Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a teraz montaż

IMG_1853.jpgIMG_1856.jpgIMG_1857.jpgIMG_1858.jpg

 

niestety po rozpaleniu i po dołozenia większej ilości węgla okazalo się że ciąg kominowy był za słaby i miarkownik ciągu nie wystarczył (wymiennik wydłużył się z 1,5mb przed przeróbką do 2,5mb po),

a po zamontowaniu wentylatora kosioł uzyskał potrzebną moc.

IMG_1860.jpg

 

Teraz testy spalania.

pozdrawiam

Edytowane przez Marekb_65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
najlepiej jak byś uciął tak z 3 cm te nóżki po bokach i na ruszta wcisnąć położyć cegłę szmaotową 3cm grubą lub zrobić od razu odlew ale skośny czyli od przegrody zaczynasz na 3cm a do tyłu kotła się podnosi tak jak klin podobno najlepiej jak by było pod kątem 60 stopni ,i wywiercić dwie dziurki na powietrze dopalające tak aby wycelować między ruszta , boki tej przegrody uszczelnij , dobrze sprawdza się zwykła wełna szklana robisz takie wałeczki z niej i szpachelką wciskasz po bokach , a co do węgla najlepiej jak byś mógł to orzech 2 lub groszek , groszek jest najlepszy i najtańszy , nie ekogroszek tylko groszek ,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wywiercić dwie dziurki na powietrze dopalające tak aby wycelować między ruszta

Te dziurki zapchają się popiołem przy pierwszym paleniu.

Marekb_65, jesteś przygotowany na to, że komora zasypowa będzie notorycznie zasmolona? Może się okazać, że ciężko będzie w ogóle otworzyć tą przegrodę (blaszaną) do czyszczenia.

Napisz również, gdy tą płytę szlak trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Co do pekniętej płyty to ja wczoraj swoją zbeszcześciłem , zatkała mi się rura odprowadzająca spaliny tuż za czopuchem ale zanim doszedłem do tego to zdemontowałem płytę i pękła na połowę , ale zadowolony jestem z tego bo palę teraz górniakiem . kupiłem węgiel bardzo koksujący i na dolniaku bardzo się spiekał , trzeba było breszką haratać , teraz zasypuję wiadro węgla na to trochę drewna i fiu zamykam i wypad z piwnicy do następnego dnia , kocioł przez 2 godz masakrycznie daje pałera i dym spala do zera a potem zostaje sam koks który też nic nie zakopci , więc wniosek po co mi to było :) warunek jeden węgiel koksujący i będzie dobrze do czasu wymiany na PC nawet używki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dziurki zapchają się popiołem przy pierwszym paleniu.

Marekb_65, jesteś przygotowany na to, że komora zasypowa będzie notorycznie zasmolona? Może się okazać, że ciężko będzie w ogóle otworzyć tą przegrodę (blaszaną) do czyszczenia.

Napisz również, gdy tą płytę szlak trafi.

 

To są moje pierwsze próby z kotłem DS więc muszę próbować różnych wariantów. Te dziurki to wykonam jak najwyżej i po bokach to się chyba nie zatkają.

Co do komory zasypowej to narazie nie widzę żadnego zasmolenia, a ta blaszana pułka i przegroda do czyśzczenia jest z blachy kotłowej grubości 8mm to chyba trochę wytrzyma, (a jak ją szlag trafi to dam znać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc mieć kanał dopalający gazy z powietrzem wtórnym, dobrze by było odizolować się od tylnej ściany kotła. Komora zasypowa jest długa, miejsca jest dość.

 

Narazie zostawię tak jak jest tylko zakryję ruszt za przegrodą.

A na marginesie jak bym chciał odizolować tylnej ściany kotła to osłonić ją na całej wysokości np. szamotem 3cm czy tylko do jakiejś wysokości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marekb_65 , chodziło mi o płytę szamotową.

jak bym chciał odizolować tylnej ściany kotła to osłonić ją na całej wysokości np. szamotem 3cm czy tylko do jakiejś wysokości?

Odizolować do wysokości końca płomieni.

Aby dziurki się nie zatkały muszą albo być nie od dołu, albo jak od dołu, to muszą być duże. Znowu jak będą duże, będzie za dużo powietrza wtórnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś poprawiłem palnik zakrywając ruszt za przegrodą, oraz dodatkowo przed przegrodą dołożyłem po bokach po jednej cegle szamotowej i założyłem w poprzeg dodatkowo cegłę 6cm. PW mam przez pionowy kanał z otworami na tylnej ścianie kotła, (orginalne PW w tym kotle), tylko niewiem ile ma być tych otworów.

zdjęcia z przeróbki.

IMG_1866.jpg

 

IMG_1863.jpg

 

IMG_1864.jpg

dzięki za podpowiedź mtdeusz z tym zakryciem rusztu za przegrodą, teraz ciąg kominowy wystarcza do miarkownika i nie potrzeba wentylatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej wyciąganej blachy od przodu (przypuszczam by odpopielić ten kanał poziomy zrobiony z blachy) trzeba to zrobić na szczelnie a co do odpopielania to w lej blasze wyciąłbym otwór i na to dałbym drugą przykręcaną na np motylki by był dostęp najlepiej jakby ten kanał był izolowany od gorącej strony szamotem blacha dłużej pożyje.. jak dałeś szamot na podłogę jak ci radzili to zwiększy ci się ciąg i może nie będzie potrzebny wentylator (nie będzie lewe powietrze omijało opału łatwiejszą drogą) idź w kierunku ciągu naturalnego..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej wyciąganej blachy od przodu (przypuszczam by odpopielić ten kanał poziomy zrobiony z blachy) trzeba to zrobić na szczelnie a co do odpopielania to w lej blasze wyciąłbym otwór i na to dałbym drugą przykręcaną na np motylki by był dostęp najlepiej jakby ten kanał był izolowany od gorącej strony szamotem blacha dłużej pożyje...

 

ta wyciągana blacha jest do odpopielania kanału poziomego z blachy i poziomego kanału wymiennika, myślą że jest to szczelne (pozioma blacha jest uszczelniona uszczelniaczem ogniotrwałym 1600 st.C i z tego samego uszczelniacza jest zrobiona uszczelka tej wyciąganej blachy) a co do wytrzymałości tych blach to zobaczę jak długo wytrzymają bo są zrobione z blachy kotłowej 8mm, a po testach całej przeróbki to może coś trzeba będzie przerobić.

 

jak dałeś szamot na podłogę jak ci radzili to zwiększy ci się ciąg i może nie będzie potrzebny wentylator (nie będzie lewe powietrze omijało opału łatwiejszą drogą) idź w kierunku ciągu naturalnego..

 

jak pisałem w poście #3262 to po dodaniu szamotu trochę zwiększył się ciąg, ale teraz muszę testoeać palenie przy różnych warunkach pogodowych, ale awaryjnie mam pozostawiony wentylator, na zmianę z miarkownika potrzeba 3 minuty

 

I mam jeszcze jedną dorobioną blachę wsuniętą na sucho (na rysunku na czerwono), nie wiem na ile sie to sprawdzi, narazie węgiel typ33 trochę się wiesza, ale mam zamiar kupić węgiel typ 32,1 to może będzie lepiej

 

palnik szamotowy 1.jpg

 

teraz z rusztu 60cm x 33cm zostało 23cm x 21cm a moc kotła jest wystarczająca

Edytowane przez Marekb_65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...