Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja mechaniczna - jak to jest


Recommended Posts

Arturo72

Uważasz, że zarobek na takiej pracy rzędu 2000zł za urządzenia bardzo dobrej jakości i solidną robotę, przemyślane i dedykowane rozwiązania to "zupełnie dość"?

Do tego - na innym końcu kraju i robioną etapami?

Sam pracujesz za tak dampingowe i głodowe stawki?

A do tego - pewnie dajesz gwarancję, rękojmię i opiekę "na gwizdnięcie i telefon" w tej kwocie zysku?

 

Jest tu kilka wątków, które po dogłębnym postudiowaniu pozwalają taką instalację zrobić we własnym zakresie.

Wtedy odpada koszt robocizny ale zostaje - materiałów!

Można brać najtańszy badziew i "tymi ręcami" kleić w gównie...

Wyjdzie za całość z rekuperacją i PC poniżej 3 tysięcy!

 

Kolejne pytanie:

DAŁBYŚ komuś gwarancję na TAK wykonany system?

 

Zwykle mam tak, że kończę uruchamianie, zwijam graty, pakuję narzędzia i przyłazi inwestor...

Pyta - I co?

- Z czym?

- No, z wentylacją!

- A, dobrze jest...

- To co? Załączamy?

- NIE!!!

- CZEMU?!

- Bo od jakich czterech godzin już chodzi...

- Ale ja nic nie słyszę!!!

- A to źle?

.......

- No, i nie czuję..?...!

 

I mamy komplet objawów spier... urządzenia!

Nie widać, nie słychać, nie czuć - a facet chce kasy!!!

A że wentylacja to proces ciągły i wszelkie zmiany przebiegają w dość długim czasie - uczucia mieszane...

 

Tyle, że jak się ją kontrolnie wyłączy na jakie trzy dni i POTEM wejdzie - to różnica jest powalająca!

 

Są po prostu budujący, co porywają się na zbyt trudne dla nich problemy.

Są i tacy, dla których wszyscy wykonawcy urodzili się po to - aby ICH okraść!

Są tacy, dla których zawsze i wszystko jest zbyt drogie, niezależnie od obiektywnych kosztów danej roboty...

Tylko - po co biorą się za budowanie czegokolwiek?

Żeby mieć stresa, doła i poczucie wpuszczenia w maliny?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kilka lat temu można było w promocji kupić metr DOBREGO kanału do wentylacji za 8-9zł.

Sam tak płaciłem wtedy to wiem.

Teraz to koszt rzędu 18-20zł.

Kształtki systemowe były po 10-16zł/szt.

Teraz bywają i po 35sł/szt.

 

Bywa, że trzeba ułożyć od 120 do 250mb kanałów... że o kształtkach nie wspomnę...

Dziś koszt materiałowy na dom jednorodzinny za same kanały może być rzędu 6-7 tysięcy (fakt, duży dom).

A gdzie napęd?, Filtry? Taśma do wentylacji i inne akcesoria? Sterowanie? Zasilanie?

Co zastaje jako ZAROBEK z hojnie oferowanych 12 tysięcy?

 

Nikt nie musi mi wierzyć!!!

Wejdźcie do jakiej Castoramy i SAMI sobie sprawdźcie.

Leży to obok wkładów kominkowych z wyłożonymi cenami wypisanymi wołami...

 

Wszystko wściekle drożeje i końca podwyżek nie widać.

Wozi się wszystko a paliwko już po 6zł...

Cenę euro, dolara i franka podają w radiu a dobre wentyle są za euro ...

 

Teraz mi napiszcie jaki to ja jestem wredny, zdzierca i czarnowidz...

Tyle, że ja tego nie wymyśliłem.

Tak po prostu teraz jest...

 

Adam M.

 

http://allegro.pl/skrzynka-rozprezna-supertuboflex-3x75-125mm-i2085977201.html

 

Cenę sobie zobaczcie...

Nie jest duża.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pracuję tam, gdzie jest robota.

Domu sobie na warsztat nie zabiorę przecież....

Bywa, że trzeba na trzy razy taki system składać.

Pracowałem już i pod Gdańskiem i pod Szczecinem i pod Warszawą.

Że o okolicy (Sosnowca) nie wspomnę...

 

To miałem na myśli...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o co tyle krzyku????

250m kanału to na ogromną chałupę ...

A my tu mówimy o domku 130m2 i banalnie prostym układzie domu :)

Masz rację że często ludzie przesadzają i robią instalację z różnych dziwnych rzeczy :)

Ale nie można popadać ze skrajności w skrajność :)

Ja robię ofertę zawsze w trzech opcjach różnią się one centralami i ceną :)

I może być na 130m2 za 14k prosta opcja a może być za 23k za bardzo dobrą opcję :)

Co do cen to szczerze mówiąc dużo produktów staniało w 2000 roku anemostat fi 125mm kupowałem za 30zł a teraz na allegro są po 8zł :)

A inwestor wybiera opcje na którą go stać :)

Nie każdy ma w budżecie przewidziane np 25k na reku do 130m2 domku :)

Myślę że ważne jest realne podejście do klienta i do tego na ile go stać :)

Bo nieraz nasi koledzy z forum pracują za te 2k na miesiąc ( jak określiłeś głodowe stawki ) :(

Fajnie jest jak trafi się klient który może pozwolić wykorzystać wszystkie nowinki na rynku i instalator niema limitów kasowych :)

 

Pozdrawiam i proponuje mniej nerwów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle odczytujesz moje intencje.

Ja się wcale nie denerwuję.

Mnie chodzi o to, że jak ktoś sobie życzy roboty i sprzętu z najwyższej półki, to nie da się tego zrealizować za "psie pieniądze" bo choćby sam TAKI materiał sporo kosztuje.

 

Zrozumiałem, że robisz system kanałów i montujesz centralę (wentylacyjno-rekupercyjną).

 

Ja zwykle buduję wentylację a czasem wentylację z odzyskiem.

Układ dedykowany dla TEGO KONKRETNEGO domu.

Wszystko zgodnie z ustaleniami z inwestorem, który wie czego można sobie życzyć i stawia konkretne wymagania.

Zakładam, że koszt comiesięczny utrzymania takiej wentylacji nie przekracza 20zł.

Taką wentylację stawiam, jak potrzeba.

Moc konsumowana w ciągu 95% czasu działania to około 35-40W.

Taki warunek wymusza konkretne podejście do tego problemu.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okresie grzewczym na podgrzanie powietrza po przejściu przez GWC jest potrzebna malutka ilość energii ,a w konsekwencji złotówek.Mówimy o 100-150m3/h.Mała bo jak mówi adam.mk wilgoć to to białe co leży na ziemi.Powietrze zimą jest prawie pozbawione wilgoci.Podgrzanie takiego powietrza to pikuś.Koszt podgrzania powietrza w sezonie grzewczym -koszt energii elektrycznej pobieranej przez rekuperator+koszty eksploatacyjne(w tym energia do rozmrażania) jest bliskie zbilansowaniu.Jaki więc jest sens wydawanie 20kPLN,czy więcej.Rekuperator dla domu 150-200m2 to poroniony pomysł.Dobre,wydajne GWC za ułamek ceny rekuperatora jest efektywnym rozwiązaniem.

 

Niby masz rację ale jeżeli przyzwoity reku (np. Jan-Gaz) można kupić za powiedzmy 6-8 tys (to już jakość w miarę). Jeżeli zamiast tego chcesz gwc najprostsze czyli rura w ziemi to pewnie z 1tys wyjdzie nawet własnymi rękami, do tego musisz dać wentylatory i sterownik - zmieścisz się w 2tys? No i niby oszczędność kilku tys jest ale zrobił ktoś taką instalację już?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, co złego to nie ja jak co.Ja wiem ,że Ty robisz dedykowane sprzęty z wysokiej półki.Tzn już wiem.Może być tak ,że mnie na nie nie stać , albo mogę uważać ,że nie warto (czy mam rację to już inna sprawa,ale uważać tak mogę)nie oznacza to ,że myślę ,że chcesz zedrzeć kasę.Po prostu mnie nie stać na taką instalację.Muszę albo zadowolić się tańszą,albo zrobić grawitację.I tyle

Choć w konkretnym czasie na pewno będę chciał dokładnie zapoznać się z tym co oferujesz i z ofertami innych i podjąć ostateczną decyzję.Przecież na razie nic nie wiemy.

Ale... chyba nikt nie odpowiedział jak rozwiąże problem zamarzania reku ,to raz.

Dwa -skoro reku kosztuje 6-8tys to przecież on się w życiu nie zwróci nigdy.Trzeba samą WM zrobić i już.REKU to już tylko odzysk ciepła.WM nie musi się zwracać.To po prostu system wentylacji,który musi w chałupie być(taki albo inny,jeden kosztuje tyle inny tyle plus X) ,ale już reku jeśli się nie zwraca to do kosza z nim.Przecież to głupota

Edytowane przez tomek131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Dwa -skoro reku kosztuje 6-8tys to przecież on się w życiu nie zwróci nigdy.Trzeba samą WM zrobić i już.REKU to już tylko odzysk ciepła.WM nie musi się zwracać.To po prostu system wentylacji,który musi w chałupie być(taki albo inny,jeden kosztuje tyle inny tyle plus X) ,ale już reku jeśli się nie zwraca to do kosza z nim.Przecież to głupota

 

 

waść - czekałem na to długo ale napisałeś coś mądrego. I mówię to bez sarkazmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, co złego to nie ja jak co.Ja wiem ,że Ty robisz dedykowane sprzęty z wysokiej półki.Tzn już wiem.Może być tak ,że mnie na nie nie stać , albo mogę uważać ,że nie warto (czy mam rację to już inna sprawa,ale uważać tak mogę)nie oznacza to ,że myślę ,że chcesz zedrzeć kasę.Po prostu mnie nie stać na taką instalację.Muszę albo zadowolić się tańszą,albo zrobić grawitację.I tyle

Choć w konkretnym czasie na pewno będę chciał dokładnie zapoznać się z tym co oferujesz i z ofertami innych i podjąć ostateczną decyzję.Przecież na razie nic nie wiemy.

Ale... chyba nikt nie odpowiedział jak rozwiąże problem zamarzania reku ,to raz.

Dwa -skoro reku kosztuje 6-8tys to przecież on się w życiu nie zwróci nigdy.Trzeba samą WM zrobić i już.REKU to już tylko odzysk ciepła.WM nie musi się zwracać.To po prostu system wentylacji,który musi w chałupie być(taki albo inny,jeden kosztuje tyle inny tyle plus X) ,ale już reku jeśli się nie zwraca to do kosza z nim.Przecież to głupota

 

No dobra mądrze prawisz ale po pierwsze niech ktoś pod to podstawi cyferki. Ile kosztuje podgrzanie powietrza przy wymianie powiedzmy ok 150m3/h (tyle pewnie zimą średnio się wymienia w małym domu) i to np. grzanym prądem czyli najdroższym nośnikiem, dwa znasz kompleksowe urządzenie, które wstawisz zamiast reku? To będzie taki reku bez wymiennika. Bo może ktoś i umie zastosować samodzielnie wentylatory kanałowe i osobno dorobić sterowanie ale większość użytkowników jednak nie da rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do cyferek to doszukałem się, że aby podgrzać m3 powietrza o 1K potrzeba 0.32Wh. Tak więc jeżeli mój dom ma ok 280m3 wyjdzie prawie 90Wh do podniesienia temperatury o 1K. Jeżeli na dworze mamy -10 stopni a w domu +20 to mamy 2,7kWh. Przy wymianie 150m3/h energia potrzebna do jednej godzinnej wymiany to 1,44 kWh czyli 34kWh dziennie.

 

Coś dużo mi wyszło, gdzieś popełniłem błąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie taki reku bez wymiennika. Bo może ktoś i umie zastosować samodzielnie wentylatory kanałowe i osobno dorobić sterowanie ale większość użytkowników jednak nie da rady.

 

Mam teraz taki sysytem montowany samodzielnie i zmieściłem się ze wszystkim w 3000-4000zł. Nie ma jednak mowy o jakimkolwiek odzysku bo niby z czego i gdzie to ma się odbywać gdy rura wlata i druga oddzilena wylatowywuje? Dobre rurowe GWC(40-50m) kładzione pod dom z pomarańczowych fi 200 musi kosztować 2000 w materiale. Dwa wentyle plus miękkie sterowanie na każdy z nich to 600. Reszta to akuflexy z anemostatami. Cała robota własna. Gdyby to zlecić to pewnie i 6-7 tysięcy razem by wyszło(na miękkich). Pomimo mocno minusowych temp. dalej mam plusowe na wlocie w kotłowni, a przecierż już miesiąc siarczystych mrozów za nami. Pobór prądu oceniam, na dwóch skręconych praktycznie do minimum wentyli, na 40-50W. Sterowanie to dwa kręcone łączniki-potencjometry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to liczyli kilka razy albo kilkanaście ,choć trudno znależść jak się potrzebuje.Coś wychodziło 300zł rocznie oszczędności z reku.

Reku jak piszą 6-8tys,do tego coś żeby nie zamarzał (GGWC) i za 40lat odzyska się kasę.Może 30.Odzyska kasę ,a gdzie zarobek.Reku to albo zarobek po 6-8latach maks albo do śmieci z tym.Reku podkreślam.NIe WM jako całość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

compi no właśnie musiałeś to zrobić sam i do tego dokupić sterowniki - ja nie wiem skąd wentyle, jakie żeby były ciche itp. A jak mi zaleje rurę od GWC (woda czasem potrafi być u mnie na tej głębokości co musiałbym rurkę puścić) to co? Będzie trzeba puścić prosto ze ściany a wtedy na anemostatach mróz.

 

tomek131 jak te 300zł ma się do moich wyliczeń co do kosztów podgrzania powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

compi no właśnie musiałeś to zrobić sam i do tego dokupić sterowniki - ja nie wiem skąd wentyle, jakie żeby były ciche itp. A jak mi zaleje rurę od GWC (woda czasem potrafi być u mnie na tej głębokości co musiałbym rurkę puścić) to co? Będzie trzeba puścić prosto ze ściany a wtedy na anemostatach mróz.

 

....

 

GWC rurowe, tak jak oczyszczalnie bilogiczne robisz na podstawie choćby małych obserwacji wysokości wód gruntowych. Rurowe wykonuje się ze spadkiem, a na wysokości czerpni w najniższym punkcie na trójniku wykonuje się odstojnik czy jak to się tam nazywa. Ja wykopałem głębszą dziurę w tym miejscu i wrzuciłem tam po prostu sporo małych kamieni. Zdaje egzamin pomimo wysokich okresowo wód gruntowych. Zaglądając tam swgo czasu widizałem nawet lustro "stojącej" wody. Co do wentyli. Kupiłem http://www.ventilation-system.com/item/314/TT_150_/ dwie sztuki plus tak jak pisałem jakieś kręcone potencjometry ala wyłączniki http://www.klimatyzatory.net/product_info.php?products_id=1683. I jedyne zastrzeżenie do całości to buczenie przy małych prędkościach, ale to jest do wyeliminowania małymi nakładami. Buczenie słychać trochę w łazience przylegającej do kotłowni i w nocy w najbliżej położonym pokoju. Jest to do poprawki. Gdybym system złożył na nieuż.poddaszu kłopotu nie byłoby wcale. Wybrałem jednak kotłownię bo docelowo ma być kiedyś reku, a te chciałbym mieć łatwo dostępne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"obserwacji wód gruntowych" czyli rozumiem, że nad wodą. A jak okresowo jest na pół metra to co? Namieszaliście mi w głowie. Rzeczywiście warto to rozważyć. Pewnie było już opisane ale może podpowiesz gdzie znaleźć konstrukcję odstojnika? Bo rozumiem, że jakoś ta woda z rury musi wyciekać, czyli mieć dziurę a skoro ma dziurę i woda podejdzie to jak to jest wykonane że nie zasysa wody?

 

No i pozostaje sprawa bypassu'u. Masz zrobiony? Jesienią i wiosną powinieneś ciągnąć powietrze prosto ze ściany bo w gwc jest zimniejsze a nie chcemy wychładzać pomieszczeń.

 

Hmmm jak to jeszcze raz policzyłem to wychodzi, że w 2 tys całość można poskładać. Ciekawe ciekawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 0,5m pod powierzchnią to albo rezygnacja z rurowego na rzecz glikolowego lub w odstojniku pompka zanurzeniowa. A konstrukcja "odstojnika"? Narysuj sobie opadająca poziomą kreskę, a na jej końcu pionową łączoną trójnikiem z pozimą. Dolna część pionowej wpada do "odstojnika". Podpowiem, że kłopot mogę mieć z ostatnią, naniżej położoną nitką, biegnącą poza domem. Ta jest juz dosyć głęboko położona. Praktycznie 60-70% całośći leży pod domem w strefie piaszczystej, położonej w najwyższym punkcie działki. Bypasu jeszcze nie mam nawet przygotowanego, ale trzeba będzie o tym pomyśleć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...