazdym razem od nowa a tylko wprowadzac korekty jak sie juz trafi w odpowiednie wymiary to mozna zbudowac go wtedy na gotowo :) Wykonaj przegrode w popielniku bo tak to tak jak pisze cysioksysio PG ciagnie ci bez kontroli

w takim układzie to ja wywalę całkiem płytkę palnika z tym łukiem, bo całkowity prześwit w tym miejscu mam właśnie 16x10cm.

Płytka na 23 cm szerokosci wiec napewno jej nie braknie ,wywalic to mozesz np ten szamot w palenisku chyba 6cm cegły po skosie mozna dac 3cm albo wcale wazne jest dobrze dobrac palnik a wykladanie szamotem komory załadunkowej mozna odłozyc na pozniej bardziej to słuzy obnizeniu mocy i czystosci komory załadunkowej a tobie narazie mocy brakuje .Mozesz np narazie nic nie zmieniac jezeli chodzi o ta twoja konstrukcje i wielkosci palnika ale zabuduj w popielniku przegrode bo ona jest bardzo wazna jak ma ci sie to teraz palic jak ci lewe powietrze idze przez te otwory PW prosto do wymiennika zamiast przez opał .Przegrode w popieniku trzeba postawic tuz pod miejscem styku płytki szamotowej o ruszt i wypalnic zaprawa szamotowa w kolo rusztu az do popielnika zeby bylo szczelne na zdjeciu jest mniej wiecej jak to powinno wygladac :)

20160121_222254.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czyscic za przegroda mozna w przyszłosci zrobic w niej drzwiczki rewizyjne nawet takie proste na wtyk bez zawiasów .Minie pare sezonow zanim tam sie cos nagromadzi .Narazie buduj przegrode chocby prowizorke doszczelniona wełna zeby te powietrze wtórne nie uciekało jak wszystko spasuje i bedziesz pewny ze ci to odpowiada to zostawisz i zrobisz trwała konstrukcje jak ci sie nie spadoba wszystko łatwo bedzie wywalic :yes::D

20160121_222254 (1).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mendi posłuchaj Dikij.Peti albo PW z przodu (dzięki cegiełce nad palnikiem PW dostaje się przez ruszt( nie jest zasypany przez węgiel) przed palnikiem. W tej opcji nie są ci potrzebne żadne otworki w tej skośnej płytce.

 

albo odseparowane PW z tyłu palnika

nie mieszaj wszystkiego do kupy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam znów trafiłem do was , mam problem z dymieniem i nie efektywnym paleniem, mam piec defro optima 30 KW i bufor 1000l . 1 rok paliłem weglem i drzewem 2 rok ,drzewo i brykiet 3 sam brykiet bo nie miałem czasu żeby uszykować drzewo do palenia i doszedłem do wniosku ze szkoda pracy na zwożenie , ciecie ,rąbanie , układanie i składowanie drewna wiec pale brykietem . Chciałbym iść rozpalić w piecu i nie dokładać ale jak wsypie cały worek brykietu 20 kg to dymi sie strasznie z komina ze nie moge tego później zatrzymać , jak załaduje 10kg około to nie dymi się ale musze dokładać i słabo się ładuję bufor , jak palić brykietem w piecu defro ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio pisałem, że przy jednakowym rozmiarze dyszy można uzyskać rożną moc w zależności od konstrukcji palnika i paleniska. W przypadku palnika, w zależności od konstrukcji, mamy różny opór ruchu gazów, na przykład te dwa palniki:

IMG_3847.jpgIMG_4318.jpg

Drugi ma znacznie większą moc w porównaniu z pierwszym przy jednakowym rozmiarze dyszy. Jeszcze jedna sprawa, im lepsza konstrukcja, tym mniej PW jest potrzebne, a jak PW jest podawane przed dyszą, to podając większą ilość ograniczamy ogólną ilość gazów, która może przejść przez dyszę.

Teraz palenisko. Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy, na ile to jest ważne, ale robiąc różne kombinacje z ostatnim palnikiem, miałem spore problemy, zmieniając konfiguracje paleniska. Ruch powietrza przez palenisko reguluje podciśnienie komina. Zmieniając kształt wlotu do palnika możemy regulować ilość powietrza przechodzącego przez zasyp, jak również pobieranego przed palnikiem z pod rusztu- PW.

powietrze1.jpgpowietrze2.jpg

W pierwszym przypadku napowietrza się duża ilość węgla i jest mało PW z pod rusztu, mamy problem z dymieniem i rozpaleniem całego wsadu . Przesuwając do tyłu szamotkę, zmniejszamy proporcje, pali się trochę mniej węgla i ogień dostaje więcej PW. Ale w obydwu przypadkach pali się duża ilość węgla i ciężko zapanować nad mocą kotła bez kiszenia. Trzeba zmniejszyć rozmiar rusztu.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu też nie jest wszystko jednoznaczne. Najprościej to zrobić w ten sposób

powietrze3.jpg

Ale teraz mamy problem, spalanie jest czyste, ale kocioł bardzo powoli nabiera temperaturę- mamy nadmiar PW, trzeba to ograniczyć. Przesuwamy szamotkę do przodu w nadzieje, ze to pomoże

powietrze6.jpg

Ale nie jest lepiej, na początku kocioł ładnie nabiera temperaturę, a po odgazowaniu dolnej warstwy traci moc. Dlaczego? Zasłaniając ruszt przed palnikiem zmieniamy rozłożenia podciśnienia, napowietrza się wyższa warstwa węgla. Na początku mamy dużo gazu, wszystko ładnie się pali, ale powoli gazu mamy coraz mniej, a coraz więcej koksu. Przez to, że warstwa tego koksu jest wysoka, on nie nabiera odpowiedniej temperatury, żeby mógł wystarczająco szybko się spalić. A paląc się, wydziela dużo CO², który ogranicza ciąg. Węglowodorów, produkujących po spalaniu parę wodną, mamy coraz mniej, w spalinach zaczyna przeważać ciężki dwutlenek węgla i kocioł staje. W sumie, to zależy od przekroju dyszy, jak dysza jest większa, będzie się palić, ale z małą mocą, i z dużą stratą w postaci niespalonego CO, bo koks ma niską temperaturę, płomień też jest za mały ( w przypadku niskiej temperatury koksu, ale odpowiedniej intensywności płomienia w palniku, CO spala się w palniku razem z węglowodorami). Jakie wyjście? Podawanie powietrza w ruszt pionowy:

powietrze4.jpg

W takim przypadku możemy regulować ilość PW zasysanego z popielnika przed palnikiem, jak również ograniczyć warstwę palącego się węgla. Wtedy dolna warstwa koksu nabiera wysoką temperaturę i ładnie się spala, a węgiel z góry gazuje bez dostępu tlenu, spalanie jest wyrównane, i bardzo efektywne. Dodatkowym bonusem jest odpopielanie paleniska za rachunek ruchu gazów z góry na dół. Przy ruszcie żeliwnym, trzeba uważać, żeby nie przesadzić z temperaturą i go nie stopić. Ale przy wodnym, to niema żadnych ograniczeń. Węgiel wypala się bardzo dokładnie, po wypaleniu całości brak niedopalonych koksików, chociaż czasem może się trafić parę. Przy niezależnym PW niema potrzeby zostawiać otworu z przodu, wpuszczającego powietrze pod ruszt.

Ja miałem problem ze spalaniem, bo zabrałem wiszącą płytkę przed palnikiem, ten ostatni palnik po przez zmianę wlotu (on jest z boku), pozwolił mi zrezygnować z tej płytki. Palnik nie blokuje się a ni popiołem,a ni węglem, mimo że jest w jednej płaszczyźnie z wiszącym wymiennikiem. Ale nie uwzględniłem rozłożenia podciśnienia. Mimo podawania PG w ruszt pionowy, nie zastawiłem odsłoniętego rusztu przed palnikiem, w uproszczeniu to wyglądało tak

powietrze5.jpg

Paliła się za wysoka warstwa węgla, kocioł nie mógł nabrać temperatury, mimo otwarcia PG na maksa, po wypaleniu zostawała duża ilość niespalonego koksu, 10 cm powyżej wlotu. Jak odsłoniłem ruszt, wszystko gra, kocioł ma zapas mocy, w większości spalanie idzie na szczelinie 1-2 mm ustawiane sterownikiem.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam znów trafiłem do was , mam problem z dymieniem i nie efektywnym paleniem, mam piec defro optima 30 KW i bufor 1000l . 1 rok paliłem weglem i drzewem 2 rok ,drzewo i brykiet 3 sam brykiet bo nie miałem czasu żeby uszykować drzewo do palenia i doszedłem do wniosku ze szkoda pracy na zwożenie , ciecie ,rąbanie , układanie i składowanie drewna wiec pale brykietem . Chciałbym iść rozpalić w piecu i nie dokładać ale jak wsypie cały worek brykietu 20 kg to dymi sie strasznie z komina ze nie moge tego później zatrzymać , jak załaduje 10kg około to nie dymi się ale musze dokładać i słabo się ładuję bufor , jak palić brykietem w piecu defro ?

Możesz spróbować dać 10 kg, nakryć to blachą z otworem po środku i na to następne 10 kg. Teoretycznie może pomóc, a praktycznie, to trzeba sprawdzić.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poskładałem dzisiaj od nowa palnik, otwór w płytce skośnej ma teraz 18x9 (szczyt łuku) cm. Płytka na ruszcie ma 2 otwory na próbę, ale idzie to łatwo zalepić. Przy okazji gruntownie wyczyściłem komin i wywaliłem całkiem metalową nakładkę na szczycie. Powietrze reguluję klapką dolną, dmuchawa leży w pudle. Ciąg wzrósł znacznie. Zapalony papierek wylatuje z hurkotem. Kocioł nagrzewa się szybciej i osiąga właściwe temp. rozbujałem go nawet do 70C, a dym jest, no cóż jest go sporo, ale przynajmniej nie czarny, tylko biały - nie wiem na ile to spaliny a na ile para na mrozie.

Z grodzią w popielniku dla pw na razie sobie daję spokój.. Pokombinuję za to z ograniczeniem zasypu, pochylnią i zmniejszeniem rozpalania się tam węgla - jak post wyżej Dikij opisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem dodać, że to co opisałem wyżej, to są skrajnie przypadki. Bardzo dużo zależy od węgla. Na przykład spalając płomienny groszek o małej zawartości koksu, wystarczy zostawić więcej otwartego rusztu przed palnikiem do prawidłowego spalania, taki węgiel bardzo intensywnie gazuje, więc niema potrzeby intensywnego napowietrzania żaru, również potrzebuje więcej PW. Każdy przypadek jest inny i trzeba patrzeć po sytuacji, a rozumiejąc zasady działania łatwiej znaleźć optymalną konfiguracje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować dać 10 kg, nakryć to blachą z otworem po środku i na to następne 10 kg. Teoretycznie może pomóc, a praktycznie, to trzeba sprawdzić.

 

Blachę stalowa z otworem na środku jak duża ma być dziura ?i co zapalić górę powinno wyglądać to tak ze spala się góra później dół ? Pięć ma byc pozamykany i klapka od miarkownika ciągu delikatnie otwarta ? Zastanawiałem się czy nie wyłożyć szamotulem 3 ścian pieca żeby ogień grzał tylko wymiennik bo tak wyczytałem tylko ze tak robią przy paleniu węglem . Wydaje mi się ze 30 kw pięć jest za duży do 20 kg brykietu i nie ma efektywnego palenia jak palilem drzewem to ładnie cały pięć był załadowany a teraz 20 kg to jest nawet nie połowa tego kolosa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henryk,jakieś konkrety=przepisy prawa budowlanego,i.t.p.

Tu też odpowiadałem na ten temat

http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-9

Tu masz producenta

http://www.leroymerlin.pl/files/media/pdf/603/1601603/44460983,42957474,44132130,44132690.pdf

Tu to co lubisz przepisy prawne

http://www.instalacjebudowlane.pl/206-23-54-przepisy-prawne-dotyczace-systemow-kominowych.html

Nie mogę znaleźć twojego zakazu,może ty coś znajdziesz. ;)

Pozdrawiam.

Nie otwiera się mi twój producent ,dlatego posłużę się innym:

https://kotly.com.pl/produkt-ogranicznik-ciagu-kominowego-lg4-normalny-923.html?l=pl

Co do przepisów to lubię jak się do nich stosuje.,szczególnie do tych dotyczących bezpieczeństwa.

Podałeś przepisy z ktorych nic nie wynika (czy wolno ,lub nie montować to RCK)- dlaczego ? ano dlatego ze to jest fragment normy .Do norm stosuje sie wytyczne i zalecenia.

Tu masz poszerzony opis tej normy-Tam znajdziesz punkt ktory mówi- cytat:

- kominy na spaliny suche (jeśli temperatura wewnętrznej powierzchni komina jest wyższa od temperatury punktu rosy spalin)

 

kominy na spaliny mokre (-gdy temperatura spalin w dowolnym odcinku komina jest równa lub poniżej punktu rosy spalin czyli 52 °C w tym przypadku można liczyć się z powstawaniem w nim kondensacji pary wodnej spalin)

Ztego wynika że montujac RCK na komine suchym ,robisz z niego komin mokry.

W przytoczonym ponizej opisie można znaleśc inną zależność która to rck eliminuje z montażu do komina suchego(z cegły).Dotyczy to odporności ogniowej.

http://dobrykomin.pl/pl/cms/doc/index/id/670

To tyle w tym temacie - nadmienię tylko że nawet ubezpieczyciel w tej sprawie ma coś do powiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Panie henryku,daj pan spokój i nie wprowadzaj pan ludzi w błąd. ;)

Nigdzie nie ma wzmianki ani w pana i moich linkach o jakimkolwiek zakazie montowania rck,jest to wyłącznie pańska fałszywa interpretacja.

godne uwagi jest paragraf 141 czyli zakazy,oraz par.150 pkt. 9

Szukałeś tyle dni i nic nie potrafiłeś znaleźć to tu jeszcze coś na temat przepisów

http://instalreporter.pl/ogolna/systemy-odprowadzania-spalin-od-kotlow-na-paliwa-stale/

jest tego masa masz czas to szukaj.

Tak na marginesie jeśli to niebezpieczne i zabronione to czemu zmienili zdanie tu

http://czysteogrzewanie.pl/technika/drobne-usprawnienia-kotlow/

Zwróć uwagę na podany przeze mnie link sprzed 3 miesięcy,widać że popełnili błąd w przeciwieństwie do ciebie,skorygowali. :)

Henryk ja nikogo nie krytykuję,każdy się myli,można pisać swoje teorie dla zabicia czasu,bądź udzielać rad z praktycznego użytkowania,ale zaśmiecanie tego wątku takimi wywodami jest nieporozumieniem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Mendi36

A może zaczniesz swoje zabawy z palnikami od palnika kol. @ jacbelfer. Lub posty kolegów @ definicjusz i @ Łyk&, i być może załatwisz sprawę raz na zawsze.

 

Pokombinuję za to z ograniczeniem zasypu, pochylnią i zmniejszeniem rozpalania się tam węgla - jak post wyżej Dikij opisał.

Jak masz za dużo czasu i nie wiesz co z nim zrobić to ta droga jest odpowiednia. Tylko zawczasu kup sobie paletę cegieł szamotowych i dobrą szlifierkę. Na pewno się przydadzą :-)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie otwiera się mi....

Ztego wynika że montujac RCK na komine suchym ,robisz z niego komin mokry.

W przytoczonym ponizej opisie można znaleśc inną zależność która to rck eliminuje z montażu do komina suchego(z cegły).Dotyczy to odporności ogniowej.

[........To tyle w tym temacie - nadmienię tylko że nawet ubezpieczyciel w tej sprawie ma coś do powiedzenia.

Ale bełkot.

Wpisz sobie w wyszukiwarkę "chimney baro damper" to może Ci się oczy otworzą na poruszony temat. A jak chcesz mieć komin suchy to albo podnieś temp. spalin, albo podaj do RCK podgrzane powietrze i po problemie. Tylko nie wypisuj już więcej bzdur bez pokrycia własną praktyką lub chociaż jakimś samodzielnie wykonanym prostym doświadczeniem.

 

Witam.

Panie henryku,daj pan spokój i nie wprowadzaj pan ludzi w błąd......

Henryk ja nikogo nie krytykuję,każdy się myli,można pisać swoje teorie dla zabicia czasu,bądź udzielać rad z praktycznego użytkowania,ale zaśmiecanie tego wątku takimi wywodami jest nieporozumieniem. .

Ale konkretny/ krytyczny post. Gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Mendi36

A może zaczniesz swoje zabawy z palnikami od palnika kol. @ jacbelfer. Lub posty kolegów @ definicjusz i @ Łyk&, i być może załatwisz sprawę raz na zawsze.

 

 

Jak masz za dużo czasu i nie wiesz co z nim zrobić to ta droga jest odpowiednia. Tylko zawczasu kup sobie paletę cegieł szamotowych i dobrą szlifierkę. Na pewno się przydadzą :-)).

 

Ja jeszcze bym kupił dużo rekawiczek i dobrej pasty BHP :). Kolego zrób sobie palnik jak ze strony kolegi przemka http://www.p2ar.pl/oferta/oferta-kotłów/kds-rw-1/.

Palnik 1.JPG

Palnik prosty, nie zapycha się, nic nie trzeba kleic, łatwy w wymianie, a jak Ci się zechce modyfikowac to masz mozliwosc bez ciaglego rozbierania i muraowania. Ale przede wszystkim co bardzo cenie w dolniaku to klapka ktorkiego obiegu, bo od tego sztachania się dymu można osiwiec, znajomy wywalił taki kocioł właśnie przez brak takiego szczegółu. Ps. I te bajeczki o temp. na kotle 45 i temp. w nieocieplonej chałupie 22-23 przy -10. Przecież to można z krzesła spaśc, litości Panowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dikij.Petia

 

Mimo podawania PG w ruszt pionowy, nie zastawiłem odsłoniętego rusztu przed palnikiem,

Paliła się za wysoka warstwa węgla, kocioł nie mógł nabrać temperatury, mimo otwarcia PG na maksa, po wypaleniu zostawała duża ilość niespalonego koksu, 10 cm powyżej wlotu. Jak odsłoniłem ruszt, wszystko gra, kocioł ma zapas mocy, w większości spalanie idzie na szczelinie 1-2 mm ustawiane sterownikiem.

 

-Czyli ruszt poziomy cały odsłonięty i powietrze w ruszt pionowy i na małej szczelince wymiatało?

 

Witaj Tommi super kociołek,bardzo podobny do tego jaki zamówiłem w p2ar,pozdrawiam.

Edytowane przez kawon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blachę stalowa z otworem na środku jak duża ma być dziura ?i co zapalić górę powinno wyglądać to tak ze spala się góra później dół ? Pięć ma byc pozamykany i klapka od miarkownika ciągu delikatnie otwarta ? Zastanawiałem się czy nie wyłożyć szamotulem 3 ścian pieca żeby ogień grzał tylko wymiennik bo tak wyczytałem tylko ze tak robią przy paleniu węglem . Wydaje mi się ze 30 kw pięć jest za duży do 20 kg brykietu i nie ma efektywnego palenia jak palilem drzewem to ładnie cały pięć był załadowany a teraz 20 kg to jest nawet nie połowa tego kolosa

 

Na ile dobrze rozumiem, problem jest w zbyt intensywnym gazowaniu brykietu, jakoś to trzeba ograniczyć. Prawdopodobnie, żar zsypuje się na dół i całość zaczyna gazować, blacha może to powstrzymać. Otwór 10x10 cm. Spalanie na miarkowniku i dużo PW z góry. Szamot nie pomoże, a bardziej zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...