Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Siema, tak się zastanawiam czy zagląda tu jeszcze załozyciel forum, lub może Wy pomożecie.Problem jest w wyborze kotła i nie chodzi tutaj dokładnie o markę lecz o samą konstrukcję. Za niedługo stanę przed zakupem kociołka. Po przeczytaniu i tego i forum kolegi LASTRIKO i wogóle chyba połowy inetrnetu;) mam totalny mętlik w głowie. Jestem jednak chyba za dolnym spalaniem chociaz kolega LASTRIKO udowodnił że górne jest tak samo ok jak może nawet nie ekonomiczniejsze i ekologiczniejsze, ale tyczylo sie do kotlow ktore z trzeba bylo by troche przerabiac zeby uzyskac dobre wyniki. Ja chcialbym kupic juz kociol o dobraj konstrukcji co by sie nie bawic w przerobki. Tak jak pisalem wczesniej ide raczej w dolne spalanie a kociol ma ladowac bufor 1500l. Sa osoby ktore twierdza ze przy buforze byle jaki kociol sie nada bo palimy ostro i ladujemy bufor. Ja sie z tym do konca nie zgadzam bo i owszem chodzi nam o jak najszybsze naladowanie bufora i tu trzeba hajcowac ale nie moze byc tak ze polowa energii idzie w komin bo kociol ma do bani konstrukcje i nie odbiera ciepla tak ja powinien, bo wymiennik za krotki bo ruszt wodny bo za szybki przeplyw powietrza i sie dobrze nie dopalaja gazy tylko w kosmos leca itp itd. Wynalazlem litewskie konstrukcje KALVIS oraz VIENYBE ktore mojim zdaniem chyba sa przemyslane ale drogie a alternatywa jest poczciwy ZABIEC KWKD dobrze opisany i przetestowany prze forumowiczow i prawie polowe tanszy. POtrzebuje kilku przerobek ale moze nie ma co przeplacac i brac nasza polska konstrukcje, lub jeszcze cos innego wchodzi w gre.Mysle ze na forum napewno znajdzie sie ktos kto ma podobna instalacje i moze podzielic sie doswiadczeniem co by nowobudujacym ulatwic życie. Chcialem zaznaczyc ze nic nie sprzedaje nie instaluje wiec nie zjedzcie mnie na dzien dobry z mysla ze cos polecam lub reklamuje bo tak nie jest, szukam pomocy. Pozdro dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bierz kocioł dolno spalający. Poczytaj jak taki kocioł powinien być zbudowany, abyś się potem nie zdziwił, że kupiłeś dolniaka a masz górniaka.

Dolne spalanie jest zdecydowanie mniej uciążliwe (codzienne rozpalanie), ale wymaga lepszego opału.

Przy kupnie zwróć uwagę:

 

  • czy kocioł ma ceramikę w palniku.
  • czy doprowadzane jest tam dodatkowe powietrze.
  • czy komora zasypowa rozszerza się do dołu- unikniesz zawieszania opału.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolny szamot trzeba uzupełnić do góry. Ten górny też, ale tak by kanał się nie rozszerzał ku górze ale był równy lub się zwężał.

 

Witaj,

Trochę z opóźnieniem, ale jestem.

Poczyniłem pewne modyfikacje.

Jak się okazało błędnie założyłem że ta ścianka rozszerza się ku górze, a ona jest prosta - jak na poniższym zdjęciu:

 

IMG_9292_small.jpg

 

Zbudowałem z płytek szamotowych taki "palnik" - na razie tyle udało mi sie tam wymurować, trochę wąsko jest :)

Na górze tych płytek dałem jeszcze luźno położone małe kawałki płytek - są umieszczone w strudze ognia, robią za taki jakby zawirowywacz.

Nie wiem czy to ma sens? Zrobiłem przez otwór z boku kotła zdjęcie tego w trakcie rozpalania:

 

IMG_9301_small.jpg

 

Dodatkowo po bokach dałem jeszcze grube cegły aby zmniejszyć ruszt, za gorąco w domu :)

Foto z przodu w trakcie rozpalania:

 

IMG_9303_small.jpg

 

Zastanawia mnie jeszcze jedno - czy takie blokowanie po bokach rusztu wodnego jakoś negatywnie na niego nie wpływa?

Albo ogólnie na sprawność kotła?

Mam na myśli to, że przez te zastawione cegłami rurki przepływa chłodniejsza woda niż w tych, na których pali się opał.

To się w dolnej części kotła miesza z tą gorącą wodą, może lepiej jednak tak nie robić?

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szwedii

 

 

Dodam jeszcze, że z buforem będzie to jeszcze sprawniej pracowało. Można palić z większą temperaturą i ładować bufor.

 

No dokładnie w tym kierunku zmierzam i juz chyba zdecydowałem jakiego dolniaka zapodam, jeden z litewskich ale nie chcę reklamować co by mnie nie zjedli. Poczytałem jeszcze rez o poprawnej konstrukcji dolnika, wziolem pod uwage to co Ty mi pisałes i chyba jestem w domu.Teraz trzeba ogarnoc kotlownie jak to wszystko pospinac, w sumie wiekszosc juz wiem czyli sama zasade ladowania, ochrony kotla na powrocie,gdzie zawor a gdzie pompka. tylko najgorsze jest to ze nie ma mnie na miejscu i wszystkim trza kierowac zdalnie, a samemu jak sie nie widzi i nie robi to zonki wychodza albo trza placic gruba kasiore.Ale powoli byle do przodu, jeszcze was troche pomecze. Dzieki Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jeszcze jedno - czy takie blokowanie po bokach rusztu wodnego jakoś negatywnie na niego nie wpływa?

Albo ogólnie na sprawność kotła?

Mam na myśli to, że przez te zastawione cegłami rurki przepływa chłodniejsza woda niż w tych, na których pali się opał.

To się w dolnej części kotła miesza z tą gorącą wodą, może lepiej jednak tak nie robić?

 

pozdrawiam!

Ruszty wodne to najgłupsza inowacja w piecach jaką znam :). Zwiększają skuteczność odbioru ciepła czyli sprawność odbioru a w to miejsce najczęściej kładą sprawność spalania. Powinno być bez takiego rusztu ale w to miejsce spaliny powinny mieć zwiększoną możliwość chłodzenia. Jeśli zakryjesz ruszt i nie wywołasz kropelek rosy(kondensatu), czyli bedzie metal suchy, to nie narazisz na szybsze zużycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruszt wodny sprawnie odbiera temperaturę od żaru, przez co zmniejsza jego temperaturę co zapobiega tworzeniu się żużlu(węgiel). Jednak najczęsciej zbyt szybko chłodzi dopalający się żar, przez co źle się on dopala, co skutkuje jego zbyt dużą objętością.

Żar z jak będzie miał za małą temperaturę, to się źle dopali, a jak za wysoką powstanie żużel(palenie węglem). Regulować to trzeba inensywnością wlotu powietrza w te miejsce. Stosowane materiały ceramiczne w takie miejsca jeśli bedą z gatunków niższych( mała zawartość glinu), to mogą się szybko sypać. Najlepiej zastosowć tam szamot o zawartości glinu ok 60% czyli gatunki wysokoglinowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruszt wodny sprawnie odbiera temperaturę od żaru, przez co zmniejsza jego temperaturę co zapobiega tworzeniu się żużlu(węgiel). Jednak najczęsciej zbyt szybko chłodzi dopalający się żar, przez co źle się on dopala, co skutkuje jego zbyt dużą objętością.

Żar z jak będzie miał za małą temperaturę, to się źle dopali, a jak za wysoką powstanie żużel(palenie węglem). Regulować to trzeba inensywnością wlotu powietrza w te miejsce. Stosowane materiały ceramiczne w takie miejsca jeśli bedą z gatunków niższych( mała zawartość glinu), to mogą się szybko sypać. Najlepiej zastosowć tam szamot o zawartości glinu ok 60% czyli gatunki wysokoglinowe.

 

Witam,

 

Niestety na wymianę rusztu za późno ;)

 

Faktycznie żużlu nie ma. Ale jakiś strasznych nie dopaleń też nie ma, trochę przelatuje przez ruszt do popielnika - takich drobinek, wielkiej tragedii nie ma.

Teraz robię tak, że wybieram popiół, zasypuję kocioł węglem i na górę sypię ten popiół - to się ponownie dopali :)

Tego popiołu na górę nie żałuję - takie uszczelnienie robię całego zasypu.

Zatkałem też ten otwór w drzwiach zasypowych. Jak na razie komora zasypowa jakoś bardziej się nie zasmoliła.

 

Podniosłem także temperaturę - z 40* do 45* - przy której zatrzymuje się pompa obiegu (która pracuje na I biegu), może to jakoś pomoże w lepszym dopalaniu na ruszcie. Muszę to poobserwować. Może nawet trzeba większą temp. np. 50* ? (temp. na miarkowniku na 55*).

 

Co do samego węgla - kupiłem orzech II z KWK Staszic/Murcki, pięknie się pali, nie zawiesza się, jak na razie jestem bardzo zadowolony. Popiołu nie ma za dużo. Kamienia w zasadzie nie ma, na razie jeden wyciągnąłem, a z przerwami palę od początku listopada.

W zeszłym sezonie miałem z KWK Wujek, ale to był jednak za "ostry" węgiel :) Sporo też było kamienia... Nie wiem, może mnie dostawca "zrobił" :)

 

pozdrawiam

Edytowane przez piterek24
(temp. na miarkowniku na 55*).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dolniak ładuje bufor, to intensywność jego palenia ustawia się tak, by grawitacja zdążyla to odbierać. Będzie to intensywne dość palenie, w którym wyraźnie uslyszymy szum z pieca ale temperatura żaru nie powinna tworzyć żużu. Jeśli jednak nie ma bufora a kaloryfery nie nie odbierają tak dużego ciepła, to trzeba intensywność palenia zmniejszyć. Wtedy temperatura żaru i dopalania spada po niżej potrzebnej do dobrego spalenia. Ruszt wodny zwiększa te wyziębianie żaru na "małym paleniu". Użyta w tym miejscu ceramika podnosi temperaturę i poprawia parametry spalania na tym "małym paleniu".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam. Jestem nowym użytkownikiem kotła Piro 20kw od Kopacza, posiadam dom ok.200 metrów kwadratowych które są ocieplone, jednak domek ma juz swoje lata i ganki w ktorych nie ma grzejnikow co wychladza troche dom. Za pierwszym razem kupilem ekogroszek po 750 zł z okolic Małdyt których moj piec przy ustawieniu od 1-10 na 7 potrafił spalic 3-4 worki dziennie a w domu przy -12 mialem 20-21 stopni a przy ustawieniu na 5 spalaly sie 2 worki dzienie ! piec mam ustawiony na podawanie 5 sekund, 15 sekund przerwy potem przerwa 10-15 min jak dojdzie do 55 stopni.

 

 

 

Zdjecia sa pogladowe przepraszam za " burdel " i kurz jednak poprzedni pellet strasznie sie kurzyl. Wracajac do mojej histori posiadam teraz pellet z Barlinka oraz Ekoret, moze ktos posiada jakies sensowne ustawienia dla podobnego kotla i sterownika, chce zminimalizowac spalanie za ten pellet zaplacilem 950 zl oraz 980 za Ekoret tona. Potrzebuje konfiguracji dla Ekoretu, poniewaz Barlinka kupilem 500 kg dla sprawdzenia tylko czy na tych ustawieniach bedzie mniej go schodzilo ale jesli poda tez ktos konfugracje dla niego to bedzie milo.

 

 

http://www.kotlypiro.pl/pl/piro-biom/ - odnosnik do kotła, dodam tez pare zdjec ze swojej piwnicy.

 

https://www.dksystem...o-kotlow/master - sterownik

 

https://www.dksystem...12_09_24_K9.pdf - instrukcja do sterownika

 

 

http://x.garnek.pl/ga4411/b3f5d3613d0bea24230585a3/24230585.jpg

Edytowane przez slawek2535
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, ja już tak trochę świątecznie, więc w skrócie:

Na fotce widzę palnik ekoenergii, możliwe, że mała eko...

 

Teraz mam na stanie nowego MAStera500, ale myślę,że podstawowe nastawy będa takie same.

Swoim MASterem500 bawiłem się na sucho, mam zamiar go podłączyć zaraz po świętach a też teraz jadę na ekoenergii.....

Nie wiem na ile dni będę go miał zapiętego, bo w kolejce czeka już następny sterownik, który na chwilę obecną mocniej mnie ciekawi....

 

spróbuj nastawy:

Histereze kotła zmień na 1st.C

Grzanie podaw 6sek

Grzanie pauza 45 do 52sek (u mnie na innym sterze przełączonym teraz na dwustanowy się to sprawdza...)

Jeszcze nie bawiłem się w nim nadmuchem, ale sądzę,że max. to 50% a raczej będziesz brał coś z zakresu 30-40% (tak jest przy ekoSTERACH 200 i 400)

Dmuchawa opóźnienie wyłączenia zadaj ok.10sek

podtrzymanie podaw 10sek

podtrzymanie pauza 30min

podtrzymanie dmuch.praca 10sek

podtrzymanie dmuch pauza 15minut

podtrzymanie dmuchawa sila nadmuchu 50%

 

przy mieszance z pelletem możliwe,że musisz zejść ze stosunkiem w trybie praca do ok. 6sek/20sek pauza, może 24-26sek max....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile ustawic zeby mial kociol nadal 55 stopni ? czy wiecej... ?

 

 

Jarecki, wlasnie zmieszalem troche pelletu z ekogroszkiem i potem wsypalem 3 wory groszku i ustawy Twoje, zobaczymy jak bedzie szlo i czy bedzie cieplutko.

 

 

A co do cieplej wody mam stary bojler otwarty jest w polowie , temperatura wody 55 stopni , priorytet NIE , grzanie przez godzine rano i wieczorem i woda ledwo letnia ? czemu ? priorytet mi wylacza grzejniki i grzeje sama wode ale w sumie starcza jej na dwa prysznice i nie ma.

 

 

albo jestem slepy albo nie mam opcji podtrzymanie dmuch pauza 15minut moja wersja sterwonika to 1.03 bez B

Edytowane przez slawek2535
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na 100 % tego nie mam , ogolnie to wlaczylem piec zgodnie z ustawieniami, musialem opuscic dom i teraz w domu 21 stopni ale grzejniki letniawe i na sterowniku STOP w " koszu " zar byl , tak mialo byc ? cos mi sie wydaje zeby mi wygasilo. dzis bylem u dwoch znajomych z piecami ale oni maja calkiem inne rozwiazania i nie wiele mi to pomoglo niestety.

 

 

P.S. dochodze do wniosku ze reszta pelletu ktora jest w piecu jeszcze nie zostala przepalona i moze dlatego przygaslo.

Edytowane przez slawek2535
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie chodzi o któres z zabezpieczen lub alarmów, musisz wydłużyć a najlepiej wyłączyć alarm, że temp. w danym czasie nie rośnie.....

luknij dokładniej instrukcję....

 

ja Ci podałem jak mam u siebie dla konkretnego węgla, możliwe,że Ty musisz zejśc z pauzą niżej, skoro tam stanęło, to zejdź na 36sek....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko. Parter mam zrobiony na gotowo wszystkie pomieszczenia już mieszkamy i wszędzie odpalona podłogówka i grzejniki, ale co z użytecznym poddaszem teraz mamy tam gładź zrobioną i nic więcej nie malowane podłoga tylko wylewki czy tam też odpalać grzejniki ? jest tam około 14 stopni w pomieszczeniach. Zastanawiam się czy ciepło z dołu nie ucieka do góry i może przez to z użycie groszku większe ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie chodzi o któres z zabezpieczen lub alarmów, musisz wydłużyć a najlepiej wyłączyć alarm, że temp. w danym czasie nie rośnie.....

luknij dokładniej instrukcję....

 

ja Ci podałem jak mam u siebie dla konkretnego węgla, możliwe,że Ty musisz zejśc z pauzą niżej, skoro tam stanęło, to zejdź na 36sek....

 

 

 

teraz jak dalem mniej czasu chyba dalem 25 to ekoret spadal nie do konca spalony na dół , temperatury piec nie moze osiagnac 50 stopni teraz ponownie ustawilem tak jak Ty kazales co do joty bez opcji ktorej nie mam zobacze co sie stanie bo tylko groszek mam teraz zaladowany juz.

 

 

 

 

 

 

Za cholere nie moge osiacnag 50 stopni, co sie dzieje ?

 

Piec nie moze wyjsc z trybu GRZANIE na podtrzymywanie, ciagle 43-45 stopni a zeby przejsc w podtrzymywanie musi dojsc do 50. Pokretlo mam ustawione na 7, pali sie bardzo ladnie, zmniejszylem troche podawanie o jedna sekundke.

]

 

Nadal piec spadl do 36 stopni i nie chce podejsc w gore zakrecilem zawor na 1 i tak nie poszlo nic ... teraz jest w trybie START... pali sie jak cholera piec goracy.

 

 

@ menu serwisowe, nie mam pojecia jaki jest kod do niego

Edytowane przez slawek2535
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...