Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

No tak... zima jest, więc na dwór go można po czubek nosa szalikiem owijać. Albo kominiarkę kupić :bash:

 

Swoją drogą, ta pieczątka, to taki przestawiany automat był, możliwości miał sporo: WPŁYNĘŁO, ANULOWANO,ORYGINAŁ, KOPIA, ZAPŁACONO, PRZELEW, GOTÓWKA, POUFNE, DRUKI, EKSPRES, POLECONY, PILNE.

 

J. (z wizją Łajzy z nabitą pieczęcią "ANULOWANO")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No u nas tam lecą jeszcze rurki od gazu, ale chyba aż tak to by się nie pomylili, PRAWDA?:jawdrop:

 

Należy to wziąc pod uwagę, bo może hydraulikom na głowę wywalił się w ichnim archiwum regał ze wszystkimi archiwalnymi pieczątkami i KĄPALI SIE W WANNIE Z MOCNYM zmywaczem :)

 

 

a mnie w poniedziałek świtem zatrzymano i dmuchałam w alkomat, bo jechałam z kocimi oczkami/ światełkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy z tymi pieczatkami macie:D

 

Mój Misiek ma niezmywalną żółta plamę na czole. W zeszły wtorek jak go odbierałam z przedszkola, jak wystrzelił z dywanu w kierunku drzwi, jak ślizgiem na brzuchu finiszował i jak rąbnął czołem we framugę drzwi... myslałam że zejdę, przysięgam.

 

"Mamusiu, bo ja chciałem być najsibsi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E nam to nie grozi, moje wychodzą z przedszkola jako ostatnie, wczoraj M 10 minut czekał na Gabi, bo nie chciała zostawić koleżanki, dopiero jak jej mama przyszła, to Gabi jako ostatnia wyszła do tatusia :) Jak przyszedł godzinę wcześniej niż zwykle to płacz był, że one jeszcze nie chcą iść do domu bo się bawią. Chodząca reklama przedszkola, powinniśmy zniżkę czesnego dostać. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć i czołem.

gratuluję rury. niby nic, a jak cieszy. :)

 

z przedszkolem to moi mieli tak samo. zawsze musiałam czekać, aż się wybawią. zwłaszcza młodszy. potrafił nam awanturę zrobić, że już przyszliśmy.

 

co do kataru. to starszy od 5 lat męczy się z zatkanym nosem, który okresowo się odblokowuje i smarka wtedy tak, że końca nie widać . odwiedziliśmy alergologa - nic. laryngolog tylko zajrzał w nos i stwierdził, że nic nie widzi. przez tyle czasu faszerujemy go różnościami, które pomagały tylko na pewien czas. tej zimy pojawiły się objawy, które wskazują na zatoki. rodzinny kazał nam znaleźć laryngologa dziecięcego. znalazłam, termin na początek maja. no ale trudno, czekam i mam nadzieję, że w końcu coś pomoże, bo szkoda mi dzieciaka, że tak się męczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wera padła wczoraj o 17, w związku z czym wstała o 5, na siłę doleżała do 6 i na równe nogi, herbatka, omlecik, czyszczenie nosa z zielonych glutów, no rozkosz o poranku. Gabi wstała o 7. Marudziła że brzuch ją boli. Czy muszę dodawać że M spał jak kamień do 8?!

Oczywiście jak tylko wysłał smsa do przedszkola że Gabi zostaje w domu, to brzuszek cudownie jej ozdrowiał. A Wera skacze jak zakręcona pchła. Gabi już też szaleje.

JA CHCĘ DO PRACY !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bry dzień!

 

Jak czytam o Twoim poranku, to z rozkoszą stwierdzam, że zdolność ludzkiego mózgu do wypierania jest genialna. Ale gdzieś tam kołacze pamięć minionych poranków, brrrr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...