jacbelfer 23.01.2012 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 (edytowane) Aby grawitacja działała musi być zrobiona fachowo JA założyłem, że zawsze będzie pompka i mam problemy. Zakładałem rurki PEX tylko16 mm a do ostatnich grzejników będzie ze 20 m. Pompka na 3 bieg dociągnie tam do "zacieplenia" 2/3 grzejnika. Na 2 biegu - da się jeszcze wytrzymać bo końcówka dobrze ocieplona. Na 1 biegu już kicha... Sam robiłem wszystko (posiłkiem było google) aby zaoszczędzić trochę grosza przy rozbudowie mieszkania. Co by nie powiedzieć- zaoszczędziłem, ale "zonki" są Gdyby kulać kocioł na 60-70 stopni to pewnie i na grawitacji by doszła, ale tylko góra tych ostatnich grzejników. Wiem, że nie na temat, ale gdyby ktoś akurat w tym momencie wątku wiedział coś praktycznego o kryzowaniu i chciał pogadać- proszę na priv. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dowiedziałem się całkiem niedawno, że odbiór ciepła z kotła można regulować przepływem przez niego wody... p.s Wiele osób z forum o Ekonomicznym spalaniu węgla kamiennego może mieć na początku problemy z trafieniem tutaj. Proponuję, aby dodać w stopkach link do forum. Edytowane 23 Stycznia 2012 przez jacbelfer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 23.01.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 tylko czy zadziała przez pompę czy potrzebny jest bypass?w obecnym stanie temperatura po zaniku prądu doszła do 110C więc u mnie chyba nie zadziała. resq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 23.01.2012 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 jacbelfer: Wszystko co dotyczy układu komin + kocioł + instalacja odbioru ciepła oraz jej regulacja, jest jak najbardziej tematem tego wątku. Inaczej nikt nie dowie się jak rozwiązać problem synchronizacji kotła z instalacją CO. Tak więc wal śmiało. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 23.01.2012 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 tylko czy zadziała przez pompę czy potrzebny jest bypass? w obecnym stanie temperatura po zaniku prądu doszła do 110C więc u mnie chyba nie zadziała. resq Potrzebny jest zawór różnicowy (zawór zwrotny pływakowy kulkowy lub klapowy), na obejściu którego zamontowana będzie pompa obiegowa CO. Jak na rys. Tutaj zawór zwrotny klapowy, który montuje się poziomo. Zawór zwrotny pływakowy kulkowy montuje się w pionie. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 23.01.2012 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Preambuła wątku poprawiona. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 23.01.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Jak widać jest nas kilku pionierów tego wątku więc aby go szerzej zareklamować wstawcie w stopkach link do forum. Więcej głów, więcej pomysłów bez strachu o naruszenie "jedynej słusznej linii" nilsan- klapka PP (PG) ma być otwarta ZAWSZE podczas normalnego sposobu palenia. Wybacz- zbłądziłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 23.01.2012 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 jacbelfer: No body is perfect. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
4pluton4 23.01.2012 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 (edytowane) witam wszystkichbez względu na rodzaj fryzury !!!żeby się tu dostac musiałem od nowa się rejestrować bo moje 2 prośby zostały zignorowane przez,,no,,,i prościej było OD NOWA.ale do rzeczy:nilsan dziękuję za odpowiedzi na moje priv. Górniaka mam jak piec podstawowy,stary egzemplarz niski z bardzo długim paleniskiem-co mnie do niedawna wkurzało,ale i jego dało sie ułaskawić i powiem,że to jego zaleta bo udaje mi się w nim palić z dokładkami,zasypywać co jakiś czas, bez dymienia !!!Drugi piec to kombinacja ceramiczno -stalowa ( NIE nie ukradłem "patentu" hesa) to moja kombinacja,którą opisałem w --Ogrzewaniu ceramicznym-- prowadzonym przez Bogusława58 (pozdrawiam) i gdybym miał dostatecznie dużo drewna to prawdopodobnie paliłbym w nim ciągle bo to piecyk raczej na drewno choć co mu wrzucisz to spali dzięki rozgrzanym kanalom ceramicznym.Postaram się na bieżąco opisywac w miarę możłiwości moje pomysły,a troszkę mi w głowie siedzi.żeby nie byc gołosłownym,,,,1) czy zastanawiał się ktoś jak wykorzystać gorące nieraz drzwiczki zasypowe lub popielnika? toż to masa ciepła ogrzewająca nam piwnicę.jutro postaram się podrzucić co ja o tym myśłę pozdrawiamandrzej Edytowane 23 Stycznia 2012 przez 4pluton4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 23.01.2012 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 (edytowane) 4pluton4, witamy wśród żywych... Przepadłeś, ale jesteś. Mojego "patentu" nie da się ukraść, pokazywałem zdjęcia tu i tam, ale przecież nawet ci, którzy widzieli toto na żywo nie widzieli wszystkiego, czyli paru najważniejszych rzeczy. Jestem zazdrosny o lata doskonaleń, pewne sprawy zaskakiwały mnie totalnie, to fajna zabawa zmieniać, próbować... aż rozwiązanie prawie samo podsuwa się pod nos... i dopiero wtedy człowiek dziwi się, że nie załapał tego wcześniej. Tak, każdy szczegół jest istotny. Dość tego wstępu, jasne że się cieszę z nowego wątku nilsana, jest nadzieja na świeży, szeroki oddech. Pozdrawiam wszystkich towarzyszy podróży. HS Edytowane 23 Stycznia 2012 przez hes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 23.01.2012 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 (edytowane) 4pluton4 czekam bo moje pochylone drzwiczki grzeją się niesamowicie przy GS. Od siebie chciałbym napisać o KPW. Moja ma (miała) 2/4 cm. Rozpalanie to bajka- jak z dmuchawą. Mój wielki komin po złapaniu odrobimy ciepłego powietrza ciągnie pięknie. Palenie w pierwszej fazie- bajka. Działa przecież "dmuchawa". Problemem jest moment, kiedy żar zejdzie niżej, zasyp u góry trochę ostygnie a potem "dmuchawa" miast rozpalać zasyp dodatkowo go chłodzi. Zwracam uwagę na "trochę ostygnie" . Od tego momentu mam w moim kotle DOŁEK dochodzący do 15-20 st. Deflektor u góry, podane tam powietrze (ale GORĄCE od dołu) = spalanie gazów i w konsekwencji ekonomię. Brak dołka. Problem to: z czego jak aby to było funkcjonalne ----------------------------------------------------- hes jesteś takim trochę fanatykiem tego co robisz. Zdarza się Tobie, że zasypiasz i myślisz o przeróbkach w kotle ? Śni się Tobie w nocy kocioł ? Odpowiedz, że tak bo ... muszę iść chyba do jakiegoś doktora ' Edytowane 23 Stycznia 2012 przez jacbelfer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 23.01.2012 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Witam, pany ja tu przylazłem za wami z wątku o ekonomicznym spalaniu węgla i cieszę się, że powstał ten temat . Na razie się nie wypowiadam, bo dopiero się uczę wszystkiego od was "mądrzejszych". Pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 24.01.2012 06:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 (edytowane) Tomek: Wielokrotnie w swoim życiu przekonywałem się, że ludzie którzy uważają, że ich wiedza w danym temacie jest ich zdaniem niewystarczająca, unikali zabierania głosu w dyskusji. Ale mieli często wręcz genialnie proste pomysły, które pozwalały rozwiązać dotychczas nie rozwiązane problemy. Dlatego nie krępujcie się prezentować ich na forum. Wspólnie zastanowimy się czy proponowane rozwiązanie ma sens lub przeanalizujemy wyniki z prób nowego patentu na ekonomiczne spalanie paliw stałych.W końcu nic tak dobrze nie smakuje jak odniesiony sukces "tymi ręcami zrobiony". Hes coś na ten temat wie. nilsan Edytowane 24 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 24.01.2012 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 jackbelfer: Myślę, że w przypadku rozwiązania PW+D opcja wyjmowania na czas załadunku paliwa samego deflektora, jest dobrym rozwiązaniem. Trzeba byłoby tylko tak to spasować, żeby dało się go bez problemu wyjąć z kotła za pomocą jakiegoś uchwytu, żeby nie poparzyć sobie rąk, mam na myśli coś w rodzaju uniwersalnego uchwytu jak w garnkach Tefala. Pionowa rura PW była by na stałe przykręcona do rusztu i obklejona szamotem gr. 2-3cm, żeby żar jej nie przepalił. Konieczne jest również zamontowanie na deflektorze obrotowej przesłonki do regulacji ilości PW dla danego układu komin + kocioł oraz rodzaju spalanego paliwa (węgiel, drewno, węgiel brunatny). Natomiast na razie nie mam pomysłu jak rozwiązać problem nadmiernego uchylania klapki przez miarkownik ciągu w końcowej fazie palenia, pod wpływem spadku temperatury na kotle. Przydałby się antymiarkownik blokujący skądinąd prawidłową pracę miarkownika. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 24.01.2012 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 (edytowane) 4pluton4 (...) Problemem jest moment, kiedy żar zejdzie niżej, zasyp u góry trochę ostygnie a potem "dmuchawa" miast rozpalać zasyp dodatkowo go chłodzi. Zwracam uwagę na "trochę ostygnie" . Od tego momentu mam w moim kotle DOŁEK dochodzący do 15-20 st. ----------------------------------------------------- hes jesteś takim trochę fanatykiem tego co robisz. Zdarza się Tobie, że zasypiasz i myślisz o przeróbkach w kotle ? Śni się Tobie w nocy kocioł ? Odpowiedz, że tak bo ... muszę iść chyba do jakiegoś doktora ' Może najpierw o tych snach... Mam to już za sobą po latach wariactwa na tym punkcie. Piece nie śniły mi się, raczej inne przyjemne rzeczy, strach opowiadać o tym żonie... Ale przed zaśnięciem i po przebudzeniu- owszem, dumałem o lepszych sposobach spalania. Kiedyś czytałem, że tacy np. twórcy muzyki, szczególnie rocka, nie są do końca normalnymi ludźmi- wykazują wszelkie cechy psychopatyczne, akurat pomocne w tworzeniu. Może po prostu niczego nie da się wymyślić na trzeźwo? Znałem kiedyś fajną dziewczynę, która mi to mówiła- tylko fanatyzm pozwala na odlot, ci pełzający blisko ziemi tam pozostaną. Ale wróćmy jednak na ziemię. Cofanie się temperatury w kotle po wstępnym odgazowaniu węgla (kiedy góra zasypu robi się z lekka ciemna) to wynik reakcji dwutlenku węgla z żarem (węglem). To reakcja endotermiczna, "kradnąca" wytworzoną energię, której pozostaje około 1/3 początkowo wytworzonej. W temacie "Spalanie koksu" polecam wklejony skan o tym zjawisku: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?194314-Spalanie-koksu&p=5119143&viewfull=1#post5119143 Pozdrawiam. Edytowane 24 Stycznia 2012 przez hes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gelo2104 24.01.2012 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 nilsan Natomiast na razie nie mam pomysłu jak rozwiązać problem nadmiernego uchylania klapki przez miarkownik ciągu w końcowej fazie palenia, pod wpływem spadku temperatury na kotle. U mnie np to nie jest problem , popiół z palenia zostaje na górze po wypaleniu paliwa osadza się na ruszcie uszczelniając go . Mimo że rano klapka jest uchylona może ze 2cm to i tak jest sporo żaru w 'kołderce' z popiołu . Dopiero po przegarnięciu bardzo szybko wszystko się wygasza . Pozdrawiam wszystkich fanatyków . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 24.01.2012 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Gelo: Choć nie mam pomysłu jak to zrobić bezpośrednio na kotle, to mam rozwiązanie tego problemu po stronie instalacyjnej. O tym jak to można zrobić wkrótce napiszę. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 24.01.2012 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 (edytowane) ... 1) czy zastanawiał się ktoś jak wykorzystać gorące nieraz drzwiczki zasypowe lub popielnika? toż to masa ciepła ogrzewająca nam piwnicę. jutro postaram się podrzucić co ja o tym myśłę.... Witojcie Ja stosuję rozwiązanie które kosztowało mnie trochę blachy pozostałej z obróbki dachu... PW mam dostarczane przez rozetkę i do kierownicy nad zasyp a pod deflektor. Drzwiczki w moim Viadrusie przy mocnym paleniu dochodziły do b. wysokiej temperatury. Dociąłem blachę o wielkości całego pieca i po rozpaleniu zakładam ją na piec, blacha jest powyginana na bokach i u góry w taki sposób aby między drzwiczkami a blachą było około 0,5cm. I teraz szok - jak pali się w piecu blacha jest zimna ??!! blacha jest od spodu prawie biała więc idealnie odbija promieniowanie z powrotem do pieca, przelatujące powietrze ogrzewa się tam i wstępnie podgrzane wchodzi do pieca. resq Ja też często palę w pierwszej fazie (tylko drewno) w zasadzie na samym PW, proporcje mam gdzieś 1PP:5PW, u mnie to działa przedłużając długość palenia ale muszę palić od początku z dużą mocą i z wysoką temperaturą w przedziale 80-90trwa to 3-4 godziny z 12kg węgla, potem muszę zmienić proporcje podawania powietrza. Palę na stałym minimalnym uchyle PP + miarkownik Ps. Jak ktoś nie ma białej blachy może przykleić folię aluminiową - też będzie działać, np śniadaniowa.... Edytowane 24 Stycznia 2012 przez artur11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wronik 24.01.2012 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Panowie mam pytanie do was jako specjalistów w spalaniu mam wielką ochotę przerobić jednak mój kocioł DEFRO OPTIMA KOMFORT PLUS 20kW na spalanie z miarkownikiem i KPW a nie z dmuchawą, kilka pytań jakiej wielkości otwór w drzwiczkach w popielniku do klapki PP i czy można kupić gdzieś takie drzwiczki czy własna manufaktura:) jakiej wielkości otwór i KPW oraz chyba nie mniej ważne jakiej firmy miarkownik polecacie:) Bardzo Proszę wszystkie fachowe głowy o doradę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 24.01.2012 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Witam Ja mam takie pytanie o ten 3. montaż tej RCK co było opisane żeby 50cm rura połączyć do czopucha od pieca do komina gdzieś tam pomiędzy Jak to ma wygląda ?? Ma być to montowane poziomo. Niestety mam brak miejsca pod czopuchem i wyczystka: http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2506.jpg CO do KPW+D przez popielnik to nie lepiej było było mieć jedna średnice rury pianowej na rusztcie i oklejona szamotem jak zalecałeś Nilsan A do tego mieć tylko inne końcówki z deflektorem z różnimy przekrojami na rożne rodzaje paliw żeby tylko wyciągać i wkładać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 24.01.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 @RemigiuszWpisz w Googlach_Ogranicznik ciągu.Pokaże ci się plik .pdf a pod tym adres:Cichewicz itd.Pobierz go i na pierwszej stronie jest małe zdjęcie regulatora umocowanego na czopuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.