Kostka Ani i Marcina

[BasiaMC]

Czyzby "Długa ziemia" ?

 

akurat dostalam maila "Zapraszamy po odbiór zamówienia 10100239975548" z empiku własnie z tą pozycją (no dobrze, miedzy innymi z tą pozycją, teraz bede musiala sie ukrywac przed M. z kilkoma nowymi książkami..)

[cronin]

No ja jeszcze nie nabyłam, właśnie dlatego że nie jest to Dysk Chyba w zamian wyciągnę sobie Blask fantastyczny...

[cronin]

Praca domowa na jutro, bo dziś już padam

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?211923-Zaczynam-instalacj%C4%99-elektryki-Jakich-b%C5%82%C4%99d%C3%B3w-unikn%C4%85%C4%87-na-starcie

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172927-O-czym-nie-zapomnie%C4%87

[dorkaS]

Miłego odrabiania lekcji Elektryka mnie odrzucała na kilometr, a w praniu okazało się, że poszło gładziutko. Ale to była zasługa fachowego elektryka. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie poszło równie miło i przyjemnie.

[Jarek.P]

Ta książka jest totalnie inna, niż Dysk, czuć, że to nie jest "pure Pratchett", jest to taka bardziej SF, ale jest niezła, podobała mi się.

 

Mnie tam się za to bardzo marzy Świat Dysku, w którym wiodącym bohaterem będzie moja ulubiona postać z całego Pratchetta: Bagaż [1]

 

A co do elektryki, to jakby co, oczywiście pytaj

 

J.

 

[1] specjalnie dla niewiedzących, o czym mowa, a i ja tu sobie przy okazji pokwikuję przy pracy:

 

http://www.pratchett.pl/cytaty,pratchett,terry,1,1,bagaz.html

Edytowane 15 Lutego 2013 przez Jarek.P

[agalind]

Widziałam u Cię Wikęd też rozpatrywałam ale on u nas rzadko bywa a ja potrzebuję z montażem, no i trochę droższy jest bo zdaje się między 3-4 tys.

Ja dzisiaj jeszcze oświetlenie zewnętrzne ogarniam, już mam na 90%. Będę miała chwilę w pracy to wkleję. Ale nic specjalnego, bardzo proste i tanie (no oczywiście ) pasujące do kostki.

 

Wikęd produkcję ma w moim regionie i moze to dlatego, ale aż wierzyc mi się nie chce żeby tak u Ciebie zdzierali. Ja za moje 2.100 dałam z monatzem . Za 4,500 to podobne Hormanna chodziły. Z wiadomych względów wzięłam z klamką

[cronin]

Dorka ja się chcę dokształcić żeby wiedzieć o czym mam rozmawiać z elektrykiem, poza tym dopiero go szukam, więc nie chcę się nadziać na pseudofachowca.

Jarek była zdaje się część gdzie Bagaż miał żonę i stadko dzieci , nie pamiętam już w której to było , ale człowiek który jest w stanie coś takiego wymyślić, no jest moim Guru

Aga miałam problem żeby znaleźć koło mnie przedstawiciela z montażem, a cena tych które mnie interesowały napewno była powyżej 3 tys.. Problem polega na tym, że nie mam czasu żeby jeździć i szukać. Polegam na internecie i pobliskich firmach.

 

A tak w ogóle weekend zaczął się cudownie. Werka wstała z gorączką i katarem, czyli siedzimy w domu z małą marudą. Dobrze że Gabrysia nocuje u babci, może się nie zarazi.

[amglad1]

ojej, współczuję.... zdrówka Małej zycze i pozdrawiam:D

co do elektryki - tez nie pomogę, miałam świetnego fachowca z olbrzymim doświadczeniem i pomagał, jak czegoś nie byłam pewna:cool:

mimo choróbska Malutkiej, miłego weekendu:bye:

[cronin]

Dzięki, ale słabo to widzę. Zwłaszcza że w przyszły weekend Werka ma urodziny, czyli 2 weekendy z życia budowlanego out. Jeśli tak będzie wyglądać nasza wykończeniówka to

[kachna2802]

W końcu trafiłam na dobry dziennik:). Ostatnio cały czas trafiałam na miejsca, gdzie ludzie za kinkiety potrafią (mogą) zapłacić 500 zł , nie mówiąc o lampach... Zaczęłam już łapać refleksję, że jestem totalnym dziadem ( co zresztą nie jest wykluczone). A tu trafiłam do Ani, która kupuje umywalkę nie za tysiąc ojro i kinkiety za parę dyszek:). To jest właśnie mój przedział cenowy:). i już mi lepiej:)

 

Ps. Jarku po przeczytaniu Twojego dziennika jakoś wcale mnie nie dziwi żeś Pratchettowy:). U nas świat dysku potrzebowałby chyba osobnej biblioteki ale jakoś damy radę

[cronin]

A jaka satysfakcja, jak kupisz coś co się podoba, jest wygodne i tanie

U mnie też cały księgozbiór Pratchetta nie tylko Świat Dysku, brakuje tylko Morta bo pożyczyłam i już do mnie nie wrócił

[Kamila i Marcin]

W końcu trafiłam na dobry dziennik:). Ostatnio cały czas trafiałam na miejsca, gdzie ludzie za kinkiety potrafią (mogą) zapłacić 500 zł , nie mówiąc o lampach... Zaczęłam już łapać refleksję, że jestem totalnym dziadem ( co zresztą nie jest wykluczone). A tu trafiłam do Ani, która kupuje umywalkę nie za tysiąc ojro i kinkiety za parę dyszek:). To jest właśnie mój przedział cenowy:). i już mi lepiej:)

 

Ps. Jarku po przeczytaniu Twojego dziennika jakoś wcale mnie nie dziwi żeś Pratchettowy:). U nas świat dysku potrzebowałby chyba osobnej biblioteki ale jakoś damy radę

kinkiety za parę stówek albo jedno krzesło za parę tysięcy.. także przeglądam różne dzienniki i śmiem twierdzić, że tutaj można nacieszyć oko i dzięki takim dziennikom nie popadam w kompleksy:cool:

 

a także można czerpać pomysły w co ubrać córkę na bal karnawałowy póki co mnie nie dotyczy, bo moja pociecha dopiero skończy roczek.. no ale może kiedyś..

[Jarek.P]

To były "Ciekawe Czasy" Tamże bagaż spotkał inny bagaż płci odmiennej, po czym... jakby to ładnie i elegancko napisać.. po dobiegających z pobliskich krzaków jakiś czas trwających odgłosach rżnięcia [1] wybiegły stamtąd oba, cokolwiek zawstydzone bagaże oraz gromadka pomniejszych kuferków. Z ktorych o ile dobrze pamiętam, najmniejszy złośliwie kłapał na Rincewinda.

 

 

[1] - i bez skojarzeń mi tu proszę z tym rżnięciem! O drewniane wyroby chodzi. A każdy przecież wie, jak powstają małe deseczki! Tego... no... z dużych. Prawda? No!

 

 

J.

[agalind]

Aga miałam problem żeby znaleźć koło mnie przedstawiciela z montażem, a cena tych które mnie interesowały napewno była powyżej 3 tys.. Problem polega na tym, że nie mam czasu żeby jeździć i szukać. Polegam na internecie i pobliskich firmach.

 

A tak w ogóle weekend zaczął się cudownie. Werka wstała z gorączką i katarem, czyli siedzimy w domu z małą marudą. Dobrze że Gabrysia nocuje u babci, może się nie zarazi.

 

A to rzeczywiście nie ma co szukać tego wikędu.

 

Zdrowia Małej życzę. No i żeby starsza nie podłapała:hug:

[cronin]

Złapała i jest w gorszym stanie niż młodsza. Na razie to tylko przeziębienie, oby nie poszło dalej, bo nie mogę iść na zwolnienie w przyszłym tygodniu.

[agalind]

Złapała i jest w gorszym stanie niż młodsza. Na razie to tylko przeziębienie, oby nie poszło dalej, bo nie mogę iść na zwolnienie w przyszłym tygodniu.

 

O jeju, to masz jazdę Nie masz jakiejś babci pod ręką?

[Lukarna]

Co za cholerne choróbska! Współczuję Cro:hug:

[cronin]

Mam i jeśli będzie to tylko przeziębienie to pójdą do niej, ale jeśli się niemiło rozwinie, babcia nie da rady z dwiema. Na szczęście ten tydzień chodzę na 13, więc będę z nimi przed południem a M od 17, 4 godziny babcia da radę. Ech Werka 7 dni pochodziła do przedszkola i znowu ....

[Lukarna]

Trzymam kciuki aby się nie rozwinęło za bardzo&&&&&&&&&&&

Moje dziewczyny nie chorowała ale teraz Marcin nadrabia wszytsko z nawiązką:/

[dorkaS]

Współczuję choróbska.

 

Co do elektryki: z fajnych (dla mnie) rzeczy elektryk doradził dwa miejsca, z których można otwierać domofonem furtkę, na piętrze i na parterze - żeby w razie potrzeby, nie trzeba biegać tam i z powrotem. Na początku wydał mi się bez sensu, ale potem bardzo spodobał.