Ekonomiczne spalanie paliw stałych

[Marekb_65]

Witam wszystkich

Jestem tu nowy i proszę o poradę.

Chcę przerobić GS na DS i mam parę pytań.

Na obrazku jest moj kocioł i na niebiesko naniesine zmiany które chcę wykonać

pytania mam takie:

1. czy przegroda z szamotu ma być w pionie czy lepiej pochylić? (jeżeli pochylić to jak)

2. szczelina za przegroda jakiej szerokości?

3. czy przelot pod przegroda nie jest za duży?

Kocioł jest na miał węglowy 31 kW (dom 240m2 nie ocieplony z lat 60) ale ja palę groszkiem typ 33 narazie od góry

i pełny zasyp wystarcza przy obecnej temperaturze na okolo 24h

Narazie mam zamiar tylko przerobić z GS na DS i palić systemem ciagłym, później może dorobię do tego palnik.

pozdrawiam i proszę o pomoc i sugestie dotyczace mojego pomysłu.

[Gość Konto usunięte_1*]

Powinno zagrać , będziesz miał wery , masz w drzwiach zasypowych dobrą klapę do regulacji i podłączenie miarkownika ?

[Marekb_65]

Właśnie sugerowałem sie palnikiem wery tylko nie wiem czy pochył tylnej przegrody jest konieczny? bo "wery" powinien być.

Klapka według opisu kotła to "wybuchowa"

[Gość mtdeusz]

Teorytycznie nachylona aby gazy mogły się rozprężyć i dopalić a nie płomień będzie leciał w kosmos.

[Gość Konto usunięte_1*]

Pochyłu żadnego być nie musi ale powietrze w tych kotłach ma być wszędzie pozamykane i podawane tylko i wyłącznie drzwiami zasypowymi więc tu trzeba dorobić jakąś klapkę rozetkę czy coś w ten deseń aby szło tym kotłem jakoś regulować , nie ukrywam że ja mojego też w ten sposób robiłem a robiłem też na typowego dolniaka i muszę powiedzieć że palenie na wzór wery wychodzi najoszczędniej i tak by zostało ale dwa powody na to mi nie pozwalają

1 ciul....ty węgiel masa sypkiego popiołu

2 mam ruszta wodne a ten grzebień ruchomy sięga tylko do 3/4 kotła tak gdzie zaczyna się przegroda i jak za pprzegrodą nadup,,,y się popiołu to powoli zaczyna przygasać , pewnie inny węgiel by tego nie powodował ale ja mam jakieś hasie 24mj podobno z Ziemowita

[Gość mtdeusz]

Teorytycznie z pochyłem będzie lepiej.

[Stefansky5]

Pali się ogniem czy nie?

Pali sie ogniem, ale czopuch jest bardzo goracy. Ten kociolek to tylko 8kW wiec wymiennik malutki 0.8m2. I jak jeszcze sie gazy nie spalaja calkowicie to sprawnosc leci w dol. Bez onizenia grodzi wymiennika nie wyobrazam sobie dalszego palenia w tym kotle.

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez Stefansky5

[Marekb_65]

Pochyłu żadnego być nie musi ale powietrze w tych kotłach ma być wszędzie pozamykane i podawane tylko i wyłącznie drzwiami zasypowymi więc tu trzeba dorobić jakąś klapkę rozetkę czy coś w ten deseń aby szło tym kotłem jakoś regulować , nie ukrywam że ja mojego też w ten sposób robiłem a robiłem też na typowego dolniaka i muszę powiedzieć że palenie na wzór wery wychodzi najoszczędniej i tak by zostało ale dwa powody na to mi nie pozwalają

1 ciul....ty węgiel masa sypkiego popiołu

2 mam ruszta wodne a ten grzebień ruchomy sięga tylko do 3/4 kotła tak gdzie zaczyna się przegroda i jak za pprzegrodą nadup,,,y się popiołu to powoli zaczyna przygasać , pewnie inny węgiel by tego nie powodował ale ja mam jakieś hasie 24mj podobno z Ziemowita

 

Jeżeli według mtdeusz może być lepiej z pochylem to tak zrobię.(jaka odleglość przegrody od tylnej ściany czy 50mm wystarczy?)

co do kotła to też mam ryszt wodny i żeby zmniejszyc możliwość spiekania to chcę kupić groszek 20-40 ryp 32.1 z kopalni chwałowice, albo jakiś płomienny typ 31.

Klapka "wybuchowa" jest ruchoma i chcę dorobić miarkownik ciągu (tu niema problemu)

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez Marekb_65

[Gość Konto usunięte_1*]

W sumie jak dasz po skosie to wystarczy ci prawdopodobnie jedna płyta od rusztów aż pod półkę drugiego wymiennika co ? to ułatwienie jakieś zawsze jest , uszczelnik to po bokach wciskając szpachelką wełnę mineralną super trzyma nie musisz robić żadnego mocowania tej płyty . a co masz w tych drzwiach zaladowvczych ? masz rozetkę albo coś ?

[Gość mtdeusz]

Najweższe miejsce np. 5cm a na samej górze odległość np. 7-8cm.

Jak się będzie odgazowywał i palił cały zasyp to nie będzie spiekania.

Jak zamierzaż podawać powietrze przez zasyp to nie będzie się spiekać.

Ja podaje powietrze pod ruszt i mi się nie spieka mieszanka węgla z drewnem,tylko się rozpala cały zasyp,węgiel mam ze Śląska typ pewnie 33 groszek i troche orzecha+bogdanka.

Ta klapka wybuchowa to chyba klapka w drzwiczkach zasypowych.

[Marekb_65]

W sumie jak dasz po skosie to wystarczy ci prawdopodobnie jedna płyta od rusztów aż pod półkę drugiego wymiennika co ? to ułatwienie jakieś zawsze jest , uszczelnik to po bokach wciskając szpachelką wełnę mineralną super trzyma nie musisz robić żadnego mocowania tej płyty . a co masz w tych drzwiach zaladowvczych ? masz rozetkę albo coś ?

 

płyta od rusztu aż do drugiego wymiennika zasłoni dojście do czyszczenia wymiennika.

W drzwiach załadowczych jest klapka

a od wewnątrz

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez Marekb_65

[Gość Konto usunięte_1*]

No to jesteś prawie w domu , dokupić jeszcze musisz worek tego badziewia i do dzieła http://sklep.chematex.pl/pl/p/BETON-OGNIOTRWALY-BOS1505-worek-25-kg/11

[Marekb_65]

No to jesteś prawie w domu , dokupić jeszcze musisz worek tego badziewia i do dzieła http://sklep.chematex.pl/pl/p/BETON-OGNIOTRWALY-BOS1505-worek-25-kg/11

 

dzięki za porady

[Marekb_65]

Najweższe miejsce np. 5cm a na samej górze odległość np. 7-8cm.

Jak się będzie odgazowywał i palił cały zasyp to nie będzie spiekania.

Jak zamierzaż podawać powietrze przez zasyp to nie będzie się spiekać.

Ja podaje powietrze pod ruszt i mi się nie spieka mieszanka węgla z drewnem,tylko się rozpala cały zasyp,węgiel mam ze Śląska typ pewnie 33 groszek i troche orzecha+bogdanka.

Ta klapka wybuchowa to chyba klapka w drzwiczkach zasypowych.

 

Czyli pochył górą w kierunku drzwi zasypowych? domyslam się że spaliny po przejściu przez najwęższy kanał rozprężają się i dopalają się dłużej.

(a w "palniku WERY" zalecają górą w kierunku tylnej ściany)

[aldente]

Na moje to ta pionowa płyta szamotowa popęka i się rozpadnie. Pomyśl nad jakimś stelażem do niej, albo zrobić ściankę z cegieł (szamotowych) i usztywnić ją prętami stalowymi lub bednarką. Również zastanów się, jak będziesz czyścił komorę za przegrodą.

[Marekb_65]

Na moje to ta pionowa płyta szamotowa popęka i się rozpadnie. Pomyśl nad jakimś stelażem do niej, albo zrobić ściankę z cegieł (szamotowych) i usztywnić ją prętami stalowymi lub bednarką. Również zastanów się, jak będziesz czyścił komorę za przegrodą.

 

Ta płyta szamotowa będzie z 2 lub 3 części, inaczej nie wejdzie do środka, a nad stekażem to się własnie zastanawiam, ale to już sprawy techniczne (dzięki za czujność bo trwałość tej przeróbki też jest ważna).

Co do części komory za przegrodą to mam nadzieję że będzie w miarę czysta, a z tego co przeglądałem budowy kotłów DS to w większości przypadków jest utrudniony dostęp do tej części kotła..(może jakaś szczotka na elastycznym pręcie czy coś podobnego)

[Gość mtdeusz]

Coś cie się czepili tego czyszczenia za przegrodą?

Tam nie ma co czyścić.

[Marekb_65]

Coś cie się czepili tego czyszczenia za przegrodą?

Tam nie ma co czyścić.

 

Też tak myslę

Nie mam doświadczenia w konstrukcji kotlów DS więc muszę polegać na waszych opiniach; więc zrobię pochył górą do tyłu.

A teraz u mnie rekord w spalaniu w kotle GS, 36h pelny zasyp z komina żadnego dymu (jak paliłem w tym kotle od dołu to taki zasyp starczał najwyżej na 19h przy podobnych temperaturach,o tym co leciało z komina to raczej nie ma się czym chwalić)

Edytowane 12 Stycznia 2018 przez Marekb_65

[Marekb_65]

A może to bezdymne kiszenie było? Te 36h?

 

Może i częściowo kiszenie.

Spalanie (kiszenie) wyglądało tak:

kocioł w ciągu dnia 55 stopni, w nocy 50 stopni

dmuchawa ustawiona na minimum (ale i tak dość mocno dmucha)

przestuj 1 minuta (jak temperatura za bardzo wzrastała to 2 minuty), przedmuch 5 sekund (to są minimalne nastawy dmuchawy)

[Tom1000k]

Mam to samo, jutro wrzucę zdjęcia.

Przerobiłem mały dziadowski kocioł SEKO na dolne spalanie. Ścianka z szamotu rozgrzewa się do czerwoności. Po dołożeniu zawirowaczy temperatura spalin spadła do 230stopni. Niżej nie da się zejść z takim małym wymiennikiem. Pali się cały zasyp na maksa bo nadmiar ciepła trafia do bufora.

mtdeusz jesteś w stanie określić sprawność sprawność spalania/odbioru ciepła?