Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

wronik

 

Mogę się co najwyżej domyślać na jakiej podstawie LR określił takie proporcje, ale nie będę z tym polemizował, bo niestety często nie ma racji.

Zwróć uwagę, że ilość podawanego powietrza PP zależy w głównej mierze od ciągu kominowego wywoływanego różnicą temperatury spalin i powietrza zewnętrznego oraz wysokością (grubością warstwy zsypu) i uziarnieniem zasypu paliwa, a nie wielkością klapki PP. Przez całość procesu spalania jest ona tylko uchylona proporcjonalnie do temperatury wody w kotle, w związku z tym jakie to może mieć znaczenie czy będzie ona miała przekrój kanału 9x9cm, czy 17x13cm, poza tym, że przy większej klapce trudniej będzie wyregulować miarkownik ciągu, bo będzie musiał bardzo precyzyjnie regulować szczelinę w przedziale 1-2mm, zamiast np. 1-10mm.

Wnioski wyciągnij sam.

 

nilsan

Nilsan doradź coś jeszcze na temat KPW jaka średnica 1" 1/1/2" czy może 2" a może zrobić prostokątną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam takie pytanie do was bo wiem ze było to już kiedyś chyba poruszane. Ile wy sypiecie węgla czy drzewa do pieca GS ?? Pod jaka wysokość paleniska ?? Bo nie wiem czy ja dobrze robię, bo sypie dwie węglarki węgla jakieś 20kg. W tedy mam zasyp pod dolny kant drzwi zysypowch. I na to daje dopiero drzewo i rozpalam od gory. Czyli komorę mam zapełniona pod sam sufit. Jak się kartony spala i drzewo w tedy trochę opadnie na wysokość wlotu KPW. Ale czy to przypadkiem nie za dożo co ja laduje ?? Starcza to teraz na jakieś 10h.

 

Ja sypie tyle aby było ciepło w domu:) Przy mrozach -20C 2 x dobę pełny zasyp pod drzwiczki, przy -5C 2 x 3/4 komory, jak będzie powyżej 0 to wystarczy raz przepalić. Pełny zasyp to u mnie jest 1 węglarka bo mam szamot na tyle kotła postawiony. Ale porównywać tego do siebie nie możesz, bo mamy różne chałupy.

Syp tyle żeby Ci ciepło było a spalanie przebiegało w jak najlepszych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziękuję wszystkim, którzy swoją wiedzą ,zaangażowaniem i chęcią niesienia pomocy przyczynili się do możliwości uzyskania ekonomicznego i ekologicznego spalania węgla kamiennego. Zakończyłem wczoraj modernizację swojego pieca Defro OKP 25 kw. Zlikwidowałem dmuchawę, zmniejszyłem komorę spalania (cegła szmotowa na płask do wys. drzwiczek zasypowych), zamontowałem KPW z regulowaną przysłoną (pomysł LastRico), miarkownik, klapkę w drzwiczkach popielnika z przysłoną (pomysł Nilsana), dodatkowy ruszt (pręt 14x14) na ruszcie wodnym, deflektor(pomysł Resqa). Zmieniłem sposób palenia z tradycyjnego od dołu na od góry. Ogrzewam 180 m kw, CWU 120 l.

Dom 2 kondygnacje, ściany trójwarstwowe: suporex 24cm, styropian 10 cm, suporex 12 cm. Strop ocieplony wełną mieralną - skosy 25 cm, sufit 30 cm, okna drewniane "Sokółka".

Rozpaliłem wczoraj o 15.30 na zimnej instalacji. Załadunek: węgiel -12 kg (50% orzech z Wujka, 50% drobna kostka "ze wschodu"), 4 kg miału (wschodni), 3 szczapki dębu (1ox6x30cm),na wierzch drobne drewno sosnowe (garść) na rozpałkę. Temperatura zewn.(-4*C) w nocy (-7*C).

Temperatura zadana 60*,rzeczywista ok 59 do 63*.Temperatura w mieszkaniu wieczorem 22-23*. O 3.00 rano temperatura na piecu 38*,w mieszkaniu 22,5*.

Czy to dobry wynik?. Co jeszcze mogę zrobić by go polepszyć?

Pozdrawiam wszystkich GS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikar1

 

zostaje jeszcze do zamontowania RCK, chyba że już masz.

Co do spalania to trudno się odnieść bo włożyłeś chyba wszystko co miałeś.

Czas palenia 11,5h wsad 16kg, nie wdając się w wyliczenie wartości kalorycznej tego "koktajlu" :stirthepot: ani rzeczywistego zapotrzebowania Twojego domu na ciepło - wydaje się być ok( choć zawsze może być lepiej).

 

resq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście przymierzam się właśnie do podobnego rozwiązania tzn. połączenia wkładu kominkowego z czymś w rodzaju wymiennika ceramicznego wielokanałowego wykończonego w formie pieca kaflowego. Moim zdaniem jest to najsensowniejsze drugie źródło ogrzewania budynku. Raz palisz, a ciepło odbierasz bardzo długo.

 

nilsan

Ostatnio widziałem kominek u kolegi mocno zasmolony z powodu mocnego dławienia powietrza , myśle że w kominku z takim buforem ceramicznym można by palic ostrzej co byłoby lepsze dla kominka i dla lepszego cugu a pózniej korzystać ze zmagazynowanej energii.

Trzeba odezwać sie do Bogusława i pogadac jak to sensownie zmajstrować.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziękuję wszystkim, którzy swoją wiedzą ,zaangażowaniem i chęcią niesienia pomocy przyczynili się do możliwości uzyskania ekonomicznego i ekologicznego spalania węgla kamiennego. Zakończyłem wczoraj modernizację swojego pieca Defro OKP 25 kw. Zlikwidowałem dmuchawę, zmniejszyłem komorę spalania (cegła szmotowa na płask do wys. drzwiczek zasypowych), zamontowałem KPW z regulowaną przysłoną (pomysł LastRico), miarkownik, klapkę w drzwiczkach popielnika z przysłoną (pomysł Nilsana), dodatkowy ruszt (pręt 14x14) na ruszcie wodnym, deflektor(pomysł Resqa). Zmieniłem sposób palenia z tradycyjnego od dołu na od góry. Ogrzewam 180 m kw, CWU 120 l.

Dom 2 kondygnacje, ściany trójwarstwowe: suporex 24cm, styropian 10 cm, suporex 12 cm. Strop ocieplony wełną mieralną - skosy 25 cm, sufit 30 cm, okna drewniane "Sokółka".

Rozpaliłem wczoraj o 15.30 na zimnej instalacji. Załadunek: węgiel -12 kg (50% orzech z Wujka, 50% drobna kostka "ze wschodu"), 4 kg miału (wschodni), 3 szczapki dębu (1ox6x30cm),na wierzch drobne drewno sosnowe (garść) na rozpałkę. Temperatura zewn.(-4*C) w nocy (-7*C).

Temperatura zadana 60*,rzeczywista ok 59 do 63*.Temperatura w mieszkaniu wieczorem 22-23*. O 3.00 rano temperatura na piecu 38*,w mieszkaniu 22,5*.

Czy to dobry wynik?. Co jeszcze mogę zrobić by go polepszyć?

Pozdrawiam wszystkich GS.

 

Moim zdaniem przy tak dobrze ocieplonym domku to średni wynik tym bardziej że to lekki mróz ale to tylko teoria.

czyli tak jak pisze resq zawsze może być lepiej.

ja u siebie jakbym uzyskał taki wynik to byłbym bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przy tak dobrze ocieplonym domku to średni wynik tym bardziej że to lekki mróz ale to tylko teoria.

czyli tak jak pisze resq zawsze może być lepiej.

ja u siebie jakbym uzyskał taki wynik to byłbym bardzo zadowolony.

10cm styropianu to niestety nie jest dobrze ocieplony dom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym "drogim", to lekka przesada. Moi klienci twierdzą, że nie jestem wcale taki drogi, choć nie mówię, że się nie cenię.:yes:

Dziękuję za zaprezentowanie raportu z badań kotła. Wyniki są rzeczywiście przyzwoite jak na kocioł wielopaliwowy, choć nie powalają na kolana.

Z tą sprawnością podawaną w ulotce, to lekka przesada rzeczywista wynosi średnio 91,6% dla całego zakresu modulacyjnej pracy kotła 10-100%.

Na konkurencyjnym wątku już wyjaśniałem, że podając ją litwini nie uwzględnili straty niecałkowitego spalenia, czyli tego co zostaje w popielniku.

Kocioł posiada certyfikat europejski wystawiony przez najbardziej renomowane w europie niemieckie laboratorium certyfikacji w Turingen na podstawie normy EN 303-5/2002. Na jego podstawie bez problemu uzyskasz dofinansowanie z BOŚ, bo korzystają z niego nasi klienci. Certyfikat w załączeniu.

[ATTACH=CONFIG]100694[/ATTACH]

Poza tym prowadzimy rozmowy z litwinami w temacie wykonania certyfikacji w Polsce, choć po rozmowach z instytutem certyfikacji w Łodzi, wynika że w zupełności wystarczający jest powyższy certyfikat.

 

nilsan

Witaj NILSAN,

ale podeślij certyfikat na czystość spalania a nie certyfikat na wymagania dla urządzeń ciśnieniowych. To co załączyłeś to tylko zaświadcza, że kocioł Stropuva jest bezpieczny a nie "ekologiczny". Żeby dostać dofinnsowanie muszę pokazać "czytość spalania", czyli załączniki do raportu. Znalazłem w starym Instalatorze z 2008 badania duńskie ale znowu pod kątem budowlanym (załączam je). Jeśli są prawdziwe to kocioł nie spełnia norm czystości, zgodnie z normą od 2014 (chyba ale sprawdzę, jeśli będziesz potrzebował) nie będą mogły być wogóle sprzedawane. Ilość tlenków przekracza i to mocno dopuszczalną normę. Mam nadzieję, że to co znalazłem jest zwykłym błędem albo nieaktualne (dane z 2005). W każdym razie z tym Certyfikatem STROPUVA, który zamieściłeś, nie pójdę po dofinansowanie bo znowu będę mieli ze mnie ubaw stulecia. Z tą sprawnością, o której piszesz, to chodzi o sprawność spalania a nie sprawność kotła - dobrze kombinuję czy nie? Choć tak naprawdę to ma się sprowadzić do taniego ciepła. Ale skoro mam wydać dużo kasy to chcę też mieć spokój.

Jeszcze jedno pytanie czy kondensat, który się wydziela podczas spalania, można "legalnie" odprowadzać do kanalizacji? Potrzebuję tę informację do założeń projektowych do kotłowni, niestety muszę dostać pozwolenie na budowę.

Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź.

JaNie

dane stropuva.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikar1 Nie masz małego domu - jeżeli spalasz 32kg na dobę w Twoim domku przy takich temp to nie jest źle. Zawsze zliczaj średnią z kilku dni przy takich samych warunkach pogodowych, np pełne zachmurzenie i temp -2...-7. i z takiego okresu zlicz paliwo. Jeżeli pogoda się zmieni to zacznij zliczać na nowo; np w dzień słońce -4, w nocy -8. itd.

O ile się nie mylę to siporex to beton komórkowy - czyli ciepły materiał budowlany jest go 36cm + 10 styro. Domek jest dobrze ocieplony i zjada tyle co trzeba. Pamiętaj, że na wentylacji grawitacyjnej sporo tracisz 20-30%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj NILSAN,

ale podeślij certyfikat na czystość spalania a nie certyfikat na wymagania dla urządzeń ciśnieniowych. To co załączyłeś to tylko zaświadcza, że kocioł Stropuva jest bezpieczny a nie "ekologiczny". Żeby dostać dofinnsowanie muszę pokazać "czytość spalania", czyli załączniki do raportu. Znalazłem w starym Instalatorze z 2008 badania duńskie ale znowu pod kątem budowlanym (załączam je). Jeśli są prawdziwe to kocioł nie spełnia norm czystości, zgodnie z normą od 2014 (chyba ale sprawdzę, jeśli będziesz potrzebował) nie będą mogły być wogóle sprzedawane. Ilość tlenków przekracza i to mocno dopuszczalną normę. Mam nadzieję, że to co znalazłem jest zwykłym błędem albo nieaktualne (dane z 2005). W każdym razie z tym Certyfikatem STROPUVA, który zamieściłeś, nie pójdę po dofinansowanie bo znowu będę mieli ze mnie ubaw stulecia.

 

Dane są bardzo stare i zdecydowanie nieaktualne. Przez te siedem lat kocioł został w istotny sposób zmodyfikowany, tak że mieści się swobodnie w klasie A według klasyfikacji ICHPW, znacznie bardziej rygorystycznej od obowiązującej normy PN-EN12809 i PN-EN303-5. Napisałem ci wyraźnie, że nie dysponuję wynikami z badań kotła w polskim ośrodku certyfikacji, ponieważ jesteśmy w trakcie rozmów z Litwinami na temat ich wykonania.

Zgodnie z prawem unijnym każdy kocioł musi mieć certyfikat z badania wytrzymałości ciśnieniowej oraz musi spełniać wymagania zawarte w normie EN303-5. I na tym koniec. To, że panowie z Zabrza wymyślili sobie maszynkę do zarabiania pieniędzy pod nazwą "zielony listek z ICHPW", nie oznacza wcale, że każdy kocioł natychmiast musi się nim wykazać i że jest to obowiązująca norma, bo po prostu nią nie jest. Tym niemniej dobrze jest jak kocioł posiada przynajmniej wyniki badań przeprowadzone w kraju, w którym jest sprzedawany i do tego zmierzamy. Żeby było śmieszniej ich własne dzieło pod nazwą Ogniwo Eko Plus przez większość czasu swojej rzeczywistej pracy nie spełnia narzuconych przez nich norm. Poza tym to co znajduje się w certyfikacie SE jest tylko wynikiem badań w warunkach laboratoryjnych, które z rzeczywistymi warunkami pracy kotła mają niewiele wspólnego. O taki sobie świstek za ciężkie pieniądze, który nie jest wymagany żadnym prawem.

W celu wystąpienia do BOŚ o dofinansowanie wystarczy wypełnić stosowny wniosek, w którym podaje się dane emisyjne kotła uzyskane ode mnie oraz załącza się obowiązujący certyfikat z Turingen i wystawianą przeze mnie deklarację zgodności. Na takiej podstawie zgodnie z obowiązującym prawem uzyskasz dofinansowanie. BOŚ nie ma prawa żądać certyfikatu SE.

 

Z tą sprawnością, o której piszesz, to chodzi o sprawność spalania a nie sprawność kotła - dobrze kombinuję czy nie? Choć tak naprawdę to ma się sprowadzić do taniego ciepła. Ale skoro mam wydać dużo kasy to chcę też mieć spokój.

 

Chodzi o sprawność kotła na którą mają wpływ w kolejności ważności:

- strata kominowa,

- strata niezupełnego spalenia,

- strata niecałkowitego spalenia,

- strata przez promieniowanie, konwekcję i przewodzenie.

 

Jeszcze jedno pytanie czy kondensat, który się wydziela podczas spalania, można "legalnie" odprowadzać do kanalizacji? Potrzebuję tę informację do założeń projektowych do kotłowni, niestety muszę dostać pozwolenie na budowę.

Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź.

JaNie

 

Przy kotłach stałopalnych zasypowych kondensat w kominie nie powinien występować, ponieważ ogranicza ciąg kominowy.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikar1 Nie masz małego domu - jeżeli spalasz 32kg na dobę w Twoim domku przy takich temp to nie jest źle.

Tak.Tylko chcę zaznaczyć, że 32 kg to spalam przy(-20*C). Dziś w dzień nie paliłem ze względu na wyjazd. Rozpaliłem o 16-tej. Temperatura w domu 20*C. Zasyp jak wczoraj i to powinno starczyć do jutra rana. Jeżeli temperatura na zewnątrz nie spadnie poniżej (- 10*) to następne rozpalanie jutro ok. południa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...