Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Hmmm i to jest argument na rzecz mozaikowego kurcze, izolacji w pionie nie mam (bo nie mam piwnicy), u mnie tylko pozioma. Ale u Gosiek takie płytki już trochę leżą i nie odpadają, a powiedziałabym że ma bardziej mokro ode mnie.

 

 

 

 

 

Pionowa izolacja, choć też piwnicy nie mam, musi być - ławy i fundamenty mamy zaizolowane, na to styropian, na to klej

 

musisz tak mieć :rolleyes: Podnosiliśmy poziom gruntu pod samym domem (takie były założenia już przy budowie), szczególnie po przykrych mokrych doświadczeniach konieczne, i tam piachem była dociskana do styropianu folia kubełkowa

 

 

#171

 

#224

 

#345

 

 

tu widać wystający płaski margines folii kubełkowej, który jest przyciskany płytką. Dlatego tak ważny był wymiar płytki. Cały dom obsypany jest piaskiem i zostawiona oczywiście jest opaska zanim zostały posadzone rośliny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę wykończeniówki, nie znoszę dobierania kolorów i ODCIENI. Przy wykończeniówce wychodzą wszystkie niedoróbki i partactwa, co chwilę mam ochotę walić głową w ścianę. Odechciewa mi się już wszystkiego, jak na to patrzę.

 

Wybierałam dzisiaj drzwi wewnętrzne. (Pomijam w tym momencie wszystkie fuckup'y , które wyszły podczas pomiarów). Drzwi na parterze w ilości sztuk 2, w sąsiedztwie ciemnego wiatrołapu, doświetlonego tylko z salonu (nawiasem mówiąc cały parter jest ciemnawy). Czyli lepiej żeby były jasne, śnieżny dąb, bielony orzech , coś w ten deseń.

Wzór wybrany, te z aluminiowymi paseczkami. Płytki wiadome, jaśniutki krem. Przykładam próbki oklein do płytki. Teoretycznie powinny pasować jak ulał.

Porażka, płytki robią się RÓŻOWE :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

(no dobra kremowe w ODCIENIU różowym)

Nie zdzierżę różowego.

Dobra sprawdzam ciemne kolory. Nieco tylko lepiej, ale kontrast między jasną płytką a ciemnymi drzwiami jest dla mnie za duży.

Wygląda na to, że jasna płytka odpada. Jutro idę do LM przyłożyć próbniki do paneli. Jak się nie pogodzą to się pochlastam, zamknę oczy i wezmę bele co.

Wzór drzwi też pewnie ulegnie zmianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie panikuj jeszcze - jak duże te próbki? Jak małe to mogą przekłamywać. Ściany masz białe i białe zostaną? postaw obok jeszcze coś i zobacz ponownie.

 

Też nie znoszę różu na domu, początkowo widziałam, że tynk jest różowy, taki cień dawała dachówka. Teraz tego nie widzę ;)

 

Jak we wnętrzu będą meble, jakiś obraz czy kwiaty to ta barwa się rozmyje. Jeszcze zależy jakie będziesz mieć żaluzje, zasłony czy co tam będziesz mieć w oknach :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o płytkach tych na zdjęciu z Mistrzem Drugiego Planu, prawda? Gosiek ma rację, za wcześnie się martwić, bo mała próbka nigdy nie da efektu takiego jak gotowy produkt, a kolory wpływają na siebie wzajemnie w zależności od wielu czynników. Jak przykładałaś te okleinę to gdzie ta płytka leżała? Mnie się widzi, że one, te płytki, to teraz odbijają bardzo odcień ze ścian. A to tynk jest i on ma inny odcień niż to czym potem pomalujesz. Może akurat takie było światło dzienne? Może u nas lało a u Ciebie akurat zachodziło słońce? W korytarzu będzie często palone światło sztuczne, to też będziesz widziała inny kolor podłogi. Taka duża powierzchnia jasnego działa jak lustro i odbija sobie światło co chwila inaczej. Jak będą białe ściany o chłodnym odcieniu to pewnie i róż zniknie. A jak nie zniknie zupełnie, to założę się, że przestaniesz go zauważać. Albo zmierz się ze swoimi fobiami i pierdyknij wszystkie ściany na różowo. Wtedy przynajmniej będziesz wiedziała, że jest jak jest bo tak ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczyny ale chyba nic to nie zmieni. Płytkę i okleinę przymierzałam w miejscu docelowym i w takim świetle jakie będzie. Drzwi wyszły w tym połączeniu żółto-beżowe a płytka różowo-beżowa. Kiepskie zestawienie. Ale to nic, po prostu dobiorę inną podłogę albo inne drzwi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z płytek zrezygnowaliśmy, za to latałam dzisiaj z próbkami paneli. To jest niesamowite jak inaczej wyglądają panele w sklepie a w naturalnym domowym oświetleniu. W sklepie okleina doskonale pasowała do panela a w domu już gołym okiem widać było różnicę. Ale trudno, zdecydowaliśmy się na dąb verden śnieżny (proszę bardzo nawet ładne zdjęcie znalazłam)

http://img.drewno.pl/i/6578_1.jpg

a drzwi jeszcze się namyślamy, bo w ostatniej chwili wskoczyły nam (mi ;) ) na tapetę invado domino 8, tylko muszę obejrzeć na żywo kolor (tym razem pójdę z próbką panela)

http://www.invado.pl/sites/default/files/doors/Domino8.jpg

 

Dziś ciąg dalszy wentylacji, M ogarniał koncepcyjnie podwieszenie puszek a ja otulałam wełną rury na strychu, bo te 5 cm firmowej otulinki to śmiech na sali. Wzięliśmy pierwszą lepszą wełnę z LM, okazało się że to 15 cm i trochę ciężko było tym owijać. Na wełnę poszła jeszcze czarna streczowa folia i to koniec moich męczarni na strychu, mam nadzieję. Balansowanie w kucki na desce nie jest moją ulubioną pozycją.

 

Mamy duży problem z prądem, przyłącze utknęło na etapie projektu w Wołominie, firma mająca je robić ma to gdzieś, bo ma dosyć przepychanek z urzędnikami. Miało być na koniec września, czyli prąd w połowie października, ale będzie raczej na koniec października. I tu jest problem, nie tylko przeprowadzkowy, ale gorszy, bo robi się zimno i wilgotno, a karton gipsy tego nie lubią. Innymi słowy musimy zacząć grzać, bo szlag je trafi (a zaraz potem nas). A jak zrobi się jeszcze trochę zimniej, to będziemy musieli spuścić wodę z podłogówki, bo ją też coś trafi. Innymi słowy nie jest nam na rękę (łagodnie mówiąc), że prąd będziemy mieć od listopada , bo grzać musimy JUŻ.

Na razie będzie to butla gazowa. Jak tylko ją nabędziemy oczywiście.

Edytowane przez cronin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mamy duży problem z prądem, przyłącze utknęło na etapie projektu w Wołominie, firma mająca je robić ma to gdzieś, bo ma dosyć przepychanek z urzędnikami. Miało być na koniec września, czyli prąd w połowie października, ale będzie raczej na koniec października. I tu jest problem, nie tylko przeprowadzkowy, ale gorszy, bo robi się zimno i wilgotno, a karton gipsy tego nie lubią. Innymi słowy musimy zacząć grzać, bo szlag je trafi (a zaraz potem nas). A jak zrobi się jeszcze trochę zimniej, to będziemy musieli spuścić wodę z podłogówki, bo ją też coś trafi. Innymi słowy nie jest nam na rękę (łagodnie mówiąc), że prąd będziemy mieć od listopada , bo grzać musimy JUŻ.

Na razie będzie to butla gazowa. Jak tylko ją nabędziemy oczywiście.

Aniu, zgubili moą umowę prądową i przeszły wszystkie pieniądze na przetargi, więc ja znowu bez niczego, czyli na budowlanym :mad:

Pojechałam z dokumentacją sobie dalej, jest zadyma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skasowało mi cały post :mad: nie mam siły drugi raz pisac więc skrótowo

Lusia dziękuję, ale obejrzyj je najpierw na żywo, ja ich jeszcze nie widziałam :)

Grażka brakuje mi już słów na niekompetencję i idiotyzm wołomińsko-mareckich urzędów i prądowców.

Nita dzięki , tyle że one w świetle "domowym" jeszcze inaczej wyglądają, ale już odpuszczam, odfajkowuję.

 

Dzisiaj ciąg dalszy wentylacji. Niebieska rura strasznie sztywna jest i wcale nie jest łatwo ją montować. Ale faktycznie jest nie do zdarcia, w porównaniu ze srebrną spiro. Zrobiliśmy 3 pokoje i łazienkę, i koniec bo jej zabrakło. Za tydzień ciąg dalszy, został pokój i korytarz. No i parter oczywiście. Rurę obklejaliśmy szarą taśmą zbrojoną na wejściu do puszek, no i oczywiście trytytki na koniec dla stabilizacji ;)

miłe złego początki

went. 15 (14).jpg

potem tak

went. 15 (20).jpg

went. 15 (17).jpg

a na końcu

went. 15 (25).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy ...mam pytanie o hydroizolację balkonów...wiem że zagląda tu dużo mądrych i rozsądnych finansowo głow ;) Macie jakiś system do polecenia, bo nie wiem jak sie za to zabrać bo w tej chwili wychodza mi jakies kosmosy cenowe - dwa balkony po ok 7 m2:bash::bash:

Tak wiem, trzeba było ich nie robić...ale jako ze dom kupiony to były i jakoś muszę sie z tym zmierzyć :bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...