Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocalę swoje marzenia


Recommended Posts

O ja niedobry :D. Ja również nie miałem zamiaru bezczelnie krytykować. Sorry! :oops:. Z natury jestem minimalistą, w naszym mieszkaniu sypialnia ma 14 m2 i jest wystarczająca, za granicą wynajmuje mieszkanie z sypialnią na piętrze o wymiarach 3x3 i w tym jeszcze znajdują się schody z poręczą +szafa. Śpi mi się tam wyśmienicie. W mieszkaniu jest wentylacja mechaniczna i w sypialni nie ma problemu z brakiem czystego powietrza. W naszej chałupce też będziemy mieli dziesięciometrową sypianie i pokoje. Muszę się zgodzić z marimag , że szaleństwa z przestrzenią nie ma. Nie ma się co oszukiwać, że będzie tam można grać w piłkę. Ja już się z tą myślą pogodziłem, nie było łatwo:D. Najważniejszym pomieszczeniem w całym domu jest przestronny salon, w którym będziemy spędzać większą część dnia. Sypialnia będzie służyła tylko do kilkugodzinnego spania. Przebieram się w piżamkę, wchodzę do zimnego łóżka, czytam jakąś fajną książkę (a niee ja nie czytam książek) i zasypiam :D. Mało do grzania, mało do sprzątania, za parenaście lat nasze pociechy wyprowadzą się z domu (tak na 80%) i zostaniemy sami w błogim spokoju w naszym przytulnym domku :D. Jak miło :D

 

Pozdrawiam. Miłego weekendu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 413
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Arturze, o to mi własnie chodzi...wygodnie i przytulnie. Gdybym chciała przestrzeni to bym sobie hangar kupiła lub jakąś fabryczke w Łodzi.

 

Widzę, że jestes miłośnikiem science - fiction ( wiem, że nie w ksiązkach ;) ) Święty spokój ? Dzieci pójda z domu ? Spokojna starość w przytulnym domku ?

:rotfl:

Zaraz Ci dzieci stada wnuków przyprowadzą........."tylko na jedną nocke" bo na imprezke do znajomych idą.

Po tygodniu, przypomna sobie, że gdzieś dzieci posiali.....

Optymista ;) :lol2:

 

A przestrzeń kusi ! Nawet jesli dzieci wyjda za Aborygenów i wyjadą na stałę, porzucac sobie bumerangiem to......

komus zamarzy sie gabinecik, pokój do robótek ręcznych, sauna, salka kinowa, sala tortur ;)

 

Czy ten pokoik co go gdzies tam wynajmujesz to w Japonii ? Metraz by się zgadzał ! Na ich warunki to apartament z basenem i garażem na 4 samochody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie nasz wielki rząd nierząd robi wszystko, żeby rodziny mieszkały do końca swoich szczęśliwych dni razem. Nie dlatego bo chcą tylko muszą i niestety nie mają wyjścia. Oby coś się w przyszłości zmieniło, "żeby Nam się żyło lepiej", a nie tylko im :D. Czego wszystkim życzę :yes:. Jak dzieciaki wyjadą "do aborygenów" to niech sobie radzą tak jak ich rodzice, praca,praca i ciułanie pieniążków na domek taki jak u mamy. Stada wnuków ?! O niee, trzeba zmienić zamki w drzwiach, zamówić wyższą bramę, kupić wrednego psa i wydawać wizy tylko na niedzieny obiadek ( od czasu do czasu) :D. Rodzicom po latach szczęścia należy się odpoczynek:yes:. A coo!!! Z tą Japonią prawie trafiłaś, zimna Norwegia. Mieszkanko jest bardzo fajne, 64m2.Jedna sypialnia o której pisałem znajduje się na poddaszu. Malutka ale fajna. Mały grajdołek z widokiem na góry. Już chyba czas się tam wgramolić, zrobiło się późno. Miłej nocy :bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artix1,

obejrzałam zdjęcia.

Jeśli to są pokoje ok. 10m, to jestem na tak. Zdecydowanie!

 

Potrzebne mi są takie wpisy, bo czasem mam wątpliwości, czy dobrze robię zmniejszając metraż...

olinek - wrzucam wizu, ale dokładnie te meble i w tym dokładnie ustawieniu ma obecnie mój syn. Pokój raptem 0,8m większy, niż w Twoim projekcie.

Wzięliśmy z poprzedniego mieszkania jego meble. Tam nie miał szafy, więc ma swoje 50cm w naszej ogromnej w sypialni. Jeśli będziemy mu je kiedyś zmieniać (na razie nie ma potrzeby bo są prawie nowe), to po lewej stronie okna stanie mała szafa. Mnie sprawdziło się przesunięcie otworu na drzwi. Dzięki temu,że drzwi są przy lewej ścianie, po prawej stronie przy wejciu zmieściło się normalne 2m łóżko.

Chcę Ci w ten sposób pokazać, że się da i miejca jest, moim zdaniem, wystarczająco.

I jeszcze jedno - między biurkiem i łóżkiem będzie duża, wygodna pufa (już zamówiona).

Jeśli zaśmiecam Ci dziennik daj znać, wyrzucę te zdjęcia.

http://img442.imageshack.us/img442/5009/konradka3.png

http://img826.imageshack.us/img826/10/konradka1.png

http://img594.imageshack.us/img594/8774/konradka2.png

Edytowane przez dusiaka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie mówiłem (pisałem), że małe jest piękne :D. Dobra robota z wizualizacjami. W zeszłym tygodniu krzątałem sie po prawie wykończonym biurowcu. Na szczęście dla mnie najmniejsze pokoje biurowe mają koło 10m2 lub troszkę mniej także mogłem sobie zmaterializować wyobraźnię. Powiem szczerze, że po wstawieniu łóżka 2x2m, dwóch szafek nocnych po bokach zostaje jeszcze koło 1.5 m "w nogach" łózka na jakąś komodę lub szafkę. Mozna także spokojnie obejść całe łóżko bez wiekszych uszczerbków na zdrowiu :D. Eksperyment został przeprowadzony przy pomocy materiałów dostepnych na miejscu i umieszczonych na podłodze :D. Mysle, że minimum zostanie zachowane :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zbudowałam" mniejszego Anatolka:

 

http://img46.imageshack.us/img46/8524/wizu1kopia.png

 

Bez mebli. Tylko poglądowo. Powierzchnie też przyblizone.

I to jest to! Tego chcę!

 

tylko muszę jeszcze działkę "obrócić" albo drogę zmienić :bash: - wjazd muszę mieć od wschodu..

 

Meblowaniem zajmę się kiedy indziej (trzeba dzieci wyszykować do szkoły - koniec laby) i w innych programach. Zajmę się poszczególnymi pomieszczeniami. Zobaczymy, co wyjdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olinek - power net - ściągnięty za darmo z netu :D

Łatwy, ale nie oczekuj full opcji mebli. Poglądowo jednak mi pomógł i to zdecydowanie.

Wizki robiłam miesiące temu, przed adaptacją projektu, kiedy to właśnie naszło mnie, że pokoje są chyba za małe. A przecież w blokach syn miał dokładnie taki sam pokój jak w Anatolu i było ok. Drugi dół złapałam, kiedy budowlańcy wybudowali ściany partetu. Czerwona cegła, do tego doszedł dach i zrobiło się tak ponuro i ciemno. Na szczęście niedługo czekałam i przyszedł czas tynków wewnętrznych. Wtedy pojaśniało i powiało, optymizmem :yes:

Wszystko jest kwestią dobrego rozplanowania. Nasza sypialnia w wizu (przy czym szafa zabiera ok 2,5m2, czyli pokoju zostało 8,5m2):

http://img703.imageshack.us/img703/2005/sypialniay.png

http://img594.imageshack.us/img594/709/sypialnia1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olinku, znalazłam taki projekt :

http://www.domenaprojekt.pl/produkty/72/duris-3.html

ze zmienionymi oknami, całkiem fajny projekt jak na działkę z wjazdem z południa czy innego zachodu ;)

może coś Cię zainspiruje ;)

 

 

marimag małe te twoje wizualki :p, może dlatego mały odzew ;)

 

ps. strasznie trudno znaleść projekt "stodołowaty" z kuchnią od tyłu, większość projektów to kuchnia od przodu, a salon od tyłu domu :eek:

Edytowane przez mai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. strasznie trudno znaleść projekt "stodołowaty" z kuchnią od tyłu, większość projektów to kuchnia od przodu, a salon od tyłu domu :eek:

 

musisz szukać domów z wejściem od południa, bo typowe domy projektowane są w wejściem od wschodu lub północy i dlatego mają kuchnię od przodu a salon z tyłu. Jednak na rynku jest też sporo projektów o których piszesz tylko trzeba szukać właśnie jako domy z wejściem od południa względnie zachodu

np:

 

http://www.galeriadomow.pl/data/projekty/projekty/widok-1/original/323.jpg

 

link: http://www.galeriadomow.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-przyjemnej-7.html

 

:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

małe te twoje wizualki
:mad:

 

O co chodzi z ta kuchnią ? Przecież w każdym projekcie mozna sobie dowolnie zaplanowac układ pomieszczeń oraz ich wykorzystanie. Ja bym szukała poprostu ładnego domu o tym metrażu który mi pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mad:

 

O co chodzi z ta kuchnią ? Przecież w każdym projekcie mozna sobie dowolnie zaplanowac układ pomieszczeń oraz ich wykorzystanie. Ja bym szukała poprostu ładnego domu o tym metrażu który mi pasuje.

 

no nie do końca, w projekcie indywidualnym - tak - ale to kosztuje jak projekt indywidualny

w projekcie gotowym, o jakich tu mowa - niestety nie.

Owszem w projekcie gotowym np. muratora, można wprowadzać zmiany, które nanosi architekt oczywiście za dodatkową opłatą, ale zazwyczaj są to drobne zmiany typu przesunięcie ścianki. Zmiana przeznaczenia pomieszczeń to zdecydowanie nie jest drobna zmiana, to nic innego jak tworzenie projektu indywidualnego i tak też kosztuje.

Tak duża zmiana wiąże się z przeprojektowaniem kominów, wentylacji, instalacji i często okazuje się wręcz niemożliwa. Poza tym projektowanie pomieszczeń ściśle wiąże się z ich sytuowaniem w odpowiednich kierunkach północ, południe, wschód, zachód, co zresztą pośrednio także wynika z przepisów prawa i ze sztuki architektoniczno - budowlanej. To jednak nieco bardziej skomplikowana historia, choć laikom wydaje się banalnie prosta - niestety błędnie. W końcu studia architektoniczne trwają 5lat i szybciej tej wiedzy na prawdę nie da się "łyknąć".

 

Generalnie adaptacja projektu gotowego dzieli się na części: obowiązkową i indywidualną.

I tak część obowiązkowa, za którą także trzeba dodatkowo zapłacić to: dostosowanie zakupionego projektu gotowego do ustanowionych przez gminę warunków zabudowy (czyli do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jak nie ma to WZ), do obciążeń konstrukcyjnych i warunków gruntowych i wreszcie sporządzenie przez architekta projektu zagospodarowania przestrzennego czyli potocznie zwanego projektu zagospodarowania terenu Twojej działki z wybranym przez Ciebie projektem domu i wszystkimi innymi istniejącymi i projektowanymi urządzeniami, obiektami i budowlami.

 

A część indywidualna polega na dostosowaniu domu do Twoich potrzeb i tu zmiany o których mówimy, upodobania Inwestora itd. Przy tak dużych zmianach koszty są takie same same jak przy projekcie indywidualnym i tak są one nazywane przez architektów. Bo jaki byłby sens gotowych projektów skoro projektujesz od nowa. Kształt budynku i ściany zewnętrzne to żadna filozofia, to właśnie rozmieszczenie pomieszczeń, ich powiązanie funkcjonalne i indywidualne cechy sprawiają, że projekt staje się tym wybranym.

Edytowane przez mariola3108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U la la Mariolko !!! Czyżby Pani architekt nam sie tu objawiła ?

 

Mam na oku pewien dom. Jest to bliźniak w stanie surowym zamkniętym ale całkowicie wykończony na zewnątrz.

Brak w nim ścianek działowych i instalacji oraz innych pomniejszych, które w tym momencie nie sa istotne.

Mam możliwość wejścia do domu, który posiada tylko ramki i moge dowolnie sobie tę przestrzeń zaaranzować. Czy to nie to samo ?

Nie mam tam nic i nie musze sie trzymac projektu...

Jak to sie ma do tego o czym napisałac wyżej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz szukać domów z wejściem od południa, :

 

szukam takich i bardzo często nie różnią się niczym od tych co mają wejście od północy :eek:

dziwne, jakieś błędy mają na stronach? czy jakieś założenia których się nie domyślam

jeszcze do tego jak się ma wytyczne z wz[planu] lub chce mieć się pewne rzeczy a innych nie [np. żeby była spiżarnia, dodatkowe wc a nie było garażu] to naprawde niewiele jest takich gotowych parterowych stodólek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U la la Mariolko !!! Czyżby Pani architekt nam sie tu objawiła ?

 

:hug:

zawodowo dość blisko, a i edukacyjnie niedaleko:lol2:

 

Mam na oku pewien dom. Jest to bliźniak w stanie surowym zamkniętym ale całkowicie wykończony na zewnątrz.

Brak w nim ścianek działowych i instalacji oraz innych pomniejszych, które w tym momencie nie sa istotne.

Mam możliwość wejścia do domu, który posiada tylko ramki i moge dowolnie sobie tę przestrzeń zaaranzować. Czy to nie to samo ?

Nie mam tam nic i nie musze sie trzymac projektu...

Jak to sie ma do tego o czym napisałac wyżej ?

 

moja droga marimag w celu zatwierdzenia projektu budowlanego i uzyskania pozwolenia na budowę dla budynku mieszkalnego, na podstawie ustawy prawo budowlane i na podstawie przepisów wykonawczych (np. rozporządzenie MTBiGM w sprawie szczegółowej formy i zakresu projektu budowlanego), wymagane jest określenie w projekcie rozwiązań architektonicznych i funkcjonalnych zastosowanych w projektowanym budynku, w praktyce oznacza to, że nie jest możliwe uzyskanie pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego z określonymi jedynie ścianami zewnętrznymi i do dowolnego zagospodarowania wewnątrz (a przynajmniej nigdy nie słyszałam by jakikolwiek starosta w Polsce taką decyzję wydał:eek:) . W polskim systemie prawnym, przy tak szczegółowych warunkach technicznych moim zdaniem jest to niemożliwe. Projektanci określają nawet elementy wykończeniowe tj. kafelki, czy parkiet na podłodze. I denerwują się często, że nasze przepisy wykonawcze są tak szczegółowe, że zmuszają ich do tego.

Deweloperzy obchodzą to tak, że uzyskują pozwolenie na budowę na bardzo konkretny projekt, z bardzo skonkretyzowanymi rozwiązaniami, lecz go nie realizują do końca tylko sprzedają w stanie deweloperskim do samodzielnego wykończenia. Trzeba jednak pamiętać, że takie zakończenie budowy musi zostać dokonane zgodnie z zatwierdzonym projektem, bowiem aby móc w przyszłości użytkować taki dom trzeba uzyskać pozwolenie na użytkowanie, które wydaje nadzór budowlany po przeprowadzeniu odbioru, czyli de facto kontroli zgodności wykonania inwestycji z pozwoleniem na budowę, którego integralną częścią jest zatwierdzony projekt budowlany. I tak to się kręci.

W rzeczywistości często dzieje się tak, że nieuczciwi deweloperzy zapominają o tym drobnym szczególe i nie powiadamiają o tym obowiązku swoich klientów. Potem ludzie, którzy taką deweloperkę zakupili w nieświadomości wykańczają po swojemu, a gdy chcą wreszcie uzyskać pozwolenie na użytkowanie zaczynają się schody. Wtedy do gry wkraczają powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego i zaczynają się kary legalizacyjne, samowole budowlane, nakładanie obowiązków doprowadzenia inwestycji do zgodności z posiadanym pozwoleniem i tym podobne niefajne historie.

I jeszcze jedno, nikt z urzędników nie będzie się czepiał drobnych odstępstw, chyba że trafisz na wyjątkową francę, ale zmiana funkcji pomieszczeń, czy parametrów lub rozmieszczenia elementów konstrukcyjnych (np. komina) to już nieco poważniejsza sprawa.

Dlatego marimag nie wiem, kto Ci powiedział, że nie musisz się trzymać projektu, ale na pewno nie powiedział Ci prawdy. Przed kupnem domu, o którym piszesz koniecznie poproś o pozwolenie na budowę z zatwierdzonym przez urzędową pieczęć projektem i sama zobaczysz, jak szczegółowe rozwiązania są w nim zawarte.

Mam nadzieję, że troszkę rozjaśniłam

ŻYCZĘ POWODZENIA

 

PS. Jednym z pierwszych zapisów w decyzji o pozwoleniu na budowę jest stwierdzenie:

Budowę należy prowadzić zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym, a na wszelkie zmiany w projekcie należy uzyskać stosowne zezwolenie organu administracji architektoniczno-budowlanej

Edytowane przez mariola3108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jakieś założenia których się nie domyślam

 

tak, chodzi o to, że zgodnie z zasadami architektonicznymi kuchnie sytuuje się od wschodu lub od północy.

Jest to zasada racjonalna i praktyczna. Od wschodniej i od północnej strony w domu jest po prostu chłodniej, a pomieszczenia nie nagrzewają się silnie nawet latem. Ponieważ w kuchni się gotuje i piecze, a urządzenia kuchenne są dodatkowym źródłem ciepła, rozsądnie jest nie łączyć tej energii z południowym światłem lub zachodnimi promieniami słońca sięgającymi głęboko do wnętrza. Projektowanie kuchni od wschodu zaleca się też ze względu na światło: śniadanie w jasnym wnętrzu jest dobrym początkiem dnia, co jest szczególnie ważne jesienią i zimą, gdyż mamy szansę korzystać z naturalnego oświetlenia. Z kolei latem możemy się cieszyć porannymi promieniami słońca, które nie są gorące, a po południu, kiedy narasta upał, korzystać z cienia. Ma to duże znaczenie głównie wtedy, gdy w kuchni jadamy posiłki. Ponadto najwięcej energii ucieka przez ścianę północną. Dlatego też, aby tę ucieczkę ograniczyć, najlepiej, by przy tej ścianie znajdowały się pomieszczenia, w których może panować niższa temperatura, np. spiżarnia, garderoby, wiatrołap, garaż, kotłownia, klatka schodowa.

 

Od strony południowej sytuujemy salon i jadalnię (może być lekko skierowany na zachód), w którym umieszczamy największe przeszklenia.

Łazienka powinna znajdować się od zachodu lub wschodu i posiadać stosunkowo małe okno.

Najczęściej używane sypialnie powinny być umieszczone na wschodzie, bowiem temperatura powinna być w nich jak najwyższa wtedy, gdy będziemy wstawali do pracy. Natomiast pokój gościnny umieszczamy na północy (bo rzadko używany), a pokój dziecięcy – powinien „zahaczać” o południe (dla dziecka pełni bowiem funkcje salonu).

Idealny rozkład jest bardzo często niemożliwy. Na ogół przeszkadza lokalizacja działki czy wbudowany garaż. Nie powinno to jednak nas zniechęcać do uzyskania kompromisu. I dlatego coraz częściej pracownie określają projekty, jako z wejściem od południa, albo od wschodu itd. Jest to ułatwienie dla tych, którzy mają wymagające położenie działki.

Edytowane przez mariola3108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...