Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wygląda na olej silnikowy z wymiany .

Rzuć okiem na str 47 i filmerk"Lokomotywa kuchenna"

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?196822-Piec-na-drewno-Rocket-Stove/page47

Spalam dokładnie takim samym systemem jak on omawia czyli wygrzanie pieca i kilka drewien. U mnie olej z frytek tyle że mam miskę zrobioną denka od butli acetylenowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zostawiłem tylko cegły na dole bo Samsu tak kazał.

I jak miałem całą komorę zasypową cegieł to opał hajcował się jak wścieknięty i pomarańczowy czerwony płomień był na końcu komina.

 

No - mtedeuszu – ty masz szansę stać się człowiekiem tylko tej szansy nie spapraj znowu.

Masz mi porządek zrobić z tym gruzem w kotle – palnik nie morze być zrobiony z takiego dziadostwa – jeśli nie masz pieniędzy na nowe cegły i płytki szamotowe – to bież się za to co masz by foremnego kształtu to nabrało czyli będzie trzeba wyciąć co się da z tego co masz i to doszlifować by było równe i gładkie. Szczeliny po złożeniu maja być pasowne na żyletkę. Ja będąc w twojej tak trudnej i ciężkiej sytuacji materialnej bez żadnego problemu użył bym do wypełnienia nasączonych wodą szklana cegieł czerwonych a nawet suporexu, bo też to jest odporne na wysokie temperatury - co dla potomnych sprawdziłem osobiście.

Dzięki temu każda szczelina przedpalnikowa PW będzie działać – nawet ta od Rangera, bo o tym chyba jednak pisałeś a nie o moim przedpalnikowym ruszcie pionowym jak napisałeś.

Do tego koniecznie ruszt ze stali wyspawany tak by pasował do tego paścia rusztu wodnego w tym co kotłem nazywasz czyli w wodnym masz szpary wielki a prześwity w ruszcie stalowym powinny się z pokrywać z tymi szparami by popiół się nie zawieszał na ruszcie stalowym z powodu braku prześwitów w ruszcie wodnym - krótko rzecz ujmując ma być raczej rzadki niż gęsty - jeśli trochę żaru będzie się na wodnym opierać - trudno szkoda to żadna ważne by działało i nie nastręczało zbyt wielu problemów..

Te twoje makaroni kretini PW regulowane se odpuść – skoro masz płaszcz wodny nawet w popielniku – za dużo roboty by takie PW regulowane zrobić pod tym rusztem wodnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na olej silnikowy z wymiany.

 

A mi jednak się wydaje, że to nie jest olej przepracowany tylko taki którym jeszcze u nas wolno jarać, bo nie zdążyli jeszcze jarania nim zakazać.

Do tego myśl mnie naszła taka – po co olej z oleistych wytłaczać - jak oleistym można jarać – dwa w jednym – gospodarkę do totalnej ruiny doprowadzili bandyci, to może w ramach UE ukazów by zagospodarowywać te ugory pod uprawę oleistych i zamiast węglem grzać CWU latem – co podajnikowcy robią – mogli by zacząć budować hybrydy i jarać oleistymi na pohybel bandytom a na chwałę Naszą.

No i jak by zaczęli podajnikowcy takie palniki do spalania oleju z frytek do swoich kopciuchów budować, to zgodnie z nakazem bandytów smażalnie frytek nie musiały by tego przepalonego oleju w Wiśle utylizować - piszę o tych z Krakowa co Nam i Innym Wisłę zatruwają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam oczyszczalnię ekologiczną przydomowa i pilnuję by naczynia i garnki do mycia były praktycznie bez oleju.

Udaje się to przez wsypanie drobnych opiłek z drewna do zaolejonego naczynia. Wybierze wszystko lepiej od ręcznika papierowego. Trafia to do pieca później.

Rocznie zbieram do pojemnika coś ok 30 l tłuszczu po frytkach smażonych pączkach(smalec). Z wiórami w mieszance daje radę wiec pewnie podajnik mile widziany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi ci o te dwa luźne kawałki z jednej strony tak? Zaznacz na zdjęciu najlepiej. Szamot mogę kupić ale ten z markietu to gówno warty bo się rozpada po miesiącu, pęka.

 

Kabanie jeden – a ja – jak sadzisz jakich i skąd używam szamotów – z marketu – tylko trzeba patrzeć co i z czego się wybiera. Przecież możesz robić z tego co masz tylko pupa roboty by doprowadzić go do ładu - zapytaj Rangera może ma jakiś pokład na jachcie do wyszlifowania - dwa w jednym i wszystko za free.

Palnik rurowy już tyle czasu pracuje i jak nie trzasną do tej pory, to jeszcze chyba pożyje a jak nawet trzaśnie – to co – aby się nie rozpadł i dziur nie miał na palec.

Ślepy jesteś – czy co – a może to ja ślepy jestem i nie widzę tego z czego masz palnik zbudowany.

 

Bogusławie przetłumacz mu to na jego, bo ja nie będę mu godzinami klepał w klawiaturę by wytłumaczyć oczywistość jasna wszystkim a tylko jem nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie - co – na emeryturę się udałeś – pokaż mu to : https://forum.info-ogrzewanie.pl/uploads/monthly_2019_08/20190804_140929.thumb.jpg.a2da89badcb01bba60eb4f666bef7af0.jpg i wytłumacz jak palnik powinien wyglądać.

 

Na marginesie, bo mnie najbardziej to interesuje w Twojej technologii - czym szamoty impregnowałeś, że są takie piękne.

A ty matole sobie zobacz u Bogusława jak szamoty się docina i jak powinny po docięciu wyglądać a nie będziesz mi tu na kupie gruzu - gruz zaznaczać w nadziei pewnie, że gruz gruzem zastąpisz, bo masz go dużo i nowy gruz będzie inaczej działał od wywalonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panie Kierowniku prosto dotnę.

 

Ja wiedziałem, że ty rozumny jesteś – tylko, że najpierw trzeba użyć wobec ciebie stosownych argumentów a później stosownego języka byś raczył z kumać co się po ludzku mówi do ciebie.

A zanim za cięcie się weźmiesz – trza rozważyć budowę nowego palnika – i mi się to widzi, że iść będzie z tym trzeba na stronę Rangera – i nie koniecznie po to aby brał w tym udział ale on ma miejsca dosyć, które jakoś trzeba zagospodarować, więc ładuj przekrój kotła z wymiarami by było wiadomo – co – jak – gdzie – robić trzeba – tylko uprzeć go, że to nie jest prowokacja a tylko, że będziemy zgodnie z jego zaproszeniem palnik budować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno – za nim się weźmiesz za rozwalanie tego – musisz jedną próbę wykonać - zmniejszyć trzeba jakimiś kawałkami dyszę palnika do jakichś 50 cm” by otwór był kwadratowy – dzięki czemu będziesz wiedział czy z takim palnikiem dasz sobie radę a będzie to konieczne do ostatecznego określenia pola wlotowego dyszy palnika. I masz mi zdjęcia ze wszystkiego robić byś mnie znowu nie wypukał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie a może teraz Ty mi to wytłumaczysz dla odmiany - co to ma znaczyć - dopiero co kaban pisał i pokazał a teraz jak czas orać pisze, że nie może.

Odbiór mocy mam. Kisić nie muszę.

Ja już osiagnąłem czyste zupełne spalani teraz wasza kolej. https://youtu.be/FBgoA_PjE2w:lol2:

Teraz ci nie przepalę. Przealić mogę na końcu września ale wtedy muszę mieć już palnik.

To może tobie napali - albo może – skoro masz jego wymiary, więc możesz zrobić palnik za niego.

Gotowy wyślesz mu pocztą – za free wszystko ma się rozumieć – cel nadrzędny jest ponad wszystko. Jak kurier dostarczy – to na miejsce gruzu – wstawi gotowy i może w końcu wszyscy będą mieć go z głowy.

Bo coś mi tu się widzi, że już próbuje mnie jak Rangera i wszystkich innych co pomóc mu chcieli - wypukać – na marginesie – ciekaw jestem jakiego potomstwa się dochowali z Rangerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie no gdzież się podziewasz – jak Rangerowi uda się spełnić swoje obietnice, to wykasuje wszystko – jak ma w zwyczaju i nie będzie znów patrzył – na coś takiego jak nie moje.

 

No gdzie będziemy nowej generacji palnik budować – trza nam aneksji dokonać – za nim nie będzie czego anektować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię słuchać bajki ale w nie nie wierzę.

Z tym , ze warto próbować różne koncepcje zrealizować swoje czy cudze i dlatego tu zaglądam.

Dobrze się dzielić w rozmowie, bo zawsze też można coś otrzymać za darmola :)

GAZ MA DUŻĄ SPRAWNOŚĆ SPALANIA

no i ciekawe czy to prawda ? jak się policzy odwierty, przesył, energię użytą by trafił "na kwadrat"(do mieszkań), to może i wyjdzie 50% ta sprawność :)

Podobnie jest z pelletem: daleki kurs do wytwórni, rozdrabnianie, suszenie, prasowanie i dystrybucja do sklepów.

Czyli nasze palniki i tak już są najlepsze a będą jeszcze lepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie – ja tą i co to jest sprawność - doskonale to poznałem jak za parowozami w których węgiel w paleniskach zaczęto zgazowywać - latałem. Paliwo do nich mieliśmy praktycznie za darmo. Cały przemysł z tym związany – a był to przemysł ogromny – był zapleczem tego – i co – jak Rumuny zaczęły się rozsypywać – odeszli od parowozów na rzecz lokomotyw z Rumunii z silnikami diesla, które w ramach pomocy trzeba było od nich je kupić i jak się później okazało – był to szajs który więcej stał w naprawach niż się poruszał do tego trzeba było paliwo za granicą kupić za twardą walutę itd. i itp.

 

Skoro w stworzeniu palnika nowej generacji nie chcesz mieć udziału, to choć powiedz czym cegły szamotowe są u Ciebie impregnowane jeśli oczywiście tajemnicą to nie jest, bo jeśli chodzi o zaprawę do cegieł szamotowych, to chyba normalne, że zaprawa szamotowa bez jakichś dodatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko używam zaprawy szamotowej z prostej przyczyny - jest do d**y.

Owszem ma skurcz po wyżej 450*C czyli nie rośnie jak to jest, gdy do gliny dosypiemy piasek kwarcowy zamiast szamotu.

Zaprawa z piskiem po wyżej tej temperatury rośnie i może podnosić konstrukcję.

Dlatego zaprawy z piaskiem używam max 3mm jeśli to jest w palenisku i nigdy jej mi nie wydmuchało :)

Pracuje się zaprawą z piaskiem precyzyjniej niż szamotowa i można lepiej cegłę docisnąć.

Na filmikach skandynawskich zdunów kleją cegły jakąś gotowa pastą szamotową przypominająca "marmoladę"

Podejrzewam że to glina + szamot mielony na "puder" .

Ostatnio kupiłem glinę żaroodporną a piasek przesiewam durszlakiem o drobnych oczkach. Robi się to w wodzie podobnie ja ci co szukają złota.

Cegieł do tej pory nie impregnowałem wewnątrz ani tych zewnętrznych.

Do wewnątrz daje o dużej gęstości nie palę mokrym opałem, więc smród sadzy nie dotyczy.

Owszem kiedyś cegłę izolacyjną wewnątrz impregnowałem jak budowałem z niej komin :)

Nazwy nie pamiętam.

Nowego pomysłu palnik jak najbardziej chętnie zobaczę ,skrytykuję a nawet pochwalę :)

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie - Batmanowi przyglądałem się bacznie a i tu widać go kawałek https://images82.fotosik.pl/384/a0f4e7d52d39e6e5.jpg – jak bobrze, że ręki za to nie chciałem dać se uciąć bo byłem przekonany, że cegły w batmanie były impregnowane.

Co do zaprawy szamotowej – mało co jej używałem a jeśli już, to ją przesiewałem przez sito z przyborów kuchennych i wodę ze szkłem wodnym mieszałem by z tego zaprawę zrobić. Używałem tego nie wiele – tak by coś gdzieś tam doszczelnić i raczej z ciekawości niż potrzeby i konieczności, bo zasadniczo używam przesianego popiołu z węgla kamiennego i szkło wodne do tego. Trzyma jak trza a nawet ja co wyleci, to nie ma problemu żadnego by do szpachlować i dalej trzyma. Zaprawę przesiewam bo ma za duże grudy – może do murowania ale do szpachlowania się nie nadaje jak jest nie przesiana.

Czyli co - ta zaprawy której używasz, to jest tylko glinka szamotowa, woda i płukany piasek – ciekawe, bo zduni jeszcze często dodawali do gliny i pisku sól kuchenną bo szkła wodnego nie mieli. A też czytałem, że niektórzy np. przy budowie kominków do zaprawy szamotowej dodają cementu portlandzkiego choć podobno biały jest lepszy. Nawet ktoś kiedyś gdzieś coś pisał, że odlewy z białego cementu żaroodporne robił.

 

Palnik nowej generacji sam się nie zbuduje a ja sam przeciwko mtedeuszowi z tym nie wystąpię, bo i po co sam ze sobą mam gadać a on i tak to oleje zwyczajowo. Do tego jak nadmieniłem już wcześniej – daremne to jest i niczym nie uzasadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie działać to nie oleje i nie wystąpie przeciwko ciebie.

 

Wiesz mi słów brakuje a raczej takiego określenia dla ciebie jeszcze nie wymyślili, którym by można było zobrazować to co do mnie napisałeś i to w czasie dokonanym jak bym to ja ci go miał dostarczyć i że jak będzie działać a co to znaczy w twoich rękach – wszak już żeś się na temat tego wypowiedział i co, że może jak by ci ktoś dał kulkę z łożyska stalową to byś jej nie popsuł – co - a jak by ci wyszło, że popsuć je nie możesz to byś ją zgubił i zaś by wyszło na twoje.

 

Ja z tobą palnika budować nie będę ale masz tu swój gotowy z sierpnia 2018 r. : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/26780-co-s%C4%85dzicie-o-palniczku/?tab=comments#comment-377730 - Co sądzicie o palniczku? - Kacper23.

 

Jedno co mnie zastanawia w tym wszystkim po dzień dzisiejszy, to to skąd wytrzasnąłeś Kirgiza i po co skoro z Kirgiza @Jozef zrobił kopciucha – mafia – normalnie mafia jak nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawali sól ale to już przeżytek.

Kiedyś spoiny "lepili centymetrowe" bo nie było szamotu a nawet tarczy więc po to ta sól lub szkło wodne.

Czyli żeby się szybko nie rozsypało.

Szkło i sól potrafi wychodzić na wierz . Jeśli to wewnątrz jest nikomu to nie przeszkadza.

Glinę też pozyskiwałem sam ale się zbuntowałem :)

Ta co przysłali jest super i prędko mi nie wyjdzie bo miesza się ją 1 : 4

Portlandzki 10-20% praktykują ale nie używam takich technik, bo moja glina zawsze dobrze trzyma, a jakby trafiła się rozbiórka nawet po latach to co wtedy ?

Glinę trzeba wymieszać zrobić kólkę i rozgnieść na dłoni; po odwróceniu dłoni powinna się oderwać pozostawiając małe "stożki".

Można też zrobić z niej placek i położyć na mocno gorący blat kuchenny do zapieczenia. Jak już jest gotowa próbować w palcach złamać i sprawdzić czy się nie kruszy

Ps

Obecnie samsu chyba coś mają do zaimpregnowania z zewnątrz ale wtedy taki piec nie będzie wyciągał z domu wilgoci podobnie jak kaflowy.

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byś czytał o czym między innymi na FM-ie piszę to byś jarał jak się należy bez względu na moc. Kocioł zasypowy nie kuchenka mikrofalowa – kotłem nie steruje się za pomocą gałki a cała tajemnica jest ukryta w – SZTUCE – prowadzenia paleniska.

 

Żeście sobie bzdur na wymyślali, że palnik pali – palnik niczego nie pali nawet w kuchence gazowej – i po cholerę mam ci to nie wiadomo który raz z rzędu od nowa pisać.

Ja nawet na tym twoim gruzie bez dymu bym palił i bez względu na moc – no może tylko bym zmniejszył temu kaszalotowi paszczę.

 

Palenisko przed palnikiem powinno dostać tyle powietrza – by go z nadmiarem nie brakło dla palnika i dla paleniska a że tu jest właśnie pies pogrzebany, to trzeba kombinować z przedpalnikowymi szczelinami i ograniczaniem powierzchni rusztu gdzie nie jest wykluczone, że po mimo tego trzeba jeszcze podawać dodatkowe powietrze tak jak np. w mpm-ie do mieszacza PW.

 

Nie myśl sobie Bogusławie, że ja z Twoimi pułkami powietrza się nie zgadzam – zgadzam się i to jak najbardziej ale skąd i jak wziąć, i to tak jak trza gdy nawet producenci kotłów mają to głęboko w 3D a dla niektórych po dzień dzisiejszy dodatkowe PW – po mimo tego, że u wszystkich raczej są ledwo co podgrzane, to dla nich jest to jakiś czwarty wymiar.

Edytowane przez samsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie utulony w żalu i z głębokim smutkiem donoszę.

 

Bogusław – ładuj ten film o gazie – najcenniejszą rzecz jakiej Ranger tu na FM-ie się dorobił acz może tylko złupił – szkoda by jeszcze to przepadł.

Stanęło na tym, że trafnie ująłeś to z tym lekarzem i tym tabletkami.

 

Mtedeusz ładuj maronki film z YT – ten ostatni z płomieniem ślicznym jak słoneczko, my tu od niego ze złości i z zazdrości nie będziemy zielenieć a wręcz przeciwnie będziemy się nim rozkoszować. Do tego jak wyżej z tym w spr. gazu.

Szkoda po prostu szkoda by nam jeszcze to przepadła albo by raczej nas jeszcze z tego obrabowano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mtedeusz zamiast wypisywać głupoty i wklejać jakieś bazgroły ładuj tu przekrój kotła z wymiarami – dobrze, że u Rangera do tego nie doszło, bo jeszcze i to szlak by trafił po mimo aneksji a skoro już na szczęście anektować nie ma czego, to czym chata bogata tym rada i nie będzie nas tu dręczył wróg - dzięki czemu i szablą nie będzie odbierać czego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piecucha

A to jest Maronki

 

- mpm ds 17-19 późno-letnie przepalenie • Opublikowany 11 wrz 2019 - maronka61 - o ten chodziło - to ten by przepadł.

Niebieski gorący z mojego nadania @krzycha13 na Info i na YT - widziałeś a tak to u Piecucha wygląda - też z mojego nadania.

- MPM właściwy płomień ( w przymknięciu miarkownika) płomień rozgrzewający - przeróbka kotła na + - Piecuch 19 - Opublikowany 12 maj 2019.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...