Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ja miałem problem z dymieniem na czarno na pierwszej wersji wirowego palnika, kiedy odpopielałem i węgiel mieszał się z żarem i zaczynał intensywnie gazować, a był to węgiel 34.2, więc sporo smoły parowało stąd też ciemny kolor. Wtedy nie miałem niezależnego PW i słaby palnik. Wtedy po dźwięku było słychać, że za słaby ciąg i jak psikałem na żar wodą, to dymienie zauważalnie zmniejszało się, myślę, że para wodna polepszała ciąg i palnik lepiej pracował. Na pózniejszych palnikach już nie było z tym problemów.

Który węgiel ma cięższe smoły typ 34,35 czy 36.

To nie zależy od typu węgla, tylko od tego z czego i w jakich warunkach ten węgiel powstawał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O co ci chodzi,że węgiel mieszał się z żarem. Przecież on leży na żarze???

Na dole mamy żar, wyżej półkoks, a nad nim węgiel, jak pogrzebaczem ruszasz żar przy odpopielaniu to wszystko zaczyna się mieszać, może nigdy nie paliłeś groszkiem, to nie wiesz. Zawsze świeży węgiel spada między kawałków żaru, przed dyszą i zaczyna mocno gazować.

A z doświadczenia,który węgiel ma ciężko smołe.

A po co ci ta ciężka smoła. Jak spalasz z wysoka temperaturą żaru to i tak przechodząc przez niego rozpada się na węgiel i jakiś tam metan, a co nie rozpadnie się w palenisku, to spali się w palniku. Problem może być, jak węgiel ma mało części lotnych, wtedy płomień jest za krótki i nie zdąży dopalić sadze. Palnik wirowy w tym przypadku sprawdza się. Rozgrzany do wysokiej temperatury szamot w kanale dopalającym też miał by pomagać, ale musi mieć temperaturę samozapłonu sadzy (ok. 800°). Nie jest to łatwo uzyskać jak masz za krótki płomień, należało by odizolować szamot od płaszcza wodnego lub zrobić kanał dopalający ze stali żaroodpornej. A najprościej, to pomieszać taki węgiel z płomiennym lub biomasą czy jakimś innym g@wnem i problem z głowy.

Edytowane przez Dikij.Petia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pytanie mam.

Z racji budowy palnika ktory nie wiem kiedy powstanie zachcialem zmniejszyc szczeline na dole w piecu. Miedzy rusztem a wiszacym plaszczem mam 16 cm. Miedzy plaszczami mam 6 cm. Czy zmniejszenie 16 cm na okolo 6 bedzie dobre? Namierzylem ze 1/4 zasypu to zar. I moim okiem chuba za duzo go jest, dlatego mysle o zmniejszeniu tej szczeliny.

Ps. Zaznaczam ze palnika narazie nie mam i nie bede mial.

Ps2. Zawsze na samym koncu rusztu. Juz prawoe w wymienniku mam spieki i nigdy tam sie nie dopala. Dlatego pomyslalem z moz zmniejszenie szczeliny tez pomoze w spopielaniu w tym miejscu wegla.

Dobrze mysle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartekr, napisz jaki dom ogrzewasz i ile węgla idze na dobę. Te śpieki to stopiony popiół. Jak obnizysz wiszący wymiennik to będzie tego więcej.

 

Dom hmm.

U tescia mieszkam.

Kociol defro optima komfort plus wersja lux. 18 Kw. Wymienniki pionowe.

Pompa obiegowa

Sterownik ru-zPID

Komin okolo 11 m i okolo 20x30 cm

Grzejniki aluminiowe zeberkowe

Instalacja CO cala stalowa. Moze leciec na grawitacji.

Dom budowany w latach chyba 80-tych wymiary mniej wiecej 11x11 m. Mysle ze okolo 200 m2 bedzie. Okna plastik.

Sciany 2 warstwowe: Pustak ceramiczny z kutna potem dylatacja i cegla pelna. Dom nie ocieplony, w ostatnim stropie 5 cm styropianu, Poddasze nieużytkowe i nie ocieplone.

Na dobe wydaje mi sie ze do -5 nazewnatrz 4-5x zasyp calego kotla by wysarczyl.

Dodam ze temp na kotle nie przekracza 50 stopni i w domu cieplo.

Na 2 sezon wpadnie zawor 4d do podniesienia temp na kotle.

Palone weglem nie wiem jakim. Orzech + gruby :)

Edytowane przez bartekr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mtdeusz. Palenie na 50 stopniach bo w domu i tak jest 21-25 st.

Zawor po to zeby na kotle ustawic z 60-65 a na dom pusci okolo 45 bo wiecej nie trzeba.

I nie gorno dolny utylizator bo jak pamietasz pisalem wczesniej ze zatkalem gore i jest tylko dolny utylizator.

65 i w kotle bul bul sss ssss.

 

I w ogole nie wiem czy do mnie piszesz bo nie cytujesz odpowiedzi.

Palnika nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisze pod postem do do ciebie.Z tym bul bul to nie do ciebie.

Tez mam bul bul

 

Jakie ty masz grzejniki.

Jesli do mnie to bylo to mam http://www.eodlewy.pl/files/Grzejniki-aluminiowe-10a.jpg

 

U mnie musi być 65 cały dzień aby było 26.

wydaje mi sie ze masz dobrze dobrany kociol.

 

A kopci ci się z komina.Bo jak produkuje żużel to musi być tam (pod przegrodą) wysoka temperatura.

Kopci po doladowaniu wegla lub po przerusztowaniu. Lub jak kociol sie calkiem uspi na dluzej i zaczyna rozpalac.

Nie wiem czy to zuzel, wyglada jak takie male kamyki, brazowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że do 10-11cm możesz obniżyć. I trzeba przykryć część rusztu pod przegrodą. Te brązowe kamyczki to żużel.

 

A jesli bym przykryl ta czesc rusztu pod przegroda ale takim skosem jak w palniku ? zeby od tylu do przodu rusztu byl skos ktory konczy sie rowno z przodem plaszcza wodnego od strony paleniska ?

 

mtdeusz

 

Zdjecia nie zrobie bo nie jestem w domu ale to wyglada podobnie jak tutaj z tym ze tych czarnych niedopalkow jest duzo mniej.

 

http://czysteogrzewanie.pl/wp-content/uploads/2014/02/popiol_po2.jpg

Edytowane przez bartekr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesli bym przykryl ta czesc rusztu pod przegroda ale takim skosem jak w palniku ? zeby od tylu do przodu rusztu byl skos ktory konczy sie rowno z przodem plaszcza wodnego od strony paleniska ?

 

To nie jest dobry pomysł, będzie rozpalać się jeszcze większa ilość węgla. Będzie też więcej dymić, bo zabraknie PW które idzie tędy. Jak obniżysz grodź, wtedy trzeba zakryć część tego rusztu, ale i tak nie cały, musi być przejście dla PW. Trzeba by było zostawić jakichś 5 cm przed palnikiem i szczelinę 1 cm za skosem. Te rozmiary trzeba znaleźć eksperymentalnie, żeby nie było nadmiaru lub niedoboru PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG.jpg

Tak wygląda to co wygarnuję z wyczystki co dwa tygodnie.

Kocioł to MPM DS 17-19 kW ze zmniejszonym palnikiem i komorą zasypową o 1/3, ogrzewa 260 m2 średnio ocieplonego klocka z lat 90. Palone jest orzechem ze Staszica zmieszanym z ekogroszkiem Carbon RN 24MJ z Castoramy bo sam Staszic się spiekał i zawieszał. Co może być przyczyną dymienia z komina i takiej ilości sadzy w wyczystce? Dym jest biały, do przezroczystego i nie jest go dużo, po kilku metrach się rozwiewa.

Edytowane przez Denz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest dobry pomysł, będzie rozpalać się jeszcze większa ilość węgla. Będzie też więcej dymić, bo zabraknie PW które idzie tędy. Jak obniżysz grodź, wtedy trzeba zakryć część tego rusztu, ale i tak nie cały, musi być przejście dla PW. Trzeba by było zostawić jakichś 5 cm przed palnikiem i szczelinę 1 cm za skosem. Te rozmiary trzeba znaleźć eksperymentalnie, żeby nie było nadmiaru lub niedoboru PW.

 

Pisalem na stronie albo 2 wczesniej ze nie mam palnika i mial narazie nie bede. Skosem tym chcialem zniwelowac tylko i wylacznie niedopalanie i zapopielanie sie rusztu pod wiszacym wymiennikiem.

 

Szarym zaznaczylem gdzie sie zbiera nawiecej popiolu. A czerwonym jak chce dac szamot ze skosem NIE robiac palnika.

Bez tytułu1.jpgBez tytułu2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...