Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Głupku - pokaż gdzie tak pisałem a nie zaś niby mnie cytujesz z tego czego na oczy nie widziałeś.

Głupku - Ja czekam.

No to tera rozje$@#eś system. :lol2:

System to przecież ty jesteś a ciebie przecież rozje$@#ać się nie da – na okoliczność czego posłużę się takim przykładem, że jak wielu jest to wiadomym na Info-Ogrzewanie moje posty trzymają w ukrytych i nie chcą ich odsłaniać. Do niedawna – mogłem jeszcze bez ograniczeń na priv pisać - mogłem ich forum przeglądać i linki tutaj wklejać z tym co w celu niesienia oświaty związanej z czystym spalaniem i odbudowywaniem świadomości narodowej - były nie zbędne - ale że jako gość próbowałem się na Info-Ogrzewanie z drugiego konta mailowego zalogować, by posta w temacie i sprawie złożyć, to za to - wywalili mnie z Info-Ogrzewanie całkiem i do tego stopnia, że już nawet nie mogę ich forum przeglądać oraz tu wklejone linki z Info-Ogrzewanie na moim PC-cie przestały działać.

 

Ty z kolei kont na Info-Ogrzewanie miałeś i masz wiele – ciągle cię z Info-Ogrzewanie za trollowanie wywalają – ty nowe konto zakładasz i dalej trollujesz, więc o jakim rozje$@#niu system zaś pierdaczysz.

 

Na marginesie w ten pieniek wystarczyło raz uderzyć siekierą i wszedł by ci do kotła bez problemu ale nie tym musiałeś film sobie nakręcić i na YT go opublikować jak przeklinacie i pieniek młotem w kocioł nabijacie – jak widzisz – sowieci to są ludzie a ty i tobie podobni oraz ci co cię wspierają w twoim trollowaniu jak i w tej twojej głupocie umacniają oraz na pisanie o spalaniu toksycznego dziadostwa w tej twojej kupie gruzu pozwalają - nie do ciężkiej cholery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pany.

Co mam zrobić by czysto spalał bez warstwy żaru?

 

Głupku – więc pogadajmy o żarze – co ty żarem nazywasz i czym dla ciebie jest żar – dla ułatwienia ci podam, że żar to nie jest na czerwono świecąca masa, którą na i w palnik nagarniasz - z balaskami z drewna (węgiel drzewny) i kamykami z węgla kamiennego, które też na czerwono świecą.

 

Pisałem już o żarze czyli o świcy z drewna do spalania bio-paliwa – o świcy z drewno/węgla do spalania bio-paliwa z miałem z węgla kamiennego i węgla kamiennego oraz z drewno/koksu do spalania węgla kamiennego z trzech warstw w palenisku ułożonego.

 

Odpowiem ci teraz na twoje pytanie – nie ma czegoś takiego jak byś chciał i ja nie znam innego sposobu by dymu nie było – jeśli dym nie przejdzie przez warstwę żaru lub nie zostanie spalony w palniku lub dopalony w czasie szarży husarii, to ze spalinami wyjdzie przez komin i na to nie ma siły ani sposobu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać – gdy to przegarniesz i na palnik nagarniesz, to go zapchasz a nawet jeśli nie, to gdy np. zrębką taki żar zasypiesz, to zanim zrębka się rozpali – żar się spopieli i zablokuje przepływ gazów do palnika jak i palnik może zapchać dlatego przedpalnikowy ruszt pionowy Jacka M samsu.pl trzeba stosować.

 

Przegarnięty żar trzeba pod palnik podgarnąć na niego nakłaść drewna i drewno zapalić a gdy już płonąć będzie dopiero zrębką płonące drewno obsypać by się nie rozjechało - drewna na wierzch przed palnikiem dołożyć by nie brakło, bo jako pierwsze się wypala i zasypać by dalej się jarało. Jeśli nie chcesz się z rozpalaniem drewna przed palnikiem bawić możesz na płonące drewno przed palnikiem węgla kamiennego o uziarnieniu orzecha nakłaść, to dookoła zrębką obsypać, węgla na wierzch dołożyć i do pełna zrębką zasypać. Jak sobie ilość węgla na świcę wybadasz, to tego węgla powinno starczyć na dwa lub trzy załady zrębki – wszystko zależy od kaloryczności węgla jaki posiadasz.

 

Przy paleniu węglem jest podobnie tylko tu na świcę można użyć też koksu.

 

Zaletą tego rozwiązania jest to, że w czasie wypalania jednego załadu – przed palnikiem nie będzie wypalać się dziura i będzie przez cały czas utrzymywana ściana z żaru – dzięki czemu gaz i dym przez nią przechodzący będzie się spalać i w palniku palić i dopalać.

 

By uniknąć niedogodności związanej z tym by świca się nie rozjeżdżała można sobie sprawę ułatwiać przez zastosowanie wyciąganej blachy lub rusztu pionowego Jacka M samsu.pl.

Edytowane przez samsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przepycham żaru przed palnik, wogule nie przepycham żaru.

Węgiel mam groszek.

Chodziło mi o to o czym piszesz, że dołożę, biomasy i warstwa żaru z węgla już się spaliła i wtedy jest czerwony ogień i kopci.

I chce się dowiedzieć dlaczego wtedy kopci?

Za zimno? Za mało powietrza?

Przy paleniu węglem czy drewnem nie ma problemu bo warstwa żaru cały czas jest.

 

Nie przepycham żaru przed palnik, wogule nie przepycham żaru. - To błąd i co z tym żarem robisz – pewnie rozgarniasz go na ruszcie po całości – co.

 

Węgiel mam groszek. - Dlatego do tego na świce musisz sobie dokupić orzecha albo koksu. Groszek momentalnie się przepali, za popieli i przepływ gazów do palnika zawali.

 

Chodziło mi o to o czym piszesz, że dołożę, biomasy i warstwa żaru z węgla już się spaliła i wtedy jest czerwony ogień i kopci. - Co w tym dziwnego jak przed palnikiem nie ma warstwy i ściany żaru. Palnik nie z gumy i powietrza też do tego nie dowalisz, bo i niby jak i skąd. Wszystko na raz zaczyna gwałtownie gazować, w palniku z płomieniem zmieścić się nie może i powietrza jest brak. Tak olbrzymie ilości gazu nie mają gdzie płonąć i się dopalać, więc częściowo gasną i zaczynają dymić – tak właśnie wywala się opał przez komin.

 

I chce się dowiedzieć dlaczego wtedy kopci? - Czy to co wyżej napisałem jest dla ciebie jasne i czy z tym się zgadzasz?

 

Za zimno? Za mało powietrza? - Nie ma ściany żaru przed palnikiem, to jak to wszystko ma się zagrzać jak powietrze i kocioł to wychładza. Do tego na te ilości gazu powietrza jest za mało – musisz tak kocioł prowadzić by się wszystko stopniowo za koleją wypalało a nie wszystko na raz. No i co w tym jeszcze jest najważniejsze to to, że przepływ musi być na odpowiednim poziomie. Jak komin jest zimny i do tego wilgotny oraz dymem zawalony czyli ciągu brak, to i przepływu nie będzie a jak przepływu na odpowiednim poziomie jest brak, to nie będzie się płomień właściwie z powietrzem mieszał, płonął i dopalał choć byś pękł.

 

Przy paleniu węglem czy drewnem nie ma problemu bo warstwa żaru cały czas jest. - A gdzie – pewnie na ruszcie - co. Tłumaczył chłop krowie na rowie – już nie wiem co ty piszesz, bo w zwyczaju o tym samym w różnych miejscach piszesz dwojako a jak ściany żaru/świcy przed palnikiem mieć nie będziesz albo palnik nie będzie wypełniony przez płomień z gazami i powietrzem, to będzie kopcić i nic na to nie poradzisz byś nawet pękł. Tylko tu trzeba umiaru a nie wszystko na raz.

 

Drewno inaczej się spala niż węgiel i tu nie można do tych dwóch paliw podchodzić tak samo. Inne warunki muszą być spełnione dla węgla a inne dla drewna – ot co.

 

Do tego co ty w dolniaku tej warstwy żaru, żeś się czepił. Piszesz o tym tak jak byś w dolniaku palił od góry, bo akurat w górniakach odpowiednia grubość żaru, to bardzo ważna rzecz a w dolniku idzie tylko o to by ściany żaru o odpowiedniej grubości i wysokości przed palnikiem nie brakło. Tak by gazy z dymem na przykład górą nad żarem do palnika nie mogły dostać się.

Edytowane przez samsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie robie z tym żarem ani nie przegarniam ani nie rozgarniam.

Piszesz wszystko na raz zaczyna gwałtowanie gazować, ale nawet wtedy nie pali mi się cały zasyp na raz tylko na dole, na górze jest sam dym.

 

,, Chodziło mi o to o czym piszesz, że dołożę, biomasy i warstwa żaru z węgla już się spaliła i wtedy jest czerwony ogień i kopci. - Co w tym dziwnego jak przed palnikiem nie ma warstwy i ściany żaru. Palnik nie z gumy i powietrza też do tego nie dowalisz, bo i niby jak i skąd. Wszystko na raz zaczyna gwałtownie gazować, w palniku z płomieniem zmieścić się nie może i powietrza jest brak. Tak olbrzymie ilości gazu nie mają gdzie płonąć i się dopalać, więc częściowo gasną i zaczynają dymić – tak właśnie wywala się opał przez komin. ,,

Czyli czysto teoretycznie jak by mu wepchać powietrza i dać temperaturę to by się spaliło?

 

Dokładać tak 1 czy tak 2

[ATTACH=CONFIG]436205[/ATTACH]

To mam jeszcze jedno pytanie dlaczego w piecu rakietowym otwór palnika nie musi być przykryty żarem i nie dymi?

Nic nie robie z tym żarem ani nie przegarniam ani nie rozgarniam. - Czyli co - nie przegarniasz i nie oddzielasz popiołu od resztek żaru – na ruszcie zostawiasz gorącą zbitą z popiołem szczelną masę, która załad od spodu grzeje ale z popielnika powietrza nie przepuszcza. Po co tak robisz- głupku - i do tego się dziwisz, że intensywnie i gwałtownie gazuje a płonąć nie chce oraz, że jest z tego masa dymu.

 

Piszesz wszystko na raz zaczyna gwałtowanie gazować, ale nawet wtedy nie pali mi się cały zasyp na raz tylko na dole, na górze jest sam dym. - Jak – głupku - w gęstej masie dymu bez powietrza ma ci cokolwiek płonąć – podaj do tego dymu przez drzwiczki zasypowe powietrze i się przekonasz, że cały załad zacznie płonąć.

 

Front spalania zawsze się przemieszcza w stronę napływającego powietrza - ile razu ma ci to jeszcze napisać, by to w końcu do ciebie dotarło - głupku.

 

Czyli czysto teoretycznie jak by mu wepchać powietrza i dać temperaturę to by się spaliło? - Jak najbardziej i do tego też w czopuchu i kominie, by płonęło – głupku.

 

Jak wyżej napisałem – świcę/ścianę żaru w dolniaku trzeba przed i nad palnikiem budować – nie na ruszcie w stronę drzwiczek paleniskowych – głupku.

 

Głupku - o RS-ach – to se możesz na Info-Ogrzewaniu trollować, bo o RS-ach z tego co piszesz też zielonego pojęcia nie masz – o żarze teraz gadamy i o tym pisać będziemy – głupku.

Edytowane przez samsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiam Panowie. Nie wiem czy do końca w temacie ogrzewania ceramicznego, ale są tu eksperci którzy mogą mi pomóc. Proszę powiedzieć gdzie go przenieść. Mam pytanie odnośnie możliwości zrobienia z tej kozy z odwróconym płomieniem. Chciałbym wymurować u dołu komorę dopalającą, u góry zrobić dźwignię zmiany obiegu spalin, ewentualnie zamontować wentylator wyciągowy. Z tyłu kozy byłby zamontowany wymiennik z żeliwnego kaloryfera. Chciałbym zrobić coś w stylu tego piecahttps://www.youtube.com/watch?v=OvpWc8B00ic . Moja koza widoczna na zdjęciu ma regulację powietrza od doły, które stałoby się regulacją do palnika, podobnie jak w piecach HG.U góry jest regulacja powietrza na szybę. Kilka pytań. 1. Czy to może zafunkcjonować? 2. Czy szyba w komorze załadowczej nie pokryje się sadzą? Niemile widziane czyszczenie codzienne 3. Czy szyba w komorze dopalającej wytrzyma temperaturę tam panującą? 4. Czy konieczny byłby bufor do takiej kozy? Ewentualne pytania, były by po wstępnym zatwierdzeniu projektu (materiały, gdzie i jakie, wielkość wymiennika, potrzeba wentylatora wyciągowego)

Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

IMG_1627.jpg

Edytowane przez rafwla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiam Panowie.
Bez panów proszę - my tu wszyscy koledzy - ot taka zasada równości panująca na tego typu forach.

 

Witaj rafwal. Tego tematu przenosić nie musisz – chyba, że byś chciał nowy temat założyć.

Twój pomysł nie jest nowy : https://www.kominki-godzic.pl/blog/palenisko-szamotowe-zgazowywujace-drewno/ -

-
- https://www.youtube.com/user/margodtube .

Tak jak chcesz da się zrobić tylko do tego jest parę ale. Musisz coś więcej napisać o rzeczach od których twój pomysł jest uzależniony.

 

Zacznij od komina i tak po kolei : zapotrzebowanie na odbiór ciepła, co ono ma zasilać i ogrzewać, czy to ma być źródło główne czy uzupełniające, jakim drewnem będziesz w tym palił, jaką czsopalność chciał byś na tym osiągnąć, jakie wymiary w środku mogą być tego, dlaczego akurat HG, jak u ciebie do tego jest z napowietrzeniem pomieszczenia i wentylacją, co jesteś w stanie sam przy tym zrobić czy gotowy projekt komuś do wykonania zlecisz, napisz coś o tym jak z tym do tej pory było oraz co ci jeszcze w ramach uzupełnienia tego do głowy przyjdzie, by zaś dopytywać się nie trzeba było.

 

Przy okazji sprawdź co mówi u ciebie sejmiku wojewódzkiego ustawa anty smogowa, bo raczej wedle niej – twoja robota jest daremna.

 

Z kaloryferem jako wymiennikiem pomysł dobry – odpowiedz na pytanie – jak zamierzasz go czyścić.

Wentylator wyciągowy sobie zamontujesz jak się okaże, że jest nie zbędny np. do palenia w tym latem.

Z buforem przy tym co podałeś, to dopiero okazać się może.

On ma ujście spalin na górze - zacznij kombinować by to wykorzystać do przepustnicy spalin.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odp. Widziałem te kominki zgazowujące, piękne ale cena trochę zaporowa 22 tyś. Mam w domu rodziców piec Hg, bomba energetyczna i pomyślałem aby tak przerobić moją kozę. Mieszkam we Włoszech także nie ma tu takich temperatur jak w Polsce, najniższa temperatura to -9 to jedyne źródło energii, mam jeszcze splity ale i tak już ogrzewam wodę użytkową grzałką i wychodzi 120/140 Euro na dwa miesiące. Bojler ma drugą spiralę dlatego chcę podłączyć go ogrzewania, teraz tylko panel solarny i grzałka. Drewno mam z okolicznych lasów twarde 7 kubików, około 40 q za 250 Euro. Oni tu liczą w kwintalach. Pomieszczenie mam napowietrzone bardzo dobrze wentylacja w kuchni, i napowietrzenie przez kominek. No właśnie mam ten kominek otwarty ale go nie użytkuje bo to produkcja dymu i spalanie niepotrzebne drewna. Może lepiej do niego wsadzić wkład z płaszczem wodnym np. ten https://ekoflam.pl/produkt/kominek-na-drewno-z-plaszczem-wodnym-la-nordica-focolare-80-crystal-idro-d-s-a/ i spokój, ewentualnie z boku tego wkładu mogę dać palnik na pellet co będzie rozpalał drewno i ewentualnie pracował, jak mi się nie będzie chciało przynosić drewna. Koszt zakupu to 1800 E, w Polsce jest ponad 2300. taka koza kosztowała by mnie z 500 i chyba byłaby wydajniejsza. Chciałem to sam robić, mam małe doświadczenie z wymianą palnika w moim hg, (zrobiłem wirowy jak w Frolingu) Przesyłam zdjęcie kominka z kozą i mój palnik wirowy. Nie mogę załączyć zdjęć. Przesłam film
Edytowane przez rafwla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj rafwal. W związku z tym o co pytałem a z uwagi na to co odpowiedziałeś – czeka nas droga daleka. Na wstępie zaznaczam, że linki które ode mnie dostałeś – nie po to je wkleiłem, że masz czy, że możesz sobie kupić tylko, że tak jak chciałeś zrobić to, to by było tak można – ale – ale z tego co po tym widzę jest to nie aktualne, bo raczej kominka wyburzać nie będziesz po to by w jego miejscu piec czy kominek z wymiennikiem zbudować. Tu z góry nadmieniam – wybij sobie z głowy tego pelletowca.

 

Dlatego też porozmawiajmy luźno o tym co masz i mieć chciałbyś, więc jak już wspomniałem – chcesz mieś źródło energii cieplnej na twarde drewno, które ogrzewać będzie pomieszczenie lub pomieszczenia i grzać ciepłą wodę użytkową (CWU), które efektywnie będzie spalać opał i nie będzie kopcić przy tym – tak czy nie.

 

Zanim dojdziemy do sedna sprawy mam dla ciebie kilka zadań abyś na tej kozie to sprawdził - w tym zawarte jest to z czym do ciebie się zwracam :

- Pogromcy Dymu obalają mity na temat palenia w kominkach! - https://www.youtube.com/watch?v=o_ZKTq0Qzl4 - Rozpalanie "od góry" - https://www.youtube.com/watch?v=BxVzT8nmCpw&t=9s - How to build a Rocket Stove insight you'r fireplace OOO $$$.

 

Chodzi mi w tym o to by sprawdzić, dobrać i wybrać metodę rozpalania i palenia dla ciebie tak by wygodnie było i się z tego nie kopciło.

Jeszcze jeden przykład taki :

- Szwedzkie ognisko – w którym mi chodzi ot aby szczapy i szczapki tak w palenisku ułożyć, by tak jak w szwedzkim ognisku na środku w ułożonym był otwór i od góry to podpalić. Wspominałeś, że koza ma powietrze podawane od doły czyli powietrze pierwotne (PP), które kiepsko działa ale trzeba by było jakoś na próbę tak zrobić by to PP w tą dziurę między szczapami władować i przy tym to powietrze na szybę czyli powietrze wtórne (PW) podawać.

Jeszcze szczapy do jednego boku dosuń tak by przerwa między nimi a ścianą paleniska była i w tą przerwę j/w PP władować oraz od góry w miejscu przerwy podpalić ale z tym ostrożnie by tego boku nie przegrzać.

 

Nawiązując do sedna – jak ten kominek twój jest w środku zbudowany – nad paleniskiem na jakieś półki i kanały czy tylko dziurę do komina.

Kozę można przerobić – w kozę i na kozę płaszcz wodny można władować – kozie można nóżki skrócić czy uciąć i ją władować w kominek i zamurować.

 

By z kozy czerpać energię cieplną do grzania CWU musisz mieć bojler (baniak z wężownicą w środku) – by to na okrągło miało i mogło chodzić, musisz mieć z instalacją grzejniki na ścianach – z buforem nie przesadzaj, nie dla ciebie taki i ten dramat - chyba, że miejsce masz na to i pod to z tej kozy da się tyle wyorać - w co wątpię.

Odpowiedz na pozostałą część wcześniejszych pytań i na obecne.

Pozdrawiam serdecznie.

PS. 5-ęć zdjęć w jednym poście możesz załączyć – w dołączonym filmie nie za wiele widać w odniesieniu do tego co o tym napisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz. Źródło ciepła ma zasilać 80 m2., w sumie 6 grzejników i bojler który już mam 140 l, podłączony do panela solarnego, płaszcz wodny bojlera czeka na zasilanie z kozy. Jaka stałopalność? Teraz jak jest zimno to palę prawie 24 h, bo w salonie jest ciepło a w łazience muszę podgrzewać. Grzejniki mam żeliwne ale muszę zrobić nowe połączenia bo rury przerdzewiały. Muszę wywalić płytki w kuchni i korytarzu. Ale to inny temat. Komin jakieś 7 metrów ale nie wiem jaka średnica, ale ciągnie dobrze. Nie wiem dlaczego piszesz że (PP) nie działa dobrze. Jest otwarte generalnie tylko przy rozpalaniu, potem sam powietrze na szybę, czasem jak zamykam kozę na noc to i to powietrze PW zamykam aby długo trzymało żar. Teraz jakie mamy opcje. Albo grzejemy kozą albo ją wywalamy, mam już klienta. Jak grzejemy kozą to albo ją zostawiamy obok kominka otwartego, albo możemy ją wstawić do kominka. Jak zostawiamy obok to jak zrobimy wymiennik. Mamy 3 opcje. 1. Przerabiamy ja na dolne spalanie z dopalaczem u dołu, wymiennikiem z tyłu. 2. Zostawiamy górno spalającą, budujemy z cegły szamotowej odsuwając kozę dalej od kominka wymiennik Wystarczy chyba że spaliny pójdą raz na dół, potem do góry i do komina. W środek wstawiamy grzejniki żeliwne. 3 W miejsce rury odprowadzającej spaliny wstawiamy wymiennik rurowy są gotowe, ale mała moc, 7/8 kw. Są jeszcze opcje ze wstawianiem wymiennika do środka kozy ale to obniża chyba drastycznie temperaturę w środku i uniemożliwia dopalanie spalin. A potem mamy opcje ze wstawianiem kozy w istniejący kominek. Jedyny problem dostęp do wymiennika jak chcemy ją zamurować w tym kominku. Zrobić coś otwieranego aby ładnie wyglądało jest dość trudne. Dołączam zdjęcie dodatkowego powietrza przy ujściu spalin. Zapalnie od góry znam, ale u mnie widzę dwie wady powoli rozgrzewa kozę czyli przez dość długi czas problem z dopalaniem, no i tak trzeba dołożyć po 3/4 h. Trzeba pomyśleć nad opcjami , podyskutować i do pracy ale na wiosnę oczywiście. Nauczyłem się kompresować zdjęcia. Nie wiem jeszcze jak wstawić buźkę, zatem ha,ha, ha

koza powietrze.jpg

Edytowane przez rafwla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj rafwal. Za PP – przeprasza, to taka nadinterpretacja moja ale z tym : „czasem jak zamykam kozę na noc to i to powietrze PW zamykam aby długo trzymało żar. „ - nie przeginaj - co chcesz się zagazować. Koza musi coś dostawać, by żar pomału się spalał a nie bez powietrza tlił i czad produkował.

Na marginesie jak żaru w kozie masz kupę – powinieneś PW przymknąć a PP otworzyć. Jeśli ruszt w tej kozie jest na całość tak by to PP nie miało z pod rusztu innego ujścia jak tylko przez ruszt, to będziesz na koniec na niebieskim płomieniu śmigał. Niebieski jest wywołany procesem zgazowywania węgla drzewnego czyli dochodzi do wytwarzania i spalania tlenku węgla (CO).

 

Wspominałeś coś o wkładzie kominkowym z płaszczem wodnym – jak by coś takiego w ten kominek władować. Wykombinować jakieś szczelne połączenie ujścia spalin. Porobić jakieś otwory na kratki wentylacyjne, by jeszcze ze środka gorące powietrze na ogrzewane pomieszczenie mogło się wydostać, wykorzystać te otwory jako rewizje i otwory technologiczne, by to wszystko po skręcać i po uszczelniać na koniec.

 

Dołączone zdjęcie bardzo ładne tylko w tym układzie co widzę dopalenie następowało w rurze łączącą kozę z kominem ale w środku nad paleniskiem cacy – pięknie wypalone na biało - widać po tym, że kozy nie oszczędzasz i dobrze tylko jeszcze byś sobie zmierzył temperaturę na tej od dymu rurze by się nie okazało, że koza głównie grzeje komin.

 

Bo widzisz rafwal – mi nie pasi twój pomysł stawiania przy kominku HG kominka jak i czegokolwiek innego – zastanów się jak to już z kozą wygląda i do tego, to w salonie – dlatego chcę cię przekonać do projektu tego – raz a dobrze i święty spokój na lata.

 

Ten wkład z płaszczem też można będzie coś podrasować – tylko cholera, bo jak się to wstawi i zamuruje, to będzie koniec – dlatego trzeba tak to zaplanować, że jak raz się to zrobi, to tak już zostanie na lata.

 

Co ty na to?

 

Jeśli się ku temu skłaniasz, to szukaj wkładu kominkowego – takiego by dało się go w ten murowany kominek władować i rury od CO połączyć.

 

Zawsze z producentem można pogadać by wyprowadzenia zrobił pod przez ciebie wskazane potrzeby.

 

Teraz jeśli chodzi o czystość spalania – tu są wkłady kominkowe z płaszczem w 5-tej klasie czystości spalania, to podejrzewam, że i u ciebie też są takie i obeszło by się bez podrasowywania tego, bo szkoda by było wykorzystywać przewód kominowy na dopalacz z uwagi na to, że nie za bardzo jak by było nadmiar temperatury z tego odzyskać. Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez samsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj rafwal. Moja nadinterpretacja wzięła się z tego, że nie dopatrzyłem się na zdjęciu powietrza do kozy podawanego z zewnątrz. Popatrz sobie w stechiometrii ile koza potrzebuje do spalania powietrza, które z pomieszczenia w którym stoi - zabiera. Wyobraź sobie teraz, że masz taką kozę w zamkniętej sypialni. Oddychasz i tlen w powietrzu zawartym zużywasz, to samo jest z kozą a ona dużo więcej tego tlenu potrzebuje, więc skoro już cię remont w chacie czeka mały – może i coś o tym byś pomyślał, że jak by się dało jakoś do paleniska dostarczyć powietrze z zewnątrz – było by wspaniale.

 

Obacz : https://youtu.be/Q_jHSh76Bwg – jak pięknie i czysto węglem można jarać, więc za miast kozę na noc zamykać – lepiej by było ją na żar z płonącym jeszcze drewna węglem cienką warstwą zasypać i PP oraz PW podawać. Takich filmów na YT jest więcej – wystarczy się tylko za tym rozejrzeć i nie ma co się z kozą pitolić – skoro tylko wystarcz węgiel czysto spalać – w tedy z niego nie będzie ani dymu, ani smrodu. Jeśli byś się na coś takiego zdecydował – tylko z węglem nie przesadź, bo koza na czerwono może zacząć świecić a w salonie będzie gorąco jak w saunie.

Sprawdź sobie jeszcze na ciepło właściwe : http://cieplowlasciwie.pl/ jakie masz zapotrzebowanie na ciepło, by w ewentualnym doborze wkładu kominkowego z płaszczem wodnym nie przesadzić i za wielkiego nie kupić. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki samsu. Nie zawsze mam czas odpisać. Nie wiem czy mają we Włoszech węgiel kamienny, chyba że drzewny ale skąd go wezmę. Masz rację ta, koza z boku i ten potężny kominek to nie bardzo mają wygląd w salonie. Wlot powietrza z zewnątrz jest w kominku. Jak robić to aby to miało ręce i nogi. Dobre wkłady do kominka mają wymiennik u góry aby nie wychładzać paleniska,to jest jakieś 140 cm w takim wypadku cały kominek obecny do wyburzenia. Tak to jest jak się chce poprawiać coś już zbudowane.

Jurto zrobię zdjęcie komina, bo już ciemno. Jest opcja aby pod kominek który jest domurowany do ściany z zewnątrz podłączyć kocioł HG a w pomieszczeniu użytkowanym na magazyn podręczy dać bufor 2 tyś l i myślę że po naładowaniu do do 90 sC mam spokój na 3 dni. W domu rodzinnym 1000 l prawie wystarcza na cały dodatkowy dzień jak nie jest bardzo zimno. Wystarczy załadować go na wieczór na wieczór i na następny dzień wystarcza. Mam nawet możliwość kupienia taki zestaw od znajomego, nie wiem jaka marka ale jakiś austriacki po 2 sezonach. Córce nie chciało dokładać się do pieca i wymiana na pellet. Bufor to piękna rzecz, przydatna nawet do kominka z płaszczem wodnym. Komfort zasilania temperaturą 40 stopni. Bez bufora się nie da. Im więcej opcji tym większy mętlik. Pozdrawiam i dzięki za wskazówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wam powiem:)

HG a w pomieszczeniu użytkowanym na magazyn podręczy dać bufor 2 tyś l i myślę że po naładowaniu do do 90 sC mam spokój na 3 dni.
pierwsze to - bez wiedzy jakie jest obciążenie cieplne budynku ciężko przewidzieć, czy tak będzie naprawdę. Może być dłużej

to liczyć 70st to będzie jakieś 163 kWh zamagazynowanej energii od +20 do 90st.

Mam nawet możliwość kupienia taki zestaw od znajomego, nie wiem jaka marka ale jakiś austriacki po 2 sezonach
można na allegro wyszukać, z nierdzewki.

Bez bufora się nie da. Im więcej opcji tym większy mętlik.
oczywiście że się nie da. Inaczej będzie kiszenie opału i puszczanie HG w kumin.

Pytanie czy ta taniość spalania drewnem nie wyjdzie bokiem, to nie jest łatwy kawałek chleba, żeby oderwać się od pracy i zasuwać w celu oszczędności. Oczywiście fitnes się przyda, nie mniej teraz czeka mnie ~80mp do przerobienia :bash: a doba ma 24h i pewnie to będzie ostatni sezon takich zabaw.

Przynajmniej w jednym domu. Żeby za 500zł oszczędności stracić parę tyś na pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bez bufora się nie da"

Bufor więc z wody, cegły lub mieszany, czyli duży wybór.

Ja zająłem się opcją trzecią, ponieważ bardzo mi taki system pasował.

A przy okazji: na złomie w Augustowie leży piękny wymiennik z nierdzewki JAD i waży 50 kg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wam powiem:)

Witaj bezimienny kolego – fajnie, że do dysputy się przyłączyłeś ale jeszcze fajniej by było jak byś rzucił okiem na to co wyżej już zostało napisane i jeszcze słowo do tego co napisałeś, bo tak jak ja to przeczytałem nie wiem w czym masz problem - możesz przecież chatę grzać prądem. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...