Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kostka Ani i Marcina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czas szybko leci. 27 kwietnia zeszłego roku wybyliśmy na działkę na weekend majowy i tak juz zostaliśmy ;)

 

Mnie to niestety nie grozi :(

Ale za to od dziś akcja "hydraulik". Spotkaliśmy się rano, pokazałam co gdzie jak, trochę zmodyfikowaliśmy, zaproponował wkucie stelażu od kibelka w ścianę żeby nic nie wystawało i to jest dla mnie super, ponieważ nie chcę w tej małej łazience żadnych wystających załomków. Potem zostałam właściwie wyrzucona z budowy, żeby nie pętać im się pod nogami :) Jutro skończą.

Rurki układają 10 cm nad chudziakiem żebym mogła wsunąć papę i 10 cm styropianu. Troche się na to krzywili , bo to więcej roboty niż położyć na chudziaku w otulinie, ale zrobią.

Generalnie nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale to pierwszy fachowiec (z pomocnikiem), którego będę mogła chyba polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to niestety nie grozi :(

Ale za to od dziś akcja "hydraulik". Spotkaliśmy się rano, pokazałam co gdzie jak, trochę zmodyfikowaliśmy, zaproponował wkucie stelażu od kibelka w ścianę żeby nic nie wystawało i to jest dla mnie super, ponieważ nie chcę w tej małej łazience żadnych wystających załomków. Potem zostałam właściwie wyrzucona z budowy, żeby nie pętać im się pod nogami :) Jutro skończą.

Rurki układają 10 cm nad chudziakiem żebym mogła wsunąć papę i 10 cm styropianu. Troche się na to krzywili , bo to więcej roboty niż położyć na chudziaku w otulinie, ale zrobią.

Generalnie nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale to pierwszy fachowiec (z pomocnikiem), którego będę mogła chyba polecić.

 

Trzymam kciuki, żebyś o nich zdania nie zmieniła.

 

Mnie to niestety nie grozi :(

 

Każdy się doczeka przeprowadzki. :hug: W tym roku nawet pogoda długo utrudniała budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On u mnie rozkładał kanalizacje pod chudziakiem, trudno stwierdzić jak działa, bo jeszcze nie używana, ale co do solidności i rzeczowości człowieka nie miałam zastrzeżeń :)

 

Z innej beczki, przyplątał się nam mały kundelek wczoraj, na razie leży pod płotem sąsiadów, 2 metry od nas, i za bardzo się boi żeby podejść, ale nakarmiłam go dzisiaj, z ręki zjadł, więc może może będziemy mieli pierwszego zwierzaka. Zobaczymy, ale nie wygląda na to, żeby miał gdzieś dom, chociaż ma bardzo starą i zniszczoną obróżkę. Niestety coraz więcej zwierzaków jest wyrzucanych i porzucanych :mad: nienawidzę takich "ludzi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszej wiosce w zeszlym roku pałętał się kot syjamski. Cudny był,a własciwie była. Gdyby nie moja alergia to pewnie byłby nasz. W każdym razie okazalo sie, ze ktos przywiózl ją dla dzieci, dzieci mialy alergie (o ktorej wiadomo bylo wczesniej :bash:), wiec kota wykopali za drzwi i tak sie błąkał. Potem drudzy ją wzieli, ale scenariusz sie powtorzy. Pewnego dnia zniknął. Mam nadzieje, ze mieszka sobie u kogos wygodnie.

 

Ludzie są nieodpowiedzialni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupota i zero wrażliwości, ja tam nie mam usprawiedliwienia dla kogoś kto wyrzuca zwierzaka. Tutaj wygląda to tak, że ten psiak należał do kogoś starego (stara obróżka) kto być może zmarł, a rodzina (jeśli była) to wyrzuciła go na ulicę, żeby nie mieć kłopotu. Zobaczymy czy się oswoi i czy nie zniknie. Na razie będą się kręcić po działce wszelacy budowlańcy, więc nie mam go co za płot brać, będzie się ich bał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka szare od zawsze są po 19 :), to białe bojkotujemy po 39 :)

 

Taa u mnie białe po 53 z kawałkiem:bash::bash:

A tak by mi pasowały:(

I wiecie co?? Gdyby nie to że te inne kolory są tańsze to bym pewnie kupiła te białe po 53 ale teraz po prostu mam wewnetrzny przymus niekupienia:bash:

 

Czas szybko leci. 27 kwietnia zeszłego roku wybyliśmy na działkę na weekend majowy i tak juz zostaliśmy ;)

 

Ja się pewnie na Wszystkich Świętych wybiorę i może juz zostanę:D

W sumie to to nawet smieszne nie było co napisałam.

 

Zapomniałam że w tym wątku własnie miałam obiecane kopanie po dupie w razie marudzenia więc już się biorę w garść i szukam pozytywnych myśli:cool:

 

Ooo teściu podobno robi schody zewnętrzne z narzędziowni do ogrodu... I już wiem jak powinien się nazywać mój dom: "Dom o pięciu schodach i pietnastu daszkach":bash:

 

Mnie to niestety nie grozi :(

Ale za to od dziś akcja "hydraulik". Spotkaliśmy się rano, pokazałam co gdzie jak, trochę zmodyfikowaliśmy, zaproponował wkucie stelażu od kibelka w ścianę żeby nic nie wystawało i to jest dla mnie super, ponieważ nie chcę w tej małej łazience żadnych wystających załomków. Potem zostałam właściwie wyrzucona z budowy, żeby nie pętać im się pod nogami :) Jutro skończą.

Rurki układają 10 cm nad chudziakiem żebym mogła wsunąć papę i 10 cm styropianu. Troche się na to krzywili , bo to więcej roboty niż położyć na chudziaku w otulinie, ale zrobią.

Generalnie nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale to pierwszy fachowiec (z pomocnikiem), którego będę mogła chyba polecić.

 

Anka trzymam mocno kciuki coby akcja zakończyła się pełnym sukcesem:stirthepot:

Tez chciałam przerobić patent ze schowaniem stelaża ale u mnie niestety przy ściankach działowych stoją... Więc będę miała półki, o na swieczki np... albo zdjęcia dzieci... alebo wiem!!! na książki:lol2::lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 39 to trochę zaniżyłam , oczywiście są po 50 :mad: Luka przynajmniej nie dajesz się robić w konia, żeby coś co warte jest 20 zł kupować po 50zł. Mnie to bardzo dobrze wpływa na samopoczucie ;)

I juz Cię kopię po 4literach, żebyś nie marudziła, tylko cieszyła się z daszków i schodków, przynajmniej masz urokliwy domek a nie prostego klocka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Urokliwy..." jezu Cronin nos Ci rośnie tak że Ci włazi pod te nowe rurki:lol2::lol2::lol2:

 

Ale dziękuję że się starasz:D

Pojadę w weekend obejrzeć początek moich nowych schodków;)

 

ps. I naprawdę będę miec ich chyba 5:

1. Jeden schodek wejściowy

2. Schody z tarasu "głowne"

3. Schodki z tarasu boczne małe do grilla;)

4. Schody z narzędziowni

5. Schody pod taras - wejście do piwnicy

 

Kto da więcej??

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cronin dobrze, że można było wkuć ten stelaż, u mnie ściana nośna tam była i zaraz obok komin...ale i tak zabudowa musiała być bo piony od kanalizy trzeba było schować, ale za to zrobiona na prosto bez półki.

No i wreszcie się coś ruszyło, super!

też nie wyobrażam sobie jak można się pozbyć zwierzaka :(

my ostatnio myśleliśmy, że będziemy mieć kota ( chociaż nie przepadam) bo wlazł prze otwarty garaż i chyba wpadł prze otwór na zsyp na węgiel do składziku i znalazłam go w piwnicy, bał się wyjść bo ciemno było. Jak go wyciągnęliśmy to okazało się ,że ma obróżkę

 

to u nas tylko schodzy w środku więć nie podbiję :D do domu bęzie jeden schodek a na tarasie wcale...no chyba, że liczyć 2-3 schodki z tarasu w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 39 to trochę zaniżyłam , oczywiście są po 50 :mad: Luka przynajmniej nie dajesz się robić w konia, żeby coś co warte jest 20 zł kupować po 50zł. Mnie to bardzo dobrze wpływa na samopoczucie ;)

I juz Cię kopię po 4literach, żebyś nie marudziła, tylko cieszyła się z daszków i schodków, przynajmniej masz urokliwy domek a nie prostego klocka :)

 

Jessuuu, okulary muszę zmienić, bo przeczytałam ...." po 4 litrach..." :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...