Gosiek33 08.02.2013 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 W wątku Malki znalazłam taki post Brazy Ja w kwestii formalne: dom 130m kw.m wszystko mam na prąd, 2 grzejniki elektryczne konwektorowe włączone non stop, 2 w porywach - za styczeń rachunek 869zł. To takie nawiązanie do Twojej wypowiedzi kilka stron wcześniej . pogubiłam się kto co potrzebuje, ale może przyda Ci się ta wiedza. Zresztą na forum jest trochę osób zwolenników używania tylko prądu. Odpadają koszty kotłowni, opału, kosztownej instalacji grzewczej. Trzeba tylko w agregat prądotwórczy zainwestować by w razie czego nie pozbawić się alternatywy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 08.02.2013 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Dzięki, Gosiek, ale u nas grzanie prądem nie wchodzi w grę. Marimag, słonko, może to nie jedyny i wymarzony projekt (ideałem jest dla mnie Anatol:yes: - ale: raz, że trochę duzy, dwa, że wejście od wschodu), ale pasuje na działkę z wjazdem od zachodu, no i metraż ma odpowiedni - dla nas, podkreślam . Zmiany? Zamiana pokoju z kotłownią, a co za tym idzie - zwężenie korytarza w strefie nocnej - w stosunku do oryginału. Tych drzwi to trochę sama "naćkałam" - np. zamknęłam kuchnię. Link do projektu: http://www.archeton.pl/projekt-domu-modrzyksolis_1226_opisogolny Powierznie pomieszczeń nam odpowiadają. Nawet salon jest trochę za duży , ale ma wydzielona jadalnię, więc ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 08.02.2013 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 (edytowane) A tu mój ideał - Anatol zmniejszony na nasze potrzeby : Skrócony o 1,2m w stosunku do oryginału. http://img571.imageshack.us/img571/8254/anatolmniejszykopia2.jpg Edytowane 9 Lutego 2013 przez olinek okrąglinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 W nocy sie troche pobawiłam i stworzyłam Bolka:http://img692.imageshack.us/img692/6246/bolek7.png http://img443.imageshack.us/img443/6527/bolek8.png http://img152.imageshack.us/img152/3057/bolek46.png Coś mi w nim nie pasuje.... Salon za duży? Widok z wiatrołapu wprost na salon? Sama nie wiem.... Dziś pobawię się ze zmniejszoną wersją Anatola.... Zobaczymy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 09.02.2013 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Czy dobrze widzę, że kibelek jest wydzielony z łazienki głównej w której nie na już WC - jeśli tak to dla mnie bardzo niepraktyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.02.2013 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Olinku, a gdzie tu jest wejście do domu? Jakoś mi tam nigdzie nie pasuje ...Według mnie pokoje sa za małe ( mówie o sypialniach).Do 10 metrowego pokoju nie wejdzie wygodne łózko matrymonialne, szafki nocne i szafa. Jak juz macie sie budować to po to żeby było wam wygodnie, nie ?Pokoje dzieci min. 15 metrów. Mały jeszcze sporo zabawek ma i miejsca na zabawe potrzebuje. Córka musi miec gdzie koleżankę lub nazeconego wcisnąć.Rozbijanie łazienki ( oddzielnie wc i oddzielnie łazienka) było by ok, gdybys miała wc i łazienkę z wc. Jeden sraczyk na 4 osoby...mało.Waski ten korytarzyk. Jakos tak klaustrofobicznie sie robi. Widok z wiatrołapu na salon...dlaczego nie ? A palnujesz garderobę przy wejściu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Czy dobrze widzę, że kibelek jest wydzielony z łazienki głównej w której nie na już WC - jeśli tak to dla mnie bardzo niepraktyczne Jedno wc jest wydzielone z łazienki. W łazience głównej też jest toaleta. O tu: http://img22.imageshack.us/img22/3057/bolek46.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Olinku, a gdzie tu jest wejście do domu? Tu: http://img717.imageshack.us/img717/6246/bolek7.png Według mnie pokoje sa za małe ( mówie o sypialniach). Nie, nie są za małe. Wychowałam sie w pokoju 18m, teraz sypialnię mam 17m. Więc w nowym domu chce małe sypialnie - przytulne. Układ mebli musi być w takim pokoju przemyslany, to prawda - żeby nie zagracić, a jednoczesnie wszysko schowac. Mały jeszcze sporo zabawek ma i miejsca na zabawe potrzebuje. Córka musi miec gdzie koleżankę lub nazeconego wcisnąć. Taraz mają spore pokoje - córka 16m, synek- 14m. Miejsca duuużo. Nie ma kto tego sprzątać..... Zanim skończymy budowę, córka będzie 'na swoim", a syn będzie miał ok 16 lat. Tak za ok. 10 lat, bo tyle czasu pewnie będzie ta budowa trwała. Bez pośpiechu, powoli, co rok lub 2 jakis mały etap - ale bez kredytu. Choć nie zarzekam się, że na wykończeniówkę jakiegoś małego kredyciku nie wezmę.... Tak naprawdę to planujemy zamieszkać na wczesnej emeryturze.... Piszę "zanim skończymy", a tak naprawdę ze 2 lata miną zanim zaczniemy.... A palnujesz garderobę przy wejściu ? Tak, taką małą. Tylko na kurtki i buty sezonowe, żeby w wiatrołapie ich nie było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.02.2013 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Pierwszy raz słysze, żeby ktoś sobie zmniejszał metraż Przepraszam, że to mówię..ale jaki jest sens tej budowy ? Pisałaś mi, że mieszkasz z teściową. Skoro planujecie sie budowac z 10 lat to podejrzewam, że jej już nie będzie na tym świecie. Córka Ci wyjdzie z domu i zostanie tylko dorastający syn. Nie lepiej wyremontowac lub odbajerzyć sobie obecny dom a kaske zbierac na dom dla córki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Marimag,budowa to moje marzenie, to równiez marzenie mojego taty, który obiecał nam zbudować dom (nawet działkę dla nas upatrzył - blisko mojego domu rodzinnego, 100 km od obecnego, nawet utargował niezła cenę...), ale nie zdążył.... Zawał w wieku 60 lat.... Wkrótce miną 3 lata....Pamiętam z dzieciństwa, jak wieczorami ślęczał nad zeszytem w kratkę i rysował projekty, obliczał, mierzył....Zaraził mnie tą pasją, tym planowaniem....Trudno to wytłumaczyć....Mam gdzie mieszkać. To prawda....Ale mój tata też miał.... To chyba jakaś "choroba"....Gdzieś w środku w człowieku siedzi, męczy myśl o budowie.... W dodatku chcemy budować bez kredytu i nie "na czas". Hmmmm.... Może w tym szaleństwie jest metoda?Wierzę, że tata - tam z góry - pomoże mi spełnić to marzenie...... Bo to również jego marzenie.... Ale nie zdążył..... Dlatego tak długo musiałam "pracować" nad mężem, bo to trudno zrozumieć... Dlatego taki tytuł tego wątku..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 09.02.2013 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 olinku warto spełniać marzenia z wiatrołapu widać salon, ale "tylko" telewizor, a nie Was, rozwalonych na kanapie, więc osobiście nie widzę problemu. Co do małych pokoi, to wszystko zależy od indywidualnego podejścia. Niektórzy lubią przestrzeń i się "duszą", a drudzy lubią jak jest hmm przytulniej? (Ja należę do tych drugich :) ) Zresztą inaczej się przechowuje rzeczy w domu, niż np w mieszkaniu. U mnie mam dwa pokoje i wiadomo, że jest tam wszystko. Od ciuchów zimowych po letnie, ręczniki, koce, zabawki, dokumenty itp. W domu to się trochę inaczej rozkłada. Ja bym się zastanowiła czy robić tą ściankę w wiatrołapie i za nią ukrywać ciuchy, może wystarczy pojemna szafa. Chyba, że tak właśnie jest narysowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Nituś, To powyżej to wizualizacja Bolka z Archetonu. Prawda, że podobny do Anatola? Jeśli dam radę, zwizualizuję Mniejszego Anatola - dla porównanaia W wiatrołapie teraz mam szafę. Spełnia oczekiwania, to prawda.... Ale... moja koleżanka ma taką małą garderobę w wiatrołapie i ja ... zakochałam sie w tym pomyśle.... Ma tam po jednej stronie drążki, na nich wieszaki na kurtki, po drugiej stronie ławeczka (taka z cienkich deseczek), nad nią haczyki na kurtki dla dzieci, a pod nią ażurowe szafki na buty. Do tego podłogówka. Suuuper! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 09.02.2013 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Witam ponownie, muszę wtrącić swoje trzy grosze. Odnośnie wielkości sypialni, spoko luzik w 10 m2 bez problemu można się smacznie wyspać Wejdzie łóżko i dwie szafki nocne. Będzie mała ale przytulna w przeciwieństwie do dwudziestometrowego" pokoju" w którym stoi łóżko i w którym można także urzadzić prywatkę . Sypiałem już w obydwu wersjach i powiem szczerze ta pierwsza mi bardziej odpowiada. Zobacz jak wygląda sypialnia w Bursztynie u Kejti http://www.kejti.mojabudowa.pl/?id=76891 , jest więcej niż wystarczająca. Masz zdrowe podejście do projektu Twojego domku i do życia (ja też ). Trzeba być realistą. Tak trzymać! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Artix1,obejrzałam zdjęcia.Jeśli to są pokoje ok. 10m, to jestem na tak. Zdecydowanie! Potrzebne mi są takie wpisy, bo czasem mam wątpliwości, czy dobrze robię zmniejszając metraż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.02.2013 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Mam wrażenie, że koledzy i koleżanki źle odebrali mój post. To nie krytyka i nie próba przeforsowania mojej wizji. Według mnie pokoje sa za małe bo w obecnym mieszkaniu mam jeden 8 metrowy, jeden 14 i jeden 18,5 i na własne oczy widzę, co się u mnie dzieje. Najmniejszy pokój jest totalna porażka a to tylko o 2 metry mniej niż Ty palnujesz. Owszem, powstawiasz biurko, łóżko ( ale tylko rozkładane bo inczej wejść się nie da), bardzo małą szafę i koniec. Gdzie przestrzeń do swobodnego poruszania się, ruchu. Nie widze możliwości wstawienia małżeńskiego łóżka, szafeczek i szafy. Próbowaliśmy !!! Łóżko nie dało się wstawić tak jak chcieliśmy, czyli równolegle do okna. Wstawione pod oknem uniemożliwiało zamknięcie drzwi. Szafa nie weszła już wcale, podobnie jak szafki nocne. Jesli udało by się wstawić jakies rozkładane łóżko i inne meble to super ale to tylko wasza sypialnia, gdzie się tylko spi, ewentualnie drzemie po południu. Dzieci potrzebuja znacznie więcej miejsca do nauki, zabawy, ruchu no i na wstawienie dodadkowo biurka, biblioteczki, pudeł czy pojemników z klockami, zabawkami. To jest moje zdanie...zbudujesz co chcesz i jak chcesz. Wiesz, że trzymam za was kciuki i życze wam spełnienia marzeń...pytałas jednak o zdanie...cos ci nie grało...więc powiedziałam jak to widzę. Olinciu, obawiam sie tylko jednego. Planujesz budować długo...latami. Sama wiesz, że po tylu latach może zmienić się koncepcja, będziesz miała nowe pomysły, coś Ci sie odwidzi, cos będziesz chciała zmienić....Przemyśl wszystko na spokojnie, żebyś potem nie żałowała swoich decyzji. Ciężko potem nanosic zmiany, latac za papierami, pieczątkami, pozwoleniami. Kibicuje nadal Myśl kochana...myśl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 09.02.2013 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 marimag ależ nie krytykuje Twojego podejścia, rozumiem Cię jestes tu takim naszym głosem rozsądku jasne, że lepiej mieć większy pokój, sama poszerzałam Anatola, żeby pokoje wyszły większe. To trudny temat, bo zawsze jest obawa, że zabraknie miejsca. Nie wiadomo jakie będą meble, potrzeby itp. Z drugiej strony łatwo przesadzić, a każdy metr niestety kosztuje, najpierw przy budowie, potem ogrzewaniu. Wszystko też zależy od trybu życia, czy w sypialni tylko się śpi, czy jest to miejsce relaksu. W małych wnętrzach trzeba też dbać o porządek, bo nieodkładane ciuchy do szafy mogą zatarasować przejście. W bloku pokój dzieci ma jakieś 9 metrów, szału nie ma. Jak jest posprzatane i poukładane to jest git i nawet dywan widać . Ale jak ciuchy i zabawki sie walają to juz nie jest różowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.02.2013 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 No czegos takiego w życiu nie słyszałam...Ja głosem rozsądku ????????????? A moja rodzina uważa, ze jestem świrem Nie jestem zwolennikiem meeeeeeeeeeeeeeega pokoi, uwazam tylko, że 15 - 17 dla dzieci i ok. 20 w sypialni to juz wygodny i rozsądny metraż. Kosztów budowy nie biore pod uwagę bo to indywidualna decyzja Olinka. Ona wie, na ile ich stać i jaki budżet zakłada. Mówie tylko o wygodzie, komforcie i mniejszych problemach z urządzaniem takich wnętrz. Olinek, powiedziała, że w obecnym domu, dzieciaki nie chca sprzątać w pokojach. Jesli maja przestrzeń i mimo to jest bałagan to czy będa potrafiły systematycznie porządkowac mniejszy metraż chociazby po to, żeby tak jak mówiłas , dało sie wejść do pokoju......Sama mam dzieci...dużo dzieci i wiem jak to wygląda w praktyce...Nie jest różowo, że tak sobie pozwole zacytować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 09.02.2013 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 ja mam na razie dwóch synów, planujemy jeszcze co najmniej jedno dziecko. Nie łudzę się, że będą sprzatać. Będą mieli szafy i niech robią co chcą byle bym tego na podłodze nie widziała. Na razie spędzamy czas wspólnie w jednym pokoju, ale jak podrosną to pewnie nie będą chcieli siedziec z mamusią, tylko się zamelinują w swoich pokojach. Dlatego też trochę je powiększyliśmy. U olinki chyba odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 (edytowane) Kosztów budowy nie biore pod uwagę bo to indywidualna decyzja Olinka. Ona wie, na ile ich stać i jaki budżet zakłada. Budżet niewielki - dlatego budowa bez kredytu. Powoli, mamy czas.... Chyba.... A co do tego, czy mi sie nie zmieni koncepcja... kto to wie? Raczej nie będe tęskniła do wielkich powierzchni - weźmy pod uwagę choćby ogrzanie domku. Bo nie przewiduję, niestety, żeby nam się stopa zyciowa podniosła... Poza tym, koncepcja może się każdemu zmienić - nawet podczas mieszkania juz w nowym domu.... Staram się myśleć racjonalnie, jak tu artix napisał Edytowane 9 Lutego 2013 przez olinek okrąglinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 09.02.2013 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Dlatego też trochę je powiększyliśmy. U olinki chyba odwrotnie O, to to własnie. Tak właśnie myślę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.