Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 242
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Życie to jedna wielka góra problemów. I nikt nie mówił, że budowanie to droga po różach.

 

A jednak ludzie się budowali, budują i będą budować. Każdego wolny wybór. Problemy są wszędzie, nawet bez budowy.

Marzyciel nie przejmuj się. Może nie będzie łatwo, ale nie my pierwsi i nie ostatni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się robić nieprzyjemnie :(

 

Przepychanki, utarczki, negatywnie nastawieni FORUMOWICZE... :evil:

 

Idę trochę popracować...

 

 

Nikt sie nie przepycha i nikogo nie obraza. Po prostu wywolales pewna dyskusje i sa osoby, ktore maja odmienne zdanie od Twojego. A Ty to zaraz odnosisz do siebie i sie unosisz.

 

Ja jestem negatywnie nastawiona do Twoich wyliczen, nie do Ciebie. Mam pewne doswiadczenia, bo buduje w tej chwili dom w praktyce, a nie w marzeniach i pewne rzeczy sprawdzilam na sobie.

Niestety widze, ze ten temat powstal chyba dlatego, zeby Cie utwierdzic w Twoim przekonaniu, bo pewnych ostrzezen i realnych rad nie przyjmujesz do wiadomosci.

 

Ale to Twoje cele, Twoje zycie i Twoj przyszly dom i Twoje beda doswiadczenia. Zycze Ci powodzenia i zebys sie nie rozczarowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mAgnes skąd jesteś? gdzie budujesz?

 

poza tym wiem że nie będzie łatwo, i że nie będzie to tak jak na kartce papieru...

 

przez najbliższe 3-5 lat czeka mnie mnóstwo wyżeczeń i ciężkiej pracy... wiem że będą momenty zwątpienia i frustracji, wiem że pojawią się problemy, które mogą mogą wydawać się nie do przeskoczenia, ale wiem również, że pokonam przeciwności losu, własne słabości i na przeciw wszystkim i wszystkiemu WYBUDUJĘ TEN DOM W CIĄGU 3-5 LAT.

 

A jeżeli chodzi o ten realizm i posty podobne do Twoich albo Wowki, to nawet nie chodzi tu o mnie tylko o innych Forumowiczów, którzy się wystraszą i zakopią swoje marzenia...

 

Kilka rzeczy już osiągnąłem w swoim 29 letnim życiu i też wszyscy mówili, że się nie uda i żebym się nie rozczarował...

 

A teraz mówią "zawsze w ciebie wierzyłem", "wiedziałem że ci się uda"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budujemy w Wielkopolsce, na wsi, 40 km od Poznania.

 

Z tego co wiem to okolice Poznania sa dużo droższe niż mała wioska w górach.

Tam gdzie się chcę budować to działkę można kupić już za 15 zł za metr 2, a jak dobrze poszukać to nawet uzbrojoną można znaleźć w tej cenie.

 

Ja szukam działki około 500 m w cenie do 25 zł za metr i mam nadzieję znaleźć uzbrojoną, albo przynajmniej żeby media były w pobliżu.

 

Koło mojej siostry jest działka jakieś 1400 m2 za... 8 tys. Tylko, że jest kilku właściciali i jeden chce sprzedać inn nie i stoi pusta...

 

Wiesz za ile jeden facet ocieplił i wytynkował z zewnątrz mojej siostrze mały sklep spożywczy? Taki mały - wielkości kontenera, jakie są na budowach... wiesz ile ? 50 zł i to nie za m2 ale za całość... oczywiście bez materiałów. sama robocizna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak między Bogiem a prawdą to powiedzcie szczerze Kochani Forumowicze (piszę do tych co budują lub już wybudowali) warto czy nie warto?? Gdyby Wam nie było żal tej kasy co włożyliście to rzucili byścię tą budowę w cholerę? Czujecie satyswakcje ze swojego domu czy jest to dla Was obojętne "miałem kasę nie miałem innego pomysłu to se dom wybudowałem" tak było? Czy to była WALKA (czasami przypominająca walkę z wiatrakami)?

 

Powiedzcie szczerze czy jest sens? Mając marne 100 kawałków do zainwestowania (do momentu wprowadzenia - oczywiście, pod klucz całej chałupy za to nie zrobę - zdaję sobie z tego sprawę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie szczerze czy jest sens? Mając marne 100 kawałków do zainwestowania (do momentu wprowadzenia - oczywiście, pod klucz całej chałupy za to nie zrobę - zdaję sobie z tego sprawę)

 

Drogi Marzycielu - widzę, że opinie kilkorga z pośród Forumowiczów (w tym mam nadzieję, że i moje) znacząco wpłynęły na Twój pogląd co do wybudowania domu za 100 000 zł.

 

Jak można zobaczyć juz 6 razy zmieniałeś treść swojego pierwszego postu.

Szkoda. Ten Twój pierwszy post był właśnie głównym przyczynkiem do zaistniałej wymiany zdań i opinii.

 

Wobec powyższego odpowiedzi zarówno moje i wielu innych Forumowiczów straciły swój logiczny sens.

 

Jedyna korzyść z tej wymiany zdań jest taka, że zacząłeś realistycznie jak widzę dostrzegać problem kosztów.

A to już sukces

Pozdrawiam

 

P.s W związku z tym, że zmieniłeś swoje pytanie, bądź łaskaw zmienić i swoją "stopkę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Marzycielu - widzę, że opinie kilkorga z pośród Forumowiczów (w tym mam nadzieję, że i moje) znacząco wpłynęły na Twój pogląd co do wybudowania domu za 100 000 zł.

 

Jak można zobaczyć juz 6 razy zmieniałeś treść swojego pierwszego postu.

Szkoda. Ten Twój pierwszy post był właśnie głównym przyczynkiem do zaistniałej wymiany zdań i opinii.

 

Wobec powyższego odpowiedzi zarówno moje i wielu innych Forumowiczów straciły swój logiczny sens.

 

Jedyna korzyść z tej wymiany zdań jest taka, że zacząłeś realistycznie jak widzę dostrzegać problem kosztów.

A to już sukces

Pozdrawiam

 

P.s W związku z tym, że zmieniłeś swoje pytanie, bądź łaskaw zmienić i swoją "stopkę"

 

Witaj Wowka

W końcu jesteś :)

Jeżeli chodzi o sześciokrotne zmienianie głównego postu to po prostu miałem problem z ankietą... wczoraj ją założyłem, a dzisiaj rano jej nie było, potem coś zacząłem przy tym grzebać i raz była, raz nie a raz była podwójna - nie wiedzieć czemu.

 

W zasadzie to nic nie zmieniłem tylko wyraziłem się jaśniej. Bo żeczywiście było sporo zamieszania. ...

Zgadzam się z tym że mając 100 tys. i tylko 100 tys i nie mając jeszcze działki to nie mozna wybudować domu i całkowicie go wykończyć... i kilkakrotnie to powtarzałem...

 

Moim celem było dowiedzieć się jak najwięcej, jakiego rzędu wielkości się mam trzymać, i pomyślałem, że jeżeli zadam prozaiczne pytanie to nikt nie zwróci na nie uwagi więc musi być ono kontrowersyjne i tak też zrobiłem...

 

Jedno jest pewne - DOM BĘDĘ BUDOWAŁ. Na razie czekam aż urodzi mi się dzidziuś, (a to może być nawet za tydzień) ale do końca wakacji chcę kupić działkę, potem papiery, projekty, ewentualnie uzbrojenie...

no ale to już jest osobny temat. na pewno jeszcze nie raz podyskutujemy i mam nadzieję że spotkamy się w 2007 lub 2009 (pamiętaj 3 do 5 lat) u mnie w moim ogrodzie na grillu..:)

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Ale kilkoro z Forumowiczów się i tak wystraszyło... :(

 

P.S. II

Teraz też zmieniłem post bo zauważyłem jakąś literówkę (na ortografy nie zwracam ówagi :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak między Bogiem a prawdą to powiedzcie szczerze Kochani Forumowicze (piszę do tych co budują lub już wybudowali) warto czy nie warto?? Gdyby Wam nie było żal tej kasy co włożyliście to rzucili byścię tą budowę w cholerę? Czujecie satyswakcje ze swojego domu czy jest to dla Was obojętne "miałem kasę nie miałem innego pomysłu to se dom wybudowałem" tak było? Czy to była WALKA (czasami przypominająca walkę z wiatrakami)?

 

 

Odpowiedzi na te pytania sa raczej oczywiste na tym forum. Nie wiem czy zauwazyles, ale wiekszosc ludzi tutaj buduje systemem gospodarczym, jest bardzo zaangazowana w swoje budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja planuję budowę ciut większego domu GLX19 ze Studiaatrium, i z moich wstępnych wyliczeń wychodzi (budowa w systemie gospodarczym z udziałem własnym mojego męża i ojca - obaj to inżynierowie ale tacy co to umieją coś zrobić rękami a nie tylko głową) jakieś 200kPLN pod klucz. Oczywiście ww. cena nie obejmuje działki, przyłączy, płotu i zagospodarowania działki. A i tak sie boję czy mi ww. kwota starczy. Materiały (same) na stan surowy otwarty kosztowały mnie jakieś 50kPLN (cegła poryzowana, betoniki, drewno na więźbę oraz dachówka BRASSA).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakieś 200kPLN pod klucz.

 

 

Przesadzasz...

 

:lol:

Ja za materiały na stan surowy otwarty (mam już wszystkie skompletowane - kupowałam w ciągu ostatnich 2 tygodni) 248m2 z piwnicą

zapłaciłam 24 300,0 zł (w tym więźba +deski, BK, bloczki betonowe na piwnicę, belki i pustaki stropowe, stemple) nie wliczam tu dachówki bo na razie będzie papą przykryte, geodety i wykopów itp. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...