Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

wszystko zależy od rożnicy w cenie i zastosowania

jesli WM ma byc bez zadnych innych ukladow i sterownikow faktycznie moze byc to nieoplacalne

ale w wielu przypadkow sterowniki plynnie wybieraja obroty i czas dzialania centrali - przydaje sie w przypadku GWC czy innych ukladow powiazanych do odzysku ciepla / ogrzewania wody etc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

 

Lipiec 2012 to rozpoczęcie budowy domu 189 m2 plus garaż 2 stanowiskowy. Obecnie etap uzyskania pozwolenia na budowę.

Powiat warszawski zachodni.

W projekcie wentylacja grawitacyjna, planowana wentylacja mechaniczna z rekuperatorem. W projekcie 3 kominy:

1. kominek z płaszczem wodnym

2. komin od pieca na gaz ziemny

3. Komin wentylacyjny z łazienki na poddaszu.

 

Zależy mi na centrali z automatyką sterowania, możliwość podłączenia pod system alarmowy, instalację sterowania ogrzewaniem, różnica potencjałów lub inne formy sterowania.

Mam wybraną wstępnie centralę, zależy mi na wyborze rozwiązania obejmującego organizację wywiewu z okapu kuchennego(różne firmy-różne rozwiązania oraz zimowy napływ powietrza przez czerpnie do rekuperatora(wymiennik obrotowy, wymiennik krzyżowy, wymiennik płytowy)

 

Chciałbym zaplanować projekt przed wylaniem fundamentów i monolitycznych stropów.

 

Jeżeli forumowicze mogą mi polecić "sprawy" ważne, na co zwrócić uwagę, będę bardzo wdzięczny. Uważam, że na forum jest zapisane bardzo dużo informacji.

 

Proszę o kontakt lub oferty firmy instalacyjne lub dystrybutorów z możliwością instalacji.

 

Wszelkie niezbędne informacje, skany projektu - zapraszam do kontaktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i rekuperator (Sentinel Kinetic 250) zamontowany :)

 

reku1a.jpg

 

Jak widać wszystkie połączenia izolowane (idą na poddasze) a jedynie podłączenie do wrzutni nie jest izolowane. Wykonane jest z rury spiro i z założenia dzięki temu że rura ma około 5m i jest w najcieplejszym pomieszczeniu w domu mam nadzieję że w zimę powietrze zostanie trochę podgrzane co wpłynie na mniejsze straty ciepła i większe zyski ciepła i ochronę przed zamrożeniem centrali , choć ona ma zabezpieczenia ...

 

Jak okaże się że ten pomysł jednak nie był dobry to centrala zostanie przeniesiona na poddasze a doprowadzenie do wrzutni będzie na rurze izolowanej ...

 

 

Rozmieszczenie na poddaszu (obecnienie użytkowym) służy jako strych)

 

Widoczna centrala rozdzielcza na 5 nawiewów:

 

reku2a.jpg

 

Widoczna centrala rozdzielcza na 3 wywiewy (kuchnia , wiatrołap i łazienka).

 

reku3a.jpg

Zostało mi jeszcze trochę poprawek i poprawienie wyjścia na wyrzutni.

Centrala jednak już działa ...

 

 

Robiłem testy na 30% mocy , 50% mocy i 100% mocy i szum powietrza z anemostatów jest całkowicie niesłyszalny.

Centrala nawet na 100% mocy też nie jest słyszalna w sypialniach , choć czym bliżej kotłowni tym bardziej ją słychać (centralę).

 

Jestem zadowolony :)

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl logicznie - skąd wytrzasnąłeś mniejsze straty?? Przecież rura czerpni będzie mocno wychładzać kotłownię, a jednocześnie zwiększona temperatura z czerpni spowoduje wyższą temperaturę wyrzutu, co w sumie sprowadza się do wyniku, że całe ciepło pobrane przez kanał czerpni zostanie wywalone przez wyrzutnię - wyrzut będzie miał wyższą temperaturę. W skrócie oznacza to, że dom jako całość będzie mocno wychładzany, a Ty nie uzyskasz nic.

 

Więc dla własnej oszczędności zaizoluj ten kanał czym prędzej :-) Oczywiście lanie się z tego zimą, jak już napisał Jasiek, masz jak w banku.

 

Jest to podobna sprawa, jak ciągle przesuwany w górę poziom montażu GWC pod sklepami wielkopowioerzchniowymi :-)

Ktoś tam (nie będę podawał nazw firm) zauważył, że im płycej pod posadzką biegną rury, tym szybciej grunt się "regeneruje" i podnosi się temperatura powietrza wlotowego. I firma - producent GWC obniża zalecane głębokości układania rur! Przypomnę, że duże sklepy nie mają żadnej izolacji termicznej pod podłogą - nie ma takiej potrzeby.

Kiedyś na spotkaniu nie wytrzymałem, roześmiałem się i zaproponowałem, żeby w ogóle nie robić ściemy z kopaniem rowów i komplikacji z przepustami pod ławami i puścić GWC pod sufitem - efekt będzie jeszcze lepszy niż GWC 50cm pod posadzką (tak, tyle dają!), bo powietrze na wyjściu będzie miało prawie temperaturę otoczenia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż myślałem że to dobry pomysł by wykorzystać ciepło w kotłowni. Zdaje mi się Indiana że ty też tak miałeś podłączony wlot powietrza w swojej Lunie.

 

Kotłownia w zimę jest najcieplejszym pomieszczeniem w domu. W kotłowni jest wlot powietrza (kratka w ścianie) która jest wymagana przez przepisy dla pieca na paliwo stałe.

Wątpie aby rura mocniej wychłodziła więc pomieszczenie niż dziura w ścianie :)

 

No cóż nie ukrywam ze mnie zmartwiliście z tym skraplaniem :(

Myślałem że to dobry pomysł aby wykorzystać ciepło w kotłowni i dlatego tam zamontowałem rekuperator.

 

Jeśli jednak ten pomysł z niezaizolowaną rurą był nietrafiony i ma się to skraplać to czeka mnie przeniesienie rekuperatora na strych.

Miejsce rekuperatora w kotłowni zostalo wybrane ze względu na ciepło jakie w nim panuje i miałem nadzieję że wykorzystanie tego ciepła będzie dobrym pomysłem ...

Jeśli jednak to zły pomysł to przeniosę rekuperator na strych. Głównie z powodu hałasu jaki generuje. Nie jest on wielki , ale jeśli jest szansa go zmniejszyć to czemu nie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że masz wyrzut nieizolowany to mały pikuś :)

Spokojnie zaizolujesz to.

Ale te rury flex z cienką wełenką i i nieizolowane skrzynki rozdzielające to już raczej nie mały pikuś...

Weź kup wełnę w balocie np. 20-30cm i przykryj ją rury dokładnie jak kołderką...

W innym wypadku zimą w duże mrozy możesz mieć problemy z kapaniem z anemostatów, i gromadzenie się w przewodach dodatkowo straty temperatury będą też znaczne.

 

Ja w strefie ciepłej daje minimalnie 20-30mm wełny na rury a na poddaszu nieizolowany można instalacje przykryć wełenką i zrób to przed zimą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pisałem że nie wszystko jest jeszcze dokończone ...

Skrzynki będą ocieplone to oczywiste ...

 

Wyrzut mam izolowany. Nie izolowany mam wrzut który w 100% znajduje się w kotłowni.

 

Co do dodatkowego ocieplania przewodów to nie widzę potrzeby. Jeśli taka potrzeba zajdzie to oczywiście zostaną nakryte grubszą warstwą ocieplenia.

 

Naprawdę nie wiem skąd ma się pojawić ta woda ? Przecież przewody są izolowane a dodatkowo mają folię aluminiową. Wykraplanie występuje w przypadku całkowitego braku izolacji i przy odpowiednich warunkach.

W zimę wilgotność jest minimalna. Powietrze jest bardzo suche.

 

Przecież właśnie w zimę najlepiej się oszusza domy jak i np. na zewnątrz suszy sie drewno opałowe .

 

Jak to mówią. Poczekamy , zobaczymy ...

 

Jeśli pomysł na na takie "pseudo GWC" czy wstępne dogrzanie powietrza wlatującego nie sprawdzi się to wymienię rurę na izolowaną. Nie jest to wielki koszt ani zbyt dużo pracy.

Ale jeśli okaże się że nie był to zły pomysł to zyskam na tym że wlatujące do pomieszczeń powietrze będzie trochę cieplejsze a co za tym idzie potrzeba będzie mniej energii na nagrzanie pomieszczeń a więc dodatkowy zysk energetyczny ...

 

W "lejące" się anemostaty nie wierzę. Skąd ta woda ? Skąd ta wilgoć ? Przewody są izolowane. Fakt nie są zbyt rewelacyjnie izolowane , ale wełna mimo że ma tylko 2,5 grubości ma dośc dobre parametry. Dodatkowo przewody są zabezpieczone folią aluminiową.

Przewody te można stosować od -30 stopni ...

 

Zobaczymy jaK to będzie.

Jak będzie za "zimno" to kupię rolkę wełny i położę.

 

 

Na razie czeka mnie jeszcze zaizolowanie skrzynek i zaizolowanie od strony wewnętrznej anemostatów , tak aby wszystkie połączenia były szczelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz lepiej więc Twoja decyzja ;)

Ale wspomnisz moje słowa po pierwszej zimie...

POWODZENIA

 

Spokojnie :)

 

Przewody zostaną zapewne nakryte kołderką z wełny . Nie wiem czy jaką grubą , ale na pewno nie cieńszą niż 5cm.

Z tego co wyczytałem na stronie producenta Vent-Axis starczy 5cm izolacji jeśli jest to pomieszczenie nieogrzewane.

U mnie są małej średnicy rury i małe przepływy , więc i straty będą niższe niż na dużej średnicy rurach i dużych przepływach.

 

Na razie nie wszystko jest skończone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku pomagałem kolegom z młodej firmy wentylacyjnej w Krakowie rozwiązać problem wody lejącej się z anemostatów - tak samo mieli ułożone fleksy jak Ty. Naprawdę nikt Cię tu nie chce wpuszczać w maliny i koszty, po prostu fakt, że kanały trzeba zakryć przynajmniej 10cm warstwą wełny wynika i z fizyki, i z praktyki. Strony by brakło na wytłumaczenie dlaczego, a powodów jest masa.... Tak ma być, tak piszą wszyscy instalatorzy, więc nie kombinuj :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku pomagałem kolegom z młodej firmy wentylacyjnej w Krakowie rozwiązać problem wody lejącej się z anemostatów - tak samo mieli ułożone fleksy jak Ty. Naprawdę nikt Cię tu nie chce wpuszczać w maliny i koszty, po prostu fakt, że kanały trzeba zakryć przynajmniej 10cm warstwą wełny wynika i z fizyki, i z praktyki. Strony by brakło na wytłumaczenie dlaczego, a powodów jest masa.... Tak ma być, tak piszą wszyscy instalatorzy, więc nie kombinuj :-)

 

Ja nie neguję tego co piszesz. Wiem że muszę zaizolować i to zrobię.

Na razie tak jak już pisałem nie wszystko jest jeszcze dokończone.

Przewody na poddaszu zostaną dodatkowo zabezpieczone przez zimnem.

 

PS. Zastanawiam się jednak skąd ta woda. U mnie w domu w łazience miałem tzw "grzybek" wentylacyjny , czyli taką specjalną dachówkę z wystającą wentylację. Pech chciał że grzybek był poniżej kalenicy i zimne powietrze były wdmuchiwane (ciąg wsteczny). Efekt taki że w łazience lodowato w zimę , bo kratka wentylacyjna w łazience (w suficie) zamiast wyciągać powietrze je wdmuchiwała.

 

Jednak w zimę nie było żadnej wody i NIC się nie lało , a przecież rura szła przez nieogrzewany strych. Rura to zwykła rura spiro owinięta folią aluminiową z takimi bąbelkami ...

 

Powinno się więc lać z kratki a tak nie było , więc dlaczego sądzisz że z anemostatów by się lało ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reku przede wszystkim ma walczyć zimą o odzysk ciepła. Zima ma to dosiebie, że powietrze jest suche i dobrze zwentylowany dom ma wilgotność często poniżej 40%, co komfortowe nie jest. Dla tego ciągle kombinuje się jak tu zorganizować nawilżanie poprzez centralę. Słyszałem o wymiennikach papierowych czy czymś w tym stylu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...