Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam, kolego nie chcę byc złośliwy, ale 0,5 kg/godz. to wg. info, to masz z tego około 3 kwh przy dobrych wiatrach. I chcesz powiedziec , że tym ogrzejesz dom, co prawda ocieplony i jeszcze masz w domu za ciepło!!! Ja bym zainstalował grzałkę elektryczną w kotle i grzał w ten sposób i nie zajmował się brudem w formie węgla.:sick:

W dwóch ostatnich sezonach spaliłem trochę więcej niż 2 tony węgla na sezon. Licząc, że z kilo węgla uzyskałem 7kWh , wychodzi 14000 kWh, kosztowało mi to 1300 zł, przy prądzie będzie 7000 zł. Na kaloryferach mam głowice termostatyczne, które utrzymują temperaturę 20,5-22,5°C w zależności od pogody i pomieszczenia (jak jest zimniej, to przy identycznym ustawieniu głowicy może być do 1,5°C różnicy, na przykład przy +10°C zewnętrznej w pokoju jest 22,5°, a przy -10°, to 21°) . Kuchnia i łazienka czasem dobijają do 25°C , bo tam podłogówka. W kotłowni 28-30°C. Mam duży przedpokój, ok. 30m², ze schodami na górę, dużymi drzwiami do nieogrzewanego wiatrołapu i drzwiami do nieocieplonej części poddasza. Przy dodatnich temperaturach przy spalaniu 11-12 kg na dobę, mam w tym przedpokoju 21-23°C, przy 8-9 kg na dobę mam tam 17-20°C. Reszta domu bez większych zmian, temperatura w przerwie między przepalaniami spada o 0,5-1°C w ciągu 12 godzin przy zewnętrznej 2-3°C. Zaczyna mi również przeciągać temperaturę na kotle do 80-85°, zamiast ustawionych 70° przy tych 11-12 kg na dobę, jak jest cieplej.

Dom ocieplałem sam, więc dopilnowałem, żeby było zrobione porządnie, szczeliny między styropianem wypełniłem pianką, do tego ciągłość izolacji, zero mostków termicznych.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Powierzchni rusztu na tą chwile ,nie chce zmniejszać ,za kazdym razem jak zmniejszałem ,byly problemy z wieszaniem opału :/ (palę drzewem z weglem ) W sumię miałem już trzy ,Twoje palniki ;). W II gen... na początku kombinowałem sam ,ale słabo to sie paliło i zrobiłem coś a la twój wzór. Dysza miała szerokość ok 11cm na 5cm wysokości. Komory spalania 2x9cm i 5cm wysokości. Palnk stał na połówce szamotu 30mm czyli spód dyszy był na wysokości ok 4cm. przegroda pod wiszącym wymiennikiem 8/9cm nad rusztem. Powiem szczerze,paliło się super ,podczas mrozów szamoty świeciły na czerwono z gorąca :) Przyszło ocieplenie ,palnik osiągał zbyt dużą moc,zasłoniłem jedną komorę i też to się fanie paliło ,ale na wymienniku pojawiło się więcej sadzy:/ Stąd decyzja na III generacje. Palnik zrobiony mam z trzech cegieł ,jedna pełna i dwie połówki (dla zwiększenia komory spalania) Średnica palnika wyszła 11.5cm ,dyszę na początku zrobiłem 5x5 spód dyszy umieciłem na wysokości 7cmm (żeby się nie zapopielała )Ale przez to,musiałem zwiększyć szczelinę miedzy rusztem a wymiennikiem na 11cm. Słabo się paliło ,słaby ciąg ,zwiększałem dysze do 5x8 mogło już być. Po przeczytaniu Twojego postu i zobaczenia fotek , palnik umiesciłem na jednym poziomie z rusztem.Dzięki czemu mogłem zmniejszyć szczelinę pod wymiennikiem na 7cm ,zwiększyłem jednocześnie wlot do palnika na 5x10. Teraz testuje ,ale chyba zbyt duża dysza jest,podczas rozpalania zrywało płomień ,choć teraz na podtrzymaniu ,już ładnie się pali. Zobacze co będzie działo się do jutra.Ewentualnie zmniejszę wlot dyszy,i ostatecznie powierzchnie rusztu,ale już mi się zaczyna to podobać :). Dzięki za pomoc. Edytowane przez gredy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz testuje ,ale chyba zbyt duża dysza jest,podczas rozpalania zrywało płomień ,choć teraz na podtrzymaniu ,już ładnie się pali.

U mnie przy trochę większej dysze, przy rozpalaniu zrywało płomień, ale jak już zrobi się żar na dole to było dobrze.

nie wspominając obróbek przy oknach (wnęki).

Ja u siebie wykuwałem naokoło okien i podnosiłem nadproża nad oknami, gdzie się dało, żeby mieć ciągłość izolacji

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PW lepiej dać trochę dalej od komory, żeby trochę wymieszało się z gazami, przed tym, jak zacznie wirować. Jak dałem przed sama komorą, to przy zamkniętym PG, PW szło po zewnętrznej stronie komory wirowej, a płomień bliżej środka. Jeszcze gzyms. Najlepiej działa, jak jest w kształcie półksiężyca i idzie od tyłu palnika do końca prawej strony. Inaczej powiedzieć: od wlotu do komory wirowej przykrywa sektor ok. 180°. Szerokość gzymsu u mnie 2 cm. Jak będę miał czas to narysuję. Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę wdzięczny za jakiś szkic :)To nie będę sam kombinował i znów wesprę się na twoją wiedzę. Z tym Pw jest dokładnie tak jak pisałeś ,Podawane z rogu, wypłaszcza zawirowania :/ Myślałem by przenieść Pw gdzieś w pobliże samego wlotu. Tylko JA chciałem dać od spodu ,po całej szerokości wlotu,ale rozumiem że już testowałeś ten wariant ;). Ogólnie ten ostatni palnik spisuje Mi się rewelacyjnie ,jestem mega zadowolony ze spalania ,aczkolwiek jeszcze drobne niedociągnięcia staram się poprawić. Moja stało palność (na wiaderku) groszku wzrosła znacząco :) Tylko trochę boję się o komin.Wydaje mi się że razem z wydłużonym czasem spalania,nie wiem czy nie zmniejszyła mi się temp spalin. Na dniach przyjdzie mi termometr,będę wiedział,co tam się dzieje. Tylko będzie teraz pytanie ,jaka jest bezpieczna temp ,dla komina przy takim spalaniu? Temp na kotle utrzymuje w granicach 70*c. Edytowane przez gredy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zaśmieciłem trochę Twój palnik Dikij.P .Chciałem sprawdzić ,jaka temp w nim panuje, a że w moim kotle, mam wizjer dokłądnie nad komorą spalania ,wrzuciłem najpierw rurkę Alu. Stopiła się po 15-20 s. Temp topnienia 660*c. Zachęcony efektami,wrzuciłem plecionkę miedzianą (kawałek instalacji samochodowej). Odstające druciki stopiły się od razu, to co było skręcone ze sobą, tylko się świeciło. Temp topnienia miedzi z przewodów elektrycznych ( czysta miedz 0 ) to 1083*c Przypuszczam że w twoim palniku panuje temp... ok 1000*C :) Na pewno wahania temperatur są spore ,Ale biorąc pod uwagę że palę słabym węglem (Sobieski)z dodatkiem drzewa. Wynik jest mocno zadowalający. Nadmienię jeszcze iż ,paliło sie na naturalnym ciągu ,kiedy piec dochodził do zadanej temp 70*C
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tommi.pl Nie bądż niedowiarkiem.OBKLEJENIE ścian budynku styropianem,nie jest równoznaczne z jego ociepleniem.Bardzo często płyty styropianowe przyklejane są punktowo ,ze szparami ,nie wspominając obróbek przy oknach (wnęki).W większym stopniu spełnia rolę nośnika tynku niż ocieplenia.

 

Witam. Zgadzam się, niestety nie posiadam takiego komfortu i tego kolego Dikijpetia Ci zazdroszczę :(. Ja ostatnio obrałem trochę inny kierunek. Odchodzę od dysz o malych przekrojach oraz wyrzucam szamot gdzie tylko mogę. Jeszcze niedawno paliłem dyszą 2x20 cm. potem 6x8, a od jakiegoś czasu 18x6 czyli sporą większą. Mały przekrój wymagał dużego przepływu spalin i była spora strata. Potestuje i zobaczę. I jeszcze jedno: spr. fabryczne ocieplenie kotła na którym była wełna o gr. 2cm. i dołożyłem jeszcze 5cm. :yes:. I mam 5 stopni na kotłe gratis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, co do spalania paliw stałych, adokładnie drewna to receptą na najbardziej efektywne wykorzystanie energii z drewna – to zgazowanie

Właśnie dlatego zachęcam Was do rozważenia kotła na zgazowanie drewna.

Niezależnie od tego, czy kocioł na drewno będzie jedynym czy dodatkowym źródłem ciepła, decydując się na kotły zgazowujące drewno ...

 

SPAM

Edytowane przez panfotograf
Spam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak obiecałem, rysunek kształtu gzymsu.

gzyms.jpg

 

Tylko będzie teraz pytanie ,jaka jest bezpieczna temp ,dla komina przy takim spalaniu? Temp na kotle utrzymuje w granicach 70*c.

Ja myślę że 130-140°C. Dużo zależy od komina. Trzeba koniecznie go ocieplić w nieogrzewanej części. I raz na kilka dni profilaktycznie przepalić na maksa, żeby go wygrzać, jak by zbierała się wilgoć, to wyschnie. Na przykład zrobić przerwę w paleniu, żeby dom miał większe zapotrzebowanie na ciepło i wtedy puścić kocioł na maksa na kilka godzin.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za wyjaśnienie,w porę bo akurat dzisiaj przerabiałem palnik :)

Zmieniłem podawanie Pw, teraz podaje w dwóch miejscach na wlocie do palnika. Obudowałem też szamotem kanał nad palnikiem,dając tam tez Pw. Na tą chwile ,wszystko ładnie się pali.W kanale nad palnikiem ,pojawia się jeszcze płomień. Nawet na podtrzymaniu ,płomienie są tak jak by dłuższe a końcówki niebieskie.Niestety też na ostatnim wymienniku zbierało się trochę sadzy. Zobaczymy za parę dni ,co będzie po tych zmianach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...