Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

art23

 

Akurat tym "specjalistom" co mnie zmotywowali do pisania na tym forum, raczej piwa bym nie postawił, tylko nakopał do d.... za wypisywanie głupot.

Natomiast co się tyczy reszty forumowiczów, to bardzo chętnie, tylko nie wiem czy wystarczyłoby mi kasy, no i póki co jest pewien kłopot z przesyłaniem piwa łączami internetowymi na odległość, ale pewnie niebawem przy sieciach 5 i 6 generacji będzie to już możliwe.

Zatem wszystkim na razie przesyłam piwko w takiej formie. :popcorn:

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

musaszi

 

Dobrze myślałem, że najlepiej przy spalaniu drewna doradzi ci hes.

Moim zdaniem to jest coś dla ciebie:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?76570-Takie-troch%C4%99-inne-palenisko&p=1558044&viewfull=1#post1558044

 

nilsan

 

szkoda że wątek Hes'a nie znalazł większego zainteresowania i się zakończył, ale widać nie trafił na podatny grunt.

 

To do Ciebie HES:

tu jest ten grunt bo tak jak Musaszi ja też jestem zainteresowany tym rozwiązaniem, szczególnie w porze letniej do grzania wody tylko drewnem. Jeżeli się nie mylę to miałaby być taka przystawka Rocket Stove do naszych kotłów GS :)

 

resq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam przy ścisłym rezerwacie przyrody i ogrzewam dom olejem. Z oczywistych powodów chcę wstawić do kotłowni drugi piec najlepiej na paliwa stałe, które sam będę wybierał (tańsze). Niestety miejsce zamieszkania determinuje sposób ogrzewania. Ale jest luka i chcę ją wykorzystać. Otóż jeśli kocioł będzie miał potwierdzone badaniami parametry (czyli nadaje się do dofinansowania FOŚ jako urządzenie grzewcze na paliwa odnawialne) otrzymam zgodę na rozbudowę kotłowni. Już się zorientowałem, że obecna jest za mała. Chciałbym palić różnymi paliwami. Sąsiad ma piec na węgiel brunatny, który też ma jakieś świadectwa i raporty z badań i sprawność ponad 92%. ALe niestety jest niużytkiem więc nic nie powie. Czy ktoś ze spokojem sumienia może polecić taki "uniwersalny" kocioł na kilka paliw? Trochę jak patrzę na ceny to mnie rajcuje węgiel brunatny, ale jak obserwuję to sąsiad go kupuje wczesnym latem i chyba sezonuje pod zadaszeniem.

 

 

Witaj, Ciepełko:

Myślę, że Twoim rozwiązaniem będzie kociołek Quatro. W każdym razie ma paszport i pełne wyniki. Przez 4 lata go badali i poprawiali. Z tego co wiem sporo się nim interesują Niemcy, dla nich jest tani. Ja sam mam od roku i nareszcie wiem co to ciepło. Ale tak ja tu piszą koledzy kociołek to nie wszystko. Ja do tej pory płaciłem za olej i płakałem. Po trąbie powietrznej miałem trochę "drewna" i myśłałem o kominku, gdybym miał jeszcze z płaszczem wodnym. Sciągnąłem instalatora, ale okazało się że muszę zacząć od kotłowni. Poradził mi wtedy ten kociołek ale uprzedził, że jeszcze go oficjalnie nie sprzedają. Powiem tyle: sam kociołek zwrócił mi się w rok (przy dzisiejszej cenie oleju około 4 zł, jak kupowałem poprzedni kocioł to olej był po 1,42) przy okazji mam kotłownię. Palę drewnem i suchym węglem brunatnym. Lato było na początku suche więc kupiłem więcej "dżuli". Kupiłe całą ciężarówkę (24t) za niecałe 4000 zł i trochę mi zostanie do następnego sezonu. Nie powiem na początku się bałem bo to nieznane "coś" a takich "cosiów" jest pełno. Ale zadzwoniłem do tego Instytutu, który się podpisał pod paszportem i powiedziel, że czegoś takiego jeszcze nie widzieli i jest to absolutnie niespotykany kocioł na skalę europejską. Potem na targach spotkałem podobną konstrukcję austryjacką ale kosztowała 20.000 euro . Poza tym nikt nie chce się przyznać do palenia węgla brunatnego, a ja palę i nie smrodzę tak jak sąsiedzi. NIe jest to taka wygoda jak z olejem ale jak sobie policzyłem ile muszę pracować na ten olej to ... W tym roku jadę za to z rodzina na wczasy za granicą. I pamietaj, kocioł to nie wszystko!

Zajrzyj na stronę http://www.eko-cieplo.com.plhttp://www.eko-cieplo.com.pl

Jakby coś to pisz to podam namiary.

JaNie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

To do Ciebie HES:

tu jest ten grunt bo tak jak Musaszi ja też jestem zainteresowany tym rozwiązaniem, szczególnie w porze letniej do grzania wody tylko drewnem. Jeżeli się nie mylę to miałaby być taka przystawka Rocket Stove do naszych kotłów GS :)

 

resq

 

No widzę, grunt jest... Jakby o parę lat za późno. Zdążyłem już nauczyć się, jak mieć tzw. twardą d...

 

Wkleiłem zdjęcia w necie, nikogo nie namawiam do takiej roboty, bo diabeł tkwi w szczegółach, których z oczywistych powodów nie chcę i nie mogę ujawniać. Nie uśmiecha mi się zobaczyć kiedyś podobne produkcje w realu. Że przesadzam? Spotkałem już dwa przypadki, ktoś pewnie miał dobre chęci i skopiował

kształty i założenia mojego kotła (pewnie na podstawie tych zdjęć) no i sprzedaje... To tylko jacyś mali producenci. Nie chcę wiedzieć, co tam naknocili w środku.

 

Nauczyłem się też, by nie pisać wszystkiego. Np. jak wspomniałem tu, że stosuję wilgotne trociny to nilsan (nie mam Ci tego za złe, szacunek za założenie i prowadzenie tematu) napisał, że nie każdemu by się chciało tych trocin używać. Rzecz w tym, że mogę i bez trocin i nawet jest zupełnie nieźle, ale skoro mam już do nich tani dostęp i wilgotne poprawiają mi spalanie, to dlaczego nie? Takie drobne nieporozumienia.

 

Jakikolwiek kocioł to całość- rodzaj paleniska, sposób załadunku, rozpalania, regulacja mocy, sposób dostarczania powietrza, czystość spalania, przechwytywanie ciepła przez wymiennik, czas spalania porcji paliwa, stopień wygody usuwania popiołu, czyszczenia ścianek, sprawności cieplnej itd. Każdy element tej układanki starałem się analizować i doskonalić wielokrotnie.

Wierzcie mi- to całe lata doświadczeń. Macie łatwiej, bo np. te parę zdjęć. Jak już coś podobnego zechcecie zmajstrować, to nie mówcie, że to kocioł wg wskazówek hes'a, bo to nie będzie to samo. Tak w ogóle to tylko prototyp, dlatego taki toporny, następna realizacja latem (mam nadzieję) będzie miała już "ludzką "formę, z wykorzystaniem obecnego eksperymentu.

Uważam, że kocioł to zbyt poważna sprawa, żeby doradzać robić go w domu- ja zrobiłem, ale wyłącznie dla siebie, czego i Wam życzę jako ciekawą zabawę.

 

Nie umywam rąk, chętnie Was czytam, piszę wtedy, kiedy mam coś do powiedzenia, nie traćcie ducha, szukajcie... Henryk S

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hes,

 

musieliśmy trochę podrosnąć żeby dojrzeć do tematu :) ,

jeszcze parę lat jak piszesz i teoria zacznie przechodzić w praktykę,

w to też jestem w stanie uwierzyć.

Bądź co bądź, wbrew niektórym ( swoją drogą to są te oświecone góry, które zjadły wszystkie rozumy)

jest z Ciebie bardzo pożyteczna "Bestia", tyle że trudno szuka się Twoich wskazówek po tych wszystkich forach i wątkach.

 

pozdrawiam i trzymam kciuki za nowy projekt

 

resq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kolego będę polecał go gorąco, bo choć nie znam się na kotłach to potrafię liczyć. Poza tym jeli jest coś dobrego polskiego to dlaczego nie. A węgla brunatnego mamy akurat w Polsce najwięcej. Byłem niedawno w Bawarii i tam mają w głębokim poważaniu czym palą byle nie smrodzić sąsiadom. Tam jakoś unia n ie podnosi cen na opał, a na cenę oleju też narzekają. Ale te drwutnie koło domów robia wrażenie. Na ogół palą 3-letnim drewnem. Mają zapas na 3 lata. Jak sam wiesz "oszołomów" jak w każdej dziedzinie jest sporo. Każdy zachwala swoje. Co do patentów to sprawdzałem ten kocioł w Urzędzie Patentowym i faktycznie ma 11 patentów. Można wejść na publiczną stronę. Generalnie mam dość wynalazków. Najpierw pojechałem do P., tam jak wiesz na każdym rogu jest producent. Potem chciałem kupić węgierski na węgiel brunatny ale musiałbym kupować orzech od jednego dostawcy i nie można niczym innym palić, przypomnij sobioe jak załatwili ludzi ekogroszkiem, potem czaski kocioł, może ten litewski gdybym wcześniej wiedział ale on jest tylko na drewno. Potem byłem w marketach ale ... sam wiesz, bo widać po tym forum jak wiele jest pytań a jak niewielu coś wie. Niestety nie jestem techniczny więc sam sobie wiele nie zrobię ale umiem pytać. Jeśli chodzi o brak informacji w necie to fakt ale jak pisałem nie wiem czy już jest oficjalnie w sprzedaży, choc na jakiś targach w ubiegłym roku dostał wyróżnienie. Podobno ma być na budowlanych targach w lutym w Łodzi. I tak jak czytam te fora to generalnie same reklamy. Dla mnie ważne że jest ciepło i nie musze płacić tym z zagranicy za olej i gaz. Jeśli chcesz to mogę Ci przesłać oficjalny skan paszportu od kotła i wszystko dla fachowców będzie jasne.

Pozdrawiam

JaNie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hes

 

Myślę, że twoja wiedza zweryfikowana w praktyce jest bezcenna dla tych, którzy na ten wątek zaglądają, poszukując rozwiązań problemów, z którymi borykają się na co dzień, próbując opanować sztukę czystego i ekonomicznego spalania paliw stałych. Dlatego chciałbym, żebyś w miarę możliwości aktywniej włączył się w udział w tym wątku. Oczywiście nie musimy się we wszystkim zgadzać, ale za to możemy swobodnie dyskutować w miłej atmosferze i tym samym wypracowywać kompromisowe rozwiązania omawianych zagadnień.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...może ten litewski gdybym wcześniej wiedział, ale on jest tylko na drewno.

JaNie

 

O to chodzi, że nie. Spala prawie wszystko od najgorszego gatunku węgla po ekogroszek, torf i drewno. Łącznie z mieszankami węgla/drewna ze zbożem i pestkami.

To co moi klienci z tymi kotłami wyrabiają przeszło moje wyobrażenie.

A to bydlę spala wszystko i nawet mu się nie beknie.

Jest tylko jeden warunek, prawidłowo wykonana instalacja odbioru ciepła i szczelny komin.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, że nie. Spala prawie wszystko od najgorszego gatunku węgla po ekogroszek, torf i drewno. Łącznie z mieszankami węgla/drewna ze zbożem i pestkami.

To co moi klienci z tymi kotłami wyrabiają przeszło moje wyobrażenie.

A to bydlę spala wszystko i nawet mu się nie beknie.

Jest tylko jeden warunek, prawidłowo wykonana instalacja odbioru ciepła i szczelny komin.

nilsan

 

Witaj,

właśnie to samo mi powiedział rok temu instalator. Nie tylko kocioł ale też i bufor i komin. Ale wcześniej nie trafiłem na Twój kocioł. Poza tym jak wiesz drogi Nilsanie sprawność, która przy pozostałych poprawnie wykonanych elementach, moze być pewnym wyznacznikiem zależy od rodzaju zastosowanego paliwa. Dlatego na drewnie będzie inna i na węglu będzie inna. Rzecz w tym, jak pisałeś, aby było suche. Ja swój brunatny "podsuszyłem" pod zadaszeniem do 26% (mierzone metodą wagową). Po prostu woda sie nioe pali. Zauważyłem także, że dobrze jest podzielić całe palenie na dwa etapy. Pierwszy rozpalanie, używam innego paliwa i potem dopiero właściwe palenie inne paliwo. W tym moim nie paliłem jeszcze zbożem ale jak czytałem na niemieckiej stronie każde paliwo typu biomasa "suche" ma zawsze od 16 do 18 MJ. Tam są dokładne tabele praktycznie wszystkich roślin. Są tylko róznice w pozostałych składnikach. To są znane od wielu lat historie. Ale gdyby mieli tę wiedzę nie palili by tylko słomą, która zawiera dużo chloru a za tym idzie niszczy kotły. Choć mozna się tego chloru pozbyć ale juz nie z pelletu. Potwierdzam także, że najlepsze są mieszanki paliwowe. Najlepiej mi sie pali taka "niechciana" przez kopalnie frakcja 20-60 zmieszana ze zrębakami. Zatem jak pisałeś wiele razy przy prawidłowej całej prcedurze spalania, mamy stabilność palenia i w efekcie ekonomiczne spalanie. Dla mnie ważne jeszcze jest co się z komina wydobywa. Ja natomiast mam inny problem. U mnie często są zaniki napięcia i przy kotle na paliwa stałe trzeba to brać pod uwagę.

I JESZCZE JEDNO NAJWAŻNIEJSZE: O ZIMIE A RACZEJ PALIWIE NA ZIMĘ TRZEBA MYŚLEĆ JUŻ WCZESNYM LATEM (NAJPÓŹNIEJ) !!!

Pozdrawiam

JaNie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JaNie

 

Bez obrazy, ale kocioł który sam posiadasz jest dla mnie trochę jak UFO (Unidentified Fire Object), brak na stronie dystrybutora/producenta certyfikatów, wyników badań, danych technicznych, opisu konstrukcji i zasady działania. Słowem jak na tak uniwersalny i wysoko sprawny wynalazek, informacja o nim jest delikatnie mówiąc mizerna. Co nie oznacza, że kocioł nie jest tak dobry jak piszesz.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich spalaczy paliw stałych .

Forum czytam od jakiegoś czasu ,wyciągam wnioski i dokonałem parę przeróbek w swoim kotle olsztyn ski 1,5 m 17 kw.

Dzięki całej zawartej tu wiedzy udało mi sie osuszyc piec i komin ze smoły którą do niedawna produkowałem .

Mam także pytanie. Czy umieszczenie szamotu tuz przed wymiennikiem spowoduje dopalenie spalin i czy jest to dobre miejsce na ten proces.

Moje paliwo to drewno wilgotność około 20%.

Przeróbki to szamot w palenisku oraz coś w rodzaje deflektora z blachy na pierwszym wymienniku który według mnie pomógł mi zapanować nad ciągiem w czasie dużych mrozów.

 

Pozdrawiam defy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zrobię tylko muszę sobie przypomniec jak to zrobić .Kształty olstyna nie zmieniły sie od lat deflektor jest zmontowany na pierwszym wymienniku i jest pochylony w strone drzwiczek wrzutowych, teraz zamiast niego będę montował szamot. Zrobie zdjęcia może opanuje sztukę wstawiania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Smarki

Tym ogniskiem wypalam reszki ze ścianek wymiennika.Jak zapalisz na ruszcie to wątpię żebyś w ostatnim ciągu miał na tyle wysoką temp.żeby wypalić te gówna ze ścianek.

 

@Remigiusz

Zgodzę się ze palnikiem wypalisz ładnie wszystko tylko że w moim kociołku jest tylko jedna wyczystka na dole kotła o wymiarach 20X13cm.Nie ma miejsca żeby tam wsadzić palnik.Do czyszczenia muszę używać lampy jarzeniowej i lusterka bo inaczej nic nie zobaczę.

 

@Lukasz24

Sorki.Pożyczyłem sobie schemat kociołka.;)

Witam , tak przegladałem temat i znalazłem post , mój kociołek jest taki sam i też mam problem z czyszczeniem

W lecie chcę dorobić jeszcze jedna wyczystke bo skrobanie kotła na leżąco jakoś słabo wychodzi -pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...