Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocalę swoje marzenia


Recommended Posts

Witajcie!

Ależ mnie tu długo nie było. Bo i pisac nie było o czym.

 

Jestem załamana. Realizacja marzeń oddala się, niestety... Ale po kolei...

Wzięłam dzień wolny. Pojechałam do starostwa po mapkę zasadniczą do celów opiniodawczych. I co??? Nic nie załatwiłam. Nie ma na mapie całego pasa - akurat tego, na którym jest działka. Jest naniesiony nowy dom na dzialce obok, ale nie ma granicy miedzy dzialkami.

Kompletnie nie wiem, co robic. Przeplakalam wczoraj caly:confused: wieczor...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 413
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam pytanie (jesli tu ktokolwiek zagląda:():

czy do WZ może być mapka do celów projektowych?

Bo jesli mam wyjaśniać sprawę "zniknięcia" interesującej nas części mapy zasadniczej:mad:, to może już lepiej od razu zlecić wykonanie mapy do celów projektowych? I tak przecież będzie potrzebna do PnB...

Nie wiem, co robić....

Poradźcie, proszę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro wybieram się do Urzędu Gminy. Niech radzą, co w tej sytuacji robić....

 

A tak poza tym.... dalej planuję:eek:

Teraz pomysł na zadaszenie tarasu, który będzie (będzie???) ze szczytu domu, a nie z tyłu.zdjęcie poglądowe - inny projekt

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> I solary będzie gdzie zawiesić<img src= (strona od południa).

 

Tylko czy nie będzie to głupio wyglądało, bo drzwi i okna (węższe niż na tym obrazku) będą z jednej strony ściany, a nie na środku. I co wtedy? daszek na całą ścianę czy tylko nad wyjściem?

<!--url{1}-->[/img]</p><p> </p><p> A może daszek zostawić nad całą ścianą?</p><p> <img src=[/img]

 

Ale mam dylematy..... Nawet nie wiem, czy budować będę... Mąż zapał stracił. Tzn. nigdy nie pałał żądzą budowy.A teraz to już w ogóle - nic się nie odzywam, bo wybuchnie...

 

Więc tu sobie piszę, żeby trochę mi lżej było...

Edytowane przez olinek okrąglinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana planów.

Odbyły się "nocne rodaków rozmawy". Pół nocy dyskutowaliśmy, przekonywaliśmy się nawzajem do swoich racji, obrażaliśmy się (ja), milczeliśmy (mąż). Ale są pewne ustalenia. Składamy wniosek o przekształcenie gruntów rolnych na budowlane. Jesteśmy po rozmowie z burmistrzem - to on zachęcił nas do złożenia wniosku o przekształcenie - nowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego powinien byc uchwalony: wersja optymistyczna - w ciągu roku, wersja pesymistyczna - w ciągu 2 lat. Okazuje się, że duzo ludzi złożyło wnioski o przekształcenie działek w okolicy naszej działki. A wtedy: albo wracamy na naszą pierwszą działkę. Położona za wsią, oddzielona pasem lasu. To właśnie te przekształcone. Albo budujemy w "centrum" wsi (tez tu mamy działkę, ale to tereny rolne - tylko siedlisko). Nieważne już gdzie. Chodzi o to, że liczymy na sprzedanie nowopowstałych działek budowlanych (podobno będzie ich ok. 20:eek:), a wtedy nasza budowa nie będzie się ślimaczyć całe lata. Teraz mąż najbardziej boi się, że wydamy kupę kasy, rozbabrzemy robotę i ... koniec. Nie uda nam się dokończyć budowy.

A więc - czekamy.

Ciekawe, co przyniesie los....

Edytowane przez olinek okrąglinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Witam, czytałam wątki na innych dziennikach budowy, przechodzę z zachwytem na ten, (bo kuchnia podobna do mojej) a tu taki klops z działkami. Będę trzymała kciuki za pomyśle rozwiązanie sprawy. Tez będę budowała Anatola, a raczej domek podobny do Anatola i planuję zamkniętą kuchnię lub z drzwiami przesuwanymi. Twoje wizualizacje są świetne. Jeszcze się w cały temat nie wgryzłam, ale nadrobię. Jeśli można wypowiem się na temat daszku z boku domu, mi się podoba na całej długości. Pozdrawiam i powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)Ło matko!

Ktoś do mnie zagląda. Jak miło, Nita83.

Będziesz miała projekt indywidualny czy Anatola ze zmianami?

 

Jesli chodzi o działkę - właściciel sąsiedniej działki też złożył wniosek o przekształcenie na budowlaną:)

Dostaliśmy pismo z gminy, że nasz wniosek będzie rozpatrzony przy uchwalaniu nowego planu. A nowy plan nie jest przewidziany w budżecie na ten rok.

Ale może na przyszły będzie??/ Oby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Trafiłam własnie na Twoj dziennik...masz bardzo podobna sytuacje do mojej tzn. chodzi mi o kwestię usytuowania budynku mieszkalnego..trzeci pas zabudowy ( szcere pola )brak planu zagospodarowania...wszystko da sie zrobic tylko to niestety trwa i traci sie duzzoooooo nerówów..ciagle trzena pilnowac wszystkiego kwesta architekta urbanisty zeby osobiscie pojawił sie na działce przed zrobieniem analizy terenu ( i pytanie czy masz spelnione wszystkie warunki do wydania wz jesli choc jeden z nich nie bedzie spełniony niestety nie wydadza wz )Co do kwesti odrolnienie..dowiedz sie jakiej klasy masz ziemie na działce nie zawsze jest to konieczne do wydania wz..a jeśli mowisz o porądzie zakład energetyczny ma OBOWIAZEK dociągnac prad do granicy działki (walczyłam o to 2 miesiące łącznie z narysowaniem kredkami lini energetycznej bo tepota ludzi pracyjacych tam jest porazająca nie wspominajac ze potrafili podłaczyc skrzynkę na innej działce )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)Ło matko!

Ktoś do mnie zagląda. Jak miło, Nita83.

Będziesz miała projekt indywidualny czy Anatola ze zmianami?

 

mam indywidualny, ale na mozna powiedzieć że na podstawie anatola, ździebko go powiększyliśmy (w szerz) żeby pokoje były większe. Najbardziej martwię sie kuchnią , moja ma 10,73 i ma byc zamknięta, pzynajmniej częściowo. wymysliłam sobie drugie okno w kuchni, bo boję się, że bedzie ciemno (pierwsze jest od północy), jednak nie wiem czy to dobry pomysł, ze względu na szafki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Co do kwesti odrolnienie..dowiedz sie jakiej klasy masz ziemie na działce

Klasa V i VI.

Ale chodzi nam nie o odrolnienie pod budowę domu, tylko o przekształcenie pola na działki (kilka - kilkanascie). Dopiero ze sprzedazy tychże - budowa własnego domu.

 

a jeśli mowisz o porądzie zakład energetyczny ma OBOWIAZEK dociągnac prad do granicy działki

Niezaleznie od odległości od najbliższedo słupa? Nie obowiązuje zasada, że do 200m za darmo (tzn. za przyłączenie normalna opłata), a za resztę dodatkowa opłata (ok. 50 zł za metr)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam indywidualny, ale na mozna powiedzieć że na podstawie anatola, ździebko go powiększyliśmy (w szerz) żeby pokoje były większe.

Jakiś rzucik?:rolleyes:

 

Najbardziej martwię sie kuchnią , moja ma 10,73 i ma byc zamknięta, pzynajmniej częściowo. wymysliłam sobie drugie okno w kuchni, bo boję się, że bedzie ciemno (pierwsze jest od północy), jednak nie wiem czy to dobry pomysł, ze względu na szafki.

Ja tez rozważałam drugie okno w kuchni na ścianie szczytowej, ale sama nie wiem, chyba się nie zdecyduję, jednak inaczej trzeba by urządzić kuchnię. No i szafki... Byłoby ich mniej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anatol po zmianach.JPG

 

taka moja baaardzo uproszczona twórczość radosna, mniej więcej coś takiego będzie. Chyba jednak zrezygnuję z drugiego okna w kuchni. No i pokoje będą większe (po 12,78) :) nie mam zdolności plastycznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Olinku,

Zachęcałam Cię właśnie do marzeń, na dzienniku Dusi, a tu proszę, własny założyłaś. Może Cię pocieszy trochę nasza historia. Mieszkając w domu rodziców w przyziemiu z jednym synkiem marzyliśmy o własnym M, a że mieszkamy pod Krakowem to ceny kosmiczne. Analizując, licząc i planując wyszło, że domek to i tak najbardziej ekonomiczne wyjście (od lat mieszkam w domu i nie chciałam wracać do bloku, nowego osiedla itd - bo co dom to dom). Poza tym w marzeniach było też zawsze minimum troje dzieci, więc mieszkanie i tak zrobiłoby się w końcu ciasne. Ceny działek w naszej gminie graniczącej z Krakowem rosły strasznie, ale dalej marzyłam i szukałam. Wreszcie znalazłam okazyjną działkę, cena atrakcyjna, budowlano rolna, ale tylko 14 m szeroka, ale sąsiedzi mający 12 metrów zaproponowali, że je połączymy, a potem podzielimy tak, że jak odejdzie droga to będziemy mieć po 21 metrów szerokości. Decyzja zapadła, wzięliśmy kredyt i wymarzony kawałek pola stał się naszą własnością. Kiedy kupowaliśmy działkę gmina była na ukończeniu planu zagospodarowania przestrzennego, więc postanowiliśmy zaczekać, bo miała się ilość budowlanej ziemi zwiększyć i bez sensu byłyby wcześniejsze podziały...no i tak czekaliśmy, plan miał wchodzić co miesiąc za miesiąc. Pani w urzędzie już poznawała męża po głosie. Problem dotyczył najpierw ustaleń z Ministerstwem, a potem ustaleń z dyrekcją Ojcowskiego Parku Narodowego...a to już była gruba sprawa. Trzy lata czekaliśmy! Plan wszedł w życie pod koniec kwietnia tego roku. Jesteśmy już po rozmowach z geodetą, gdzie dowiedziałam się, że proces scalania i dzielenia działek potrwa minimum do jesieni, więc widać, że nasz Anatol będzie bardzo wyczekanym marzeniem. W międzyczasie pojawił się nasz długo wyczekiwany następny synek i bardzo szybko po nim nasza wisienka na torcie, czyli obecnie roczna córeczka. Pamiętam, że po kolejnej zmianie terminu wejścia w życie nowego planu zagospodarowania zadzwoniłam do Pani w urzędzie, i nakrzyczałam, że ja już zdążyłam dwójkę dzieci urodzić a planu, który miał być już już, jak nie ma tak nie ma. ;) ;) ;) Plus czekania jest jednak taki, że znaleźliśmy projekt czyli Anatola i teraz podglądam i szczerze kibicuję wszystkim, którzy planują go budować, budują czy choć o nim marzą! Nie poddawaj się, marzyć zawsze warto, a wiara czyni cuda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się, marzyć zawsze warto, a wiara czyni cuda :)

Miętówko!

Baaardzo dziekuję za tę Waszą historię. Napawa mnie optymizmem, że i ja sie doczekam.....

I ja kibicuję Dusi (i po cichutku zazdroszczę, ale tak pozytywnie), Figurce (która nie ujawnia się zbyt często, a szkoda...)

 

Może sie uda. Może....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • 3 weeks później...

Dusia, witaj.

U nas ciiiisza. Liczymy na to, że Nowy Rok cos przyniesie dobrego. Nowy Rok = nowy budżet gminy. Zobaczymy....

Ale domku myslimy coraz intensywniej. To MUSI się udać. Za bardzo tego chcemy, żeby było inaczej.

 

Co jakis czas zagladam do Ciebie. Super juz macie. Wiem, ze nie jest Wam teraz lekko - trzeba dokonać tylu wyborów. Ale jesteście coraz bliżej celu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...