Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie ,chcę Wam pokazać mojego śmieciuszka , który powrócił do łask po przepaleniu się wymiennika na dolniaku, Podobno to najgorszy typ kotła , aleja nie podzielam tego zdania. Kocioł widoczny na zdjęciu spala orzech 2 z wesołej bez żadnych udziwnień i dodatków , prowadzony jest metodą od góry z prowizorycznym palnikiem ceramicznym .Rozpalanie raz na 24 godz, przed każdym rozpaleniem przemiatam wymienniki

20180216_055923.jpg

20180216_055936.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam.Przymierzam sie do wymiany kotla lecz na chwile obecna nie ma pieca z podajnikiem o mocy 6kW.Dlatego narazie chce zmniejszyc moc mojego obecnego-mocno przewymiarowanego kotla Seko Eko IIN o mocy 12kW a zapotrzebowanie wedlug cieplowlasciwe to 6,2kW.Piec obecnie jak i przez wiekszosc czasu pracuje w okolicach temp 38-47 C i ciagle jest w trybie podtrzymania.Kotlem steruje sterownik ktory wlacza pompe przy 30C jak i zarzadza dmuchawa.W piecu pale na okraglo.

 

Zakupilem kilka cegiel szamotowych i chce nimi wylozyc boki,czesc tylnia itd.Od jakiegos juz czasu czytam,szukam informacji i na tym forum jak i innym forum a jest tyle stron ze ciezko to ogarnac.Mysle tez poprowadzic rure calowa z tylu komory zasypowej tak by polaczyc miejsce z nad palnika z gorna czescia komory zasypowej,badz zamiast rurki wstawic plaska "puszke" z niepelnymi przegrodami i otworami w gornej czesci dla przeplywu powietrza ktora to bedzie przymocowana do sciany komory zasypowej.Mysle by zrobic z cegiel cos takiego jak zrobil i pokazal na tym formum Dikij.Petia Czy ktos moze czesciowo pokierowac co mam zrobic? Nie posiadam zaworow 3-4 drogowych i podniesienie temperatury na kotle do 65 czy nawet do 55C sprawi iz w domu bedzie sauna.Obecnie mam 21-22C

 

 

 

 

 

 

MPM DS 5-7kw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Witam serdecznie użytkowników.

 

Mam pytanie odnośnie pieca. Rodzice na wsi posiadają stary piec którego typ to chyba górno-dolny jak na obrazku poniżej i oczywiście palą nim "tradycyjnie" od dołu.

piec.jpg

Jest to stary piec METAL-FACH "Sokół"

Konkretnie taki:

710857619_1_644x461_sprzedam-piec-metal-fach-suwalki.jpg

Komin często brudny, zakopcony jak diabli. Palą w nim przeważnie drewnem wierzbowym które mają za darmo plus jakaś tona węgla na zimę na zasyp nocny na duże mrozy.

 

Zanim napisałem, poczytałem trochę o technikach palenia w piecach zasypowych. Pomyślałem więc że może uda mi się ten piec jakoś zmodyfikować. Problem w tym że jest to jakiś dziwny typ pieca chyba właśnie górno-dolnego bo zamiast pierwszej zespolonej części wymiennika ma powstawiane takie rury jak na schemacie który wstawiłem powyżej.

 

Przyszła mi na myśl żeby palić w tym piecu też od dołu ale żeby zrobić z niego jakąś przynajmniej namiastkę pieca dolnego. Schemat mojego pomysłu poniżej, pomarańczowe obszary to przegrody które przy odrobinie samozaparcia udało by mi się jakoś powstawiać tam z cegły szamotowej pociętej na wymiar.

piec 2.jpg

 

Myślicie że jest szansa na powodzenie takiej operacji?

 

Schemat pieca nie oddaje dokładnych propoprcji - w rzeczywistości komora zasypowa jest mniejsza w stosunku do wymiennika i w dolnym prawym rogu są jeszcze drzwiczki do czyszczenia.

 

Dom dość duży, nieocieplony, pewnie z 200-220 m2.

Edytowane przez mardab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]419433[/ATTACH]

 

Wymyśliłem coś takiego.

Możesz wytłumaczyć czemu trzeba zmniejszyć powierzchnię rusztu?

 

jakby tu logicznie... by mniej się paliło węgla w tej samej jednostce czasu, mniej dymiło i mniej poszło węgla (ekonomia) przy tym samym komforcie termicznym w domu? a czy trzeba zmniejszyć to już musisz sam stwierdzić- jeżeli przewymiarowany kocioł to trzeba jak moc jest właściwa to niekoniecznie.. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby tu logicznie... by mniej się paliło węgla w tej samej jednostce czasu, mniej dymiło i mniej poszło węgla (ekonomia) przy tym samym komforcie termicznym w domu? a czy trzeba zmniejszyć to już musisz sam stwierdzić- jeżeli przewymiarowany kocioł to trzeba jak moc jest właściwa to niekoniecznie.. pozdrawiam

 

Ok, a jaki proponujesz rozmiar okienka palnika? 8X15cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam serdecznie. W czas Kolego się do roboty zabrałeś – dla rodziców powiadasz – chcesz dobre na lepsze zamienić – po mimo tego, że to górniak, to do górniaka mu daleko – czytałeś coś powiadasz – a Czyste ogrzewanie tam jest jak dolniaka na dolniaka przerobić - zajrzyj na Czyste zupełne spalanie i na Forum piecy rakietowych – patrzy za Rangerem - on jest między innymi specjalistą od spalania drewna – zajrzyj do Ekonomicznego spalania węgla tu na Forum Muratora (wypełnienie do opłomienek między innymi znajdziesz) - a teraz do roboty – jak już na dolniaka trzeba go przerobić ale nie tak jak to zaplanowałeś! Po co dwie przegrody jak chcesz by to działało – jak spaliny mają przechodzić gdy palnik mu jeszcze władujesz w taki sposób i jaki palnik chcesz tu upchnąć – co z ciągiem kominowym – co z przewietrzaniem komory spalania o tym zapomniałeś! Drewnem powiadasz i na noc węglem, to po co komorę z powierzchni załadunkowej chcesz okradać! Poczytaj na info jak się żyje z kotłami dolnego spalania i rodzicom to przedstaw. Z 5 cm opłomienki masz od tylnego płaszcza a ile od rusztu? Eksperymentalnie na dolniaka go przerobić i tyle – przerwy między opłomienkami zatkać a czym tam uważasz – na próbę i z pustaka wapiennego wystarczy – odległość ostatniej opłomienki od rusztu szamotem czy nawet czerwoną cegłą na próbę zredukować – ma ta ściana być szczelna – woda szklana z przesianym popiołem do uszczelnienia na początek wystarczy i zobaczyć co rodzice na to oraz jak będzie w nim się palić. Do zmniejszenia powierzchni rusztu sam dojdziesz jak się okaże, że ma za dużo mocy i nie sposób nim sterować! Ruszt ma wodny czy z żeliwa? Szamotową płytką dookoła z drzwiczkami paleniskowymi na 230 mm palenisko na dole obłożyć, bo to jest do pirolizy konieczne i istota dopalenia w kotle paliwa! Tym rzekomym podgotowywaniem wody bym się nie przejmował, to trzeba sprawdzić bo i niby skąd tyle skumulowanej mocy w jednym miejscu by miało się podgotowywać! Rodzice mają gdzie dymy puszczać czy dookoła wszyscy z pro smogu.

Samsu pozdrawia serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 weeks później...
Trochę się myliłem w swoich teoriach. Zrobiłem palnik podobny do Kalvis K-2, znalazłem opis i wszystkie wymiary. Ciekawo, że rozmiary otworu u tego palnika 175x24mm dla 10kW, i 175x39mm dla 16kW, co daję 42cm² i 68cm², trafiłem z tym w swoim łuku. Ale paliło się gorzej, niż w moim. Na początku cały czas był biały dym, jak już się rozgrzało, to stało lepiej, ale i tak nie było takich czystych spalin, jak przed tym. Złożyłem z powrotem stary palnik, ale specjalnie nie dałem jednej płytki, która stoi przy tylnej ściance. I co, też nie było dobrze. Okazuje się ,że ta płytka, jest bardzo ważną, prawdopodobnie, dzięki niej powstaję jakiegoś rodzaju turbulencja (przechodząc przez łuk płomień zakręca pod nią) i wszystko się dopala. Jak ten palnik pracuję z małą mocą, to wydaję dudniący dźwięk, pewnie przez tą turbulencję. Zrobiłem zdjęcia, jak to wszystko wygląda, jak ktoś chcę, to może spróbować. Można by było poeksperymentować z tą płytką, ale ja nie mam dostępu do niej, nie rozwalając palniku.

[ATTACH=CONFIG]235271[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]235272[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]235273[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]235274[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]235275[/ATTACH]

Bardzo ważne!!!!!!! Na tych zdjęciach płytka z dyszą(łuk)jest za bardzo nachylona!!! W takim układzie będzie dym, kąt nachylenia ma być 80°-85°, praktycznie pionowo. I jeszcze jedna rzecz. Pomiędzy wymiennikiem i bocznymi cegłami mam przestrzeń 3cm wysokości(cegła ma 11,5 wysokość, a wymiennik zaczyna się na 14,5cm) Ta przestrzeń musi być, nie wolno jej niczym wypełniać. Tylko zaślepić od strony paleniska szamotem, lub zaprawą 1-2cm

 

 

Nie chce zaśmiecać forum więc pytam pod tym tematem.

 

Chcę zastosować taki palnik (palnik DP) w moim piecu weissmann mono-h jedna rzecz mnie tylko zastanawia i tak naprawdę na forum sie z nią nie spotkałem to podawanie powietrza głównego nad ruszta wodne a wtórnego dopiero za wymiennikiem czyli w tym przypadku było by za palnikiem.

Czy taka konstrukcja pieca na to pozwala ?!

 

Na załączonym zdjęciu widać dokładnie gdzie PW ma wlot do pieca/paleniska.

 

Chcę osiągnąć:

- ograniczenie zużycia opału (palę węglem typu orzech - wesoła ma mieć 30MJ - żużycie dobowe ok. 25-30 kg)

- palenie od dołu w systemie krokowym (na tą chwilę się to udaje ale powstają minimalne spieki - mniej już powietrza nie mogę podać bo się dusi)

- temperatura na piecu 50-55 stopni (teraz ok 40-45 max - raz że w domu za gorąco a dwa ciężko utrzymać temperaturę 50-55 stopni - szybkie wychładzanie się pieca) plan przewiduje zastosowanie zaworu trój lub czterodrożnego.

- zastosować jeszcze "rurę wezyra" aby oddymić komorę zasypową

 

Trochę danych:

- Palenisko o wymiarach w cm 40 szer. 48 głębokość 17 wysokość (na tej wysokości zaczyna sie komora zasypowa (wymiennik) 40 szer. 35 głębokość) - piec 24 kW

- Powierzchnia domu ok 200 m2, ściana cegła typu "hadykówka" 28 cm + 10 styropian

- w tej powierzchni ok 50 m2 podłogówki

- CWU - 160 L

- 3 obiegi - osobno CWU, kaloryfery, podłogówka.

- korzystając z jakiegoś kalkulatora (nazwy nie pamiętam) wyszło że kaloryfery pod względem mocy/wielkości dobrane prawidłowo.

- sterownik Tech 28 z pid + elektroniczny miarkownik ciągu od "Bolecki"

- wylot spalin (czopuch) ograniczony może o ok 10 %

 

Proszę fachowców o opinię w tej sprawie

 

 

piec.jpg

 

Palenisko

 

piec_palenisko.jpg

 

piec_palenisko_1.jpg

Edytowane przez kermittbg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

Na wstępie – patrz Kolego, tego który na imię legion ma. Tajniaków, agentów, zdrajców i wieprzy ci u nas moc oraz dostatek. Racja jest w tym - iż masz za duże palenisko ale nie jego, bo tu masz o nim : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/26666-co-s%C4%85dzicie-o-tym-piecyku/?page=5 - https://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page1003 - https://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page1002 – co do reszty w kanał cię pcha – pisze ale nie wyjaśnia dla czego tak a nie inaczej ( naczytał się i teraz powtarza, to czego pojąć nie może DZWON ), bo tutaj masz : http://czysteogrzewanie.pl/technika/drobne-usprawnienia-kotlow/ - w uzupełnieniu - https://www.google.com/search?q=yutube+przer%C3%B3bka+kot%C5%82a+na+dolne+spalanie&oq=yutube+przer%C3%B3bka+kot%C5%82a+na+dolne+spalanie&aqs=chrome..69i57.32882j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

- popatrz sobie w youtube na przeróbki kotłów na dolne spalanie – nie problem sobie narobić roboty i kłopotów – Ty kocioł masz jak marzenie, więc dobrze zastanów się – czasami nie wiele trzeba by za free mieć czyste spalanie i oszczędności nie wymierne z tego - com już o tym napisał nie trza Ci od nowa o tym pisać ( np. : precz z rusztem wodnym, szamot na dole paleniska dookoła ). Sam musisz zdecydować co Ci trza ale się dobrze zastanów nad palnikiem Dikija Peti, zacytowałeś go ale nie mam pewności czy na pewno zrozumiałeś jego nauki jak tym się posługiwać, więc może być tak, że rozczarowaniem skończy się to dla Ciebie.

Te PW, które masz, to kapitalna rzecz ( inni za coś takiego dali by pokrajać się ) tylko je trza wykorzystać w odpowiedni sposób – jak byś byle jaki – palnik z boku zbudował nad którym byś zrobił daszek taki, który by płomień z palnika pchał nad te PW, które też wyżej z daszkiem lub gzymsikiem małym powinno być – masz sterowalne dopalenie spalin i w takim układzie mógł byś czymś takim jak hagerem sterować i mocy z tego tyle mieć ile by Ci było trza – bez względu czy jesień, zima czy wiosna lub lato, a tylko w zależności od tego jaka jest na zewnątrz pogoda tak byś tym gnał. Ja to bym go na szybko ( zima jest do choroby ciężkiej )– szamotem podrasował i zobaczył – przekonał się czy jest sens i trza go dalej palnikiem rasować i tym podobnymi – użył rusztu poziomego nad rusztem wodnym i pionowego przed wyjściem spalin z komory paleniskowej i blach do nakrycia załadu – i tyle i już. Samsu pozdrawia serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
To PW jest tam nie potrzebne do niczego zwłaszcza przy palniki Dikij Petji.

Przy Palniku Dikij Petji PW ma być przed dyszę palnika.

Jakim, że to tłukiem trzeba być - by - z Dikiją Petią dyskutować i jego palnika w durszlaku zawalonym gruzem sobie nie zrobić. Skąd czelność taka pochodzić może, że wszech znawca materii całkowitego spalania - przy czym mowa tu o spalaniu bez dymu, sadzy i smrodu z tego t/j : smołowej papie dachowej, czarnej gumie - opony rowerowej, hejterowania na rzecz spalania śmieci i cholera jeszcze wie czego.

Za co zapewne dostał apartament 100 m2 w którym jest pokój z kuchnią - za ogrzewanie czego w sezonie jesiennym płaci 100 srebrników polskich miesięcznie.

To ja się pytam - gdzie w tym apartamencie łazienka jest - skoro temperatury jej nie podał. Ile pokój w takim apartamencie może mieć - można sobie wyobrazić - ale - ja sobie nie mogę wyobrazić ile kuchnia m2 w takim apartamencie może mieć - no i co z garderobą acz przecież w tym, to może być jedno razem z - miotłą, kubłem na śnieci i szmatą do pokazywania brudów innym oraz miejscem na album zdjęć rodzinnych.

 

Ja tysięcy postów nie ma i takiego stażu w necie gdzie go pełno wszędzie - ale - jak on chcesz mnie uczuć i z palnika Dikija Petii pouczać do tego - skoro on chce mi swoim koślawym nochalem sprawy z palnikiem Dikija Pettii wskazywać i tylko dlatego, żeś nie był łaskaw - tego mojego posta doczytać i jeszcze do tego mnie i nas - jego cytatem się tu posłużę :

"To cię oponami poszczuje i gumofilcami tyż jeszcze koksem bo on mocno sadze produkuje. Prawidłowo jak bydło kopci to trza bydłu zabrać narzędzia do kopcenia bo te narzędzia do kopcenia i tak będą kopcić." - się : odgraża, kłamie, wskazuje i ubliża oraz w wątku : ekonomiczne spalanie węgla kamiennego swą socjopsychopatyczną jaźń obnaża - to - ja - nie pomogę mu w tym - by - został - NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! - przez ilość swych postów fałszywie stanowiących względem tego na rzecze przeciw której się wypowiada - w gaz rurkach jego miejsce jest. Last Rico - wyparł się - czytałem posty z tego okresu.

 

Na zakończenie - co ma piernik do wiatraka - Dikij Petia nie miał takiego kotła w którym coś takiego było. Dikij Petia sam musiał kombinować by coś takiego wykombinować. Dykij Pepitia lat kilka swój palnik budował i uczył się obsługi jego.

Na marginesie - to jest palnik razem z dopalaczem - według oka i doświadczenia mojego.

On gotowiznę dostał i uszanować tego nie umiał - swoje palniki budował - to czego swoich nie poleca a o cudzych się wypowiada.

Kermittbg - zapytał -od jak przystało na - NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! - odpowiedzi nie uzyskał. Te jego w tym poście wywody - wcześniej zostały już obalone.

Dysputa nie to ma na celu i forum nie jest do tego jak i jemu do : NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!

Co będzie – gdy kermittbg pretensję swą zgłosi po nie udanej modernizacji swojej za przyzwoleniem tego – może jak temu od SAS-a, który po modernizacji przestał grzać – po mimo tego, że fajer w środku mało go nie rozerwał.

Kermittbg - przepadł - czy nam w jego ślady iść - kto tu jeszcze może przybyć i po co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo SAS NWT to gówno - MAM ci NAŚCIĄGAĆ WIARYGODNYCH OPINII NA TEMAT NIEGO - CZY - twój KOMENTARZ WYSŁAĆ DO PRODUCENTA KOTŁA TEGO i albo kopci albo grzeje inne opcje w nim nie występuje. - ALE PO twojej MODERNIZACJI CAŁKIEM GRZAĆ PRZESTAŁ.

Dikij Petjia zrobił dobre palniki. - DLACZEGO NIE ZROBIŁEŚ SOBIE TAKIEGO - KOTŁY CHCIAŁEŚ BUDOWAĆ - I - KANAŁ - KOTŁY CHCIAŁEŚ KUPOWAĆ - TERAZ I ty HEJTERUJESZ NA RZECZ WERY - DLACZEGO NIE KUPIŁEŚ SOBIE TAKIEGO ECO-WERY.

A co ja się będę kłucić z tobą. DYSKUTOWAĆ NIE POTRAFISZ, BO ŻADNYCH ARGUMENTÓW NIE POSIADASZ I PRZYTOCZYĆ NIE POTRAFISZ, BO MUSIAŁ BYŚ SWÓJ BIZNES ROZWALIĆ - I DLATEGO KŁÓTNIĄ CHCESZ TO NAZWAĆ.

Cokowielk ktoś zrobi w tej je(cenzura) Polsce zrobi dobrze i za darmo to go zaraz zruwnają z ziemią. - A CÓŻ ci TAKIEGO POLSKA ZŁEGO ZROBIŁA I MY POLACY – OD JEB SIĘ OD POLSKI BO POLSKA TO MY POLACY - JEŚLI MASZ ZA CO I CHCESZ SIĘ MŚCIĆ ALE ZA SKORO - państwo polskie ci dało w apartamentowcu kwaterę.

Czegoś się spodziewał, że dostaniesz na Florydzie czy może na Fidżi gdzie hurysy będą ci nadskakiwać i usługiwać jak radży czy sułtanowi albo cadykowi jakimś.

Właściwie to gdzie ten apartament masz : w cheimie czy w gułagu a może w getcie jakimś. NO I CO TAKIEGO DOBREGO UCZYNIŁEŚ CZY ZROBIŁEŚ MOŻE, że cię państwo polskie z ziemią zrównało acz chcieć może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaginąłem - czas spędziłem na czytaniu i oglądaniu co polecił "samsu" następnie po zdobyciu odpowiedniej wiedzy nadszedł czas na próby wykorzystania zdobytej wiedzy teoretycznej :)

 

Zaznaczam że żaden projekt nie został wykonany z pełnym uszczelnieniem (aby można było łatwo wprowadzać zmiany) tzn nie wykorzystywałem zaprawy szamotowej a tylko popiołu.

Próby dokonywane na węglu typu orzech z wesołej z tej samej partii.

 

1. Zbudowany palnik DP nie sprawdził się w moim przypadku do końca - zaznaczam że odnoszę wrażenie że jednak nie ma to nic wspólnego z PW ponieważ jego regulacja (a także całkowite odcięcie) nie powodowało żadnych zmian w spalaniu opału tzn. jakość spalania podobna jak przed zastosowaniem palnika, nie uległa także zmianie ilość spalanego opału,ciężko było uzyskać tem. 50 stopni i ją utrzymać - za mało temperatury docierało do górnego wymiennika.

2. Dało to jednak podstawę do zbudowania innego palnika z większym otworem (prześwitem) ok. 10 cm x 8 cm i "daszkiem" nad wylotem z palnika aby skierować płomień na boki wprost na dolot PW (pomysł z daszkiem od samsu ).

wykonane prace:

- ograniczenie paleniska do wymiaru 40 cm szer. 17 cm głębokość ( było 40cm x 48cm )

- wykonanie "ala" rury wezyra z szamotu (na rysunku - zaznaczony ciąg zadymienia komory strzałką zieloną)

- wykonanie daszku nad palnikiem (troszkę szerzej niż wylot palnika co rozbija płomień na lewo i prawo)

- ograniczenie dopływu PW o ok 70%

osiągnięcia:

- ilość opału zmniejszona tylko o ok. 10/15% (23 - 25 kg / dobę)

- oddymiona komora spalania - "rura wezyra" działa

- łatwo uzyskać temperaturę 50-55 stopni na piecu i dość długo potrafi stale utrzymywać

- idealne palenie (niebieski mały płomień ) i wypalanie (popiół to puch żadnych spieków) przezroczyste spaliny na wylocie z komina, minimalny osad sadzy na piecu - ok 1 mm po tygodniu palenia.

Zauważyłem, że mój piec musi mieć wysoką temperaturę w obrębie niebieskiego kwadratu zaznaczonego na rysunku, nie za bardzo wiem co już wymyślić aby zmniejszyć użycie opału. Piec z palnikiem DP w postach spalał ok 10 kg na dobę ogrzewając dom ok 200m2 w moim przypadku byłbym zadowolony przy wyniku 15 kg.

Palenisko ograniczyłem szamotem tak jak na rysunku i zdjęciu, nie sprawdziło się też całkowite przykrycie rusztu wodnego tak jak sugerował samsu ponieważ miałem problem z popiołem i czyszczeniem paleniska.

Jak ustąpią troszkę mrozy to jeszcze instalacja zaworu czterodrożnego ale wątpię aby poprawiło to w znaczący sposób ilość spalanego paliwa.

 

Przy temperaturze ok 50 stopni na piecu temperatura spalin w czopuchu ok 70-75 stopni.

 

piec.jpg

 

piec_1.jpg

 

palenisko.jpg

Edytowane przez kermittbg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Brawo !!! Braaa-wooo!! Winszuję i gratulacje składam - witam w szeregach czysto-palaczy oraz zachęcam do dalszej wytężonej pracy, bo roboty huk nas czeka jeśli dalej będziesz Kolego chciał pielęgnować to dzieło i je rozwijać.

Na wstępie kilka uwag i pytań mam :

- te PW, to ja nie wiem co i które do czego jest - pisz o tym tak jak ja by było na pewno wiadomo.

- 70*C na czopuchu - maciupeńko - może mierzyłeś to tak jak ja i taki sam błąd powstał.

- komin jaki masz - patrzyłeś - suchy w środku jest - ściana kominowa ciepła.

- węgiel 30 MJ - twardy - miękkiego płomieniowego może byś na próbę przepalił trochę, te łatwiej dopalić jest.

- dostępu od góry do tej komory z palnikiem nie masz - wybij sobie to z głowy by to murować albo czymś na stałe zalepiać – chyba nie chcesz tego rozkuwać gdy zajdzie taka konieczność aby to rozebrać.

- w '' Ciepło właściwe " obliczyłeś zapotrzebowanie na moc grzewczą - zamień MJ/kg na W ( waty ) wyjdzie ci moc cieplna ze spalonego węgla - jakiś punkt odniesienia już będziesz miał.

- daszki - a jak by jakoś tak je na czymś np : jakimś stelażu ze stali pochylić - by wpadający pod niego płomień mógł po nim się wspinać do góry i jakoś tak kąty i długości dobrać by po zejściu się razem jako jeden mogły dalej iść lub zrobić je ze stali - coś w rodzaju takich łódek - to jest punkt newralgiczny i zasadniczy.

- dostęp tylko od dołu - a jakoś idzie tam łapkę z lusterkiem od góry przez tą wyczystkę wsadzić, latarką świecąc w lusterko - by ślady bicia płomienia zobaczyć.

- na ruszcie wodnym tak koks dopalasz - ja na swoim miałem problem z dopaleniem drewna a co tu dopiero o węglu mówić - ciekawe - jak na ruszcie wodnym stalowy ustawiłem - zobaczyłem dopiero co to znaczy koksu dopalenie - czysty popiół i nic więcej.

- od dymienie komory paleniskowej masz - na moje oko wielkie wejście palnik ma - a przeloty, przejścia jakie - tak w proporcji do wejścia.

- rusztu pionowego brak - gzymsopółki brak - jak go zatankujesz pod korek - przepalony, schodzący z popiołem węgiel - palnika nie zapycha.

- coś może byś napisał jak wygląda używanie nowej technologii w odniesieniu do tego co przed tym było – o oszczędnościach – pisałeś – co z eksploatacją tego.

- wezyr z palnikiem jest połączony - tak - a za bardzo nie okrada z powietrza komory paleniskowej - kapitalna i ciekawa rzecz - jakieś rysunki zrobisz i foty z tego załadujesz.

- z tą blachą na ruszcie coś chyba źle wypatrzyłeś albo zrozumiałeś ale kiedy indziej o tym.

- dlaczego blaszek na węglu w palenisku nie spróbowałeś.

- czaso-palność jaką masz.

- tym powietrzem PD jak sterujesz - jak ono się sprawuje - działa czy jakoś raczej nie.

- duże w tym są dziury – szło by jakoś rurki w te otwory włożyć i to powietrze PD do środka podciągnąć – wysokość nad palnikiem – odległości jakie – mniej więcej – może od spodu dla płomienia trzeba dać kliny.

- sadzą się nie przejmuj - teraz trza się zająć dymem - uporamy się z dymem - sadza sama zniknie – jak z dymem się nie uporamy – to kapota.

- jaki kolor spaliny mają nad kominem – ciągną się na chałupę sąsiada czy połaci dachu nie opuszczają.

- palenisko jak prowadzisz - jakie efekty są tego - to że spieków nie ma - skąd przy tak niskiej temperaturze miały by być - to że wezyr dym ściąga - a co z płomieniem w środku i dopaleniem koksu – na koks przed nowym załadem drewno przed palnikiem układasz a jak zapłonie węglem przysypujesz.

- gradacji paliwa próbowałeś - jak w palenisku wypala się - nie staje całe w ogniu.

- sterowanie jak do tego działa - powietrze gdzie i jak są podawane – czy tylko jednym - sterownik do czego jest podpięty.

- pogoda do palenia i wiatr nad kominem – cug – przepływ w m/s – podstawowa w dopaleniu sprawa.

 

Dzięki, że nadmieniłeś o mych sugestiach - fajne to jest.

 

Palnik do tego powietrza PD, trzeba wykombinować - trza zastanowić się nad tym i do tego nowy zbudować - z tego chyba za wiele nie da się wycisnąć - a na próbę - popróbuj mu to wejście zmniejszać pomału - masz oddymienie komory spalania - powinien na dużo mniejszym przekroju śmigać - czytałeś chyba rytuały moje – po eksperymentować trzeba- szkoda by była jak by się nie udało tego dopracować.

Samsu pozdrawia serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka odpowiedzi do twoich pytań Samsu:

 

- te PW, to ja nie wiem co i które do czego jest - pisz o tym tak jak ja by było na pewno wiadomo.

powietrze wtórne jest za wymiennikiem pionowym pisałem o tym w pierwszym poście i jest zaznaczone na kolor czerwony na rysunku w pierwszym poście

- 70*C na czopuchu - maciupeńko - może mierzyłeś to tak jak ja i taki sam błąd powstał.

mierzy to sterownik TECH 28 z pid - czyściłem ostatnio czujnik powinno być dobrze

- komin jaki masz - patrzyłeś - suchy w środku jest - ściana kominowa ciepła.

sciana kominowa ciepła komin suchy

- węgiel 30 MJ - twardy - miękkiego płomieniowego może byś na próbę przepalił trochę, te łatwiej dopalić jest.

dla pewności spróbuje ma na składzie jakiegoś Piasta zobaczymy - chociaż nie przeszkadza mi parę spieków po całej nocy palenia- foto na dole przed i po rozgarnięciu popiołu

- dostępu od góry do tej komory z palnikiem nie masz - wybij sobie to z głowy by to murować albo czymś na stałe zalepiać – chyba nie chcesz tego rozkuwać gdy zajdzie taka konieczność aby to rozebrać.

ok tak właśnie myślałem od poczatku :)

- w '' Ciepło właściwe " obliczyłeś zapotrzebowanie na moc grzewczą - zamień MJ/kg na W ( waty ) wyjdzie ci moc cieplna ze spalonego węgla - jakiś punkt odniesienia już będziesz miał.

Tego wywodu nie czaję, może podaj jakiś wzór. Ja liczyłem raczej na zasadzie wielkości kaloryferów (ilość żeberek), czy nie są za duże do pomieszczeń

- daszki - a jak by jakoś tak je na czymś np : jakimś stelażu ze stali pochylić - by wpadający pod niego płomień mógł po nim się wspinać do góry i jakoś tak kąty i długości dobrać by po zejściu się razem jako jeden mogły dalej iść lub zrobić je ze stali - coś w rodzaju takich łódek - to jest punkt newralgiczny i zasadniczy.

Cholernie ciężki mam dostęp za wymiennik tak na prawdę tylko od dołu jakieś działania mogę wykonać

- dostęp tylko od dołu - a jakoś idzie tam łapkę z lusterkiem od góry przez tą wyczystkę wsadzić, latarką świecąc w lusterko - by ślady bicia płomienia zobaczyć.

cza zakupić lusterko :)

- na ruszcie wodnym tak koks dopalasz - ja na swoim miałem problem z dopaleniem drewna a co tu dopiero o węglu mówić - ciekawe - jak na ruszcie wodnym stalowy ustawiłem - zobaczyłem dopiero co to znaczy koksu dopalenie - czysty popiół i nic więcej.

masz tego jakieś fotki, jak to jest wykonane, ala jakieś zbrojenie ?!

- od dymienie komory paleniskowej masz - na moje oko wielkie wejście palnik ma - a przeloty, przejścia jakie - tak w proporcji do wejścia.

Rozumiem że chodzi ci o wielkość np w cm2 przestrzeni wlotu powietrza do wylotu (na palniku) ?! Jak tak to sprawdzę przekroje i dam znać

- rusztu pionowego brak - gzymsopółki brak - jak go zatankujesz pod korek - przepalony, schodzący z popiołem węgiel - palnika nie zapycha.

nie wiem co to gzymsopółka w tym moim przypadku, sam palnik (dół palnika) jest to cegła przecięta pod kątem wieć wszytko ładnie zlatuje w dół. Zrobię szkic i dokleję do posta

- coś może byś napisał jak wygląda używanie nowej technologii w odniesieniu do tego co przed tym było – o oszczędnościach – pisałeś – co z eksploatacją tego.

Oszczędności mało (ale stawiam na zamontowanie zaworu czterodrożnego co pozwoli pracować na małym obiegu z wyższą temperaturą na piecu) z eksploatacją - rewelacja :) rozpalić - zasypać - w trakcie dosypać - lub po przepalenia np. po nocy - przegrzebać aby popiół z dołu spadł i na pozostałych minimalnych spiekach rozpalić od nowa. Odnośnie spieków (które u mnie występowały) i dopalania się węgla poprawa 100% jak nie lepiej,

- wezyr z palnikiem jest połączony - tak - a za bardzo nie okrada z powietrza komory paleniskowej - kapitalna i ciekawa rzecz - jakieś rysunki zrobisz i foty z tego załadujesz.

komora dużo czystrza, odymiona jest teraz po 2 tygodniach tak jak wcześniej po jednej dobie :), sama koncepja wezyra ok a jest to na zdejmowanej cegle szamotowej którą czyszczę raz na tydzień aby się nie zapychało, jest dość mocno odymiona, o szkicu wspomniałem wcześniej będzie. Czy okrada z powietrza ? - nie wiem jak to stwierdzić

- dlaczego blaszek na węglu w palenisku nie spróbowałeś.

nie mam dostępu do złomu - pracują w tych samych godzinach co ja - ale nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie u mnie ponieważ największe zadymienie komory mam tak naprawdę tylko przy rozpalaniu, potem palnik i wezyr całkiem nieźle to zaciąga i nawet przy dużym zasypie po ok 30 minutach spalin (zadymienia)( w komorze nie mam

- czaso-palność jaką masz.

do d.py , wydaje mi się ze krótka. Jak zasypię ok 12 kg na raz to temperaturę z zakresu 50 stopni utrzyma ok 5 godzin potem powoli ale spada przez ok 2 godziny do tem. 30 stopni.

- tym powietrzem PD jak sterujesz - jak ono się sprawuje - działa czy jakoś raczej nie.

PD to powietrze główne czy wtórne dla Ciebie

- duże w tym są dziury – szło by jakoś rurki w te otwory włożyć i to powietrze PD do środka podciągnąć – wysokość nad palnikiem – odległości jakie – mniej więcej – może od spodu dla płomienia trzeba dać kliny.

tu śmiem twierdzić że chodzi ci o powietrze wtórne ?!

- sadzą się nie przejmuj - teraz trza się zająć dymem - uporamy się z dymem - sadza sama zniknie – jak z dymem się nie uporamy – to kapota.

- jaki kolor spaliny mają nad kominem – ciągną się na chałupę sąsiada czy połaci dachu nie opuszczają.

Zależnie jest to od wiatru, dom stoi na wolnej przestrzeni, najbliższe zabudowania ok 200-300 m, przy spokojnej pogodzie słup spalin nad dachem pionowo w górę jeżeli zawiewa to już zgodnie z kierunkiem wiatru wręcz czasami do wentylacji się wpierdzieli

- palenisko jak prowadzisz - jakie efekty są tego - to że spieków nie ma - skąd przy tak niskiej temperaturze miały by być - to że wezyr dym ściąga - a co z płomieniem w środku i dopaleniem koksu – na koks przed nowym załadem drewno przed palnikiem układasz a jak zapłonie węglem przysypujesz.

tak właśnie postępuję jak napisałeś

- gradacji paliwa próbowałeś - jak w palenisku wypala się - nie staje całe w ogniu.

przy mały zasypie staje całe w ogniu przy tych 10 -12 kg nie wypala się po kolei

- sterowanie jak do tego działa - powietrze gdzie i jak są podawane – czy tylko jednym - sterownik do czego jest podpięty.

Regulacją powietrza głównego zajmuje się sterownik kontrolując uchylenie klap bocznych. Prześwit na full ok 5-6 mm i w miarę wzrostu temperatury przymyka dopływ powietrza głównego, po osiągnięciu zadanej teperatury klapy zamykają się i przechodzi w fazę przedmuch (jak wentylator) co zadany cz\as podnosząc na chwilę klapy. Dopływ powietrza wtórnego nigdy nie jest odcinany ty,mi klapami ma osobny wlot pod spodem klap.

- pogoda do palenia i wiatr nad kominem – cug – przepływ w m/s – podstawowa w dopaleniu sprawa.

Nie wiem jak to obliczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samsu

Stałopalność.

A blaszki to masz w radiatorze :lol2:

 

 

Kermittbg

Jak masz już przezroczyste spaliny i mało sadzy to lepiej już nic nie kombinuj bo zepsujesz i później może być tylko gorzej i szlak cię trafi bo nie będziesz mógł dojść do ładu.

No masz - zaś żeś się wziął i podpisał - to żal czy znowu zazdrość przez ciebie przemawia.

Kermittbg - kamień węgielny położył pod podwalinę nowego trendu budowy palników nowego typu - na co ty przez tysiące postów i wszystkie fora oraz blogi nie wpadłeś. Próbowałeś swój durszlak zmodyfikować - na zasadzie - że nie ma sposobu na czyste spalanie w kotłach zasypowych. Najlepszych specy do tego miałeś i forumowiczów rzesze - wszyscy chcieli ci pomóc i dobrze ci radzili ale żeś nikogo nie chciał posłuchać i choć spróbować czegokolwiek z tego co ci radzili – wszystkich po brzytwie spuściłeś – by nie nazwać tego inaczej.

Teraz Kermittbg-owi odradzasz rozwijanie tego i zalecasz poprzestanie na tym co osiągnął - przecież ty ELITA jesteś - radzić winieneś by udoskonalać a nie że jak się coś spapra to ty rady na to nie znajdziesz.

Dlaczego by miało być gorzej - dlaczego szlak by miał go trafić - dlaczego nie miał by dojść z tym do ładu.

Na szczęście o radę cię przecież nie prosił i miał szczęście żeś mu rad nie udzielał. Dwa palniki zbudował w zadziwiająco krótkim czasie - gdzież tobie jemu takich rad udzielać.

O teściowej wspominałeś - skoro sobie z zazdrości już wszystkie do reszty po obgryzałeś - wiesz co masz robić dalej.

Ciepło właściwe może tobie liczy jak chce - od nikogo innego nie słyszałem - niczego podobnego - a są i inne przecież sposoby na obliczenie budynku strat ciepła.

Edytowane przez samsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

 

http://cieplowlasciwie.pl/

https://www.jednostek-miary.info/przelicz+Megadzul+na+Kilowatogodzina.php

http://kotly.pl/kilowatogodzina-kwh/#RTQLrJpMXaTRFfY2.99

 

kWh (czyt. kilowatogodzina), Wh (watogodzina) – są to najczęściej stosowane jednostki energii cieplnej i elektrycznej. Wykorzystywane między innymi do określenia zużycia prądu, ilości dostarczonego ciepła w danym przedziale czasu, np. w ciągu godziny, doby, miesiąca, roku.

 

Przykład 1. Do ogrzania domu potrzeba 10 kW mocy grzewczej (ciepła). W ciągu doby urządzenie grzewcze pracujące z mocą 10 kW dostarczy 240 kWh energii cieplnej do jego ogrzania (10 kW x 24 h = 240 kWh).

 

Przyjmując koszt gazu ziemnego: 0,23 zł brutto/kWh, możemy obliczyć ile kosztuje nas ogrzewanie gazem: 240 kWh/dobę x 0,23 zł/kWh = 55,20 zł brutto/dobę – tylko może kosztować ogrzewanie domu 200 m2 w ciągu jednego mroźnego dnia.

Przykład 2. Urządzenia elektryczne zużywają 2000 W mocy elektrycznej. Pracując przez 1 godzinę, zużyją 2 kWh energii elektrycznej (2000 W x 1 h = 2000 Wh / 1000 = 2 kWh).

 

Możemy spotkać się z ilością energii podawaną w MJ (czyt. megadżul) lub GJ (czyt. gigadżul). Wówczas łatwo możemy je przeliczyć na np. kWh : – 1 kWh = 3,6 MJ jak i 1 GJ = 1000 MJ.

 

Samsu poleca i pozdrawia serdeczni.

 

Ps. Z dobowego zużycia węgla kamiennego - trzeba obliczyć ile wychodzi na godzinę. np. : 24 kg na dobę = 1 kg na godzinę - i już gotowe.

 

Dodatek.

Źródło : https://forum.muratordom.pl/showthread.php?131795-KOT%C5%81Y-ZGAZOWUJ%C4%84CE-DREWNO!!!-Wasze-Do%C5%9Bwiadczenia/page9 .

V=45x25x50cm= 4,5dmx2,5dmx5dm=56,25dm3 – Komora załadowcza.

15,11 kW - średnie zapotrzebowanie na ciepło dla celów grzewczych

Gęstość dębu buku ~800kg/m3 /:1000 = 0,8kg/dm3

56,25x0,8=45kg drewna

Wartość opałowa dębu, buku ~ 4.2kwh/kg

4,2x45=189kwh

189kwh:15,11kw~12,5h

Zakładając oczywiście 100% sprawność spalania.

 

Sprawność spalanie realna czyli jakieś 80%.

189kwhx0,8=151,2

151,2:15,11~10h

Czyli starczy na około 10h.

 

Bufor - 1500 litry wody= 4.1kj/kg/stopień

100-20=80

80x4,1x1500=492 MJ ~ 139,7kwh

Czyli wychodzi na to,że jednym załadunkiem bufor zostanie naładowany na 10 godzin pracy.

 

O ogrzewaniu drewnem : http://www.energoklima.com.pl/informacje/ogrzewanie-drewnem-opalowym.html .

 

Dodatek - CWU.

Aby ogrzać wodę w 200 litrowym bojlerze od temperatury 10°C do 50°C (50-10=40) trzeba dostarczyć (pomijając straty) 8000 kilokalorii (200l x 40stopni), czyli 9,25 kWh (8000/864).

 

Czyli 2 grzałki o mocy 3kW (2x3kW=6kW) będą grzały przez około 9,25/6=1,54 godziny (półtorej godziny)

zaś 1 grzałka o mocy 3kW będzie grzała przez około 9,25/3= 3 godziny

9,25kWh x 0,60zł/kWh = 5,55zł dziennie +około 1zł trzeba doliczyć na pokrycie start postojowych.

Edytowane przez samsu
Uzupełnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...