מרכבה 28.12.2016 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 (edytowane) Nie no .. życie jest za krótkie aby analizować troll nie troll.. zresztą to nie jest sprawa która wiąże się np jutro nie pojadę na narty, bo muszę rozwiązać zagadkę.Masz rację, zrąbki nawalone na żar.. ło matko ..Jest różnica między miejscowościami .. gdzie głównie pali się drewnem, a węglemCzuć wtedy kiedy przejeżdża się w czasie "silnego" mrozu. Edytowane 28 Grudnia 2016 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 28.12.2016 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 (edytowane) Też uważam, że nie ma co tracić czasu na przepychanki z kolegą mtdeusz. I tak będzie robił to co chce i nikt jemu w tym nie przeszkodzi. Szkoda zachodu. Ja na przykład, dzięki jego głupim pytaniom, zastanawiając się nad jednym z nich, w końcu znalazłem wytłumaczenie jednego problemu. Tego roku pale węglem z Knurowa, typ 34,2. Mimo oczekiwań, nie spieka się zbyt mocno i prawie nie stwarza problemów z tego powodu. Na początku, przez dwa tygodni spalałem go na palniku dedykowanym do drzewna. Ten palnik ma trochę większe gzymsy, dzięki czemu bardzo dobrze trzyma płomień nawet przy intensywnym ogniu w palenisku. Miałem do spalenia sporo sosnowych desek i dobrze z nimi radził. Ale już na węglu gorzej pracował, paląc tym z Knurowa ciężko było uzyskać bezdymne spalanie, jedynie na większej mocy było dobrze. Dodawałem trochę Sobieskiego żeby polepszyć dopalanie. Potem wstawiłem ten ostatni jednokomorowy palnik i spalanie stało idealnie czystym. W zeszłym roku, na Chwałowicach nie zawsze mogłem uzyskać takie. Często w spalinach byli śladowe ilości dymu. Nie mogłem zrozumieć dlaczego tak jest. A odpowiedź jest prosta. Węgiel z Knurowa ma mniej części lotnych, spalam go bez PW, po prostu sterownik nie domyka do końca klapę PG. Przy bardziej gazującym węglu, często są sytuacje, kiedy trzeba całkiem zamknąć PG, żeby kocioł nie rozpędzał się, wtedy idzie na samym PW, również do gazowania potrzebna jest mniejsza temperatura żaru. Wtedy właśnie gazy przechodzące przez dyszę mają mniejszą temperaturę i przez to mniejszą objętość, więc prędkość przypływu jest za niska dla prawidłowej pracy palnika. Spalając węgiel z Knurowa na samym PG prawie całe powietrze przechodzi przez żar. W powietrzu jest sporo gazu który nie bierze udziału w spalaniu, mam na myśli azot, ale rozszerzając się przy nagrzewaniu zapewnia potrzebną prędkość przepływu i idealne czyste spalanie. Myślę, że rozwiązaniem tego problemu jest nagrzanie PW podawane przed dyszą do wysokiej temperatury. Nie wiem ile stopni ma mieć i czy da się osiągnąć odpowiednią temperaturę podgrzewając profil z PW, kiedyś to sprawdzę, ale na pewno ma to polepszyć spalanie na małej mocy bardziej gazujących węgli. Edytowane 28 Grudnia 2016 przez Dikij.Petia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 28.12.2016 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 Knuje wizję palnika na drewno w kotle Defro KDR 3 25 kW dość spora komora do zagospodarowania i nad tym się zastanawiam Wstępnie korytko ceramiczne pochylone ku rusztowi wodnemu. Rusz wodny oczywiście wyłożony szamotem, do tego przegrodzenie komory i zrobienie para dolniaka z tego kotła, taki jest plan.. zobaczymy co się uda narysować. Idealnie by było mieć model STL, czy OBJ komory kotła wtedy można by było coś zaprojektować, wstępnie, naszkicować. Nie potrzeba aż 25 kW mocy, bo trzeba tą moc mimowszystko pilnować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 28.12.2016 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 (edytowane) Zastanawiałem się jeszcze, dlaczego węgiel z Knurowa nie spieka się za mocno. Znalazłem ciekawą tabelkę. Knurów ma najniższą dylatacje. Chyba o ten parametr najbardziej chodzi jeżeli chcemy znać spiekalność. To jest zwiększenie objętości przy nagrzewaniu w rurce, co odzwierciedla jak topliwość tak i wyjście plastycznej masy. Indeks Rogi, na przykład, jest związany z trwałością mechaniczną powstałego koksu. Edytowane 28 Grudnia 2016 przez Dikij.Petia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tommi.pl 28.12.2016 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 Witam, koledzy czyste spalanie węgla mam opanowane. Ale dręczy mnie jedno, mam ruszt wodny uspawany z rozstawem ok.1,5 cm i cześc niespalonego węgla w postaci małych kawałków koksu spada do popielnika. Kolego Dikijpetia widziałem u Ciebie podobne rozwiązanie. Jak to jest u Ciebie, używasz ruchomego rusztu czy po prostu nie rusztujesz i podajesz powietrze PG w ruszt pionowy? Drewno spalało mi się na pył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 28.12.2016 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 Ja tam jaram drewno i wszelkiego rodzaju biomase oraz wungiel.Czy to prawdza że mokra biomasa zje szamot. Przemku mogę spalć biomase,dużo chloru=dużo dioksyn? A mokrą biomasę mogę spalć czy będziesz się bulwersował? Przemku to jak bo podobno liście to odpad i trują (dobrze spalane) jak opona. Jak wrzucimy węgiel i ostro będziemy grzać ten węgiel (szybciej niż się spiecze) to nawt 100 spiekalności nie stanowi problemu. Panie xxx smród z węgla i drewna może inaczej śmierdzi ale szkodzi tak samo. Zrembka nawalona do GS i odpalona od góry bez dmuchawy kopci na żółto jak z parowozu. Spalić możesz wszystko, dajesz tylko świadectwo swojej ignorancji. Palisz śmieci nie mając żadnej wiedzy co się dzieje w Twoim kotle oprócz widoku komina (brak dymu nie jest jednoznaczny z pełnym i czystym spalaniem śmieci) - potwierdzasz tylko opinię o sobie. O moim bulwersowaniu już pisałem - nie doczytałeś to trudno - powtarzać się nie będę. Opona dobrze spalana też nie dymi Być może, ale w Twoim kociołku nie masz pojęcia jak ona się spala. Nawet jak nie dymi, to truje. nieu utylizuje tylko spalam czysto z odzyskiem energi. A opona spękana to nie nadaje się na recykling. Taa - nie mając pojęcia co się dzieje w kotle?! Czarodziej albo wróż jaki jesteś Czyściutko i z całą masa energii- ewidentny brak wiedzy. Każda opona nadaje się do recyklingu- znowu brak wiedzy Z tymi oponamj to jeden wielki troll ja nie palę żadnych opon i gum.Papy też nie palę (paliłem tylko na pokaz,że się da czysto spalać w DS),pet sprzedaje pp i pe do recyklingu (chyba,że mi nie chcą wziąść to do kotła). To prawda -jeden wielki troll. Tak więc nie marnuj już tutaj naszego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 28.12.2016 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 Mtedeuszu,jak zbudujesz coś takiego,to możesz palić ile chcesz. http://www.ekogenerator.pl/technologia.html ale tego nie da się porównać do naszych zwykłych kociołków,nie ta technologia,temp.,ciśnienie,i.t.d. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 28.12.2016 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 Mtedeuszu,jak zbudujesz coś takiego,to możesz palić ile chcesz. http://www.ekogenerator.pl/technologia.html ale tego nie da się porównać do naszych zwykłych kociołków,nie ta technologia,temp.,ciśnienie,i.t.d. On już zbudował - ma szamot wszędzie i "nie dymi". Reszta nieistotna przecież Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muchenz 28.12.2016 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2016 (edytowane) Witam. Być może, ale w Twoim kociołku nie masz pojęcia jak ona się spala. Nawet jak nie dymi, to truje. W tym wątku widzę, że brak dymu nie jest wyznacznikiem czystości spalania w przeciwieństwie do wątków węglarzy i kominkowców. Śmierdzi trochę obłudą . Dlatego trzeba zakazać spalania paliw stałych m.in. węgla i drewna, bo nie ważne czy leci dym czy nie, to truje na potęgę rakotwórczymi dioksynami czy węglowodorami aromatycznymi i innym toksycznym syfem. A przynajmniej trzeba doliczyć do ceny paliwa składkę zdrowotna za trucie tych co nie przyczyniają się do niskiej emisji . Edytowane 28 Grudnia 2016 przez muchenz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 29.12.2016 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 W tym wątku widzę, że brak dymu nie jest wyznacznikiem czystości spalania w przeciwieństwie do wątków węglarzy i kominkowców. Śmierdzi trochę obłudą . Dlatego trzeba zakazać spalania paliw stałych m.in. węgla i drewna, bo nie ważne czy leci dym czy nie, to truje na potęgę rakotwórczymi dioksynami czy węglowodorami aromatycznymi i innym toksycznym syfem. A przynajmniej trzeba doliczyć do ceny paliwa składkę zdrowotna za trucie tych co nie przyczyniają się do niskiej emisji . Tylko doczytaj, co w tym wątku jest omawianym "paliwem" - papa, pet, opony itp W "kominkach" rozmawiamy o drewnie ew brykiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 29.12.2016 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 http://www.paliwadrzewne.pl/index.php?dzid=99&did=48 może warto poczytać Spalanie opon jest ? nie uzasadnione ekonomicznie ! więcej z nimi pierdzielenia i kupę smrodu, niż to wszystko warte. Zresztą muszę pospawać swojego RS'a ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 29.12.2016 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 Ale ile z tym zachodu ? przecież to nie są dętki, tylko masa stali zostaje z kordu itp.. Prędzej rowerowe opony z kordem z kevlaru które się zwijają. Przemek pisał.. lepiej się w lesie natrudzić i patyki sobie poskładać .. z tego można wysypać popiół na grządki np, to też nie jest bez znaczenia. 26 lat .. opłacało się dobrze spalać- czysto schludnie i bez latania po dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 29.12.2016 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 (edytowane) Moplow pisał jak się tnie opony,tniesz,diaksem na pół przysypujesz mokrym trotem lub suchym jak nie masz mokrego i dajesz odpowiednią ilość powietrza i spala się bezdymu (wygrałem zakład z sąsiadem i jestem bogatszy o 200zł)wiėc ekonomia jest. Przemku papa jest ze smoły a smoła z węgla.Więc jak spalam węgiel to spalam smoła,onie teraz dorwie mnie ręka Pana Przemka!?! Jeszcze raz zachęcam do czytania przed eksperymentami - widzisz ile masz wątpliwości? To, że do produkcji czegoś użyto danego surowca x, nie oznacza, że produkt finalny ma ten sam skład i właściwości co surowiec x. Smoła powiadasz: "...Niezależnie od tego część zastosowań smół jest ograniczana z powodu obecności istotnych stężeń składników rakotwórczych, a same smoły surowe (poza drzewną) również są sklasyfikowane jako rakotwórcze...". https://pl.wikipedia.org/wiki/Smo%C5%82a Papa powiadasz: "... Papa zbudowana jest warstwowo. Licząc od góry, są to: zabezpieczenie wierzchnie (najczęściej posypka – bazalt, skaleń, piasek) masa asfaltowa (bitum, wypełniacz mineralny, modyfikator) osnowa, zwana wkładką nośną (włóknina lub tkanina poliestrowa, welon szklany, tkanina lub włóknina szklana, tektura) masa asfaltowa (jak wyżej) zabezpieczenie spodnie (najczęściej folia z tworzywa sztucznego). ..." https://pl.wikipedia.org/wiki/Papa Moplow pisał jak się tnie opony,tniesz,diaksem na pół przysypujesz mokrym trotem lub suchym jak nie masz mokrego i dajesz odpowiednią ilość powietrza i spala się bezdymu (wygrałem zakład z sąsiadem i jestem bogatszy o 200zł)wiėc ekonomia jest. Hehe - policz, ile potrzebujesz czasu, tarcz, prądu i tych swoich "diaks" na pocięcie opon w ilości tożsamej z 1T dobrego węgla. Dodatkowo, przy cięciu masz "gratis" opary do wdychania. Ekonomista też z Ciebie dobry. Edytowane 29 Grudnia 2016 przez przemo1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muchenz 29.12.2016 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 Ciekawy filmik. Kocioł zgazowujący opony . Dymu nie widać, a przynajmniej jest mniejszy od większości węglarzy i kominkowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 29.12.2016 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 Ciekawy filmik. Kocioł zgazowujący opony . Dymu nie widać, a przynajmniej jest mniejszy od większości węglarzy i kominkowców. To prawda - dymu mało. Ale to już odmienna "nieco" konstrukcja od domowych kotłów węglowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 29.12.2016 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 3 Opony spalone na pokaz (że da się bezdymnie spać opony)=po twojemu tona opon. Chodzi o pape smołową nie asfaltową. Czytasz/interesujesz się czasem tym, co pakujesz do swojego kociołka? Zamień sobie w podanym składzie asfalt na smołę - cała reszta pozostaje! =po twojemu tona opon po mojemu 1T to 1T - chodzi o pracochłonność/ekonomię przygotowania danej ilości. Widać, że jak brakuje Ci argumentów "za" , to 3 Opony spalone na pokaz (że da się bezdymnie spać opony)... Tylko zapominasz ciągle (unikasz odpowiedzi? nie wiesz?) że "bezdymnie" nie zawsze równa się "bezemisyjnie", szczególnie w przypadku śmieci spalanych w procesie bez nadzoru/monitorowania, który ma u Ciebie miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 29.12.2016 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 (edytowane) Witam, koledzy czyste spalanie węgla mam opanowane. Ale dręczy mnie jedno, mam ruszt wodny uspawany z rozstawem ok.1,5 cm i cześc niespalonego węgla w postaci małych kawałków koksu spada do popielnika. Kolego Dikijpetia widziałem u Ciebie podobne rozwiązanie. Jak to jest u Ciebie, używasz ruchomego rusztu czy po prostu nie rusztujesz i podajesz powietrze PG w ruszt pionowy? Drewno spalało mi się na pył. u mnie jest podobny rozstaw, a razem z rusztem ruchomym szczeliny są 5 mm. Przy odpopielaniu rucham pogrzebaczem, ramie którego leży na ruszcie, wzdłuż jego szczelin i parę razy, jak one się zapchają, rucham rusztem ruchomym. Więc do popielnika leci sam popiół. Ramie od pogrzebacza mam spłaszczone, wtedy nie zaczepia tak mocno niespalony koks. Czasem przy samych drzwiczkach mi wpada trochę koksików, bo ruszt ruchomy tam jest o 1,5 cm za krótki. Przy podawaniu PG w ruszt pionowy przez szczelinę na wysokości 5-6 cm, to na początku trochę popiołu zasysa pod ruszt, ale potem szczeliny zapychają się, więc za bardzo nie pomaga to w odpopielaniu. Ten ostatni palnik ma wlot z góry, jak podawałem PG w górnej części rusztu pionowego, to bardzo wysoko napowietrzało zasyp, węgiel zaczął mi się wieszać i spalanie było zauważalne większe. Teraz zasłaniam górną część rusztu pionowego i PG idzie szczeliną przy samym ruszcie poziomym i puszczam więcej powietrza pod ruszt. Różnica w kulturze pracy kotła jest ogromna. Kolejny raz mam przykład, na ile ważne jest prawidłowe napowietrzanie zasypu. Poprzednie palniki mieli dyszę na wysokości ok. 3 cm, dodatkowo dużo odsłoniętego rusztu przed nią, co stwarzało spore podciśnienie w popielniku i bardzo fajnie współdziałało z podawaniem PG w górną część rusztu pionowego. Z ostatnim palnikiem jest całkiem inna sytuacja, wlot jest wysoko, z popielnika prawie nic nie ciągnie i podciśnienie jest wyższe w górnej części paleniska, więc PG trzeba dawać niżej. Edytowane 29 Grudnia 2016 przez Dikij.Petia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tommi.pl 29.12.2016 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 u mnie jest podobny rozstaw, a razem z rusztem ruchomym szczeliny są 5 mm. Przy odpopielaniu rucham pogrzebaczem, ramie którego leży na ruszcie, wzdłuż jego szczelin i parę razy, jak one się zapchają, rucham rusztem ruchomym. Więc do popielnika leci sam popiół. Ramie od pogrzebacza mam spłaszczone, wtedy nie zaczepia tak mocno niespalony koks. Czasem przy samych drzwiczkach mi wpada trochę koksików, bo ruszt ruchomy tam jest o 1,5 cm za krótki. Przy podawaniu PG w ruszt pionowy przez szczelinę na wysokości 5-6 cm, to na początku trochę popiołu zasysa pod ruszt, ale potem szczeliny zapychają się, więc za bardzo nie pomaga to w odpopielaniu. Ten ostatni palnik ma wlot z góry, jak podawałem PG w górnej części rusztu pionowego, to bardzo wysoko napowietrzało zasyp, węgiel zaczął mi się wieszać i spalanie było zauważalne większe. Teraz zasłaniam górną część rusztu pionowego i PG idzie szczeliną przy samym ruszcie poziomym i puszczam więcej powietrza pod ruszt. Różnica w kulturze pracy kotła jest ogromna. Kolejny raz mam przykład, na ile ważne jest prawidłowe napowietrzanie zasypu. Witam, jak dobrze rozumiem, masz podniesiony ruchomy ruszt do wysokosci rusztu wodnego. Robiłem taki kilka razy, ale wydaje mi się, że blacha szybko się wypali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 29.12.2016 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2016 Przemku to nadzwyczajny w świecie kocioł parowy hg (na holgaz). Wrzuć opone do kotła hg na drewno i efekty będą to samo. Czym się różni kocioł hg od DS wlotem do palnika ( skłonnością paliwa do palenia się),a benzen (rozpuszczalnik) z sianem moge spalać? Nadzwyczajny w świecie kocioł powiadasz... . Czyli potwierdzasz moją uwagę o jego "nieco" odmiennej konstrukcji od typowych kotłów domowych. Cieszę się , że pomału do Ciebie dociera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 30.12.2016 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2016 Witam, jak dobrze rozumiem, masz podniesiony ruchomy ruszt do wysokosci rusztu wodnego. Robiłem taki kilka razy, ale wydaje mi się, że blacha szybko się wypali. U mnie on jest fabrycznie zlicowany z rusztem wodnym, bardzo prymitywna konstrukcja, osadzona w popielniku na osi połączonej z wajchą, jak ją ruszam to tylko przednia i tylna część się waha, środek ma minimalną amplitudę, bo oś jest po środku. U mnie blacha ma 5 mm i nie zauważyłem jakichkolwiek zmian mimo odwróconego ruchu spalin przy podawaniu PG w ruszt pionowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.