Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy dom ekologiczny to dom naładowany techniką?


Recommended Posts

zasadzie podobnej jak spozywanie cocacoli
z tych wszystkich produktów coca cola jest jak woda źródlana ...

nigdy nie miałem kłopotów nawet po wypiciu 3 litrów CC... wypij sobie te "soki " to zobaczysz... :p

albo rura pali albo jelita ... ja np byle czego nie wypiję bo mój brzuch nie trawi dziadostwa ...

Oczywiscie słoma glina nie wyklucza rekuperacji, jednak w wiekszosci przypadków ludzie decydujacy się na dom ze słomy i gliny z rzadka

rekuperator to taki prymitywny przedmiot że szkoda pisać ... dwa wiatraki plus wymiennik ciepła...taki rekuperator w raz z osprzętem

więcej niż 5tyś z super sterowaniem kosztował nie będzie.

Trzeba go tylko sobie zrobić jasne gotowy wyliczony na styk reku to jest bez sens ... bo pierwsze wentylatory ... pracują np 3,5 kobr...

co generuje hałas...

Jak zaczyna się tak kalkulować każdy temat z osobna to traci to sens co jest wodą na młyn "znafców" z WAN .

Kwestionuję calą masę 'wynalazów' bo właśnie sa one często tylko wynalazkami a nie sprawdzonymi i rzetelnie przebadanymi pomysłami dla człowieka.
uciekł mi cały post ...

bo z tego co wnioskuję to w mieście chodzisz w masce gazowej .... a autem nie jeździsz ... chyba że jest inaczej ?

bo jak tak to hipokryzja ... tu reku ma niby cuda tworzyć a kolega autem jeździ i po mieście chodzi bez zabezpieczeń i wdycha

resztki opon i klocków :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 332
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mądrzejszy architekt się nie pali z odpowiedzią, więc podpowiem: jeśli potrzebuję, 60 m3 betonu, to jest to około 18 ton cementu, którego produkcja i transport "kosztuje" ok. 16 ton CO2. 10 MWh spalonego gazu to 2 tony, węgla 3 tony, 2 tony mniej więcej produkuje starszy samochód na każde przejechane 10 kkm. Szacunki oczywiście na kolanie...

 

Emisja roczna dwutlenku węgla z rozpadu materiału organicznego w lasach i obszarach trawiastych wynosi 220 miliardów ton.

Emisje w wyniku działalności człowieka wynoszą 27 miliardów ton na rok.

Wulkany emitują rocznie 130-230 milionów ton atmosferycznego CO2

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Obieg_w%C4%99gla_w_przyrodzie

 

Przypominają mi się zajęcia z środowiska w szkole podstawowej przed 4 klasą :D

Idąc tym tropem można by powiedzieć zlikwidujmy roślinność bo ona nam zagraża :lol2::lol2:

A takie jeszcze dam pytanko. Roślina oddaje tlen dzięki fotosyntezie, oprócz słoneczka czego jeszcze potrzebuje ? Może właśnie CO2 :eek:

Chyba widać zniszczenia propagandy medialnej na temat ocieplenia klimatu i wielkiego bum. Od wieków władza straszyła swój lud i wmawiała że to oni są najmądrzejsi a głupi lud słuchał i stawał się karny. Najwidoczniej w erze komputerów i samolotów, nic mentalnie się nie zmieniło. A może nawet ułatwiło kierowanie społeczeństwem. Co do kitów o ocieplaniu klimatu to np roztopienie lodowców i zalanie krajów łamie prawo Archimedesa. Czy zostało ono ostatnio zmienione ? :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda, CO2 było przytoczone przy okazji "szkodliwości" cementu i nic innego "szkodliwego" przy nowoczesnych zakładach nie widziałem. Nie wszyscy wiedzą, że mądra natura ma swoje mechanizmy bezpieczeństwa - czym wyższe stężenie CO2, tym większe przyrosty roślin. W dobrych szklarniach dokarmianie np. pomidorów CO2 jest na porządku dziennym - najlepiej rosną przy ok. 1000 ppm. Na jeden postulat ekologiczny jestem osobiście jednak b. wrażliwy: ręce precz od lasów.

 

Z innej beczki, ale doskonale pasuje do tematu wątku:

 

http://frycz.pl.salon24.pl/144326,swietlowka-kompaktowa-czyli-my-ekofrajerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób drinka i wstaw do niego kostki lodu.Zaznacz poziom płynu z lodem i po jego roztopieniu.

Gorzej gdy lodowiec na trwałym lądzie zaczyna się gwałtownie topić.Jest to problem ale nie bardzo mamy na to wpływ.Takie cykle zamarzania i roztapiania istniały gdy człowiek jeszcze nie potrafił rozpalić ognisko.Z drugiej strony dzięki tym zjawiskom mamy sól w Wieliczce i Bochni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym "zalewaniu" lądu właśnie chodzi o lądolody, dlatego się zapytałem

Ograniczenie emisji co2 wytwarzanego przez ludzi jest jak najbardziej słuszne, bo tylko na to mamy wpływ, tylko państwa zabierają się do tego od niewłaściwej strony, i w sumie to te starania nic nie dadzą w sumarycznym bilansie, bo wszyscy chcą mieć jednoczesnie jabłko i je zjeść za razem. Jak zakłada się ciągły wzrost gospodarczy to trudno mysleć o ciagłym zmniejszaniu emisji co2 czy innych, bo te dwie rzeczy się wykluczaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie panowie rozgadali..po krótce,.także uważam że co2 nie jst dla nas zagrożeniem, jednak uwazam że dbanie o srodowisko wpisane jest w nasz rodowód

szczgólnie Polaków , idąc za tym co pisze biblia, mówi papież, nasz rozsądek, obserwacja.

Panuje generalnie zasada że jesli ktos robi coś inaczej jak sąsiad to od razu oszołom i ze chodzi pewnie w miescie w masce tlenowej..

to taka nasza małostkowośc sie wtedy ujawnia i strach.. uzasadniony oczywiscie.. patrząc na to co R.Steiner zrobil z rolnictwem ekologicznym, słynny okultysta

a co dla polskiej uprawy ekologicznej 100 lat przez steinerem zrobim Dezydery Chłapowski.

nie chce robic z tego forum i watku, miejsca na tak szeroką dyskusję, jednak sami przyznacie że wszystko jest do wszystkiego gdzieś podoklejane

jak sie człowiek mocniej zastanowi, poszuka..

Jakkolwiek reku jest prostą konstrukcją, nie znaczy ze jest DOBRĄ konstrukcją... Mi chodzi o konkretne konsekwencja umieszczania tego

urzadzenia w domu a nie rozważaniu jak to jest proste i czy za 5tys ktoś nam to sklepie na warsztacie czy nie..

Mam Landrovera disco 1998 i nie musze sie zastanawiać nad wyższościa rozwiązan konstrukcyjnych nowoczesnego auta

gdyż jestem w posiadaniu wszak najlepszego rozwiązania na 4 kołach i także wydzielam sporo spalin każdego dnia :)

Temat budownictwa ekologicznego idzie róznymi torami,ludzie go niosą... jedno to entuzjasci, drugie profesjonalisci bezideowi ( mam nadzieję niektórzy )

i staram sie patrzeć na to właśnie bezideowo, takim jakie jest stworzone przez nature, jak to dziady pradziady próbowały nasze.

Mam pierwsze sukcesy stąd moj 'atak' na tym forum i cieszę sie z odzewu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodzi o konkretne konsekwencja umieszczania tego

urzadzenia w domu

no traktujesz rekuperator jak wymiennik klimatyzacji ...a to nie jest to samo po drugie masz filtry gdzie na zwykłych kominach tego nie masz ...

Mam Landrovera disco 1998
także wydzielam sporo spalin każdego dnia
no to nie ma się co czepiać reku :D

skup ta się :)

reku działa jak zwykły nawiew w zwykłym aucie ... różnica jest kiedy włączy się klimę ... wszystko jak nie odgrzybione itp ... jest stęchłe ...

a tu nie ma żadnych przeciwwskazań ...

działa to dokładnie jak w aucie plus nagrzewnica w tym że aucie w okresie zimy ... żadnych problemów...

jedynie klima jest upierdliwym rozwiązaniem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz rozwinąć temat?

 

nydar odpowiedział już .

http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Iceberg.jpg

Jak widać na zdjęciu większość znajduję się pod wodą czyli wg Archimedesa cała powierzchnia zanurzona wypiera wodę do góry. I sie z tym zgadzam. Podczas topnienia lodu lub śniegu znaczna cześć odparowuje. Więc podejrzewam że gdy by lodowce stopniały powiększyły by nam się plaże . Ale na pewno by nikogo nie zalało. TYrzeba pamjętać jeszcze że lód ma większa powierzchnie niż woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co miała na myśli, bo napisał. POdniesienie oceanów po stopieniu lodowców mówi o lądolodach nie o lodowcach szelfowych, dlatego prawo Arhimedesa nie am tutaj zastosowania. Zapewne całe stopienie lądolodó nie nastąpi,bowcześniej nastanie epoka lodowcowa (ta z mamutami i wiewiórka)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam znów potwierdzenie, tym razem od instalatora pracującego w jednym z najwiekszych pracowni, że pomimo zastosowan rekuperatora w duzych budowlach, mało który inzynier coś takiego instaluje sobie w domu. Brzmi to niewiarygodnie, jednak potwierdza moje spostrzeżenia. Ów inżynier twierdzi iż to opinia inżynierów niemieckich , jednej z ważniejszych firm zajmujących sie produkcją i promocją tych urzadzeń... Mnie to nie dziwi..ale zapewne wielu z Was na muratorze to bedzie śmieszyć i mało kto potraktuje to poważnie...

Czepiac sie reku będę i trzeba ! To krok do przodu do poprawy jakości zdrowia naszego społeczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty adampape nie bardzo chyba rozeznajesz sie w zróżnicowaniu na tym forum.

Owszem, są tacy co pchali by rekuperator nawet do stodoły na siano jakby im kto pozwolił, ale są też tacy (jak ja i wielu innych tutaj) dla których rekuperator to wyrzucanie pieniędzy - nie mylić reku z wentylacją mechaniczną, najlepiej wyporową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opinia inżynierów niemieckich
a co mnie tam jakieś tełtony z rzeszy obchodzą :p

wiesz jak jedziesz autem to też otwierasz okna a kratki nawiewu zatykasz ...?

lepiej otwierać okna i wdychać spalające się cuda w piecach.

Tu sobie daje wentylację filtra porządnego i mam czysto, jedyny zmienik w reku co możne źle działać to wilgoć skraplająca się tam...

co prowadzi do tożsamych efektów jak w klimatyzacji, jeśli tego nie ma to dyskusja się urywa całkowicie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mam mocne zdanie, ze rekuperacja to był jednak zły krok ( patrząc szeroko na to zjawisko ) bo teraz wszyscy szaleją na punkcie zdrowia,

gotowania, ekologicznego jajka, zdrowych kosmetyków, mieszając to zdrowie z ekologia kora często jest tylko po to by nabrac tłumy na wiekszą

kase..Nie róbmy z siebie ciemnogrodu, trzeba z szacunkiem i zaciekawieniem patrzeć na sasiadów bo oni maja lepiej, maja warunki,

czasem wiecej kasy, czasu i w pewnych dziedzinach sa mocno do przodu ( pewnych ) co nie zawsze wychodzi na dobre.

Szanowny kolego מרכבה .. nie stosuj zagrywek iście z politycznej palety naszej ekipy rządzącej czyli 'atak przez wyśmianie przeciwnika'..bo to szkodzi

obu stronom, jeśli nie trzem stronom, nie czterem , a już napewno nie wprowadza żadnego meritum do dyskusji.

Gentoonx - nie prowadze tu zadnej działalności i tym bardziej nie rozpoznaje co tu się dzieje, ale uważam za stosowne autorytatywnie w tym momencie

wypowiadać się na tematy dotyczące ekologii i budowania, a juz tym bardziej podpisując sie pod słowem własnym imieniem i nazwiskiem.

 

Z ciekawostek..średnio energooszczedny dom ,który właśnie kończę projektować z kalkulacji ma tracić przez przenikanie ok 2,7kW ( 190m2 )

a sama wentylacja wyciągowa ( naturalna) to rząd wielkości ok 2kW. W sumie ok 5kW..Łącząc powietrze wydychane przez dom z pompą ciepła CWU

ze sprawnością ok 85% te 20st powietrze jest w stanie nam tych kW całkiem sporo dostarczyć, na korzyści zużycia prądu przez ta pompę . Jedynie

boli że te pompy muszą być tak drogie.. 6-7tys..

Łatwo porównać ile w takim przypadku zyskujemy kupując recu, a ile inwestując w pompę cwu i mając jednoczesnie świeże naturalne powietrze w domu.

 

pozdrawiam,

arch Adam Dudko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo teraz wszyscy szaleją na punkcie zdrowia,

gotowania, ekologicznego jajka, zdrowych kosmetyków, mieszając to zdrowie z ekologia kora często jest tylko po to by nabrac tłumy na wiekszą

kase..

 

Bzdura. Szaleć to mogą wszyscy klienci arch. X, natomiast, strzelam, 98% Polaków ma to serdecznie w dupie. Większość budujących w 2013 strzela sobie kocioł na eko-groszek i grzejniki, bo tatuś i dziadek zrobili tak samo, i było dobrze. Mam nadzieję, że wreszcie dotrze do Ciebie, że jesteśmy w tej samej drużynie, tyle, że my jesteśmy religijni, a Ty ultra-ortodoksyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drużynie, tyle, że my jesteśmy religijni, a Ty ultra-ortodoksyjny.

 

zastanów sie czasami zanim coś napiszesz..

 

napisałem że jest moda na ekologię.. a to że kupują na ekogroszek ( tez słowo eko ) to tym bardziej wynika że słowo eko

podniosło węgiel do wyższej rangi od kilku lat....Zanim kogoś ocenisz na forum , ugryź sie łaskawie w język że 3 razy bo wstyd

mi już odpisywać by nie palnąć głupoty. Jesli już tak 'religijny' jesteś to przynajmniej niech słowo o tym świadczy, bo narazie widzę

i czytam tu pokłady agresji w kierunku do tych co maja inne zdanie, bądz racji nie mają wg Ciebie..

Ja ultra ortodoksyjny.. !! Raczej radykalny, ( w nutę Budzyńskiego a Armi czy Litz'y) Papież też jest ortodoksyjny ? Franciszek jak i Benedykt bardzo dużo mówili i nauczali o ekolgii ostatnimi czasy. To jest normalność, a nie ortodoksja..Tak jak zdrowa żywność

to normalność a nie ekologia powinna być, tylko nam się wciska ta ekologie która ma kosztować 3x tyle co żywność w tesco !!!! Dbanie o zdrowie to normalność a nie ekologia !

btw..ciekawe ceny mają na jarmarku wnet w warszawie ( ratujrolnika wnet ) normalne jabłka, nie ortodoksyjne eko, po cenie jak w tesco.. jedny słowem sukces ! polecam.

Edytowane przez adampepe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadasz na forum budowlane, do działu pt. energooszczędność (co prawda tytuł wątku ma buzzword "ekologiczny") i nastawiony wyłącznie na nadawanie stawiasz szereg tez, które stoją w sprzeczności z dorobkiem intelektualnym setek poprzednich takich dyskusji. Mówisz: mądrzejsi Niemcy doszli do wniosku, że rekuperacja jest niedobra, wobec czego z niej rezygnują, my też powinniśmy. Jeśli ktoś dosadnie powie co o tym myśli, nazywasz to agresją, spodziewając się chyba, że jesteś nie na forum, ale na kółku adoracji arch. Adama. Oczywiście nie możesz podeprzeć swoich argumentów żadną literaturą, bo takowa nie istnieje. Ale to nic, wiesz lepiej. Szkoda tylko, że nawet nie rozumiesz pojęć. Łacińskie słówko recuperatio raczej nie zagnieździło się w angielskim, dużo popularniejszym pojęciem, a zarazem trafnym tłumaczeniem, jest "energy recycling". W skrócie chodzi o to, aby odzyskać energię włożoną w tym kontekście w ogrzanie domu, wody, powietrza. Gdybyś miał ochotę coś poczytać, a nie tylko nadawać, być może doczytałbyś, że wspólnie z Nydarem i kilkoma innymi jesteśmy przeciwnikami pudełka o potocznej nazwie rekuperator, a jesteśmy za GWC i pompą ciepła, która odbierze energię z wywiewanego powietrza i odda ją wodzie. Nydar już kombinuje z ogniwami Peltiera, ja się będę niebawem bawił z układem opartym na tanim klimatyzatorze. Każdy sposób jest dobry, byle by zminimalizować zużycie energii, a co za tym idzie, koszty "operacyjne".

 

Piszesz, że w projektowanym właśnie domku zapotrzebowanie na wentylację to 2 kW, co spokojnie może się przełożyć na 4 MWh / sezon (konia z rzędem, kto zapanuje nad rzeczywistym wydatkiem grawitacyjnej). Z wcześniejszych postów wynika, że drewno czy biomasa są po to, żeby je palić, więc jeden m.p czy cztery m.p. spalonego to żadna różnica, grunt że wentylacja jest "naturalna", bo to właśnie stanowi o ekologii. Ja mam ugruntowane poglądy na ten temat, więc mnie nie przekonasz, ale takie jednokierunkowe przedstawianie sprawy klientom, którzy się nie znają i płacą sporą kasę za doradztwo obiektywnego eksperta, uważam za nieetyczne, bo niczym nie podparte. Zapraszam też na bazar wnet, na Pragie, przekonasz się, jakie panują tam tłumy i jaki szał ogarnął miasto na punkcie 'ekologicznej" żywności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...