Aleksander Monter 15.12.2019 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 Próba niestety nieudana według mnie... Dosyć że nie chciało się w nim palić to i temp ledwo 40 stopni na piecu . Powietrze wtórne podawane w różny sposób i mniej i wiecej a efektów brak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość mtdeusz 15.12.2019 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 (edytowane) Ruszt za przegrodą zasłoniłeś? Edytowane 2 Września 2020 przez mtdeusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 17.12.2019 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2019 Próba niestety nieudana według mnie... Dosyć że nie chciało się w nim palić to i temp ledwo 40 stopni na piecu . Powietrze wtórne podawane w różny sposób i mniej i wiecej a efektów brak... Witaj. Coś źle zrobić musiałeś – może tym zaślepieniem szczeliny na górze przepływ spalin mocno ograniczyłeś lub przegroda z tyłu jest zarośnięta smołą i sadzą. Właściwie, to jak chcesz w nim palić, bo możesz pod przegrodą prześwit z rusztem cegłami zaślepić i na Gs-a go przerobić oraz od góry w nim palić. Jeśli chcesz mieć Ds-a, to jak ci radzono ale nie watą tylko też cegłami ta szczelinę trzeba zaślepić a tu masz przykład jak to powinno działać : - Palnik spalania dymu z gazety . Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zioomek65 03.01.2020 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2020 Witam serdecznie wszystkich na forum. Widzę że ten wątek jest cały czas aktywny i można tutaj dużo wyczytać. Chciałbym prosić Was forumowicze o pomoc w usprawnieniu kotła - gniota z którym męczę się już któryś sezon. A mianowicie jest to SAS NWG 17KW.Dokładnie taki jak na obrazku: Chciałbym poprawić w nim stało palność. Obecnie staram przerobić go na górnego spalania - zatkałem ten otwór za pierwszą przegrodą i rozpalam od góry. Jednak niezbyt zadowala mnie czas palenia - ok 8 godzin 52-54stopni na piecu. Maks co udało mi się osiągnąć to prawie 10 godzin na węglu z silesji 28-29MJ/KG. Oczywiście mówię o PEŁNYM zasypie czyli ok 30kg węgla... Przy rozpalaniu od góry pojawił się jeden problem z którym nie potrafię sobie poradzić. A mianowicie bardzo wysoka temperatura spalin. Natychmiast otrzymuję 300 stopni w czopuchu i muszę blokować otwór w klapce od miarkownika bo temperatura rośnie ( termometr mam do 500^C i tyle już pokazał kilka razy ). Słyszałem o takim czymś jak zawirowywacz spalin. Jestem w stanie sam coś takiego zrobić, tylko nie wiem jakiej wielkości i gdzie w moim wypadku powinienem go położyć. Będę chciał doprowadzić do paleniska powietrze wtórne po przez drzwiczki zasypowe ( Kierownica powietrza wtórnego - pomysł Last Rico). Obawiam się jednak że PW jeszcze podniesie temperaturę w czopuchu. Drodzy forumowicze czy jesteście w stanie podpowiedzieć mi jakie modyfikacje powinienem zastosować aby wydłużyć stało palność tego pieca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 03.01.2020 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2020 Witam serdecznie wszystkich na forum. Witaj zioomek65. „Widzę że ten wątek jest cały czas aktywny” - nie zapominaj o tym : https://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&highlight=ekonomiczne+spalanie+w%C4%99gla+kamiennego Co do stało-palności najpierw sprawdź zapotrzebowanie budynku na ciepło - później oblicz jak to u ciebie wychodzi : https://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-sta%C5%82ych&p=7778678#post7778678 „z którym męczę się już któryś sezon. Obecnie staram przerobić go na górnego spalania” - znaczy się co, że próby przerobienia go na Ds-a zakończyły się porażką ? W kwestii zawirowywaczy : https://www.google.com/search?sxsrf=ACYBGNQdMhy9hZW7nf4taVHsj7rvXcKN7w:1578080120424&q=Zawirowywacze+spalin&tbm=isch&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwjZ1oTIlujmAhXOa1AKHXmGDGsQsAR6BAgKEAE&biw=1024&bih=730 . Zasada jest prosta – spaliny tak trzeba rozbić by szły po ściankach wymiennika a nie między ściankami środkiem. Możesz jeszcze wymiennik od strony czopucha kawałkiem blachy przedłużyć tak jak w mpm-ie - dzięki czemu droga spalin się wydłuży. Jak przesadzisz i ciąg za mocno stłumisz – będzie kopcił na kotłownie i nie będzie chciało się w nim palić. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiktor626 06.01.2020 00:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2020 Widziałem ostatnio Zębca przerobionego przez tą firmę - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 06.01.2020 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2020 Widziałem ostatnio Zębca przerobionego przez tą firmę Co z tego – coś wiesz na ten temat więcej – coś więcej o tym i podobnych powiedzieć możesz – chętnie bym o tym przeczytał, bo czytałem na Info jak Eko-Palnik w mpm-ie został spacyfikowany. Wymiennik jak widać - ma nie ciekawy a co nad kominem - stan paleniska też nie wiadomo jaki był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 06.01.2020 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2020 Co za eko palnik został spacyfikowany? Te – kociołek – a kto mu władował czerwoną - możesz zapłacić mu za to by ci kocioł zmodernizował : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/30991-kocio%C5%82-dolnego-przygasanie/?do=findComment&comment=493131 - i ZERO nad kominem - zastanawiałem się jak ty to robisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 06.01.2020 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2020 Co jak robię? Fasz mać - faktyczne w czym i z czym masz problem – że co – drewna w jednej warstwie o mniej więcej jednakowej grubości ułożyć nie możesz w wyniku czego cienkie się wypala – robi się dziura przez którą z pod rusztu bezpośrednio w palnik wieje. Co tu też tak ci się wypaliło : https://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-sta%C5%82ych&p=7883661&viewfull=1#post7883661 – jeśli tak, to przynajmniej wiadomo dla czego, bo faktycznie jedna ręka lepiej nie można było ułożyć tego – pomijając długości rozpałki a skoro już o tym mowa szczapy nie mogą być za krótkie. Co drewna z węglem nie możesz spalać – trochę dla żaru węgla przed palnik nakłaść : - Jak rozpalam od góry kocioł dolnego spalania. Z góry zaznaczam, że nie interesi mnie jak inni domownicy u ciebie w tym kotle palą. O niczym nowym tu ci nie piszę a tylko ci przytaczam co już dostałeś ode mnie i na Info. Dlaczego niczego sprawdzić nie chcesz, dlaczego niczego spróbować nie chcesz i ciągle beczysz jak to ci się źle w kotle pali drewnem od lat czterech. Co węgla o określonej ilości na raz wrzucić nie możesz, paleniska do tego zmniejszyć, przegrody zmniejszającej palenisko władować – co jeszcze wymyślisz i czym jeszcze nerwy będziesz szarpał. Co ze wszystkich chcesz i musisz idiotów zrobić czy może tylko kretynów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość mtdeusz 07.01.2020 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2020 Z góry zaznaczam, że nie interesi mnie jak inni domownicy u ciebie w tym kotle palą. To idź im to powiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 07.01.2020 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2020 Bo nikt nie chce mi pomóc. Ciole – matole a co to znaczy ci pomóc – chyba faktycznie ci tylko na tym zależy by ktoś za ciebie wszystko i najlepiej za free zrobił : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18681-kocio%C5%82-ds-mpm/?do=findComment&comment=493685 : Otwór załadunkowy i dalej komora załadunkowa patrząc od góry na szerokość w nowym jest to samo co w starym -tj. ma 30cm - i taka szerokość idzie dalej do dołu - także musisz ciąć na 28 myślę najlepiej po 1cm z luzem na każdy bok - wtedy nic się nie klinuje. W pionie czasami też palę ale rzadko . W pionie paliłem większość ub roku mając założoną blachę zmniejszającą ruszt (zasłoniłem 50% rusztu) ale mrozy były większe i paliłem w większości węglem - grube drewno wrzucałem po bokach w pion a w środek właśnie węgiel i paliło się nawet spoko. Teraz tak nie palę -palę tylko układając drewno w poziomie i bez blachy. Jak zauważyłem drewno tj sosna najlepiej mi się spala jak układam je teraz w specyficzny sposób - tj jak rozpalę zaraz przy palniku kładę drobne drewno max grubość 5-6 cm a od strony drzwiczek środkowych układam same grube kloce po 10-15cm + na wierzch sypie troszkę węgla - tak 2-3kg i wtedy najlepiej taki zasyp się spala do 5h i spala się wolno - temp spalin przez te właśnie grube klocki nie jest za wysoka max to 250c zwykle ok 220 (rozpalanie) i ok 150 w stabilizacji , gdzie na drobnicy spokojnie przekracza czasem i 300 (240 w stabilizacji). Jak się te grube klocki rozżarzą to płomień robi się krótki i spalanie jest bardzo fajne - płomień robi się jasno niebieski i to jest na sośnie , a jeszcze lepiej jest jak spalam dąb jak się czasami trafi - płomień wtedy super. Na Info w mpm-ie tego rodzaju wpisów jest masa. Teraz za pewne odpiszesz, że czytać nie za bardzo umiesz a ze zrozumieniem tego co przeczytałeś to jest dopiero do dupy. Jak na judasza przystało – zrób jak on na gałęzi dzięki czemu raz na zawsze się uwolnisz od kotłów dolnego spalania a nas od głupot swoich. Nie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 17.01.2020 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 https://www.youtube.com/watch?v=nDhm5uC9f3I - Polska - kraj który nie wydobywa własnych surowców •15 sty 2020. - WMP #1 Dlaczego nie wydobywamy gazu łupkowego? (Gaz z łupków) •21 lis 2015. - Czemu nie możemy ruszyć gazu łupkowego? - Witold Gadowski •21 sie 2013. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 17.01.2020 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Jak gaz łupkowy, to nie nie będzie wody do picia. I co w tedy? statkami z Argentyny będą ją przywozić ? W Niemczech tak wytłumaczyli to dla Merkel, bo była też zainteresowana własnym łupkiem: "nie będzie niemieckiego piwa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 17.01.2020 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Jak gaz łupkowy, to nie nie będzie wody do picia. I co w tedy? statkami z Argentyny będą ją przywozić ? W Niemczech tak wytłumaczyli to dla Merkel, bo była też zainteresowana własnym łupkiem: "nie będzie niemieckiego piwa" Jak nic u ciebie tej wody braknie – tylko jak to się ma do sprzedaży i sprzedanych praw wydobywczych – ci co te prawa nabyli – zadbają o to by ci wody nie brakło – zaraz po tym jak ci wprowadza zakaz spalania paliw stałych a w tym zwłaszcza drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 17.01.2020 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Spoko OKO !Po pierwsze w Polsce nie ma tyle wody, by ją wtrysnąć do tego łupku . Chyba, że na upartego kosztem wypompowania Wisły do ostatniej kropli. No a potem skąd wezmą dobrą wodę by mi ja przywieźć ?Mówią, że piec Kowalskiego i wołowina zrobiła EFEKT a te 200 000 samolotów pasażerskich na dobę, gdzie każdy na godzinę spala 6 ton benzyny, to PRYSZCZ ??????https://www.radar-lotow.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 18.01.2020 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Mówią, że piec Kowalskiego i wołowina zrobiła EFEKT a te 200 000 samolotów pasażerskich na dobę, gdzie każdy na godzinę spala 6 ton benzyny, to PRYSZCZ ??????https://www.radar-lotow.pl/ - Dlaczego piloci zrzucają paliwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 18.01.2020 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 https://pl.wikipedia.org/wiki/Awaryjne_zrzucanie_paliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zioomek65 18.01.2020 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 (edytowane) Witaj zioomek65. Co do stało-palności najpierw sprawdź zapotrzebowanie budynku na ciepło - później oblicz jak to u ciebie wychodzi : https://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-sta%C5%82ych&p=7778678#post7778678 Uzyskałem takie wyniki : http://cieplowlasciwie.pl/wynik/6xkc Co do przeróbki na dolniaka. Nie bardzo wiedziałem co i jak. Zaślepiłem górny wylot a dolny zmniejszyłem szamotem. Efekt był taki że piec za nic nie chciał uzyskać zadanej temperatury. Stawał na ok 40 stopniach i koniec - zrezygnowałem z tego i zostawiłem tylko zaślepiony górny wylot. Niestety piec strasznie kopcił na kotłownię przy dorzucaniu opału. Próbowałem zamontować coś na ala rura Wezyra ale szybko zrezygnowałem z przeróbek. W tym sezonie dokonałem kilka przeróbek w celu przystosowania pieca do palenia od góry.Jest trochę lepiej niż przy paleniu od dołu ale nadal mam następujące problemy: 1. Rozpalam od góry i po ok 1,5H żar schodzi do dolnych drzwiczek i tam wszystko zaczyna rozpalać się ( wygląda na to że rozpala się cały wsad..) 2. Raz na jakiś czas po ok 2 godzinach palenia temperatura na piecu drastycznie spada - tak jakby gasło w piecu (Żar i ogień przechodzi w głąb paleniska ). W momencie zaglądnięcia do pieca zaczyna strasznie dymić na kotłownię.Nie mam reguły na to, po prostu czasami mam taki problem... 3. śmiesznie to brzmi ale mam wrażenie że dym wydobywający się z komina jest zbyt ciemny - jak na metodę od góry. Na wielu filmach widziałem że najczęściej dym jest biały - jak para wodna u mnie wygląda to tak : 4. Problemy z b.wysoka temperaturą w czopuchu podczas rozpalania ( wykonałem własny zawirowywacz spalin ale nie bardzo widzę żeby działał ) Ostatnio zakupiłem i zamontowałem w drzwiczkach zasypowych kierownicę powietrza wtórnego licząc że poprawi ona spalanie oraz stałopalność. Niestety myliłem się. Nic się nie zmieniło, problemy z przygasaniem nadal występują ( myślałem że to problem wynikający z braku PW - ale chyba jednak nie). Edytowane 18 Stycznia 2020 przez zioomek65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 19.01.2020 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 Witaj zioomek65. Tytułem wstępu – zapoznaj się z tym proszę : https://forum.muratordom.pl/showthread.php?360702-palenie-w%C4%99glem-w-kotle-mia%C5%82owym – by od nowa wszystkiego nie przepisywać i po kolei o wszystko od nowa pytać – zacznij od komina przez czopuch do wymiennika nie wyłączając z tego szczelności układu. W odpowiedzi uzupełnij wcześniejsze dane, które nie wiele pokazują i zasadniczo o niczym nie stanowią. W kotle powinno się jarać a tu mamy do czynienia z sytuacją, że się w nim kisi. Temperatury na zewnątrz mamy dodatnie i zapotrzebowanie na ciepło jest małe – na pewno kocioł z uwagi na to jest przewymiarowany i palenisko trzeba mu zmniejszyć tak by na mniejszej mocy zaczęło się w nim jarać – w tedy przestanie kopcić i paliwo przez komin wywalać. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samsu 19.01.2020 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 na dolniaka przeróbka jest bez sensu bo max temperaturę jaką osiągniesz to 40 stopni. Głupku : to jaka temperatura na czopuchu była przy tych 40*C na kotle. Jak palnik był zrobiony : jakie były jego wymiary na wejściu i na wyjściu. Jak powietrze było podawane – co się działo nad kominem i dlaczego tylko 40*C można było z niego wyciągnąć. Jakim węglem było palone i jakiego sortu. Jakie temperatury były w tedy na zewnątrz. Skoro wiesz to napisz o tym – po co znowu przeszkadzasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.