resq 10.02.2012 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 (edytowane) Załączam obiecane zdjęcia: dziś rozpaliłem o 6:30 z zimnego kotła (37C) (ok 24-26kg) o 7:30 było 60C temp spalin 101C wróciłem o 20.00 tej -17C na zewnątrz ( zdjęcie z wyświetlacza stan kotła po powrocie) wsadu jest jeszcze 2/5 liczę że jeszcze 2-3(może 4 )godz się będzie palić dalej deflektor, KPW i klapka PP (miarkownik chwilowo odłączyłem, całkiem ciekawe doświadczenie) resq jest 22:20, więcej nie będę sprawdzał bo temp. CO spadła do 48C, gorący żar rzuciłem na wierzch, zobaczymy jak się pali poprawioną metodą choć temp. spalin szybko uzyskała 128C dalej nie rośnie ( ciekawe dlaczego ? ) Edytowane 10 Lutego 2012 przez resq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 10.02.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Załączam obiecane zdjęcia: dziś rozpaliłem o 6:30 z zimnego kotła (37C) (ok 24-26kg) o 7:30 było 60C temp spalin 101C wróciłem o 20.00 ( zdjęcie z wyświetlacza) wsadu jest jeszcze 2/5 liczę że jeszcze 2-3(może 4 )godz się będzie palić dalej deflektor, KPW i klapka PP (miarkownik chwilowo odłączyłem, całkiem ciekawe doświadczenie) [ATTACH=CONFIG]100069[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]100066[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]100067[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]100068[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]100070[/ATTACH] resq kiedy ja dojde do takiej stałopalności jakiej mocy masz kocioł,mterarz domu (ocieplony,nieocieplony),jaki węgiel palisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 10.02.2012 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 ZUG kocioł Defro OKP 15KW, 140m w całości nieocieplony, ściana 50cm cegła palona, okna wymienione, węgiel Wujek typ 33 (30MJ) - choć osobiście nie polecam bardzo trudno nad nim zapanować, lepiej wybrać typ 31 - 32. resq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 10.02.2012 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 ja mam kocioł produkcji rzemieślniczej górno spalinowy tylko producent mówił mi że jest to jakiś 2.2 i tak naprawde niemam pojęciajak wyliczyć jego moc. ruszt ma 23x40 wysokość 30 zasypu (wejdzie max 26kg węgla)ogrzewam 172m2 nieocieplonego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 10.02.2012 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Dzieki za podpowiedzi odnośnie kominka , nilsan jesli mógłbyś naszkicować to wejście powietrza bo ciężko mi ogarnać chyba mam słaba wyobraznię. Proszę. http://desmond.imageshack.us/Himg689/scaled.php?server=689&filename=dopustpowietrza.jpg&res=medium nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 10.02.2012 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 nilsan- szacun ! Nie tylko dlatego, że ja sobie wyobrażałem jak to wygląda, ale dlatego, że jeden gość zapytał W okolicach kwietnia też zainstaluję kozę. Tylko na ten jeden ferelny pokój: Dane techniczne Model Piec Samson 6E Moc nominalna 6,5 kW Powierzchnia grzewcza* około 65 m2 Wymiary zewnętrzne 620mm x 470mm x 340mm wys.x szer.x gł. Wymiary szyby 211mm x 244mm wys. x szer. Szyba żaroodporna <=800C Waga 80 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 10.02.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 hes Z trocinami nie każdy ma do czynienia. Ty je masz, moczysz i uszczelniasz zasyp. Twój "przedpiec" pracuje na wysokich temperaturach bo wszystko się tam dopala. Wiele osób palących w kotłach miałowych (nie wiem dlaczego) moczy miał i go spala. Gdzieś tam wyczytałem o tym, aby wtłaczać parę wodną. Może miałowcy mają rację ? Zadam Tobie w ciągu kilku pewnie dni ze 3 pytania . Jeżeli to nie tajemnica- odpowiedz. 1/Czy komora dopalająca wznosi się do góry (jeżeli tak- ile stopni) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 10.02.2012 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 (edytowane) hes Z trocinami nie każdy ma do czynienia. Ty je masz, moczysz i uszczelniasz zasyp. Twój "przedpiec" pracuje na wysokich temperaturach bo wszystko się tam dopala. Wiele osób palących w kotłach miałowych (nie wiem dlaczego) moczy miał i go spala. Gdzieś tam wyczytałem o tym, aby wtłaczać parę wodną. Może miałowcy mają rację ? Zadam Tobie w ciągu kilku pewnie dni ze 3 pytania . Jeżeli to nie tajemnica- odpowiedz. 1/Czy komora dopalająca wznosi się do góry (jeżeli tak- ile stopni) ? Miałowcy nie spalają tego moczonego miału w piecu podobnym do mojego dolniaka, to zupełnie inna sprawa. Jest zaobserwowanym przeze mnie faktem, że ta woda w moim palenisku pracuje pozytywnie, ale to znowu osobna historia. Ale moczenie (umiarkowane) miału nawet w górniaku ma uzasadnienie, o czym kiedyś pisałem na forum info- ogrzewanie. ad 1: Nie wznosi się, nie ma takiej potrzeby, jest pozioma, zresztą miałem ograniczone pole manewru ze względu na budowę użytego wymiennika. I tak jest dobrze. Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na dość często powtarzany bzdet, że rura spalinowa od pieca do komina (czopuch) koniecznie musi się wznosić. Nie musi, może nawet iść w dół. Edytowane 10 Lutego 2012 przez hes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 10.02.2012 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Witam, mam prośbę do hesa odnośnie Ale moczenie (umiarkowane) miału nawet w górniaku ma uzasadnienie, o czym kiedyś pisałem na forum info- ogrzewanie. mógłbyś podrzucić link do tematu??? Z góry dzięki. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 10.02.2012 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 (edytowane) hes pytałem, bo zastanawiałem się nad zasiągnięciem kotła. Ten pierwszy moment. Dziękuję za odpowiedź na pierwsze pytanie:) Artur11 obliczył niedawno powierzchnie wlotu PW i PP a ja pokaże ile mogę otworzyć wyczystkę aby zastąpić RCK i czy te parametry mają jakiś sens. Ciąg dalej oczywiście jest:Wymiary wyczystki:Wysokość -20 cmSzerokość – 10 cmUchylenie – 4 cmObliczając w cm2 całkowity wlot „lewego” powietrza wynosi 120 cm2 .Komin mam 40X40 cm. Edytowane 11 Lutego 2012 przez jacbelfer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 10.02.2012 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Witam, mam prośbę do hesa odnośnie mógłbyś podrzucić link do tematu??? Z góry dzięki. Pozdrawiam. "WILGOTNOŚĆ Poziom wilgoci w węglu jest ważnym parametrem wpływającym na jakość spalania i odbiór ciepła w komorze paleniskowej. Zawartość wody ma wpływ na jakość spalanie węgla. Z punktu widzenia spalania i wymiany ciepła, korzystna jest taka ilość wody zawartej w paliwie, którą nie obniża jakości spalania, toteż opłaca się ją odparować i wprowadzić do komory paleniskowej. Praktyka wykazuje, że optimum zawiera się pomiędzy 10 a 12%, tzn. do momentu, gdy nadmiar wody zaczyna opóźniać zapłon węgla. Można zadać pytanie: po co woda w węglu, skoro trzeba energii na jej odparowanie w komorze paleniskowej? Para wodna jako gaz trójatomowy - świeci (uczestniczy w promieniowaniu). Jeśli wody jest mało płomień jest słabszy. Obsługa wie o tym, że suchy węgiel „słabo się pali”. Nadmiar wody powoduje obniżenie temperatury w dużej części komory paleniskowej poniżej temperatury zapłonu węglowodorów (szczególnie tych ciężkich). Początek zapłonu węgla przesuwa się do przodu. Wówczas obsługa mówi, że nie da się nic wyciągnąć z rusztu. Zawartość wody na poziomie >15% prowadzi do kłopotów z transportem węgla (lepienie się do leja, podajnika celkowego), nie mówiąc o wyraźnym obniżeniu osiągów kotła (wydajność, sprawność). Jeśli z węgla można ulepić kulkę, lub co gorzej woda cieknie z rusztu zawartość wody jest dużo za duża. W okresach letnich długotrwałych upałów, gdy zawartość wody spada poniżej 8%, zraszanie węgla jest jak najbardziej uzasadnione i stosowane w wielu kotłowniach węglowych. Równie uzasadnione jest kilkudniowe zadaszone składowisko na okres długotrwałych opadów. Może się ono przydać również w lecie. Pilnowanie wilgoci w paliwie podawanym na ruszt jest niezwykle prostym sposobem dbania o stabilną sprawność spalania w przekroju rocznym." źródło: http://www.sefako.com.pl/Oferta/Kotly_wodnorurowe/Wytyczne_eksploatacyjne/Wlasnosci_wegla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 10.02.2012 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Dzięki hes za objaśnienia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 10.02.2012 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 art23, zauważyłem. Nie chce mi się tego tłumaczyć resq, Mam pytanie jak ty rozpalasz u siebie z klapka PP bez miarkownika, w jakiej pozycji ja zostawiasz przy rozpalaniu i potem przy pracy ciągłej ?? I na 60°C u ciebie piecyk się palił przez cały dzień ? Wynik dobry, ja na tym prawie samym piecu przy 65°C uzyskałem jedynie 12godz więcej mi się nie udało. Teraz mi przy tych -10°C w dzień i -25°C w nocy hula z miarkownikiem na 80°C a w domu 20°C mam bo inaczej mi za zimno Na KPW nie masz zadniej klapki ?? Jaka dluga ona u ciebie jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikar1 11.02.2012 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Witam.resq.Czy mógłbyś poadać jak zamocowałeś deflektor i jakie są odległości od ścicianek kotła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 11.02.2012 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 (edytowane) art23, zauważyłem. Nie chce mi się tego tłumaczyć resq, Mam pytanie jak ty rozpalasz u siebie z klapka PP bez miarkownika, w jakiej pozycji ja zostawiasz przy rozpalaniu i potem przy pracy ciągłej ?? I na 60°C u ciebie piecyk się palił przez cały dzień ? Wynik dobry, ja na tym prawie samym piecu przy 65°C uzyskałem jedynie 12godz więcej mi się nie udało. Teraz mi przy tych -10°C w dzień i -25°C w nocy hula z miarkownikiem na 80°C a w domu 20°C mam bo inaczej mi za zimno Na KPW nie masz zadniej klapki ?? Jaka dluga ona u ciebie jest ? Wyszło to w sumie przez przypadek, w trakcie toczącej się tu dyskusji , to co udało mi się już sprawdzić to klapka PP uchylona na 4mm utrzymuje kocioł do 60°C, dzięki temu że jest na stałe i że jest mróz w kotle jest spokój (bo klapka nie lata tam i z powrotem ) wcześniej też doprowadzałem do 70°C, ale dla mnie to tylko różnica +1°C w domu , więc nie ma o co walczyć. w dzień 21°C w nocy 19°C-20°C. na KPW nie ma żadnej klapki ( patrz zdjęcie), długość jest dobrana tak by kończyła się na wysokości przedniej ścianki zasypu ( próbowałem krótszej i dłuższej taka wydaje się być optymalna), aha no i powietrze wpada pod deflektor resq moje pobożne życzenie to doprowadzić do takiego stanu żeby nie poprawiać po 2-3 godz tylko żeby raz ustawić i aż do następnego załadunku ( projekt!-żona ) Edytowane 11 Lutego 2012 przez resq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 11.02.2012 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 (edytowane) Witam.resq. Czy mógłbyś poadać jak zamocowałeś deflektor i jakie są odległości od ścicianek kotła? jak widać na zdjęciu jest to kawałek blachy z przyspawanymi dwoma kątownikami, krawędź blachy opiera się, przylega do wymiennika a kontrują kątowniki. Nic lepszego nie przyszło mi do głowy , wejście zasypu jest głębokie i nie ma możliwości zamontować deflektor na KPW, a takie rozwiązanie jest bardzo wygodne bo można w każdej chwili go wyjąć np do załadunku czy czyszczenia. Odległości od ścianek równe odległości między wymiennikami, a do przodu tak by powietrze z KPW wpadało pod deflektor , otwory fi10. Jeszcze jedno , nie wiem czy to istotne ale przez przypadek udało mi się aby deflektor był równolegle do wymiennika powyżej niego, więc wszystkie odległości są równe we wszystkie strony resq Edytowane 11 Lutego 2012 przez resq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 11.02.2012 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 (edytowane) Żeby zrozumieć co się dzieje w kotłach podczas spalania paliwa, potrzebę stosowanania deflektorów, ustalenie właściwych proporcji PW/PP, które są zmienne w czasie całego cyklu spalania, warto przeczytać również to: Surowy węgiel wprowadzany do paleniska zawiera wilgoć. Procesowi podgrzewania paliwa towarzyszy jednocześnie odparowanie wilgoci. Oba te procesy odbywają się kosztem energii cieplnej, pobieranej z wnętrza komory paleniskowej.Suszenie kończy się po osiągnięciu przez ziarno temperatury ok. 105oC, gdyż woda musi być odparowana nie tylko z powierzchni, ale również ze szczelin i porów (kapilarnych), gdzie ze względu na wklęsłe zwierciadło wody temperatura wrzenia jest wyższa.Dalszemu podgrzewaniu paliwa towarzyszy również endotermiczny proces odgazowania. Jest to sucha destylacja paliwa, w wyniku której paliwo pozbawione zostaje części lotnych. Uchodzące części lotne są węglowodorami o wysokiej wartości opałowej. Wymagają więc one do spalenia stosunkowo dużych ilości powietrza. Powietrze to powinno się znaleźć w dostatecznej ilości wewnątrz komory paleniskowej, aby uniknąć strat wskutek niezupełnego spalania. Zgazowanie polega na utlenieniu części palnych pozostałych w stałej masie paliwa po procesie odgazowania. Proces ten jest procesem powierzchniowym (odbywa się na powierzchni ziarna). Substancją palną w zgazowanym paliwie jest węgiel pierwiastkowy.Zgazowanie jest procesem złożonym, który w największym skrócie można opisać następująco: tlen z powietrza przenika (przez dyfuzję) do powierzchni ziarna przez warstewkę dwutlenku węgla (powstała w wyniku utlenienia węgla) i powoduje spalenie dalszych ilości węgla pierwiastkowego. Pod wpływem wysokiej temperatury w otoczeniu ziarna następuje dysocjacja termiczna dwutlenku węgla na tlenek węgla i tlen, który bądź bierze udział w dalszym procesie utleniania węgla, bądź zostaje uniesiony poza płonąca warstwę do komory paleniskowej. Dopiero tutaj, przy dostatecznym zmieszaniu i wystarczającej ilości tlenu, następuje utlenienie tlenku węgla na dwutlenek. Równomierny rozkład powietrza powinien zatem panować nie tylko w warstwie paliwa, ale również we wnętrzu komory paleniskowej. Zapotrzebowanie powietrza jest różne w poszczególnych fazach spalania. W czasie suszenia jest niepotrzebne, gdyż temperatura paliwa jest zbyt niska, aby zainicjować proces spalania. Zapotrzebowanie powietrza rośnie w miarę odgazowania, aby osiągnąć w pewnej chwili wielkość największą; następnie w miarę zgazowania – wskutek ubytku substancji palnej również i zapotrzebowanie powietrza maleje. Wyróżniane fazy spalania nie są jednak ściśle rozgraniczone między sobą, lecz częściowo wzajemnie zachodzą. Dlatego też zapotrzebowanie powietrza będzie miało przebieg płynny.Czas trwania jednego cyklu, od chwili zasypania paliwa do chwili jego całkowitego zgazowania, jest zależny w głównej mierze od wielkości ziarna. Ze względu na to, że spalanie jest procesem powierzchniowym, ziarno paliwa tym prędzej się pali, im większy jest stosunek powierzchni do jego masy – zwany powierzchnia właściwą. Wielkość ta będzie więc rzutowała na długość cyklu spalania.Jest rzeczą istotną, aby części lotne, będące mieszaniną węglowodorów o różnej budowie (zarówno lekkich jak i ciężkich) nie spotkały na swej drodze powierzchni chłodnych. Ochłodzenie powoduje bowiem wydzielanie się sadzy, która na ogół nie ulega spalaniu, co z kolei pociąga za sobą straty. Części lotne muszą mieć zapewnioną dostatecznie długą drogę (czas) przepływu przez komorę paleniskową.Warunkiem całkowitego i zupełnego spalania w komorze paleniskowej kotła jest: dostatecznie wysoka temperatura, intensywne mieszanie substratów, dostateczna ilość tlenu i czas przebywania cząstki w obszarze spalania. źródło: http://www.sefako.com.pl/Oferta/Kotly_wodnorurowe/Wytyczne_eksploatacyjne/Uwagi_eksploatacyjne nilsan Edytowane 11 Lutego 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 11.02.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 nilsandziękuję za rusunek , . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 11.02.2012 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 resq, hmm... ja jak bym tak zostawił KPW bez klapki to mi spada stałopalnosc o dobre 3godz.. Ja u siebie jak już za bardzo ja otworze to mi huczy w piecu Mi wczoraj przy 80°C na piecu i -26°C na zewnątrz udało się tylko 19.5°C uciągnąć w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 11.02.2012 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Czy sprawdzł ktoś zużycie opału przy podobnej temperaturze na zewnątrz ale różnych nastawach na kotle np, 35*C i 60*C.Pytam bo jadę teraz na 60*C i widzę że zużycie jest może 10-do 20%max większe niż na 35-40*C.Może przy wyższych temperaturach poprawia sie dopalanie gazów i oprucz straty mamy również kilku procentowy zysk z lepszego dopalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.