Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

 

Tak jak pisałem wcześniej po obserwacjach sprawa wygląda następująco. Z komina ciężko zauważyć wydobywający się dym to spory sukces. Ale, żeby nie było tak kolorowo to też są i minusy, a mianowicie cały zasyp prawie po drzwiczki zasypowe przechodzi w stan żaru za równo przy dmuchawie jak i na ciągu naturalnym. Do tego w ten sam sposób jest problem z osiągnięciem zadanej temperatury około 60-65stopni. Przy dmuchawie niewielki dym wydostaje się nieszczelnościami w drzwiczkach zasypowych. Sytuacja wygląda inaczej przy otwarciu drzwiczek zasypowych(dmuchawa wyłączona drzwiczki popielnikowe zamknięte). Kocioł uzyskuje zadana temperaturę. W czym problem za mały czy za duży palnik?Za mała dysza za palnikiem? Odległość gzymsy od początku palnika(około 3cm)? Za duży ruszt? Choć i tak przysłonięty szamotówkami 3cm no może nie całkowicie szczelnie, ale w wielkości około 3/4. Co robić bo przy dokładaniu do kotła cała kotłownia w dymie?

IMAG0193.jpgIMAG0189.jpgIMAG0185.jpgIMAG0183.jpgIMAG0180.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

marcus312

Ten palnik, który narysowałeś, nie będzie działał jak wirowy, tylko jako zwykły kanał dopalający, żeby był wir, komora wirowa ma być otwarta z góry do szybkiego odprowadzenia spalin.

Pewnie masz racje ale juz go zbudowałem i załozyłem do kotła i pale drewnem ,a czy tam cos wiruje to tego nie widze zrobiłem troche wiekszy wlot dyszy zeby mozna było zmniejszyc moc w razie potrzeby .Ostatecznie wyszło tak ze jest komora wirowa ale w poziomie a kanałow bocznych nie robiłem Narazie dobrze sie sprawuje ale to sie okaze po paru dniach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czy palnik wirowy musi mieć okrągłe komory wirowe?

Jak pozbyć się brązowego nalotu z wymiennika , ten brązowy nalot to chyba niedopalone ciężkie węglowodory, pojawia to się przy paleniu sosną i węglem, przy drewnie liściastym sam popiół w wymienniku. Powietrze podaje od dołu żar świeci na biało.

 

Lepiej okrągłe, ale jak nie, to też będzie działał.

Daj więcej PW, albo mniej, może dyszę zwiększ trochę, jak taką posiadasz. Na takie coś niema recepty, każdy sam ma sobie poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Walki ciąg dalszy. Otóż tak odsłoniłem ruszt poziomy całkowicie. Wejście do palnika cofnąłem o jakieś 1,5 cm (to jest od grodzi oddzielającej komorę zasypową

od palnika jest jakieś 4,5 cm). Kocioł bardzo szybko się rozpędza. Wcześniej był problem z uzyskaniem temperatury około 65 stopni, teraz bez problemu. Ale cały czas problem z zajmowaniem się opału w komorze zasypowej. Ne wiem może za nisko jest opuszczona szamotówka u wejścia do palnika.Jest ona jakiś

1 cm niżej od wymiennika. Może złe rozmiary palnika(6-11cm).Z tyłu za wymiennikiem ograniczony pionowy prześwit poprzez cegły szamotowe 3cm.Prześwit

wynosi jakieś 4-12cm do wysokości ok. 23cm.Po wyjęciu szamotówek za wymiennika, znacznie spadła stałopalność a z zasypem nadal był problem.Gdzie tu jeszcze coś poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź mtdeusz.

Ja tak na prawdę to wszystko dopiero rozpracowuję metodą prób i błędów. Przeglądam różne fora o podobnej tematyce. Dzisiaj doszedłem do wniosku, że chyba źle to wszystko zrozumiałem. Zmniejszyłem prześwit za wymiennikiem co powoduje dymienie na kotłownię, a zwiększyłem dyszę co spowodowało wpadanie tam węgla i szybsze znikanie opału. Tak więc jutro znowu przebudowa. Zabieram cegły z za wymiennika co zwiększy prześwit do około 6cm, a zmniejszę wejście do dyszy palnika. Ruszt pionowy postaram się zaślepić. Ale u jednych lepiej przez pionowy u innych przez poziomy, a jeszcze u innych oba odkryte i jakoś to hula. Czy przyczyna rozpalania całego zasypu może być fakt szybkiego rozpalania się kociołka poprzez mocno uchylone drzwiczki popilenikowe? Postaram się również zagęścić zasyp bo mam węgiel o dość sporej granulacji(orzech II, kopalnia Kazimierz-Juliusz). Zdjęcia mojego palnika zamieszczone są w postach wyżej może ewentualnie coś trzeba przerobić. Z góry dziękuje za odpowiedź.

Pzdr

Edytowane przez wargas1976
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu miałem podobny palnik, komora wirowa średnicy 10 cm i wysokości 5 cm, nad niej krótki kanał średnicy 9 cm i wysokości 3 cm, źle to działało, płomień leciał do góry, zamiast wirować.

 

Zgadza się raczej to kanałowy niż wirowy ,ale ogień idzie na biało z dwururki .Zeby u mnie było miejsce to wirowy bym chętnie zrobił ale mam ograniczenie pomiedzy tylna scianka kotła a wymiennikiem 8cm a razem od scianki tylnej z wymiennikiem 14cm ,Czyli gdybym zrobił komore 11cm to wylot wchodził by na doł wymiennika pionowego .Ostatecznie mogło by i tak być ale to tez tłumiło by wylot .Wysokosc do wymiennika 23cm ,moze jakby nizej zrobic komory to by sie to jakoś zmiesciło jak mi ten dwu kanałowy sie znudzi to zrobie pewnie ten wirowy :yes::D

IMG_1554.jpgIMG_1556.jpgIMG_1557.jpgIMG_1558.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wargas1976

Polecam przeczytać ten post i następny:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-sta%C5%82ych&p=7053401&viewfull=1#post7053401

Tam jest opisane jak napowietrza się opał w zależności od konfiguracji paleniska. Jak zrozumiesz to, wtedy sam ustawisz palenisko tak jak trzeba, gdzie trzeba odsłonić, a gdzie przysłonić. Tam nie pisałem o zasłonięciu rusztu, ale tez to można robić, żeby ograniczyć napowietrzenie. Palnik do tego nic nie ma, to jest inna bajka. W twoim przypadku jeszcze jest trochę za duża powierzchnia rusztu. 15x20, a 17x20 to jest duża różnica w wydajności. Druga sprawa, w czym przeszkadza to rozpalenie zasypu? To jest problemem, kiedy powoduje wzrost mocy, że trzeba zamykać PG, ogień w palniku zanika i zaczyna kopcić, jak niema takich objawów, to jest w porządku. Również staraj się powoli rozpędzać kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się raczej to kanałowy niż wirowy ,ale ogień idzie na biało z dwururki .Zeby u mnie było miejsce to wirowy bym chętnie zrobił ale mam ograniczenie pomiedzy tylna scianka kotła a wymiennikiem 8cm a razem od scianki tylnej z wymiennikiem 14cm ,Czyli gdybym zrobił komore 11cm to wylot wchodził by na doł wymiennika pionowego .Ostatecznie mogło by i tak być ale to tez tłumiło by wylot .Wysokosc do wymiennika 23cm ,moze jakby nizej zrobic komory to by sie to jakoś zmiesciło jak mi ten dwu kanałowy sie znudzi to zrobie pewnie ten wirowy

Nie rozumiem problemu, wysokość komory wirowej jest 8 cm, żeby palnik działał nad nim ma być 3 cm wolnej przestrzeni, razem 11 cm, a w kotle jest 23 cm.

Masz bardzo dobry komin, że na takich małych przekrojach wszystko śmiga. U mnie przy dyszy 5,5x11 kilka razy się zdarzyło że przy spalaniu węgla 34.2,kocioł stawał, bo komin się nie wyrabiał, musiałem włączać dmuchawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem problemu, wysokość komory wirowej jest 8 cm, żeby palnik działał nad nim ma być 3 cm wolnej przestrzeni, razem 11 cm, a w kotle jest 23 cm.

Masz bardzo dobry komin, że na takich małych przekrojach wszystko śmiga. U mnie przy dyszy 5,5x11 kilka razy się zdarzyło że przy spalaniu węgla 34.2,kocioł stawał, bo komin się nie wyrabiał, musiałem włączać dmuchawę.

Problemu faktycznie nie ma , ja cały czas myslałem zeby te komore zrobic jak najwyzej az pod wymiennik dlatego mi to nie pasowało ,ale tak jak piszesz ze ma byc krótsze i wejdzie .Komin mam wyszlamowany a kanał tylko 14x14 8m wysoki .Teraz do drewna jeszcze zmniejszyłem dysze a czopuch do połowy przymkniety bo wywaliłem zawirowywacze za duzo zabawy z tym było chodzi o czyszczenie :D

IMG_1562.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wargas1976

Polecam przeczytać ten post i następny:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-sta%C5%82ych&p=7053401&viewfull=1#post7053401

Tam jest opisane jak napowietrza się opał w zależności od konfiguracji paleniska. Jak zrozumiesz to, wtedy sam ustawisz palenisko tak jak trzeba, gdzie trzeba odsłonić, a gdzie przysłonić. Tam nie pisałem o zasłonięciu rusztu, ale tez to można robić, żeby ograniczyć napowietrzenie. Palnik do tego nic nie ma, to jest inna bajka. W twoim przypadku jeszcze jest trochę za duża powierzchnia rusztu. 15x20, a 17x20 to jest duża różnica w wydajności. Druga sprawa, w czym przeszkadza to rozpalenie zasypu? To jest problemem, kiedy powoduje wzrost mocy, że trzeba zamykać PG, ogień w palniku zanika i zaczyna kopcić, jak niema takich objawów, to jest w porządku. Również staraj się powoli rozpędzać kocioł.

 

Dzięki Dikij.Petia

Przeczytałem temat, który mi podlinkowałeś. Czytałem ten watek od początku i do tego tematu nie doszedłem bo też przeszukiwałem watek skokowo. Przyznam szczerze dość jasno tam jest to opisane przez ciebie, ale prze de mną jeszcze dużo prób i ustawień. Zapalanie całego wsadu nie jest jakimś wielkim problemem, ale też nie wiem czy to dobrze czy źle dla samego procesu spalania. Problem występuje tylko przy dokładaniu do kotła jak jeszcze jest trochę węgla wówczas strasznie dymi na kotłownię. Dzisiaj zmniejszyłem ruszt dołem po obu stronach szamotką 3cm. Niestety nie jest to wszystko uszczelnione bo na razie testuję ustawienia i co chwilę coś przerabiam. Będę jeszcze próbował z węglem o znacznie mniejszej granulacji, żeby zasyp był szczelny. Mam pytanie odnośnie podawania PW bo u mnie w kotle jest wyczystka na górze tak gdzieś po środku kotła jeżeli tą wyczystkę uchylę żeby zerknąć jak się spala i wpuszczę tam powietrze to płomień jest długi aż do wyczystki jeżeli przysłonię szybą i odetnę powietrze to płomień skraca się(dzieje się tak przy załączonej dmuchawie na minimalnych obrotach). Można gdzieś podać PW np. w szamotówce poziomej tuż przy wymienniku wywiercić dwa otwory? Jest jeszcze jedna sprawa sznurek w drzwiczkach zasypowych jest w kiepskiej kondycji i muszę go wymienić. Czy to może mieć wpływ na przedostawanie się powietrza i szybsze rozpalanie się zasypu?

Pozdrawiam i bardzo dziękuję za cierpliwość i wszelkie porady.

Edytowane przez wargas1976
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optymalny odstęp od paleniska do dyszy ok. 8 cm, 5 cm -otwarty ruszt, 4-5 cm lejkowaty tunel, bo można część tego tunelu zrobić z otwartym dołem- boki zwężają się, a z dołu otwarty ruszt.

 

te 8 cm to jest odległość od największego przewężenia (czyli wlotu do komór wirowych) do krańca tej szamotki odsuwającej węgiel od wlotu do palnika? Jeśli tak to kolejno mamy szamotkę odsuwającą opał od wlotu do palnika, potem kawałem odkrytego rusztu, następnie zwężenie i wlot do komór wirowych?

 

Sam zauważyłem że u mnie jest tak lepiej ale przy części odkrytego rusztu potrzeba prawie wcale dodatkowego PW i nie ma w ogóle problemu z zapychaniem popiołem palnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemu faktycznie nie ma , ja cały czas myslałem zeby te komore zrobic jak najwyzej az pod wymiennik dlatego mi to nie pasowało ,ale tak jak piszesz ze ma byc krótsze i wejdzie .Komin mam wyszlamowany a kanał tylko 14x14 8m wysoki .

To pewnie przez mniejszy przekrój komina masz lepszy ciąg. U mnie jak testowałem palnik z najmniejszą dyszą 8x5, to akurat dwa tygodni mocno wiało, i mogłem spokojnie zejść do 0,5 kg węgla na godzinę, bardzo dobrze działał, ale później już komin nie dawał rady.

Moim zdaniem wyższe komory miały by gorzej działać, nie testowałem tego, więc mogę się mylić, ale teoretycznie, spirala wiru będzie bardziej rozciągnięta, wyjdzie coś po środku między wirowym i kanałowym.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapalanie całego wsadu nie jest jakimś wielkim problemem, ale też nie wiem czy to dobrze czy źle dla samego procesu spalania

Jak nie masz problemu z utrzymaniem ciągłego ognia w palniku, to jest to bez różnicy.

 

Problem występuje tylko przy dokładaniu do kotła jak jeszcze jest trochę węgla wówczas strasznie dymi na kotłownię

Pomyśl o zrobieniu krótkiego obiegu, lub dokładaj kiedy już cały węgiel odgazował. Bo jak napisałeś, zwiększenie przekroju palnika pogarsza stałopalność.

 

jeżeli tą wyczystkę uchylę żeby zerknąć jak się spala i wpuszczę tam powietrze to płomień jest długi aż do wyczystki jeżeli przysłonię szybą i odetnę powietrze to płomień skraca się

To jest związano z zmniejszeniem ciągu, gaz wolniej przepływa przez palnik, więc płomień jest długi. Odnośnie PW, to sugeruj się ilością dymu, najprościej to regulować zmieniając powierzchnie odsłoniętego rusztu przy palniku, jak zrobisz otwory, to zwiększysz ilość PW, tylko czy jest taka potrzeba? Najlepiej zrobić niezależne, bo masz, moim zdaniem, za duże palenisko, jak na zapotrzebowanie na moc- mały ocieplony dom. Ale wtedy trzeba rezygnować z dmuchawy na korzyść wyciągu.

 

Jest jeszcze jedna sprawa sznurek w drzwiczkach zasypowych jest w kiepskiej kondycji i muszę go wymienić. Czy to może mieć wpływ na przedostawanie się powietrza i szybsze rozpalanie się zasypu?

To wpływa na rozpalenie zasypu, w zależności od poziomu nieszczelności. Jak będziesz wymieniać sznurek, to lepiej wypełni to sylikonem wysokotemperaturowym (taki czerwony zazwyczaj), to będzie już na zawsze. U siebie mam tak zrobione i przez trzy sezony nie widać żadnego zużycia.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te 8 cm to jest odległość od największego przewężenia (czyli wlotu do komór wirowych) do krańca tej szamotki odsuwającej węgiel od wlotu do palnika? Jeśli tak to kolejno mamy szamotkę odsuwającą opał od wlotu do palnika, potem kawałem odkrytego rusztu, następnie zwężenie i wlot do komór wirowych?

Zgadza się

 

Sam zauważyłem że u mnie jest tak lepiej ale przy części odkrytego rusztu potrzeba prawie wcale dodatkowego PW i nie ma w ogóle problemu z zapychaniem popiołem palnika

Ty masz płomienny mocno gazujący węgiel, więc w takiej konfiguracji z dużą powierzchnią odsłoniętego rusztu przed palnikiem to bardzo dobrze działa, ale przy węglu z większą zawartościom koksu może nie być aż tak dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeszcze mam pytanie co to krótki obieg

Chodziło mi o klapę oddymiająca komorę. Kolega marcus312 pisał o czymś takim kilka stron wcześniej. Tam gdzie zasłoniłeś przerwą nad wiszącym wymiennikiem daje się rurkę która może się ruszać na prowadnicach i zasłaniać tą szczelinę, coś takiego kiedyś czytałem.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...