Ocalę swoje marzenia

[nita83]

widzisz olinko jak dziennik sie przydaje, mozna sobie wszystkie mysli uporządkować i trzeba się zastanowić zanim się coś napisze a przy budowie rozważań i decyzji całe mnóstwo, kibicuję Ci z całego serca

[olinek okrąglinek]

Pokaż jakies foty tych działek :popcorn:

działka nr 1 we wsi:(200m wodociągu do ciągnięcia )

http://img442.imageshack.us/img442/8697/dzaob.jpg

 

działka nr 2 za wsią: (400m prądu do ciągnięcia:bash:)

http://img819.imageshack.us/img819/880/dz4a.jpg

 

A tu działka nr 2 (a raczej jej fragment) w zbliżeniu;

http://img5.imageshack.us/img5/9303/dz5a.jpg

 

Na razie takie mam foty. Niech już ta wiosna przyjdzie to popstrykam...

 

 

A ceny? no cóż... kończy się era rolników pod krawatem . Nie będzie dopłat do "nie- czynnych" rolników, to i ziemię wyprzedają...

Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez olinek okrąglinek

[olinek okrąglinek]

widzisz olinko jak dziennik sie przydaje,

I kto to mówi? Pamiętasz, jak Ty się opierałaś przed założeniem dziennika?

Ale co prawda, to prawda - jest gdzie uporządkować myśli. Mąż nie zawsze chce słuchać

kibicuję Ci z całego serca

Dziękuję, kochana.

[olinek okrąglinek]

Będę Ci kibicować jak mało kto !

Tobie też, Aniu, dziękuję.

 

Na razie to juz mi mózg paruje od tych wszystkich rozmyślań. Czy prowadzić wodociąg, czy prąd - jeden diabeł - ZA DROGO!!!!

[marimag]

Pozwolę sobie podsumować

Wszystkie działki mają kształt pasa startowego więc wszystko jedno.

Wodociąg ? A nie możecie sobie studni wykopać ?

Prund ? To chyba najtańsza inwestycja. Ciągną w ziemi....

 

Poczekam na osobista wizytę na powyzszych gruntach to sama ocenię

[olinek okrąglinek]

Wszystkie działki mają kształt pasa startowego więc wszystko jedno.

Ta za wsią miała iść do podziału. tylko jedna dla nas (duuża) miała byc zostawiona.

 

Wodociąg ? A nie możecie sobie studni wykopać ?

Koszt porównywalny do oferty Wodociągów. Podobno... Nie bardzo wiem, jak to sprawdzić... Jeśli ktoś z zaglądających ma jakąś wiedzę na ten temat, proszę o wypowiedź.

Prund ? To chyba najtańsza inwestycja. Ciągną w ziemi....

Niekoniecznie najtańsza. Za 400m wyszło mi ok. 14 tys. do granicy działki. Ale to moje wyliczenia, nie ZE.

 

Poczekam na osobista wizytę na powyzszych gruntach to sama ocenię

Ja tez czekam...

[marimag]

Olinciu, czy dobrze zrozumiałam ?

 

Zaproszenie ?

 

:wave::wave:

 

Wykopanie studni jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo tańsze niż robienie wodociągu !!!!

Popytaj na innych wątkach budowlanych. Podejrzewam, że nie Ty jedna masz taką sytuację

 

Nic z tych działek nie kumam. Może zadzwoń do mnie to sobie pogadamy i wyjasnisz mi o co chodzi, co ?

[olinek okrąglinek]

Olinciu, czy dobrze zrozumiałam ?

Zaproszenie ?

a czemu nie? sezon truskawkowy sie zbliża...

 

Wykopanie studni jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo tańsze niż robienie wodociągu !!!!

Chciałabym, żeby było tak, jak mówisz.... Jakieś dowody?

 

Nic z tych działek nie kumam.

Ależ to jest proste.

Ta za wsią - złozyliśmy wniosek o przekształcenie na budowlaną (żeby podzielić i część sprzedać) - 1,5 roku temu. Ciiiisza... Nic sie nie dzieje... Gmina nie uchwala nowego planu na razie. Możemy sie tam budować siedliskowo, ale..... to odludzie jest tymczasem Do mediów daleko (tzn. do prądu głównie). Jak okiem sięgnąć - pola i lasy....

Ta we wsi - można się budować, tez siedliskowo. Ale ... ten pieprzony wodociąg

[nita83]

olinko wszystko pamietam tez założyłam dziennik, bo już mnie nikt nie chciał słuchać a tu sami swoi

[olinek okrąglinek]

Znalazłam takie wyliczenia:

 

Studnia jest głębinowa, 25 metrowa.

Koszt wygląda następująco:

-pompa - jednofazowa 1.1 KW - 690 zł

 

-kręgi - 550 zł

 

- akcesoria - 360 zł

 

-robocizna - 3500 zł.

 

RAZEM: 5100 zł

Zródło: http://www.maak.z10.mojabudowa.pl/?id=72451

[marimag]

Olinku, podskocz do wsiowego gościa od studni. Sąsiedzi z pewnością robili sobie studnie w towarzystwie takiego magika. Niech podjedzie, luknie i wyliczy.

Głębokośc studni zalezy od tego na jakiej głębokości oraz jakiej jakości jest woda. Nie sugeruj się cenami z wątków.

Szukaj gościa a potem niech Ci wodociagi wylicza i bedziesz miała porównanie.

[Gosiek33]

studnia może być droższa jeśli woda jest głęboko, ponadto czasem w studni brak wody, zależy od jej wydajności i pokładów wody. Najlepiej przedyskutować sprawę ze studniarzem z Twoich okolic

[marimag]

Dobrze gada !

Dokładnie tak jak Ja ! :lol2:

[Gosiek33]

Pisałaś przede mną Jak będziesz mieć wodę z wodociągu to teoretycznie mieć ją będziesz zawsze i to uzdatnioną do picia, ale płacić będziesz za każdy m3

 

Studnia - nikt nie zagwarantuje Ci ilości i jakości wody, jej zdatności do używania w gospodarstwie domowym... ale do podlewania ogrodu jak znalazł (dochodzą jeszcze koszty prądu potrzebnego do hydrofora) Poradziłabym się dobrego fachowca z okolic

[olinek okrąglinek]

Czyli dalej nic nie wiem. I tak źle, i tak niedobrze. Buuuuuuuu...........

 

A fachowiec studniarz z okolic? Nie ma.... Oferty w gazetach lub na drzewach są Czyli pojęcia nie mam, czy to FACHOWIEC

[Gosiek33]

Zapytaj forumowego Urgota - poradzi Ci jak ocenić fachowca z Twoich okolic. A może sam się podejmie?

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?83220-WIERCENIE-STUDNI-Piaseczno-G%C3%B3ra-Kalwaria-okolice-Warszawy&highlight=URGOT+STUDNIE

[Gosiek33]

Myśmy długo dyskutowali temat (wcześniej mieliśmy studnię ale wyszła w obrysie domu), a że u nas są bardzo zróżnicowane warunki wodne i za studnię wyszło coś koło 10, czyli bardzo podobna kwota do wodociągów zdecydowaliśmy się na te drugie. Choć gdyby nas stać było mielibyśmy i jedno i drugie ,,źródło" wody. Mamy założony podlicznik na wodę ogrodową

[mariola3108]

same znajome twarze uhhaaahaa, tym bardziej się cieszę, że tu wpadłam

Olinku potwierdzam, że ja również uznaję wyższość studni nad wodociągami. Wskazując Ci koszty, które ja poniosłam, pozwolę sobie opowiedzieć Ci o moim poszukiwaniu studni, a zatem:

u mnie było tak: 50 zł za wskazanie miejsca i to z oporami. Miejsce wskazywał znany w całej wsi i okolicach ponad 90cio letni różdżkarz, który nigdy w życiu się nie pomylił, a żyły wodne wskazuje od swojego 17tego roku życia. Nieprawdopodobnym było dla mnie samo obserwowanie tego człowieka i przeżycie tego doświadczenia. Staruszek ten wziął gałązkę do reki, mnie złapał za drugą i powiedział -chodź córciu znajdziemy Ci wodę. U mnie było kilka żył, więc powiedział -wybierz sobie, gdzie chcesz mieć studnie. Przekazał mi różdżkę i trzymając mnie za rękę wprowadzał mnie na kolejne miejsca, wybrałam to na którym "to coś" wyrwało mi różdżkę z ręki. To nieprawdopodobne przeżycie, dodam, że ta siła ustępowała, gdy tylko dziadziuś puszczał moją rękę. Powiedział mi, że żyła jest tuż tuż i nie będzie trzeba głęboko kopać. Przyjechała koparka i zaczęła kopać, za dwie godziny było już po wszystkim - koszt koparki 300 zł, do studni wpuściliśmy 10 kręgów (po 50 cm) ok. 1000 zł, a woda nieustannie przykrywa 7 kręgów. Żyła jest tak mocna, że nawet podczas tak suchego lata, jak zeszłoroczne poziom wody prawie się nie zmienia, choć nigdy jej nie żałuję i podlewam wszystkie swoje roślinki. Do tego woda jest krystalicznie czysta.

Zatem u mnie koszt studni wyniósł pi razy drzwi 1350 zł.

Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje fakt, że moja działka jest pod górami, które są obfite w źródła.

Oczywistym jest również fakt, że w przypadku wiercenia studni głębinowych, koszty są baaaardzo inne a więc warto zorientować się u 100% fachowca, czy masz na działce żyły wodne i jak głęboko one się znajdują.

Pozdrawiam

[olinek okrąglinek]

Mariolka, dzięki.

No to rzeczywiście miałaś silne doznania. I to uczucie, że szukasz swojej wody na swojej działce. No i to, że to w ogóle działa....

A powiedz mi, czy tej wody używacie równiez do picia? Pokażesz jakieś zdjęcie tego ujęcia? U mnie wklej.

[mariola3108]

Oczywiście, że pokażę

ale teraz studnia jest już obudowana, pokażę Ci co mam:

 

<!--url{0}--> Uploaded with <!--url{1}-->[/img]</p><p> </p><p> <img src= Uploaded with ImageShack.us[/img]

 

<!--url{4}--> Uploaded with <!--url{1}-->[/img]</p><p> </p><p> Co do przydatności do spożycia: wodę do picia wożę w butelkach z domu, choć jest to daleko idąca ostrożność ponieważ robiliśmy wstępne badania wykluczające skażenie - badanie to przebiegło pomyślnie więc można by wodę uznać za zdatną do spożycia po przegotowaniu. Jednak z uwagi na fakt, że mój A jest prawie [i]sterylny[/i] <img src= (za to by się obraził) jak na razie tak to funkcjonowało. Planujemy oddać próbkę do szczegółowego badania do sanepidu, ale to dopiero w tym roku, bo tak nam doradzono, żeby odczekać, kilkakrotnie studnie przepompować i dopiero wtedy zbadać, stąd dopiero będziemy ją szczegółowo badać w tym roku.

W pobliżu naszej działki jest ujęcie wody źródlanej, zdatnej do picia od razu, bez gotowania i szczerze mówiąc mam nadzieję, że ja mam to samo źródło.