Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Koszt wentylacji grawitacyjnej jest wcale nie mały.

 

Kominy wentylacyjne się buduje - robocizna.

Kominy trzeba budować z jakichś materiałów - albo systemowe bloczki albo cegła.

Kominy wentylacyjne to również dziura w dachu i konieczność jej załatania - obróbki dachowe.

Taki komin to źródło zacieków i wiecznej walki o odpowiednie uszczelnienie tego "co znowu leje".

Samo istnienie zgrupowanych kanałów we wspólnym kominie, w jednym miejscu WYMUSZA na projektancie projektowanie z ograniczeniami układu pomieszczeń tak, aby dało się je wentylować. Wtedy często jest to układ nieoptymalny.

Wentylacja grawitacyjna jest kapryśna. Czasem za duża, czasem jej nie ma a czasem nawet działa odwrotnie - i wcale nie są to rzadkie przypadki! JEST sezonowa. Ściśle związana z sezonem grzewczym - który jest jej "napędem".

NIKT jej całymi latami nie ogląda, nie konserwuje i nie czyści regularnie, pomimo faktu, że należałoby!

Jest zbiornicą wszelkich odpadków, gałązek, niedogryzionych przez ptaszyska kostek, kawałków chleba, ptasich odchodów (guana pospolitego) i wszelkiego śmiecia!

Zbiornicą często zalewaną wodą deszczową. (ale tego przecież nie widać, a czego oczy nie widzą ...).

 

NIE OPOWIADAJCIE, ŻE WENTYLACJA MECHANICZNA NIC NIE KOSZTUJE!!!

 

Koszt jej budowy jest porównywalny z kosztem budowy WENTYLACJI mechanicznej!

Koszt budowy odzysku ciepła ze strugi wentylacyjnej (rekuperacja) podwaja ten wydatek (prawie podwaja).

Tyle.

 

A domy są większe i mniejsze. Tak jak koszt ich budowy...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dla mnie efekt ekonomicny ma drugorzędne znaczenie. Chcę miec przede wszystkim świeże powietrze i wstępnie oczyszczone (jestem alergikiem). Poza tym, mogę mieć zamknięte okna, co za tym idzie, nie słyszę hałasów z zewnątrz, nie wiem, co sąsiedzi mają na obiad, mniej się kurzy... Wentylacja grawitacyjna ma się do domu budowanego z nowoczesnych materiałów jak silnik parowy do współczesnego samochodu... Podważających efekt ekonomiczny chcę zapytać, czy np. rezygnują z napędu elektrycznego do bramy garażowej (da się bez tego żyć, a nie zwróci się nawet po 250 latach)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś stara się wyliczy opłacalność (udanie czy nie - inna sprawa)

 

Właśnie problem w tym, że się stara i to zazwyczaj nieudolnie i głupawo a potem biega i krzyczy naokoło, że "udowodnione jest ponad wszelką wątpliwość, że reku się nie opłaca!!!".

 

Jak ja liczę, to się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopesjus A skad wiesz, ze Ci sie nie oplaca? Policzyles to? Ja policzylem bardzo dokladnie w OZC dla MOJEGO domu, uwzgledniajac MOJE potrzeby i MOJE oczekiwania i wyszlo mi, ze mi sie oplaca.

 

Zreszta rachunki z domu, w ktorym mieszkam obecnie tym bardziej mnie w tym utwierdzaja.

 

Jak juz sie dom ociepli i ma sie dobre okna, to jedyny sposob aby ograniczyc ucieczke ciepla to reku. A ze przy okazji jest ciagle wymiana powietrza - cos, super!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przekręcaj... nie napisałem, że się nie opłaca. W dłuzszym okresie na pewno się zwraca, jak do tej pory wyłożyłem ok 9000 na reku i osprzęt i sądzę, że odzyskam to za mojego życia. Napisałem tylko, że mam inne priorytety - dla mnie budowa went. mechanicznej jest na tej samej półce co budowa ścian...DEPI, ten avatar to Shakin' Stevens?? :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co my tu mamy. Gosciu mnie oplul nie podajac zadnych konkretow, zadnych danych, zadnych liczb. Nic. Czesto stosowana metoda przez tych ktorym nie chce sie pomyslec. A moze desperacka proba obrony, bo gdzies tli sie podejrzenie, ze moze kasa zostala wtopiona i lepiej o tym nie myslec?

 

 

 

Tak samo jakbys spuszczal powietrze z napompowanego kola samochodowego z tym ze tu sie przeplyw nie konczy, a w kole po jakims czasie tak.
Brawo ! Udało Ci się wymyśleć mechanizm do perpetum mobile :).

Teraz tylko w kratkę wentylacyjną wystarczy włożyć turbinę z prądnicą i masz energię za darmo :lol: .

Jeszcze raz gratuluję gruntownej znajomości fizyku z klasy VI.

Tantiemy z tego patentu z pewnością wielokrotnie przewyższą wymienioną przez Ciebie kwotę :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalej wody do wanny. Wstaw kawałek rurki tak, aby była zanurzona ale nie dotykała dna. Zgodnie z Twoją teorią, na górze zauważysz wir powodowany siłą Coriolisa... A potem wedle uznania, jakaś turbinka i masz darmowa energię. A my się tu męczymy jak odzyskać ciepło z powietrza, a to takie proste jest...

 

I co my tu mamy. Gosciu mnie oplul nie podajac zadnych konkretow, zadnych danych, zadnych liczb. Nic. Czesto stosowana metoda przez tych ktorym nie chce sie pomyslec. A moze desperacka proba obrony, bo gdzies tli sie podejrzenie, ze moze kasa zostala wtopiona i lepiej o tym nie myslec?

 

 

 

Tak samo jakbys spuszczal powietrze z napompowanego kola samochodowego z tym ze tu sie przeplyw nie konczy, a w kole po jakims czasie tak.
Brawo ! Udało Ci się wymyśleć mechanizm do perpetum mobile :).

Teraz tylko w kratkę wentylacyjną wystarczy włożyć turbinę z prądnicą i masz energię za darmo :lol: .

Jeszcze raz gratuluję gruntownej znajomości fizyku z klasy VI.

Tantiemy z tego patentu z pewnością wielokrotnie przewyższą wymienioną przez Ciebie kwotę :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Dzieki niej przy ziemi cisnienie jest najwyzsze i maleje z wysokoscia. W Wawie jest wyzsze niz Krakowie, ktory lezy wyzej. A maleje szybko z wysokoscia i pow. 3km ciezko sie oddycha. Na wys. 30km atmosfera jest tak rzadka, ze prawie rownowazna prozni. Ale za granice ziemskiej atmosfery przyjmuje sie wysokosc 100km.... . Jesli stawiamy komin, ktory ma jedna dziure na wys. 2,65m (sufit), druga na wys. 6m, to panujaca roznica cisnien miedzy tymi dziurami powoduje przeplyw powietrza w kier. od wyzszego cisnienia do nizszego. ...

 

Witam

 

:o :o :o :o :roll: :roll: :roll:

 

...ależ to głupoty straszliwe ....(jeżli to "drugie" miałoby wynikac z tego "pierwszego".)

 

Sorry tres34 - ale na prawde powstrzymać się nie mogę (za to to faktycznie można troszkę po Tobie "pojechać" (pomysł na perpetum mobile jak się patrzy).

 

P.S >> CO do kosztów - to oczywiście że kominy (wentylacyjne) kosztują - ale prawda jest że penie ponad 80% domów z REKU je posiada (bez potrzeby 8) - zatkane ?? )

 

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz zajarzylem jaka droga chodzi wasza logika. Tylko ze ja opisuje inne zjawisko, a wy inne. Pytanie: skad ten upor zeby tak samo traktowac wode i powietrze? Przeciez to czastki o roznej masie. Rozny tez jest ich stopien swobody (gaz jest scisliwy, ciecz prawie nie). Inne zjawiska dominuja w tych osrodkach, jesli bada sie ich zachowanie pod katem temperatury, inne gdy badamy jak sie zachowuja w polu grawitacyjnym.

 

 

 

nalej wody do wanny. Wstaw kawałek rurki tak, aby była zanurzona ale nie dotykała dna. Zgodnie z Twoją teorią, na górze zauważysz wir powodowany siłą Coriolisa... A potem wedle uznania, jakaś turbinka i masz darmowa energię. A my się tu męczymy jak odzyskać ciepło z powietrza, a to takie proste jest...

 

I co my tu mamy. Gosciu mnie oplul nie podajac zadnych konkretow, zadnych danych, zadnych liczb. Nic. Czesto stosowana metoda przez tych ktorym nie chce sie pomyslec. A moze desperacka proba obrony, bo gdzies tli sie podejrzenie, ze moze kasa zostala wtopiona i lepiej o tym nie myslec?

 

 

 

Tak samo jakbys spuszczal powietrze z napompowanego kola samochodowego z tym ze tu sie przeplyw nie konczy, a w kole po jakims czasie tak.
Brawo ! Udało Ci się wymyśleć mechanizm do perpetum mobile :).

Teraz tylko w kratkę wentylacyjną wystarczy włożyć turbinę z prądnicą i masz energię za darmo :lol: .

Jeszcze raz gratuluję gruntownej znajomości fizyku z klasy VI.

Tantiemy z tego patentu z pewnością wielokrotnie przewyższą wymienioną przez Ciebie kwotę :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S >> CO do kosztów - to oczywiście że kominy (wentylacyjne) kosztują - ale prawda jest że penie ponad 80% domów z REKU je posiada (bez potrzeby 8) - zatkane ?? )

 

Hmmm... u mnie nie ma kanałów grawitacyjnych, bo kazałem je zlikwidować na etapie projektu. Twardogłowa architektka, dokonująca adaptacji, sugerowała jednak, żeby zostawić "na wszelki wypadek" :evil: :evil: - szkoda gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S >> CO do kosztów - to oczywiście że kominy (wentylacyjne) kosztują - ale prawda jest że penie ponad 80% domów z REKU je posiada (bez potrzeby 8) - zatkane ?? )

 

Hmmm... u mnie nie ma kanałów grawitacyjnych, bo kazałem je zlikwidować na etapie projektu. Twardogłowa architektka, dokonująca adaptacji, sugerowała jednak, żeby zostawić "na wszelki wypadek" :evil: :evil: - szkoda gadać.

 

Dokładnie - no bo jak to - dom BEZ WENTYLACJI (grawitacyjnej) .

Większość inwestrów ulegnie (albo nawet nie pomyśli) i pewnie zdarza się że ma działającą mechaniczną i "funkcjonalne inaczej" kanały grawitacyjne.

 

Krótka ANKIETA (dla posiadaczy REKU):

- Ilu z nas/was ma reku i dom z kanałami (kominami) wentylacyjnymi?

 

(bez rozważań i tłumaczenia dlaczego i jak to stało)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że i tak wiesz lepiej... mechanika cieczy jest podobna do mechaniki gazów. Róznica ciśnień w powietrzu występuje niezależnie od tego, czy postawisz komin, czy nie, dlaczego zatem w kominie ma się pojawić ten" boski wiatr"?? Nie przyszło Ci do głowy, że ta różnica ciśnień jest czymś spowodowana? Sam pisałeś o grawitacji, powietrze najbliżej ziemi jest po prostu gęstsze, jak rozumiem Twój komin dokonuje "cudownego" rozrzedzenia powietrza na dole. Nie pisz więcej takich herezji, strach pomyśleć że np. uczysz fizyki w jakiejś szkole...

 

 

Teraz zajarzylem jaka droga chodzi wasza logika. Tylko ze ja opisuje inne zjawisko, a wy inne. Pytanie: skad ten upor zeby tak samo traktowac wode i powietrze? Przeciez to czastki o roznej masie. Rozny tez jest ich stopien swobody (gaz jest scisliwy, ciecz prawie nie). Inne zjawiska dominuja w tych osrodkach, jesli bada sie ich zachowanie pod katem temperatury, inne gdy badamy jak sie zachowuja w polu grawitacyjnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudowne rozrzedzenie nie nastepuje: powietrze w atmosferze znajduje sie w obiegu, nieustannie dazac do osiagniecia stanu rownowagi.

Tak wiec milo sie rozmawialo, ale proponuje zapisac sie na jakis kurs czy czegos podobnego, bo widze kolega pasjonat, duzo chcialby powiedziec, a nie moze.

Do innego kolesia co mowi gratuluje wynalezienia perpetum mobile: to nie jest perpetum mobile, bo pobiera energie z ruchu powietrza. Wiatrak tez to robi. Koles byl co prawda na lekcji, jak mowiono o perpetum, jednak za szybko wyszedl i niedoumial sie wszystkiego. I tak to z wami jest :)

 

 

 

widzę, że i tak wiesz lepiej... mechanika cieczy jest podobna do mechaniki gazów. Róznica ciśnień w powietrzu występuje niezależnie od tego, czy postawisz komin, czy nie, dlaczego zatem w kominie ma się pojawić ten" boski wiatr"?? Nie przyszło Ci do głowy, że ta różnica ciśnień jest czymś spowodowana? Sam pisałeś o grawitacji, powietrze najbliżej ziemi jest po prostu gęstsze, jak rozumiem Twój komin dokonuje "cudownego" rozrzedzenia powietrza na dole. Nie pisz więcej takich herezji, strach pomyśleć że np. uczysz fizyki w jakiejś szkole...

 

 

Teraz zajarzylem jaka droga chodzi wasza logika. Tylko ze ja opisuje inne zjawisko, a wy inne. Pytanie: skad ten upor zeby tak samo traktowac wode i powietrze? Przeciez to czastki o roznej masie. Rozny tez jest ich stopien swobody (gaz jest scisliwy, ciecz prawie nie). Inne zjawiska dominuja w tych osrodkach, jesli bada sie ich zachowanie pod katem temperatury, inne gdy badamy jak sie zachowuja w polu grawitacyjnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudowne rozrzedzenie nie nastepuje: powietrze w atmosferze znajduje sie w obiegu, nieustannie dazac do osiagniecia stanu rownowagi.

Tak wiec milo sie rozmawialo, ale proponuje zapisac sie na jakis kurs czy czegos podobnego, bo widze kolega pasjonat, duzo chcialby powiedziec, a nie moze.

Do innego kolesia co mowi gratuluje wynalezienia perpetum mobile: to nie jest perpetum mobile, bo pobiera energie z ruchu powietrza. Wiatrak tez to robi. Koles byl co prawda na lekcji, jak mowiono o perpetum, jednak za szybko wyszedl i niedoumial sie wszystkiego. I tak to z wami jest :)

 

 

Czy Ty (tres34) NAPRAWDĘ upierasz się że w kominie/rurze/kanale umieszczonym pionowo (lub jakkolwiek inaczej) w powietrzu gaz będzie przemieszczał się ku górze tylko z tego powodu że ciśnienie "nisko" jest większe niż "wysoko" ????? :o :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega tres34 przejawia mentorski ton w każdym wątku, w którym zabiera głos. Zna się na wszystkim. Zwyczajnie wie lepiej. Walczy o tytuł Najlepszego Doradcy Na Tym Forum. Pomóżmy mu! Kto powiedział, że prawa fizyki są niezmienne? Oczywiście że są, np. powietrze może krążyć w taki sposób, żeby ściśle pasować do teorii tres34 - raz podlega grawitacji, a raz nie... czyli początek już mamy.

 

Do tres34: No widzisz, same głąby na tym forum, tak to z nami jest... Może daj sobie już spokój, w towarzystwie takich głąbów to przecież obciach straszny. Tak trudno przyjąć, że nie ma się racji? Budowanie wentylacji mechanicznej jest uzasadnione ekonomicznie. Zwróci się. Prędzej, czy później. Mam wrażenie, że żałujesz, że jej nie masz i tyle

 

 

Cudowne rozrzedzenie nie nastepuje: powietrze w atmosferze znajduje sie w obiegu, nieustannie dazac do osiagniecia stanu rownowagi.

Tak wiec milo sie rozmawialo, ale proponuje zapisac sie na jakis kurs czy czegos podobnego, bo widze kolega pasjonat, duzo chcialby powiedziec, a nie moze.

Do innego kolesia co mowi gratuluje wynalezienia perpetum mobile: to nie jest perpetum mobile, bo pobiera energie z ruchu powietrza. Wiatrak tez to robi. Koles byl co prawda na lekcji, jak mowiono o perpetum, jednak za szybko wyszedl i niedoumial sie wszystkiego. I tak to z wami jest :)

 

 

 

widzę, że i tak wiesz lepiej... mechanika cieczy jest podobna do mechaniki gazów. Róznica ciśnień w powietrzu występuje niezależnie od tego, czy postawisz komin, czy nie, dlaczego zatem w kominie ma się pojawić ten" boski wiatr"?? Nie przyszło Ci do głowy, że ta różnica ciśnień jest czymś spowodowana? Sam pisałeś o grawitacji, powietrze najbliżej ziemi jest po prostu gęstsze, jak rozumiem Twój komin dokonuje "cudownego" rozrzedzenia powietrza na dole. Nie pisz więcej takich herezji, strach pomyśleć że np. uczysz fizyki w jakiejś szkole...

 

 

Teraz zajarzylem jaka droga chodzi wasza logika. Tylko ze ja opisuje inne zjawisko, a wy inne. Pytanie: skad ten upor zeby tak samo traktowac wode i powietrze? Przeciez to czastki o roznej masie. Rozny tez jest ich stopien swobody (gaz jest scisliwy, ciecz prawie nie). Inne zjawiska dominuja w tych osrodkach, jesli bada sie ich zachowanie pod katem temperatury, inne gdy badamy jak sie zachowuja w polu grawitacyjnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jakbys spuszczal powietrze z napompowanego kola samochodowego z tym ze tu sie przeplyw nie konczy, a w kole po jakims czasie tak.
Brawo ! Udało Ci się wymyśleć mechanizm do perpetum mobile :).

Teraz tylko w kratkę wentylacyjną wystarczy włożyć turbinę z prądnicą i masz energię za darmo :lol: .

Jeszcze raz gratuluję gruntownej znajomości fizyku z klasy VI.

Tantiemy z tego patentu z pewnością wielokrotnie przewyższą wymienioną przez Ciebie kwotę :lol: .

I co my tu mamy. Gosciu mnie oplul nie podajac zadnych konkretow, zadnych danych, zadnych liczb. Nic. Czesto stosowana metoda przez tych ktorym nie chce sie pomyslec. A moze desperacka proba obrony, bo gdzies tli sie podejrzenie, ze moze kasa zostala wtopiona i lepiej o tym nie myslec?

 

Liczyłem na to, że sam wpadniesz na to, gdzie popełniasz błąd w rozumowaniu.

Jednak przy Twoim podejściu (Ja wiem najlepiej) trudno o jakąkolwiek refleksję.

Skoro masz z tym problemy, to wyjaśnię Ci, gdzie tkwi błąd w Twoim rozumowaniu. Ruch powietrza w kominie powstaje na wskutek różnicy ciśnień pomiędzy ciepłym powietrzem na wlocie do komina a chłodnym powietrzem na zewnątrz (na tej samej wysokości - skoro lubisz liczby, niech to będzie 2,65m od poziomu podłogi :)). Ta różnica ciśnień, to z kolei wynik różnicy gęstości tych dwóch ośrodków. Właśnie dlatego wentylacja grawitacyjna najlepiej działa w zimie, przestaje działać w okresach przejściowych, a działa wadliwie w czasie lata.

 

Ciąg w kominie nie powstaje "za darmo". Jest on efektem wyższej temperatury wewnątrz budynku w porównaniu z temperaturą zewnętrzną. Wraz z wychłodzeniem budynku zmniejsza się ciąg. Zresztą, żeby ten ciąg powstał, do wnętrza domu musi dopływać chłodne powietrze w takiej samej ilości, jak powietrze z niego usuwane przez komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury, ale zescie humanisci to niech wam bedzie. Wiecej czasu na glupia dyskusje nie bede tracic. Bawcie sie dobrze.
??? bzdury? jejku - facet - opamiętaj sie i albo wróć do podstawówki i słuchaj uważnie nauczycieli albo spadaj do piaskownicy babki stawiać

Raaaanay ze tez takie trole wszędzie muszą sie zadomowić i nie ma na nich sily

A jeślis taki tępy to wydrukuj cały tekst HenoK'a i pójdź z nim do swego nauczyciela - wyłuszcz mu swoja teorie i niech on sie wypowie ;) Ruch powietrza w kominie powstaje na wskutek różnicy ciśnień pomiędzy ciepłym powietrzem na wlocie do komina a chłodnym powietrzem na zewnątrz (na tej samej wysokości - skoro lubisz liczby, niech to będzie 2,65m od poziomu podłogi ). Ta różnica ciśnień, to z kolei wynik różnicy gęstości tych dwóch ośrodków. Właśnie dlatego wentylacja grawitacyjna najlepiej działa w zimie, przestaje działać w okresach przejściowych, a działa wadliwie w czasie lata.

Ciąg w kominie nie powstaje "za darmo". Jest on efektem wyższej temperatury wewnątrz budynku w porównaniu z temperaturą zewnętrzną. Wraz z wychłodzeniem budynku zmniejsza się ciąg. Zresztą, żeby ten ciąg powstał, do wnętrza domu musi dopływać chłodne powietrze w takiej samej ilości, jak powietrze z niego usuwane przez komin.

 

jeśli w dalszym ciągu masz kłopoty z percepcja...a zresztą szkoda slow na gadanie o zjawiskach oczywistych

 

Dodałbym do tego co HenoK napisał podciśnienie wytwarzane przez wiatr, stad dość ważne jest usytuowanie komina względem kalenicy jak i sam kształt jego czapki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...