sylvik 23.03.2004 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Już wysłałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzyciel 23.03.2004 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Już wysłałam dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzyciel 23.03.2004 16:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 no to do jutra. w domu będę studiował dziennik Kodi,ego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ostry 23.03.2004 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Tylu Forumowiczow mowi ze wiekszosc prac albo wykonali sami albo wykonaja... A ja sobie nie wyobrazam ze mozna cos robic samemu jesli sie tradycyjnie pracuje - tzn od rana do wieczora... Jak bede budowal i wykanczal tylko w weekendy to mi zycia zabraknie. Kochani Forumowicze, prosze, powiedzcie mi gdze pracujecie. Tez tam wysle CV.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvik 23.03.2004 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Ostry, Jakbym w czasie pracy nie siedziała na forum to już conajmniej od półtorej godziny byłabym w domku... (czyt.skończyłabym swoją robote) , a tak jeszcze siedzę Później zamiast na forum może będę siedziała na budowie. Chyba że awansuję (ale nie zanosi się narazie) to czasu na budowanie nie będzie, ale większa kaska bedzie i wtedy można myśleć nawet o pomocy innych specjalistów. Teraz kończę bo mężuś dzwonił, że czeka z obiadkiem, a ja jeszcze w pracy oj Do jutra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 23.03.2004 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2004 Piszą że NAJTRUDNIEJ JEST ZACZĄĆ, a potem to już leci... Jak powiesz A to nie ma odwrotu musisz powiedzieć B No i zostaniesz ojcem, jeszcze tylko drzewo Gratulacje. Tak trzymaj a napewno się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agawa 24.03.2004 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Co do marzeń i realizacji zgadzam się z Tobą całkowicie !!! Józia S. (czyt. Komentarze do dziennika Józi S. ) przesłała mi dzisiaj na e-maila program, który opracowała z mężem. Ułatwia liczenie kosztów inwestycji Czy ja też moge prosic o wysyłkę : [email protected] Z góry wielkie dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agawa 24.03.2004 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Agawa i groszek3 czy to przypadek, że my ciągle razem na każdym forum Oj chyba mamy coś wspólnego czyżby budowa domu?? Nie przypadek a budowa domu na pewno wchodzi w grę Poza tym zawsze to lepiej w grupie ziomalków Anekri - za spostrzegawczość i logiczne myslenie w nagrodę otrzymasz ode mnie kubek bo na muratora nie można liczyć. No a po drugie kobiety muszą się trzymać razem, bo wcale nie ma nas aż tak wiele na grupie trójmiejskiej, no nie? Babeczki z Gdańska górą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 24.03.2004 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Co do marzeń i realizacji zgadzam się z Tobą całkowicie !!! Józia S. (czyt. Komentarze do dziennika Józi S. ) przesłała mi dzisiaj na e-maila program, który opracowała z mężem. Ułatwia liczenie kosztów inwestycji Czy ja też mogę dołączyć się do prośby o ten program [email protected] ostry-no niestety przyjęć u nas nie ma A jak jest większa robótka to i urlop trzeba zachować na "budowę" zamiast leżakowanie na plaży Ale jak już będę miała ogród.... to bedę w nim leżeć, leżeć, leżeć ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzie 24.03.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Marzycielu, przyjemnie jest czytac takie "budujace" posty. Zycze ci, abys mogl zrealizowac twoje plany i marzenia. Daj znac kiedy urodzi sie dzidzius. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzyciel 24.03.2004 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Tylu Forumowiczow mowi ze wiekszosc prac albo wykonali sami albo wykonaja... A ja sobie nie wyobrazam ze mozna cos robic samemu jesli sie tradycyjnie pracuje - tzn od rana do wieczora... Jak bede budowal i wykanczal tylko w weekendy to mi zycia zabraknie. Kochani Forumowicze, prosze, powiedzcie mi gdze pracujecie. Tez tam wysle CV.... Można mieć nienormowany czas pracy, a poza weekendami są święta, urlopy, ...L4 To jest część ceny jaką płacisz za dom. Nie tylko chodzi o kasę... to są również wyrzeczenia w postaci rezygnacji z każdej wolnej chwili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzyciel 24.03.2004 09:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Piszą że NAJTRUDNIEJ JEST ZACZĄĆ, a potem to już leci... Jak powiesz A to nie ma odwrotu musisz powiedzieć B No i zostaniesz ojcem, jeszcze tylko drzewo Gratulacje. Tak trzymaj a napewno się uda. Drzewo posadziłem już niejedno... byłem harcerzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 24.03.2004 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Marzycielu - dodam trochę dziegciu do tej beczki miodu słodzonej przez innych, przyszłych inwestorów.... Zwróć uwagę, że nikt (a przynajmniej takie odniosłem wrażenie z lektury) z zaawansowanych w budowie inwestorów nie podziela Twojego finansowego optymizmu. Jako inwestor (i realista), który po pięciu latach trwania inwestycji w którą włożył naprawdę dużo pracy własnej zakończył już budowę muszę stwierdzić, że kwota poniżej 1000 zł za m2 domu o powierzchni 109 m jest nierealna. Nawet wyliczenia autora projektu z jakiej daty? (co prawda przy wykonaniu prac przez firmę) przewidują cenę "pod klucz" 162 000 zł. Weż ponadto pod uwagę, że ceny mat. bud. lawinowo wzrosły w tym roku. Nie wiemy jak na ceny wpłynie wyższy Vat. Ale należy być przygotowanym na to, że ceny nie spadną Piszesz, że podczas samodzielnie wykonanego remontu sieci elektrycznej w swoim mieszkaniu zużyłeś 150 m kabla. W swoim domu (co prawda większym) w scianach położyłem ok. 3 kilometrów różnych przewodów. Oczywiście możesz zrezygnować z instalacji alarmowej, antenowej w każdym pokoju, videofonu, rozprowadzenia kilku wiązek instalacji telefonicznej, sieci komputerowej itp. W każdym pokoju możesz się ograniczyć do jednego gniazda pradowego i to bez uziemienia (bo tańszy przewód). Ale czy o to chodzi ..... To ytylko jeden z wielu przykładów. Piszesz, ze wprowadzisz się na dół a górę będziesz sobie dłubał .... Racja. Niemniej to dłubanie góry bedzie trwało i kosztowało kolejne pieniądze ponad założone przez ciebie kwoty .... Jest jescze możliwość, że wymieniona przez Ciebie kwota 100 000 zł będzie przeznaczona na realizacje inwestycji do dakiego stanu który umożiwi jedynie częściowy odbiór budynki i zamieskanie w nim w wydzielonym (wydzielonych) pomieszczeniach... Taka opcja, przyznaje jest realna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 24.03.2004 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Ja też się porywam trochę z motyką na słońce. Jest działka ale nie ma gotówki ale od czego są banki Poza tym mam specyficzną sytuację utrzymanie "mojego" mieszkania to na dzień dzisiejszy min 1000 zł \mies i z roku na rok o te kilka procent rośnie. Żona (księgowa) zrobiła symulację i wyliczyła mi ile w ciągu 15 lat zapłacimy za utrzymanie mieszkania, które NIGDY NIE BĘDZIE NASZE, bo jest wynajęte (co prawda na dobrych warunkach: stały meldunek, umowa najmu na czas nieokreślony, mogą nam ją wypowiedzieć tylko, jeżeli przestaniemy płacić czynsz, który wrasta rocznie o stopień inflacji, właściciel coś tam robi, wymienia okna, drobne modernizacje itp...) i za te pięniądze możemy spokojnie dom wybudować i koszty utrzymania tego domu były by o połowę mniejsze (na dzień dzisiejszy) a za10-15 lat nawet trzykrotnie mniejsze. Wielkie dzięki Wam za to Mam pewną wątpliwość dotyczącą tego co piszesz odnoście wynajmowania mieszkania. Rozumiem, że wynajmujesz lokal na czas nie oznaczony. Prawo wtedy mówi: "W przypadku najmu lokali mieszkalnych i użytkowych jeśli umowa najmu została zawarta na czas nie oznaczony, a czynsz jest płatny miesięcznie, najem można wypowiedzieć na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego. " Mogą więc wam wypowiedzieć także w innej sytuacji, podając konkretną przyczynę. Może to uzasadnić np. tym, że mieszkanie potrzebuje dla siebie lub dla członków swojej rodziny, gdy np. mieszkanie to potrzebne jest dla córki wychodzącej za mąż lub gdy mieszkanie znajduje się w pobliżu jego nowego miejsca pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzyciel 24.03.2004 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Tak, mTom, zgadzam się ale w moje umowie nie ma takiego zapisu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzyciel 24.03.2004 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Marzycielu - dodam trochę dziegciu do tej beczki miodu słodzonej przez innych, przyszłych inwestorów.... Zwróć uwagę, że nikt (a przynajmniej takie odniosłem wrażenie z lektury) z zaawansowanych w budowie inwestorów nie podziela Twojego finansowego optymizmu. muszę stwierdzić, że kwota poniżej 1000 zł za m2 domu o powierzchni 109 m jest nierealna. Po pierwsze czytałem wczoraj dziennik Kodi'ego. Po drugie rozmawiam z wieloma ludźmi, nie tylko na tym forum, którzy są w różnym stadium budowy domu i ich wkład własny też był różny. Po trzecie nie zniechęcaj Forumowiczów Po czwarte byłbym ostatnim idiotą gdybym trwał w sytuacji w jakiej obecnie jestem Po piąte nie muszę mieć marmurów, piętnastu gniazdek w każdym pokoju, i płytek po 200zł za m2. Na same materiały wykończeniowe- panele, płytki, gładzie, sufity podw. halogeny i inne duperele wydałem(remontując mieszkanie) zaledwie 5 tys. zł, a zrobione jest tak, że każdemu, kto mnie odwiedza oczy wychodzą. Nie chcę się absolutnie chwalić w tym momencie, ale chcę tylko zobrazować jedną rzecz, nie trzeba wydawać 50 tys na wykończeniówkę, która jest najdroższa, żeby było ładnie. A po szóste i tak wybuduję dom chodźby wszyscy dookoła mówili mi że to niemożliwe i że mi się nie uda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 24.03.2004 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Skoro zdecydowałeś się już na projekt, możesz spokojnie zabierać się do kosztorysu dla stanu surowego zamkniętego. Perę wizyt w hurtowniach i maż już jasność ile Cie to będzie kosztowało.Co do umowy, napisałem to ku przestrowdze. Sam byłem w podobnej sytuacji parę lat temu, tyle że po drugiej stronie. Kupiłem mieszkanie z lokatorem, którego trudno było potem wywalić. Miał umowę na czas oznaczony i w grę wchodziło jedynie porozumienie się.I jeszcze jedno. Niedawno odwiedziłem znajomego, który się ledwo co wybudował. Dom podobnej wielkości co ja. Twierdzi że dał 12 zł /m2 bez działki i garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 24.03.2004 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 I jeszcze jedno. Niedawno odwiedziłem znajomego, który się ledwo co wybudował. Dom podobnej wielkości co ja. Twierdzi że dał 12 zł /m2 bez działki i garażu. Czy na pewno nie zapomniałeś o zerach !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 24.03.2004 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Co do marzeń i realizacji zgadzam się z Tobą całkowicie !!! Józia S. (czyt. Komentarze do dziennika Józi S. ) przesłała mi dzisiaj na e-maila program, który opracowała z mężem. Ułatwia liczenie kosztów inwestycji Czy ja też mogę dołączyć się do prośby o ten program Wielkie dzięki Dostałam program. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzyciel 24.03.2004 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Kupiłem mieszkanie z lokatorem, którego trudno było potem wywalić. Miał umowę na czas oznaczony i w grę wchodziło jedynie porozumienie się. I jeszcze jedno. Niedawno odwiedziłem znajomego, który się ledwo co wybudował. Dom podobnej wielkości co ja. Twierdzi że dał 12 zł /m2 bez działki i garażu. No tak, tylko, że ja mieszkam w kamienicy pewnego gościa, który ma ich kilka w naszym mieście i kilkoma innyni jeszcze zarządza. Wygląda to prawie jak spółdzielnia jest biuro, gdzie chodzi się płacić za czynsz, świadczenia, wodę, można tam składać skargi (np na wrednych sąsiadów ), mozna składać proźby o np. wymianę kanalizacji, okien, naprawy dachy itp. A co do tych 12 zł to, z całym szacunkiem, nie pomyliłeś się o dwa zera? Jestem optymistą ale nie naiwniakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.