Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 242
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

my dopiero wszystko zaczynamy (czytaj- młode małżeństwo)

 

My też jesteśmy młodym małżeństwem z pięcioletnim stażem, Za jakieś dwa tygodnie będziemy mieć dzidziusia :)

 

O domu myślimy (z większą lub mniejszą intensywnością), praktycznie od samego początku... Jeździliśmy do siostry i wzdychaliśmy, widząc jej dom. I wtedy postanowiliśmy, że będziemy mieli dom w tej wiosce...

Ale na postanowieniach się skończyło, gdybym wtedy zagłębił się w temat to teraz już bym mieszkał w swoim domu, a tak to musiało minąć kilka lat, pewne rzeczy musiały do mnie dotrzeć żebym mógł odkryć, że MOGĘ wybudować dom. Człowiek dorasta do pewnych decyzji. Różnica jest tylko taka, że jeden dorasta rok, inny pięć lat a jeszcze inny całe życie (tak jak mój tchórzliwy teściu, który już do końca życia będzie siedział na 30 metrach w bloku :x )

Projekt, który wybrałeś jest ciekawy, i w miarę prosty więc koszty jego realizacji nie powinny być wysokie.

Ja chcę przeznaczyć na dom około 100 tys. nie wiem czy wszystko za to zrobię, ale na pewno zrobię tyle, żeby móc się wprowadzić, i dalej sobie "rzeźbić" w SWOIM domku... Nie mamy w tej chwili tych 100 tys., nie mamy nawet działki, ale wiemy co i kiedy chcemy osiągnąć i jeżeli wszystko będzie robione z myślą o naszym domu, jeżeli wszystko podporządkujemy temu celowi to ZROBIMY TO. Wiem, że nie będzie łatwo... nic co ma jakąś wartość samo nie przychodzi, ale wiem że to zrobię i wiem że KAŻDY, kto się "zaprze" też osiągnie swój cel, jakim jest w tym przypadku WŁASNY DOM.

Więc nie ma się co zastanawiać, tylko zacznijcie zgłębiać temat, zacznijcie "chcieć". Kupcie działkę ... to już coś, to Was dalej popchnie... Poczytajcie inne posty, ludzie piszą że się bali , że to, że tamto a teraz już mieszkają (albo za chwilę będą mieszkać)... Piszą że NAJTRUDNIEJ JEST ZACZĄĆ, a potem to już leci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama wybrałabym taki gdyby nie warunki zabudowy

 

O co chodzi z tymi warunkami?

 

Przed składaniem dokumentów do pozwolenia na budowe musisz złożyc wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy gdzie określaja jak moze wyglądac budynek czy moze sa to tereny podmokłe to czy moze byc piwnica i takie tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama wybrałabym taki gdyby nie warunki zabudowy

 

O co chodzi z tymi warunkami?

 

Warunki zabudowy na moim terenie. Wymyslili sobie, że okap na być na wysokości minimum 5 m, a takie warunki to chyba tylko wieżowiec spełnia :evil: :lol:

Inna sprawa, że dookoła same niskie domki, no widocznie wiedzieli w której kieszeni rękę trzymać 8)

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama wybrałabym taki gdyby nie warunki zabudowy

 

O co chodzi z tymi warunkami?

 

Warunki zabudowy na moim terenie. Wymyslili sobie, że okap na być na wysokości minimum 5 m, a takie warunki to chyba tylko wieżowiec spełnia :evil: :lol:

Inna sprawa, że dookoła same niskie domki, no widocznie wiedzieli w której kieszeni rękę trzymać 8)

 

:wink:

 

Eee tam, chyba nie będzie z tym problemu, bo w okolicy domki są różne, kwadratowe i podłużne :). to jest wioska, a nie żadne osiedle, kazdy ma inny domek i tereny są suche ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzyciel, bardzo budujące są twoje posty, jesteś naprawdę pełen energii i optymizmu, tak trzymaj. Szczególnie że będzie dzidziuś - trzymam kciuki żeby był zdrowy.

Dzieci potrzebują powietrza, przestrzeni, ogródka.

 

Ja też się porywam trochę z motyką na słońce. Jest działka ale nie ma gotówki :evil:

ale od czego są banki.

No i wybraliśmy taki domek nie najtańszy w budowie, ale bardzo ładny i spełniający wszystkie nasze oczekiwania.

 

Twój optymizm łatwo się udziela innym, pisz o swojej budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się porywam trochę z motyką na słońce. Jest działka ale nie ma gotówki :evil:

ale od czego są banki

 

Ja wezmę kredyt tylko w ostateczności i jakiś niewielki, maks 30 tys. chcę żeby dom był MÓJ a nie BANKU. Moim zdaniem lepiej budowę przciągnąć o rok czy dwa niż spłacać raty przez 20 lat... różnie w życiu może być, teraz mam 29 lat, jestem silny, zdrowy, mam dobrą pracę ale nie wiem co będzie za 10-20 lat. dlatego chcę budować dom, żeby mieć zabespieczenie na przyszłość.

Poza tym mam specyficzną sytuację utrzymanie "mojego" mieszkania to na dzień dzisiejszy min 1000 zł \mies i z roku na rok o te kilka procent rośnie. Żona (księgowa) zrobiła symulację i wyliczyła mi ile w ciągu 15 lat zapłacimy za utrzymanie mieszkania, które NIGDY NIE BĘDZIE NASZE, bo jest wynajęte (co prawda na dobrych warunkach: stały meldunek, umowa najmu na czas nieokreślony, mogą nam ją wypowiedzieć tylko, jeżeli przestaniemy płacić czynsz, który wrasta rocznie o stopień inflacji, właściciel coś tam robi, wymienia okna, drobne modernizacje itp...) i za te pięniądze możemy spokojnie dom wybudować i koszty utrzymania tego domu były by o połowę mniejsze (na dzień dzisiejszy) a za10-15 lat nawet trzykrotnie mniejsze.

 

Budowa domu w naszym przypadku to po prostu zdrowy rozsądek.

 

A entuzjazm?

 

Entuzjazm mam dzięki FORUMOWICZOM, bo dotarło do mnie, że MOŻEMY, że DAMY RADĘ.

 

Wielkie dzięki Wam za to :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzyciel dzieki tobie sie poczieszyłam naprawde, kredyt który chcemy ewentulanie wziac to tez jakies 30 tys. Podbudowałam się bo tez chyba porywamy się z motyka na słońce ale bedzie dobrze dzieki wam :)

 

A czy kredyt na taką kwotę nie jest wyżej oprocentowany?? Czy wtedy zabezpieczeniem też jest hipoteka? To tak z ciekawości 8)

 

Fajnie jest pomarzyć z wami, bo moje fundusze są tak małe ale za to chęci DUŻE i małymi kroczkami do przodu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzyciel dzieki tobie sie poczieszyłam naprawde, kredyt który chcemy ewentulanie wziac to tez jakies 30 tys. Podbudowałam się bo tez chyba porywamy się z motyka na słońce ale bedzie dobrze dzieki wam :)

 

A czy kredyt na taką kwotę nie jest wyżej oprocentowany?? Czy wtedy zabezpieczeniem też jest hipoteka? To tak z ciekawości 8)

 

Widzę dziewczyny że podobne kredyty chcemy wziąść. Anekri - wiem że w mbanku można wziąść taki kredyt, bo do 30 tys. jest to linia kredytowa, a to trzeba mieć dochody, ze hoho. Nawet dla takiej kwoty też zakłada się hipotekę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Marzycielu,

My tematem WŁASNEGO GNIAZDKA interesujemy się od jakiegoś czasu, ja sporo buszuje po forum, ale sie nie oddzywałam na początku bo nie miałam zielonego pojęcia o niczym, dopiero teraz jak sobie troszkę poczytałam.

Super, że będziecie mieć dzidziusia :D tym bardziej budujcie!

My mamy staż dwa lata i o dzidziusiu myslimy jak będziemy ze stażem zblżonym do Waszego :wink:

Pisze tak na raty bo właśnie szef przyłapał mnie na internecie

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie jest pomarzyć z wami, bo moje fundusze są tak małe ale za to chęci DUŻE i małymi kroczkami do przodu :D

 

Marzenia są napędem. Gdyby ludzie nie marzyli to by do niczego nie dochodzili i nie było by postępu w żadnej dziedzinie życia: ani w sporcie, ani w finansach, ani w technologii. Siedzieli byśmy dalej na drzewach.

 

Przy czym na marzeniach nie może sie zakończyć... trzeba przejśc do realizacji

 

Ludzie różnią sie tym, że jedni mają charakter a inni nie.

 

A jak rozpoznać charakter? to proste: ludzie z charakterem podejmują decyzję i trwają w niej, realizują swoje marzania i nieustępują nawet wtedy, kiedy początkowy entuzjazm dawno minął.

 

Tylko trzymając się tych zasad można osiągnąć cel - każdy - w naszym przypadku (myślę tu o Forumowiczach) jest WŁASNY DOM.

 

Oczywiście, że trzeba "mierzyć siły na zamiary". Głupotą by było chcieć wybudować trzystumetrową willę w pół roku mając 500 zł dochodu. Trzeba policzyć na co Cię stać, jakie możesz ponieść wyrzeczenia, zacisnąc pasa, ustalić terminy kolejnych etapów realizacji i po prostu starać sie dotrzymać tych dat...

 

Wydaje się proste ale oczywiście nie jest... inaczej każdy by miał dom i nie było by blokowisk i kamienic.

 

Ale ja wierzę że wszyscy forumowicze mają charakter i ociągną swoje cele i marzenia (czyt. WŁASNY DOM)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do marzeń i realizacji zgadzam się z Tobą całkowicie !!!

Józia S. (czyt. Komentarze do dziennika Józi S. ) przesłała mi dzisiaj na e-maila program, który opracowała z mężem. Ułatwia liczenie kosztów inwestycji :lol:

 

Możesz się nim ze mną podzielić? Wrzuć mi na maila [email protected]

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...