Ekonomiczne spalanie paliw stałych

[Dikij.Petia]

Moim zdaniem, przyczyną jest niedobór tlenu. Na pewno przyspieszenie płomienia polepsza dopalanie i trzeba mniej PW, ale i tak trzeba, a jak dużo, to zależy ile gazu wyprodukuje palenisko. Przy otwarciu PG i tak część go omija żar i działa jak PW. Jak masz czarny dym, to zazwyczaj świadczy o niedoborze tlenu. I do tego czerwony płomień jeszcze. Za duży rozmiar rusztu względem palnika może skutkować zrywaniem płomienia, jak nie zrywa, to ok. Ja teraz pale na ruszcie 16x25.

[przemo1]

U mnie jest lepiej został tylko jeden siąmsiad do reformacji reszta ok.Ja tam palników wirowych nie stosuje bo za wąsko za wisząc grodzią.Mam zwykłym palnik z pw za dyszę.Temperatura spalania jest taka że codziennie wyciągam żużel i do wiadra z wodą a szamot świeci do białości i wypalił się na biało.

U mnie dzisiaj przez 4h było na kotle 90 stopni ( temperatura wody) w domu 30 stopni . Utrzymywałem te 90 stopni prze 4h aby nie kopcić węglowodorami i sadzą. Naładowałem kilo węgla na ruszt na to rozpałka i podpalam,za 10mim doładowałem mu 4kg węgla ,następnie jak żar na dole zaczął święcić na biało 20 min od rozpalenia doładowałem 5kg odpadów gumowych a na nie 1kg węgla i grube drewno.Klapkę dolną musiałem otworzyć na 9mm bo na 4mm ( czysto spala się drewno i biomasa,płomień nie wyłazi z palnika)zaczęło się kopcić czornym dymem,natomiast na 6 mm ( czyste spalanie węgla,płomień nie wyłazi z palnika) ,płomień wyłaził z palnika i byłą czarna smuga,na 7,5 mm(czyste spalanie papy asfaltowej płomień nie wyłazi z palnika) leciały jakieś czarne smużki

Dopiero na 9mm płomień przestał wyłazić z palnika i zrobiło się białe piekło.Obserwowałem to przez szybę żaroodporną,którą mam umieszczoną w górnych drzwiczkach wymiennika (drzwiczki są otwarte) a szyba jest dociśnięta do tego otworu.

 

 

Płomień musi być turbulentny bo wtedy gazy palne i powietrze są dobrze wymieszane.Ale żeby płomień był turbulentny gazy palne i powietrze muszą szybko zapierdalać .

7kg węgla +4kg drewna +5kg odpadów gumowych paliło się 4h temperatura wody 90 stopni.Przed rozpaleni dom kompletnie wychłodzony 12 stopni w pomieszczeniach.(Nikogo niebyło przez 2 dni i dlatego w środku było tak zimno.

Pytanie do Pana Dikij Petjia dlaczego? na 4mm płomień wylazł z palnika i leciał przez cały wymiennik kopcąc na czarno płomień był czerwony,po zwiększeni otwarcia dolnej klapki na 9mm w palniku zrobiło się białe piekło i płomień nie wyłaził.Dlaczego tak się działo? Brakło powietrza dopalającego czy była za mało prędkość przepływu gazów palnych i powietrza=złe zmieszanie gazów palnych z powietrzem i płomień zrobił się laminarny i kopcący?Co ciekawe czerwony płomień wyłaził z palnika tylko bokami na środku było białe piekło. Czy to wina tego że pw podawane jest na środku palnika ponieważ po bokach są małe kwadraciki z szamotu 2cm na 2cm do podtrzymywanie płytki szamotowy ( podłogi palnika ) pod skosem aby się nie za popielało,za szerokiej dyszy 5cm na 12 cm wysokość?Jakiś nieszczelności palnika.Czy za dużego rusztu 28cm na 16cm?

Dom 200m2 ogrzewane 100m2,totalnie nie ocieplony. Temperatura w domu zazwyczaj 25-27 stopni. Czy taki ruszt do węgla nie jest za duży??

 

mtadeusz- tak z ciekawości, te odpady gumowe to spalasz bez szkody dla sąsiadów? (pytam, bo nie wiem)

I powietrze moim zdaniem nie musi zap...lać, wystarczy jak szybko leci (tak w ramach świątecznej kultury języka ).

Edytowane 22 Grudnia 2016 przez przemo1

[przemo1]

Ok - ale skąd pewność, że "nie kopci" = "nie truje" ?

[przemo1]

OK - czyli trujesz gumą podobnie do tego swojego sąsiada "przed reformacją", tylko bez dymu?

[przemo1]

"Dlaczego nie chce to się czysto spalać na mniejszej mocy?"

To akurat jasne - do czystego spalenia odpadów gumowych (rozdrobnionych) potrzebna jest temp. 1200-1500st C, mieszanka z węglem i ciągłe podawanie nie za dużych ilości - jest na to nawet polski patent:

 

https://mojepanstwo.pl/dane/patenty/210176,sposob-energetycznej-utylizacji-zuzytych-opon-samochodowych-odpadow-gumowych

Edytowane 22 Grudnia 2016 przez przemo1

[przemo1]

Myślałem ,że wiesz czym palisz

Tu tak ogólnie:

http://www.opony.com.pl/artykul/etap-przygotowania-materialow-w-produkcji-opon/?id=1158

Mieszanka do opon:

W skład mieszanek zwykle wchodzą: kauczuki syntetyczne (BR, SBR, butyl), kauczuki naturalne, napełniacza (sadza, krzemionka), siarka, żywice, oleje, antyutleniacze (środki przeciwdziałające starzeniu), przyspieszacze wulkanizacji, i wiele innych w zależności od specyfiki mieszanki.

Przykładowo do produkcji 100 kg mieszanki bieżnikowej opony osobowej potrzeba: 50 kg kauczuku (obecnie głównie syntetycznego), 15 kg sadzy, 15 kg krzemionki, 10 kg olejów, 2 kg żywicy, 2 kg siarki i inne dodatkowe składniki.

 

Z tego kominem leci to ,czego nie zobaczysz :

http://www.ekologia.pl/srodowisko/ochrona-srodowiska/spalanie-smieci-w-przydomowych-piecach-czym-to-grozi,16175.html

 

"...Szczególnie niebezpieczne dla zdrowia jest spalanie odpadów z tworzyw sztucznych np. butelek typu PET, worków foliowych, odpadów z gumy czy lakierowanych materiałów. W wyniku spalania tego typu odpadów emitowane są rakotwórcze dioksyny, których toksyczny wpływ na zdrowie może objawić się dopiero po kilkudziesięciu latach np. w postaci chorób nowotworowych....".

 

Węgiel, żeby ekonomicznie spalać, najczęściej przed zakupem sprawdzamy pod kątem zawartości (przydatności do naszego kotła i sposobu palenia). Gumę też warto sprawdzić. I poczytać, co z niej emitujesz, nawet "bezdymnie".

[miedziannik]

Witam.

Też mnie te brednie na temat spalania opon w kotle domowym wkurzają.

Kolego mtdeusz,linki przemka dotyczą pieców przemysłowych np.cementowni,tam wysoka temp. rzędu 2000 st. i co najmniej 10 s czas spalania jak i odpowiednia aparatura filtrująca jest podstawą.

http://www.recykling-polska.pl/458/informacje-recykling/recykling-samochodow-recykling-elementow-gumowych/

a ty nic nie kumasz,masz 1500 st. w palniku?

To podaj jakiego szamotu używasz,nie wierze że kupiłeś inny=specjalny,drogi,z wysoką zawartością Al 2 O 3, jak standardowy ze zwykłego markietu ,ten się w twojej temp. rozsypie.

Nie myl biomasy z drewnem,tam chloru i siarki śladowe ilości.

http://www.ios.edu.pl/pol/pliki/nr40/nr40_47.pdf

Pozdrawiam.

Edytowane 22 Grudnia 2016 przez miedziannik

[przemo1]

Skąd w workach foliowych i butelkach pet chlor,niema chloru niema dioksyn.W lakierach jest chlor w gumie też.Drewno a szczególnie biomasa jednoroczna (słoma siano) ma dużo chloru a niby takie ekologiczne.Węgiel też ma chlor.Ja przejrzałem sobie skład opony i węgla w oponie wszystkiego jest mniej oprócz siarki,cynku,żelaza.Nawet niektóry bakterie produkują dioksyny a inne je rozkładają,skoro powstają w naturze to do czegoś służą.Z dioksynami to tak samo jak z CO2 EKOTERRORYSTOM NIE PASUJE I SĄ WYDAWANE PIENIĄDZE NA BADANIA,JAK NIE WIADOMO O CO CHODZI TO CHODZI O PIENIĄDZE.

JAK ja spalę bezdymnie gumę ti chyba lepiej niż jak siąmsiad zrobi ognisko na polu bo smieciarka gumy nie bierze dj:mad::mad::bash::bash: Kauczuk nie jest trudny do spalania,sadza tworzy karbonizat,przeciwutleniacze to tak średnio najgorsze są oleje i żywice.

W na tej stronie są kopcące kominy i dotyczy to spalania w zwykłych górnych kopciuchach oddalonych od dołu i kiszonych. W wysokiej temperaturze cyjanowodór spala się.

 

To jednak się nie przygotowałeś , skład pierwszej lepszej opony to ok 200 składników. Istotne są też powiązania chemiczne.

"...Kauczuk nie jest trudny do spalania..." - owszem (PET też łatwo się pali), i spala się czyściutko/bezemisyjnie? szczególnie ten syntetyczny

"...spalę bezdymnie gumę..." - i co z tego, że bezdymnie? Czy to znaczy, że bezemisyjnie? To tylko znaczy, że bez cząstek lotnych (chwała Ci). Chemii nie widać tak czy siak. Spalanie bezdymne to super sprawa, i powód do dumy - jeśli palisz drewno czy węgiel.

"...Ja przejrzałem sobie skład opony i węgla w oponie wszystkiego jest mniej oprócz siarki,cynku,żelaza..." - to super, że mniej - powiedz nam tylko - w jakim celu te opony pakujesz do kotła?

Piszesz, że lepiej w kotle niż sąsiad na polu - bez znaczenia, jeśli poniżej 1500 stC, jeszcze bez filtracji spalin. Śmieciara nie weźmie, ale przy zbiórce "gabarytów" bez problemu.

Szanuję Twoją wiedzę o spalaniu węgla, ale spalanie odpadów to już inna bajka - i nie temat tego wątku, zatem sorry za OT (też paliłem węglem i wiem ile trudu trzeba włożyć w "czyste palenie". Ale śmieci to do śmieci - nie do kotła).

Zdrowia życzę

Edytowane 22 Grudnia 2016 przez przemo1

[cysiokysio]

Post z 4 grudnia

U mnie dzisiaj przez 4h było na kotle 90 stopni ( temperatura wody) w domu 30 stopni . Utrzymywałem te 90 stopni prze 4h aby nie kopcić węglowodorami i sadzą. Naładowałem kilo węgla na ruszt na to rozpałka i podpalam,za 10mim doładowałem mu 4kg węgla ,następnie jak żar na dole zaczął święcić na biało 20 min od rozpalenia doładowałem 5kg odpadów gumowych a na nie 1kg węgla i grube drewno.Klapkę dolną musiałem otworzyć na 9mm bo na 4mm ( czysto spala się drewno i biomasa,płomień nie wyłazi z palnika)zaczęło się kopcić czornym dymem,natomiast na 6 mm ( czyste spalanie węgla,płomień nie wyłazi z palnika) ,płomień wyłaził z palnika i byłą czarna smuga,na 7,5 mm(czyste spalanie papy asfaltowej płomień nie wyłazi z palnika) leciały jakieś czarne smużki

Dopiero na 9mm płomień przestał wyłazić z palnika i zrobiło się białe piekło.Obserwowałem to przez szybę żaroodporną,którą mam umieszczoną w górnych drzwiczkach wymiennika (drzwiczki są otwarte) a szyba jest dociśnięta do tego otworu.

 

 

Płomień musi być turbulentny.....

 

Post z 21 grudnia w bliżniaczym wątku GS

 

U mnie dzisiaj przez 4h było na kotle 90 stopni ( temperatura wody) w domu 30 stopni . Utrzymywałem te 90 stopni prze 4h aby nie kopcić węglowodorami i sadzą. Naładowałem kilo węgla na ruszt na to rozpałka i podpalam,za 10mim doładowałem mu 4kg węgla ,następnie jak żar na dole zaczął święcić na biało 20 min od rozpalenia doładowałem 5kg odpadów gumowych a na nie 1kg węgla i grube drewno.Klapkę dolną musiałem otworzyć na 9mm bo na 4mm ( czysto spala się drewno i biomasa,płomień nie wyłazi z palnika)zaczęło się kopcić czornym dymem,natomiast na 6 mm ( czyste spalanie węgla,płomień nie wyłazi z palnika) ,płomień wyłaził z palnika i byłą czarna smuga,na 7,5 mm(czyste spalanie papy asfaltowej płomień nie wyłazi z palnika) leciały jakieś czarne smużki

Dopiero na 9mm płomień przestał wyłazić z palnika i zrobiło się białe piekło.Obserwowałem to przez szybę żaroodporną,którą mam umieszczoną w górnych drzwiczkach wymiennika (drzwiczki są otwarte) a szyba jest dociśnięta do tego otworu.

 

Płomień musi być turbulentny bo.....

 

śledzę jego wpisy w wątku o GS i dla mnie ten kolo to jakiś trol, niespełniony piroman sflustrowany że nikt nie widział jak spala gumę bez dymu itp

dyskusja z nim nie ma sensu, on i tak wie lepiej. Szkoda tylko że zaśmieca te dwa wątki niczego nie wnoszącymi radami.

 

PS Trolu - każdy głupi potrafi na full mocy palić bez dymu zwłaszcza w DS

[miedziannik]

Witam.

Spokojnie cysiokysio,damy radę.

Choć mocno typuję na mieszkańca bloku,który w życiu nie palił w kotle,poza tym to chyba jego "3 wcielenie ",jak się nie mylę.

Mtedeuszu,włóż mocniejsze szkiełka i na spokojnie przeanalizuj co ci podlinkowałem.

Czy 0,005% chloru w drewnie to to samo co 0,310% w słomie???

W tej okolicy mieszkam,znowu się nie przygotowałeś,siadaj pała.

http://www.gorazdze.pl/pl/odzysk_energetyczny_odpadow

Powiedz no jeszcze jak rozdrabniasz te opony,chyba nie pakujesz w całości,to tylko w cementowni możliwe czysto można spalić.

Pozdrawiam.

Edytowane 23 Grudnia 2016 przez miedziannik

[Bogusław_58]

Lubię Ciebie czytać miedziany

Dla wszystkich nałogowych i tych biernych palaczy, składam życzenia pięknych Świąt Bożego Narodzenia.

Pozdrawiam.

[przemo1]

I ja wszystkim palaczom i nie tylko Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt życzę.

PS

Tylko po co te opony w kotle? Odpady gumowe do spalarni odpadów. Wtedy kocioł w domu spala czyściej.

[Konsultant marki Buderus]

Witam,

 

Nawiązując do tematu na forum, jeżeli są Państwo zainteresowani zakupem kotła na paliwa stałe, polecam kocioł Logano G221 marki Buderus. Cechuje się on wysoką sprawnością oraz wysoką jakością wykonania. Dodatkowo marka Buderus posiada sprawdzony i rozbudowany serwis oraz oferuje gwarancję do 5 lat na swoje produkty. Urządzenie przystosowane jest do spalania paliw stałych jak węgiel kamienny, drewno oraz pellet. Sterownik kotła w standardzie umożliwia kontrolowanie dwóch obiegów grzewczych oraz przygotowanie ciepłej wody użytkowej i obsługę pompy cyrkulacyjnej. Zachęcam do odwiedzenia strony internetowej produktu: http://www.buderus.pl/produkty/kategorie-produktow/kotly-na-paliwa-stale/z-podajnikiem-automatycznym/loganog221automatic.html

Chętnie odpowiem na ewentualne dalsze pytania.

Pozdrawiam,

________________________________

Konsultant Buderus

[przemo1]

Ty kolego pisz bez przekleństw - czyżbyś o czystość języka dbał tak, jak o czystość spalania?

To, co piszesz to nie ustawa - to zasady odbioru odpadów Twojej firmy od oczyszczania. U mnie np, opony, papę odbierają podczas zbiórki "gabarytów (4x w roku - ja tam opony zmieniam max co 3 lata, więc mi wystarczy).

I już Ci pisałem - dla mnie i mojego zdrowia nie ma ŻADNEJ różnicy, czy tą oponę spalisz pociętą w swoim kotle, czy sąsiad na polu. Szkodzi tak samo.

Edytowane 23 Grudnia 2016 przez przemo1

[Tob]

Wiesz, że nikt nie będzie w stanie ograniczyć Twojej woli, będziesz chciał to napiszesz o tych oponach jeszcze n razy, ale powołując się na heso weź pod uwagę, że on o tym napisał ale tym zbytnio nie epatował.

Sam wiesz, że większość ma problemy z czystym spalaniem klasycznego opału, czyli węgla i drewna, parę osób mozolnie promuje, edukuje, pomaga, żeby tę większość nauczyć jako tako spalać, troszkę mniej dokuczliwie, to zawsze coś, widzisz tych wszystkich którzy na Twoje podobieństwo po kilku odbytych lekcjach próbują palić tym czego nie odebrali od nich ludzie z oczyszczania. Jeżeli będą to osoby równie zaparte i ambitne jak Ty w opisywaniu swoich sukcesów ze spalaniem wszelkiego śmiecia, strach się bać, każą nam te śmieciuchy zlikwidować szybciej niż proponował Vlad i ustawa, i walnie się tą swoją epistolografią to tego przyczynisz, sfolguj troszkę, chociaż z okazji Świat, oby były dzięki temu Zdrowe i Wesołe.

[przemo1]

Te śmieciarze to już 10 razy mnie wykurzył: opon nie bierzemy,papy nie bierzemy,worki pe w śmieciach segregowanych nie bierzemy,oleju nie bierzemy,farb nie bierzemy,butelek po farbach i olejach nie bierzemy.Raz chciałem wywieść odpady wielkogabarytowe typu stare meble i w punkcie zbiórki odpadów nikogo nie było więc przywiozłem do z powrotem i porąbałem na opał,leża kawałki w stodole.

Nie tak samo ponieważ w ognisku nie są spalane węglowodory sadza cyjanowodór,tlenek węgla.

Musisz jeszcze hesa poganiać za spalanie opon i oleju.

 

Do Hesa to Ci jeszcze daleko - głównie ze świadomością tego, co robisz (i w jakim urządzeniu):

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?235713-Temat-antyekologiczny-tworzywa-sztuczne-w-piecu&p=6795438&viewfull=1#post6795438

Napisał Hes:

Nie bardzo rozumiem, po co ten temat?

Co z tego, że ja czy ktoś inny potrafi spalić plastik taki czy inny naprawdę ekologicznie?

Przede wszystkim zabraniają tego obecne przepisy, a to kończy wszelkie dyskusje.

Dalej nie wiemy po co pakujesz tą gumę do kotła? Co to ma wspólnego z "Ekonomicznym spalaniem paliw stałych" czyli tematem wątku?

[miedziannik]

Mtedeuszu,nie palisz opon?Grzeszysz, lepiej idź jeszcze jutro do spowiedzi.

To chyba twoje pismo,post nr.18985

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page950

Witaj Boguś,dzięki na wzajem.

Miałem ci już dawno dać "cynk" w sprawie zakładania wątku o zdrowiu.

Boguś nie trza, tam jest kopalnia wiedzy,niesamowici ludzie,zarejestruj się i masz pole do popisu.

http://davidicke.pl/forum/medycyna-niekonwencjonalna-zdrowie-dieta-f7.html

Życzę wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt.

Edytowane 23 Grudnia 2016 przez miedziannik

[przemo1]

To co mam z nią zrobić? Guma paliw stałe.Urządzenie hesa szamotowy pieco kocioł dolnego spalania ze spalaniem 3 stopniowym.W komorze załadowczej piroliza i zgazowanie paliwa koniecznie bez płomienie następnie spalnie

wtórne gazowych produktów pirolizy i zgazowania oraz ich dopalanie (spalanie wtóry i dopalanie odbywa się w palniku)Szamot mam w komorze spalania ze pieca kaflowego i jest on dużo wytrzymalszy od tego z markietu co mam w komorze zasypowej.

Przemku gorzej dla twojego zdrowia było by gdyby siąmsiad na polu rozpalił ognicho i zaczął jarać opony i wszelkiego rodzaju śmieci następnie zasuwał pod remizje włączył syrenę i balanga cało nocą przy oponach.

 

Masz jakieś monitorowanie tego kotła, że tak pewnie piszesz o czystym spalaniu? Podajesz mieszankę w odpowiednim cyklu i momencie procesu? Jak obliczasz potrzebne proporcje i ilości?

Daj spokój, jak nie masz co zrobić z oponami, to walcz o swoje, jeśli jest jak piszesz, to wszyscy w okolicy mają ten sam kłopot, więc jest was siła - pytaj Urząd Gminy/Starostwo i innych odpowiedzialnych za gospodarowanie odpadami w swoim regionie. Odpadami - bo te śmieci i opony to odpady - nie paliwa stałe dla kotłów domowych.

Twój dziwny sąsiad to żaden argument - takie typki wszędzie mogą się trafić.

[hes]

Skoro już mnie łaskawie wywołaliście do tablicy (dzięki za pamięć, mimo że niewiele już udzielam się tu od dawna) pozwolę sobie

zacytować tamtejsze dalsze pisanie:

Cyt .hes:

"Ps. w dawniejszych, tych bardziej normalnych czasach na torbach tzw. reklamówkach pisano po angielsku, czasem po polsku:

"Torba wykonana z polietylenu, spalanie tego materiału nie wprowadza do środowiska żadnych szkodliwych substancji"

Zniknęły napisy, pojawiły sie przepisy. Dziś straszy się ludzi wszelkimi truciznami zawartymi w tych plastikach.

Naprawdę faszeruje się plastiki tym świństwem?

 

No bo spalanie węgla jest jak najbardziej ekologiczne i nieszkodliwe? "

 

Przecież chodzę i jeżdżę po naszym pięknym kraju, rzucając okiem na kominy (takie zboczenie).

Oprócz zupełnie prywatnych kopcących jest całe mnóstwo firmowych, państwowych. którym nikt

nie podskoczy, bo przecież palą jak najbardziej węglem.

Zauważyłem pewną eskalację w mediach; już powoli odchodzi się od krzyku, że ludzie opalają masowo śmieciami (chociaż przecież palą).

Ostatnio kilka razy usłyszałem, że spalają "tanie, niewłaściwe gatunki węgla" A wiec jednak węgiel także...

 

Ja uparcie trzymam się tezy: to nie paliwo jest winne, to kotły (piece) są prostackie. Te wszystkie, z których można, paląc

węglem, wypuszczać kłęby żółto brunatnego dymu, nieszkodliwych, jeśli pochodzą z dobrych gatunków węgla ( to oczywiście ironia...)

 

Wesołych Świąt !

Edytowane 25 Grudnia 2016 przez hes

[miedziannik]

Mtedeuszu,znowu grzeszysz,masz ostatnią szansę iść do spowiedzi.

Wpisz punkt selektywnej zbiorki odpadów komunalnych w promieniu 15 km. mam

http://smieciopolis.opole.pl/pdf/ulotka_A3%20PSZOK.pdf

https://naszeprzywory.wordpress.com/2015/01/31/pszok-punkt-selektywnej-zbiorki-odpadow-komunalnych-dla-mieszkancow-gminy-tarnow-opolski/

Nie porównuj twojego prymitywnego GS,przerobionego na DS do kotła Henryka S.

To może być kocioł waldii,masz czas szukaj,mi się już nie chce.

Hes,masz rację,ale po co namawiać ludzi do palenia PE SKORO NIE POTRAFIĄ BEZDYMNIE WUNGLA SPALIĆ.

Wiem jak to wygląda,bo mam takich siąmsiadów,jak zapomnę rano chatę przewietrzyć,to trzeba patrzeć kiedy im wszystkim wungiel skończy odgazowywać,wtedy szybo wietrzę,ale pomimo mojej chęci pokazania im jak to jest z paleniem od góry mówią tak jest dobrze my tak zawsze polili.

Argument straty pieniędzy też do nich nie dociera=przeca mamy ocieplony dom,ciemnota narodu,najpierw trzeba to edukować potem jak nie pomoże zakazywać,ale państwo chce iść na skróty.