Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Te pytania do Pana Dikij Petji to dlatego że interesuje mnie dlaczego czysto to się spala na otwarciu dolnej klapki 9mm.Czyli dlaczego nie chce to się czysto spalać na mniejszej mocy.

Jak rozpędzisz kocioł i zamkniesz PG, to ilość gazów przepływająca przez dyszę jest mała, więc szybkość przepływu jest za niska do uzyskania turbulentnego spalania. Jak podajesz PG, to oprócz tlenu masz inne gazy, które znacznie zwiększają objętość przechodząc przez żar i nagrzewając się. Dzięki temu mamy odpowiednią prędkość przepływu przez dyszę. Nawet podając PW przed dyszą ciężko osiągnąć wysoką prędkość przepływu, bo jest za zimne. Trzeba podać jego bardzo dużo. Ja używając dmuchawę dla PW, mogę prawie bezdymnie zahamować kocioł. Można cos wymyślić, żeby nagrzać PW do wysokiej temperatury, na przykład puszczając profil z PW przez żar, ale taka sytuacja jest raz, czy dwa na dobę, kiedy dosypuje się węgiel, więc niema tragedii. Najprościej na kilkadziesiąt sekund zamknąć całkiem PG, żeby żar trochę się schłodził, a potem powoli otwierać klapę PG. U mnie to robi sterownik, który analizując temperaturę spalin dostarcza odpowiednią ilość PG, żeby za bardzo kocioł nie rozpędził się.

Dopóki węgiel intensywnie gazuje, nie ma potrzeby rozgrzewać żar do białego koloru, można to robić na mniejszych temperaturach, CO jest spalane w palniku w płomieniu węglowodorów. Jedynie palenisko będzie trochę bardziej zapopielać się.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisałeś wcześniej że rozbujałeś kocioł i dlaczego przy małym otwarciu PG dymiło, na to odpowiedziałem, jak można wyhamować kocioł. Jak chcesz palić z małą mocą, to zmniejsz palenisko i dyszę palnika. Do tego dobrze mieć jeszcze sterownik z pomiarem temperatury spalin. Jak chcesz palić w bardziej szerokim zakresie mocy na większym ruszcie, to palnik wirowy z tych ostatnich, co prezentowałem. Po rozpaleniu bardzo powoli odgazowujesz dolną warstwę prawie bez PG, potem już trochę więcej go dajesz, jak na dole będzie sam koks.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już mnie łaskawie wywołaliście do tablicy (dzięki za pamięć, mimo że niewiele już udzielam się tu od dawna) pozwolę sobie

zacytować tamtejsze dalsze pisanie:

Cyt .hes:

"Ps. w dawniejszych, tych bardziej normalnych czasach na torbach tzw. reklamówkach pisano po angielsku, czasem po polsku:

"Torba wykonana z polietylenu, spalanie tego materiału nie wprowadza do środowiska żadnych szkodliwych substancji"

Zniknęły napisy, pojawiły sie przepisy. Dziś straszy się ludzi wszelkimi truciznami zawartymi w tych plastikach.

Naprawdę faszeruje się plastiki tym świństwem?

 

No bo spalanie węgla jest jak najbardziej ekologiczne i nieszkodliwe? "

 

Przecież chodzę i jeżdżę po naszym pięknym kraju, rzucając okiem na kominy (takie zboczenie).

Oprócz zupełnie prywatnych kopcących jest całe mnóstwo firmowych, państwowych. którym nikt

nie podskoczy, bo przecież palą jak najbardziej węglem.

Zauważyłem pewną eskalację w mediach; już powoli odchodzi się od krzyku, że ludzie opalają masowo śmieciami (chociaż przecież palą).

Ostatnio kilka razy usłyszałem, że spalają "tanie, niewłaściwe gatunki węgla" A wiec jednak węgiel także...

 

Ja uparcie trzymam się tezy: to nie paliwo jest winne, to kotły (piece) są prostackie. Te wszystkie, z których można, paląc

węglem, wypuszczać kłęby żółto brunatnego dymu, nieszkodliwych, jeśli pochodzą z dobrych gatunków węgla ( to oczywiście ironia...)

 

Wesołych Świąt !

 

Witaj Hes - fajnie, że zmotywowaliśmy Cię do odezwania się "po latach" - Wesołych Świąt i do usłyszenia częściej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemku opony mi się kączą.

Wymiennik po tygodniu [ATTACH=CONFIG]376641[/ATTACH] Ja też ogrzewam chałupę gazem (mieszaniną gazu wodnego i pirolitycznego). Palę gazem ekologia jest??? Jest!!

Panie Dikij Petjia niech Pan żuci okiem na wymiennik ciepła.

 

Co robią te twoje opony?

Jak widzisz, wymiennik masz cały zapylony - a to tylko te grubsze frakcje - drobne poleciały w komin i do okolicznych płuc. Żadna ekologia. Gazu wodnego to Ty tam nie masz (skąd ciśnienie 3-4 MPa w palenisku? A katalizator to jakiś dodajesz ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_syntezowy

 

Cały czas słabo z przygotowaniem - z ekologią co raz gorzej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gazu wodnego- są różne szkoły...

 

"Gaz wodny (C + H2O * CO + H2) jest. mieszaniną tlenku węgla i wodoru. Powstaje on przez działanie pary wodnej na rozżarzony koks w ten sposób, że do generatora napełnionego koksem tłoczy się najpierw powietrze, rozżarzając koks do białego żaru (bieg gorący) i następnie, po przestawieniu wentylatorów, wprowadza się parę wodną (bieg zimny). Podczas biegu gorącego powstaje gaz generatorowy — (mieszanina tlenku węgla z azotem), podczas biegu zimnego — gaz wodny (mieszanina tlenku węgla z wodorem). Podczas wdmuchiwania pary wodnej koks w generatorze ostyga, dlatego też, po biegu zimnym, przestawia się generator na bieg gorący i postępuje się tak na przemian. Otrzymywane przy tym gazy zbiera się oddzielnie albo też miesza się razem. Gaz wodny (z biegu zimnego) zbierany oddzielnie jest za kosztowny dla celów opałowych, nadaje się jednak do wytwarzania wysokiej temperatury. Płomień jego jest gorętszy aniżeli gazu świetlnego, dlatego też stosuje się go do spawania blach kotłowych, rur itp., do lutowania, żarzenia i stapiania metali. Mieszanina gazów z biegu gorącego i zimnego służy jako gaz opałowy."

 

http://www.17mm.pl/?gazowe-materialy-opalowe,22

 

Wiem, że katalizatory owszem, ale jak widać, można i bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gazu wodnego- są różne szkoły...

 

"Gaz wodny (C + H2O * CO + H2) jest. mieszaniną tlenku węgla i wodoru. Powstaje on przez działanie pary wodnej na rozżarzony koks w ten sposób, że do generatora napełnionego koksem tłoczy się najpierw powietrze, rozżarzając koks do białego żaru (bieg gorący) i następnie, po przestawieniu wentylatorów, wprowadza się parę wodną (bieg zimny). Podczas biegu gorącego powstaje gaz generatorowy — (mieszanina tlenku węgla z azotem), podczas biegu zimnego — gaz wodny (mieszanina tlenku węgla z wodorem). Podczas wdmuchiwania pary wodnej koks w generatorze ostyga, dlatego też, po biegu zimnym, przestawia się generator na bieg gorący i postępuje się tak na przemian. Otrzymywane przy tym gazy zbiera się oddzielnie albo też miesza się razem. Gaz wodny (z biegu zimnego) zbierany oddzielnie jest za kosztowny dla celów opałowych, nadaje się jednak do wytwarzania wysokiej temperatury. Płomień jego jest gorętszy aniżeli gazu świetlnego, dlatego też stosuje się go do spawania blach kotłowych, rur itp., do lutowania, żarzenia i stapiania metali. Mieszanina gazów z biegu gorącego i zimnego służy jako gaz opałowy."

 

http://www.17mm.pl/?gazowe-materialy-opalowe,22

 

Wiem, że katalizatory owszem, ale jak widać, można i bez.

 

Henryku - z Twoją wiedza i doświadczeniem nie sposób polemizować :) Pytanie tylko, czy kolega mtdeusz używa/posiada u siebie generator opalany koksem ? Lub też czy jest w stanie uzyskać podobny efekt w swoim kotle (bez odpowiedniego monitorowania)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W węglu jest od 5% do 45% popiołu natomiast w oponie od 3% do 5% popiołu różnica jest????

To teraz poganiaj Pana Hesa on też pali śmieci i opony i wymiennik ma zapopielony.

 

Wypraszam sobie to wmawianie mi dziecka w brzuch.

 

Nie palę oponami czy śmieciami, jak doskonale wiesz, jest to karalne.

Palę głównie drewnem, również przy większej zimnicy węglem. Oczywiście bezdymnie.

Zawsze mam pod ręką wilgotne trociny (tylko takie mogę zdobyć z sąsiedniego (sąmsiedniego) tartaku.

Doskonale pomagają spalać właśnie bez dymu, co kilkakrotnie demonstrowałem paru chętnym odwiedzającym mnie.

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W węglu jest od 5% do 45% popiołu natomiast w oponie od 3% do 5% popiołu różnica jest????

To teraz poganiaj Pana Hesa on też pali śmieci i opony i wymiennik ma zapopielony.

 

"Poganiam" każdego, kto propaguje ogrzewanie w domowym kotle za pomocą spalania śmieci wszelakich - nie mam z tym problemu. Mogę zrozumieć podejście pasjonatów branży kotłowej, gdzie przy konstruowaniu palników/kotłów testują efekty spalenia różnych materiałów na potrzeby modernizacji swojego dzieła. Ale testowanie ma swoją definicję.

Natomiast wrzucanie do kotła czego popadnie, bez żadnej wiedzy i kontroli tego, co w nim zachodzi, bez monitorowania na bieżąco to zwykłe, krótkowzroczne niedbalstwo. Nawet jak próbuje się to ubrać w naukowe teksty:

...Spalanie czego popadnie z dodatkiem h2o i przysypanie tego trotem to nie jest żadna sztuk to nadzwyczajne w świecie zgazowanie

 

ZGAZOWANIE:

"Zgazowanie – proces technologiczny polegający na przeprowadzeniu paliwa stałego lub płynnego o dużej zawartości węgla w paliwo gazowe w wyniku rozkładu termicznego wobec kontrolowanej ilości powietrza lub pary wodnej. W trakcie procesu paliwo ulega częściowemu spaleniu.

Zgazowaniu najczęściej poddaje się węgle kopalne, ropę naftową i biomasę. Zgazowanie węgla[edytuj]

Zgazowanie węgla.

Proces polegający na całkowitej przemianie paliwa w gaz przy użyciu tlenu (powietrza) oraz pary wodnej, następujący przy temperaturze 800–2000 °C i ciśnieniu atmosferycznym lub nadciśnieniu (ok. 2,5 MPa). Ciepło potrzebne do zgazowania węgla otrzymywane jest przez spalenie ok. 30% wsadu węglowego. Proces ten prowadzi się na terenie kopalni lub elektrowni."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zgazowanie

Jak widzisz, wszędzie przewija się "magiczne" uwarunkowanie "...kontrolowanej ilości...". Masz taką wiedzę? Jesteś wstanie na bieżąco modyfikować potrzebną dawkę pary wodnej?

 

Poczytałeś trochę, coś tam cytujesz ale w praktykę tego nie wprowadzasz - z różnych powodów (braku możliwości technicznych, wiedzy, chęci itp itd). Raczej używasz technologicznych tekstów dla usprawiedliwienia własnych działań, próbujesz zagłuszyć własne sumienie i argumenty innych.

 

W węglu jest od 5% do 45% popiołu natomiast w oponie od 3% do 5% popiołu różnica jest????

Oczywiście - tylko pytanie o różnicę w procesie spalania opon oraz węgla w Twoim kotle domowym, Twojej wiedzy jako "spalacza" odpadów oraz tego, co przy połączeniu tych dwóch zmiennych wyemituje Twój komin przy spalaniu śmieci vs spalaniu dobrej jakości węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na góre dajesz mokry trot i ilość pary wodnej sama się kontroluje.

No właśnie - nie masz pojęcia, co się dzieje w kotle.

 

Napewno przy spalaniu węgla mój komin wyemituje więcej popiołu

Tak, jak pisałem - moim zdaniem klucz do "Ekonomicznego spalania paliw stałych to odpowiednie połączenie dobrego kotła, jakościowego opału (nie odpadów) i umiejętności/świadomości palacza. Brak któregokolwiek elementu powoduje, tak jak u Ciebie, zwiększoną emisję.

 

Możesz świętować skonczyła mi się guma to teraz przerzucam się na pe pp i pet.

zatem: :wave:

 

Dlaczego Heso może spalć opony a ja nie ???

Moim zdaniem odpadów w domowym kotle nikt nie może spalać - niezgodne z prawem to raz, a dwa - bo i po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam Pan pisał na info ogrzewanie

,,ja mam taki problem że jak wrzucam kawał opony to dym nie chce lecieć,,spalam bezdymnie styropian,,dodaje przepracowanego oleju silnikowego do trotu,,wrzucam folie pe,,palone czym popadnie,,

Spalanie czego popadnie z dodatkiem h2o i przysypanie tego trotem to nie jest żadna sztuk to nadzwyczajne w świecie zgazowanie.

 

Po pierwsze, podaj mi konkretny link do tego cytatu, bo jakoś nie mogę namierzyć.

Kiedy to było? Może po prostu wtedy jeszcze nie było stosownej ustawy o spalaniu odpadów?

Nigdy trocin nie nazywałem "trotem"

To, że kiedyś testując swój piec, chcąc osiągnąć naprawdę czyste spalanie wrzucałem kawałki styropianu, nie oznacza, że teraz palę styropianem,

a już na pewno nikogo do tego nie namawiam, wystarczy mi codzienny smród okolicznych kominów.

 

Tak w ogóle tracę resztki szacunku dla ciebie, mam silne podejrzenie , że robisz tu za jakiegoś prowokatora, może za zgodą jakiejś władzy, dziwne,

że admin pozwala ci tu w kółko pisać o tych oponach, papach, smołach i co tam jeszcze.

Ta twoja ortografia to też zabieg celowy, czy po prostu jesteś inteligentny inaczej?

Napisz- czy robisz z siebie durnia, czy nie musisz specjalnie się wysilać?

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mtedeuszu,byłeś u spowiedzi ?

znowu bluźnisz z popiołem.:confused:

http://wgwenergy.pl/wp-content/uploads/2015/10/31.pdf

Zobaczysz ręka Boża cię dosięgnie i pokarze,spalasz opony bez pirolizy,elektrofiltrów,i.t.p.

http://www.instalator.pl/2016/02/popiol-z-kotla-a-nieekologiczne-spalanie/

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalm z pirolizą do elektorfiltru trzeba dmuchawę.

Pan Heso zazdrosny że nie tylko on potrafi spalać opone bez dymu :-)

Jak zaczeliśmy dyskusje o oponach to dyskutujemy.O papie napisałem 3 razy .

Wiem że Polska to taki popi#****ony kraj ale żeby do tego stopnia.W Ameryce spalają opony w paleniskach zgazowujących lub w zwykłych beczkach z fest dmuchawą.

Tu masz ash to popiół.

http://www.energyjustice.net/files/tires/files/tdfdata.htm

 

 

Spalasz z pirolizą powiadasz...:

Piroliza (gr. pyro, ogień, i lysis, rozpad), sucha destylacja, destylacja rozkładowa – proces degradacji zachodzący pod wpływem wysokiej temperatury i prowadzony bez tlenu i innych celowo dodawanych reagentów. ... W technologii chemicznej terminu tego najczęściej używa się do procesów prowadzonych bez kontaktu z tlenem i innymi czynnikami utleniającymi (w przeciwnym razie proces taki nazywamy półspalaniem)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Piroliza

A jakże Ty w swoim kotle przeprowadzasz ten proces bez udziału tlenu?

A czy nie jest tak, że raczej "czadzisz" gdyż:

Półspalanie – proces spalania węgla lub związków organicznych w warunkach niedoboru tlenu, z wytworzeniem tlenku węgla (II) i wody

 

 

Nie ma sadzy dymu i smrodu to spalam czysto i ekologicznie i tyle w temacie!!!

 

I tu masz rację - i tyle w temacie Ekonomicznego spalania paliw stałych (którymi to z pewnością odpady/opony/pet/papa itp nie są).

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Nie wiem co się dzieje w kotle ale wiem że nic z komina nie wylatuje.

Ja nie spalm samych odadów tylko mięszam je z węglem.

gratuluję - zatem nie wiesz co robisz, nie wiesz w jakich proporcjach należy mieszać, nie wiesz z jaką prędkością podawać. Wiesz tylko, że dym nie leci. Czyli masz 20% sukcesu.

 

Dlaczego węgiel kosztuje 700 zł za tone.

być może (ale to tylko moje domysły) dlatego, że sam nie chce wyleźć z ziemi, przedreptać na składy i załadować się do Twojego kotła.

 

Ja chcę wymyśleć kocioł,który niezależnie od paliwa i palacza spala czysto i bezdymnie oraz jak najszybciej rozpocząć jego produkcje.

A - to epokowy pomysł będzie. Nieważne co i jak ładujesz do kotła - nic nie emitujesz! Tylko zapomniałeś, że różne paliwa potrzebują różnych warunków spalania, a zatem różnych kotłów.

 

Wprodwadź zakaz spalnie drewna a w szczególności biomsy bo ich spalamnie emituje dużo dioksyn

Pomyliłeś mnie z ekipą na Wiejskiej...? Jak na razie mamy zakaz palenia odpadami.

 

Opony są z ropy ropa jest z mikroorganizmów czyli energia odnawialna

Pojęcie "ślad węglowy" jest Ci obce - znowu brak wiedzy. Doczytaj, a poznasz różnicę pomiędzy ropą a oponami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W komorze zasypowej,która cała jest wyłożona szamotem zachodzi sucha destylacja czyli piroliza,prodókty pirolizy i zgazowania spalają się w palniku.

Nie będę się powtarzał.

 

Pe,pp i pet to paliwa ciekłe.

A to gratuluję świadomości i wiedzy. Dla mnie to w ogóle nie są paliwa - to odpady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślad węglowy to sposób ekoterorystów na zarabianie pieniędzy.

Zatem pomijasz cały nakład pracy i energii potrzebny do wytworzenia opon - podczas, gdy proces ten jest bardzo energochłonny.

 

Bez dymu smrodu i sadzy to po twojemu pewnie będzi gdzieś 50-60%.

Skomentuj bo nie wiem o co ci chodzi z tą komorą zasypową.

Z komorą to proste - sam potwierdziłeś brak wiedzy o procesie, zatem nie kontrolujesz obecności powietrza/tlenu, a skoro ich brak jest warunkiem procesu, nie możesz zatem wiedzieć, czy i w jakim zakresie piroliza zachodzi.

 

Dlaczego są opracowanie AGH o wykorzystaniu pe jako paliwo

Z pewnością dotyczą one kotłów domowych w których niewiele wiedzący palacz pali nie wiedząc czym i jak proces w kotle przebiega

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślad węglowy to sposób ekoterorystów na zarabianie pieniędzy.

 

Opony źle spalane kopcą dlatego że zawierają ciężkie oleje ropopochodne.

Ropa źle spalana kopci jak opoan.(Zobacz palące się szyby naftowe)

To dlaczegu jak bym spalał bezdymni rope naftową,której nie mam nie bulwersował byś się,a skład bardzo podobny do spalani.

 

Czyli rope mogę bezdymnie spalać bo to paliwo ciekłe super ekologiczne natomiast opona bezdymnie spalana truje jak szalona.

Cały czas nie rozumiesz różnicy? Załóż zatem, że spalasz idealnie i ropę i opony - co jest większym obciążeniem dla środowiska? Ropa "prosto z ziemi", czy opona, do produkcji której użyto tejże ropy + x innych składników + x energii?

To naprawdę takie nielogiczne i ekoterrorystyczne? :)

 

To dlaczegu jak bym spalał bezdymni rope naftową,której nie mam nie bulwersował byś się,a skład bardzo podobny do spalani

"bulwersuję" się nie tylko dlatego co spalasz, ale dlatego też, że nie wiesz w jakich warunkach, proporcjach to robisz oraz palisz w nieodpowiednim do tego urządzeniu. Skład chemiczny to nie cała chemia :) Chcesz budować nowatorski kocioł? Buduj a nie truj "utylizując" odpady z całej wioski. Jestem za :yes: - ale najpierw do książek, co byś "otwartych drzwi wywarzać " nie musiał :no:.

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszasz się z taką swobodą po meandrach procesu spalania, że dech zapiera, rozumiem, że kocioł DS, z szamotem w komorze zasypowej czy bez, podlega jak każdy inny tym samym procesom spalania, w skrócie, suszenie >100C, odgazowanie miedzy 300 - 500C i zgazowanie węgla pierwiastkowego, jak ci się udaje w tej wymieszanej kupce paliwa rozdzielać tak skutecznie te nakładające się na siebie etapy. Ta nowa jakość to przeprowadzenie fazy zgazowania poza palnikiem i dopiero czwarty etap to dopalanie produktów poprzednich procesów. Wszystko poza dopalaniem realizujesz w komorze zasypowej to co gazowe spalasz w palniku, czy mógłbyś choćby schematycznie pokazać jak powodujesz i jakie uzyskujesz temp. w poszczególnych przestrzeniach kotła aby zapewnić niezbędne warunki temu procesowi. Prawdopodobnie spłycam problem i być może błędnie opisuje, ale może przynajmniej ustalimy co jest czym, pyrolizą, odgazowaniem, zgazowaniem, bo zdaje się troszkę różne interpretacje są przytaczane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czepiasz się szczegółów.;)

W komorze zał. w otoczeniu płaszcza wodnego ma 500-700 st., tam piroliza i zgazowanie.

W palniku otoczonym płaszczem wodnym+ruszta wodne,1500 st. mierzone pirometrem za 2 tysie.

Na kominie elektrofiltry+ aparatura pomiarowa za jakie 20 tysi.;)

Nie karmcie go więcej, może przestanie pisać,ale uwaga na sąsiednim forum znowu "z martwych wstał" po raz czwarty.;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dymu z komina nie uświadczysz spalają drewno na odpowiednim cugu, temat spalania śmieci, to jest taki temat, w który szkoda się zagłębiać,

drążyć i usprawiedliwiać, mi wystarczy to badania szkodliwości dymu - własny nos, jak mi śmierdzi plastik, opony itp..

odpowiedź jest krótka, karać i nie wyróżniać. A z oponami jest więcej zachodu, niż wartuje takie bawiusianie się..

a czuje że wyjazdy w kierunku drewna są mało zasadne...

wystarczy mi doświadczenie z palenia ogniska .. jak się kiedyś wrzuciło opnę ..

jakoś nie widzę tego paląc drewno, aby choć był dym ze spalania.. zresztą, komin czyściutenki.

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/473061,za-spalanie-smieci-grozi-areszt-sasiad-cie-truje-donies,id,t.html

i dobrze.

 

http://www.nie-truje.pl/baza-wiedzy/zagrozenia-dla-zdrowia/co-emitujemy-podczas-spalania

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Trwa%C5%82e_zanieczyszczenia_organiczne

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...